-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać1
-
ArtykułyPortret toksycznego związku w ostatnich dniach NRD. Międzynarodowy Booker dla niemieckiej pisarkiKonrad Wrzesiński10
-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać8
Biblioteczka
Przyjemna, w klimacie Interstellar, odrywająca od codzienności, zanurzona w faktach i sci-sfi.
Przyjemna, w klimacie Interstellar, odrywająca od codzienności, zanurzona w faktach i sci-sfi.
Pokaż mimo toJedna z lepszych w ostatnim czasie - świetnie napisana, doskonale przetłumaczona, z rzetelnym narratorem. Temat broni się sam.
Jedna z lepszych w ostatnim czasie - świetnie napisana, doskonale przetłumaczona, z rzetelnym narratorem. Temat broni się sam.
Pokaż mimo too słodki borze iglasty. Co tu się wydarzyło? Ani to kryminał, ani romans, ani powieść psychologiczna. Soczysty mindfuck wraz z ostatnią stroną.
o słodki borze iglasty. Co tu się wydarzyło? Ani to kryminał, ani romans, ani powieść psychologiczna. Soczysty mindfuck wraz z ostatnią stroną.
Pokaż mimo toBardziej współczesne spojrzenie na Tatry, turystykę oraz kwestie jątrzące od lat. Nic zaskakującego, a jednak czyta się dobrze.
Bardziej współczesne spojrzenie na Tatry, turystykę oraz kwestie jątrzące od lat. Nic zaskakującego, a jednak czyta się dobrze.
Pokaż mimo toKsiążka, która z pewnością 50 lat temu narobiła zamieszania, dzisiaj nie budzi już takich emocji. Pozostaje dobra historia z ciekawą narracją.
Książka, która z pewnością 50 lat temu narobiła zamieszania, dzisiaj nie budzi już takich emocji. Pozostaje dobra historia z ciekawą narracją.
Pokaż mimo toDobra i wciągająca fabuła, chociaż odnosi się wrażenie, że można było więcej i dokładniej. Tu autorka nie mogła się zdecydować, czy ma być lekko, czy reportażowo.
Dobra i wciągająca fabuła, chociaż odnosi się wrażenie, że można było więcej i dokładniej. Tu autorka nie mogła się zdecydować, czy ma być lekko, czy reportażowo.
Pokaż mimo toDosyć mam książek, w których zdanie zajmuje połowę kartki, a człowiek po chwili nie pamięta, co było na jego początku. Hell no.
Dosyć mam książek, w których zdanie zajmuje połowę kartki, a człowiek po chwili nie pamięta, co było na jego początku. Hell no.
Pokaż mimo toCzytadełko, w którym zabrakło tła i kontekstu, ale mimo tego z zaciekawieniem patrzy się na perypetie Europejczyka z dala od własnej kultury.
Czytadełko, w którym zabrakło tła i kontekstu, ale mimo tego z zaciekawieniem patrzy się na perypetie Europejczyka z dala od własnej kultury.
Pokaż mimo to
Nie wiem, kto zawinił - sama Atwood zachęcana do kontynuacji, czy może tłumacz, który się zagalopował i zaserwował połowę książki w typie young adult. Nowoczesny styl słownictwa nijak ma się do tego, co było pierwowzorem i matrycą dla fabuły. I tak książka z olbrzymim potencjałem stała się gniotem.
A lilia to nie to samo co lilak.
Nie wiem, kto zawinił - sama Atwood zachęcana do kontynuacji, czy może tłumacz, który się zagalopował i zaserwował połowę książki w typie young adult. Nowoczesny styl słownictwa nijak ma się do tego, co było pierwowzorem i matrycą dla fabuły. I tak książka z olbrzymim potencjałem stała się gniotem.
A lilia to nie to samo co lilak.
Rewelacyjna powieść obyczajowa - bez zadęcia, patosu, prosta i szczera, momentami bardzo zabawna. Jakże inna od gniotów tworzących z Holokaustu tło dla miałkich historii miłosnych.
Rewelacyjna powieść obyczajowa - bez zadęcia, patosu, prosta i szczera, momentami bardzo zabawna. Jakże inna od gniotów tworzących z Holokaustu tło dla miałkich historii miłosnych.
Pokaż mimo toCały potencjał tej historii i świetnie poprowadzone postacie idą w niwecz dzięki ostatniej stronie tej książki. Wyjątkową historię zabił ckliwy, filmowy finał.
Cały potencjał tej historii i świetnie poprowadzone postacie idą w niwecz dzięki ostatniej stronie tej książki. Wyjątkową historię zabił ckliwy, filmowy finał.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPomysł na fabułę świetny. Dzięki narratorowi potencjał jak krew w piach.
Pomysł na fabułę świetny. Dzięki narratorowi potencjał jak krew w piach.
Pokaż mimo to
Genialny pomysł na fabułę rozbił się o półstronnicowe zdania wielokrotnie złożone i przeciwstawne. Umiłowanie autora do przymiotników i opisów sprawia, że nie bardzo wiadomo o co chodzi, a fabuła się rozmywa - tak samo jak chęć czytania po jakiś 20 stronach.
Hell no!
Genialny pomysł na fabułę rozbił się o półstronnicowe zdania wielokrotnie złożone i przeciwstawne. Umiłowanie autora do przymiotników i opisów sprawia, że nie bardzo wiadomo o co chodzi, a fabuła się rozmywa - tak samo jak chęć czytania po jakiś 20 stronach.
Hell no!
Może i dobrze uknuta intryga i fajnie osadzony kryminał, ale główna bohaterka drażni niemożliwie. Miota się, robi co chce i działa wbrew logice.
Może i dobrze uknuta intryga i fajnie osadzony kryminał, ale główna bohaterka drażni niemożliwie. Miota się, robi co chce i działa wbrew logice.
Pokaż mimo toPomijając doskonały warsztat dziennikarski książkę czyta się jednym tchem. Świetnie zredagowana, bez zbędnych elementów. Wszystko tu jest na swoim miejscu.
Pomijając doskonały warsztat dziennikarski książkę czyta się jednym tchem. Świetnie zredagowana, bez zbędnych elementów. Wszystko tu jest na swoim miejscu.
Pokaż mimo toSłaby warsztat pisarski, żenująca erotyka dla wzbogacenia marnej treści i brak chęci sprawdzenia, że "Wannabe" wyszło jednak w roku 1996.
Słaby warsztat pisarski, żenująca erotyka dla wzbogacenia marnej treści i brak chęci sprawdzenia, że "Wannabe" wyszło jednak w roku 1996.
Pokaż mimo toPrzez pierwsze 300 stron chciałam wyrzucić książkę za okno. Od kolejnych 300 nie mogłam się oderwać. Słowa "arcydzieło" na wyrost.
Przez pierwsze 300 stron chciałam wyrzucić książkę za okno. Od kolejnych 300 nie mogłam się oderwać. Słowa "arcydzieło" na wyrost.
Pokaż mimo toDaleka od "wzruszająca" czy "ciepła", mylnie określana jako poruszająca problem niedopasowania społecznego. To książka o psychozie i patologiach, która sprawia, że człowiek czuje dyskomfort.
Daleka od "wzruszająca" czy "ciepła", mylnie określana jako poruszająca problem niedopasowania społecznego. To książka o psychozie i patologiach, która sprawia, że człowiek czuje dyskomfort.
Pokaż mimo to
Fajna narracja, brak mi tu jednak twardego osadzenia w realiach. Znajome nazwy miast czy miejsc nie sprawiają, że historia jest bardziej realistyczna.
Fajna narracja, brak mi tu jednak twardego osadzenia w realiach. Znajome nazwy miast czy miejsc nie sprawiają, że historia jest bardziej realistyczna.
Pokaż mimo to