rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

5,5 - rozumiem zamysł autorki, ale sporo trudności przysporzyło mi odnalezienie się w meandrach historii, bohaterów, szczególnie kiedy zdania następujące po sobie nie miały ze sobą nic wspólnego.

5,5 - rozumiem zamysł autorki, ale sporo trudności przysporzyło mi odnalezienie się w meandrach historii, bohaterów, szczególnie kiedy zdania następujące po sobie nie miały ze sobą nic wspólnego.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zdecydowanie więcej spodziewałam się po tej książce.

Zdecydowanie więcej spodziewałam się po tej książce.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka świetna, z ciekawą narracją. Warto jednak wspomnieć, że aby zrozumieć jej sens i smak, warto znać kontekst wojny w byłej Jugosławii.

Książka świetna, z ciekawą narracją. Warto jednak wspomnieć, że aby zrozumieć jej sens i smak, warto znać kontekst wojny w byłej Jugosławii.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dobrnęłam do połowy - nie dlatego, że książka jest słaba (ma swoje momenty!), ale dlatego, że ten gatunek chyba nie jest dla mnie.

Dobrnęłam do połowy - nie dlatego, że książka jest słaba (ma swoje momenty!), ale dlatego, że ten gatunek chyba nie jest dla mnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mocne 8. Przerażające jest, jak zwykła aplikacja może zmienić świat.

Mocne 8. Przerażające jest, jak zwykła aplikacja może zmienić świat.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Doskonała reporterska robota i treść, która skutecznie odczarowuje w oczach wielu "zieloną wyspę".

Doskonała reporterska robota i treść, która skutecznie odczarowuje w oczach wielu "zieloną wyspę".

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Naciągane 6 - książka przeciętna, bez zaskoczeń w treści, główni bohaterowie rzeźbieni nieco na siłę.

Naciągane 6 - książka przeciętna, bez zaskoczeń w treści, główni bohaterowie rzeźbieni nieco na siłę.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Gdyby była to moje pierwsze opowiadania azjatyckie, byłabym zachwycona. Ale nie są - i mam wrażenie czytania kolejnych historii tkanych z subtelności i niedomówień, o ludziach, którzy nie potrafią wyrażać emocji.

Gdyby była to moje pierwsze opowiadania azjatyckie, byłabym zachwycona. Ale nie są - i mam wrażenie czytania kolejnych historii tkanych z subtelności i niedomówień, o ludziach, którzy nie potrafią wyrażać emocji.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeciętna, ale nie zła. Wypada lepiej niż niejedna ugładzona do granic możliwości biografii (np. Grohla). Napisana (lub przetłumaczona?) z przesadną emfazą, ale może taka właśnie jest autorka.

Przeciętna, ale nie zła. Wypada lepiej niż niejedna ugładzona do granic możliwości biografii (np. Grohla). Napisana (lub przetłumaczona?) z przesadną emfazą, ale może taka właśnie jest autorka.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetna! Dla osób zainteresowanych współczesną Ameryką, napisana w sposób zrozumiały, interesujący. Polecam!

Świetna! Dla osób zainteresowanych współczesną Ameryką, napisana w sposób zrozumiały, interesujący. Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

5,5. Pierwsza część świetna, druga stara się gonić, ale z mocną zadyszką. Niby czyta się szybko, kartki lecą, ale mam wrażenie, że książkowe rodzeństwo spotykają coraz bardziej wydumane przygody...

5,5. Pierwsza część świetna, druga stara się gonić, ale z mocną zadyszką. Niby czyta się szybko, kartki lecą, ale mam wrażenie, że książkowe rodzeństwo spotykają coraz bardziej wydumane przygody...

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Z jednej strony tak - praca ratownika zza kulis. Z drugiej strony nie - tłuczenie czytelnikom młotkiem do głowy swoich prawd i racji nie jest fajne, chociaż takie też prawo autora.

Z jednej strony tak - praca ratownika zza kulis. Z drugiej strony nie - tłuczenie czytelnikom młotkiem do głowy swoich prawd i racji nie jest fajne, chociaż takie też prawo autora.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Początkowo zachwyca estetyką słowa, pozwala się otulić treścią. Od połowy styl zaczął być nużący, a dialogi infantylne. Ps. Dzisiaj taki zawód nazywamy copywritingiem!

Początkowo zachwyca estetyką słowa, pozwala się otulić treścią. Od połowy styl zaczął być nużący, a dialogi infantylne. Ps. Dzisiaj taki zawód nazywamy copywritingiem!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Krótka i nieco inna forma, stawiająca pytanie o walkę nad własnym losem.

Krótka i nieco inna forma, stawiająca pytanie o walkę nad własnym losem.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciekawy pomysł rozbił się o idiotyczne dialogi, fatalne wykonanie i główną bohaterkę, która ogłupiają rodzicielskie hormony.

Ciekawy pomysł rozbił się o idiotyczne dialogi, fatalne wykonanie i główną bohaterkę, która ogłupiają rodzicielskie hormony.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Opowiadania nierówne, ale warto sięgnąć, chociażby aby zobaczyć, jak wygląda życie "po drugiej stronie lustra".

Opowiadania nierówne, ale warto sięgnąć, chociażby aby zobaczyć, jak wygląda życie "po drugiej stronie lustra".

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

5,5 - książka nierówna. Mam też wrażenie, że w wielu opowiadaniach brakuje kontekstu, za dużo możliwości niedomówień.

5,5 - książka nierówna. Mam też wrażenie, że w wielu opowiadaniach brakuje kontekstu, za dużo możliwości niedomówień.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Miałam wielkie oczekiwania - i niestety zawiodłam się. Książka nie jest żadną analizą, a jedynie subiektywną wizją autora, który dodatkowo postanawia wzbogacić tekst o historię własnej rodziny - co jest kompletnie zbędne. Tematy związane z bronią, religią, są dosłownie muśnięte i pozostawione. A szkoda, bo był potencjał.

Miałam wielkie oczekiwania - i niestety zawiodłam się. Książka nie jest żadną analizą, a jedynie subiektywną wizją autora, który dodatkowo postanawia wzbogacić tekst o historię własnej rodziny - co jest kompletnie zbędne. Tematy związane z bronią, religią, są dosłownie muśnięte i pozostawione. A szkoda, bo był potencjał.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie wiem, czy większym problemem książki jest brak pauz dialogowych (Czarne, znowu?!), czy bezmyślni bohaterowie, którzy w obliczu problemu miotają się jak banda nieporadnych dzieci. Co mocno irytuje.

Nie wiem, czy większym problemem książki jest brak pauz dialogowych (Czarne, znowu?!), czy bezmyślni bohaterowie, którzy w obliczu problemu miotają się jak banda nieporadnych dzieci. Co mocno irytuje.

Pokaż mimo to

Okładka książki Bardzo spokojna okolica. Zbrodnia w Teksasie Jim Atkinson, John Bloom
Ocena 7,4
Bardzo spokojn... Jim Atkinson, John ...

Na półkach: ,

Świetna, również na letni urlop. Czyta się jak najlepszy kryminał.

Świetna, również na letni urlop. Czyta się jak najlepszy kryminał.

Pokaż mimo to