Kto odejdzie, już nie wróci. Jak opuściłem świat chasydów

Okładka książki Kto odejdzie, już nie wróci. Jak opuściłem świat chasydów Shulem Deen
Okładka książki Kto odejdzie, już nie wróci. Jak opuściłem świat chasydów
Shulem Deen Wydawnictwo: Czarne Seria: Poza serią biografia, autobiografia, pamiętnik
392 str. 6 godz. 32 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Seria:
Poza serią
Wydawnictwo:
Czarne
Data wydania:
2020-10-21
Data 1. wyd. pol.:
2020-10-21
Data 1. wydania:
2015-03-24
Liczba stron:
392
Czas czytania
6 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381910927
Tłumacz:
Barbara Gadomska
Tagi:
Żydzi judaizm chasydyzm chasydzi skwerczycy ortodoksi religia wątpliwości wiara autobiografia wspomnienia
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Wyróżniona opinia i

Kto odejdzie, już nie wróci. Jak opuściłem świat chasydów



przeczytanych książek 1971 napisanych opinii 1032

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
476 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
313
66

Na półkach: , ,

Chyba będę musiała zrobić sobie przerwę po przeczytaniu tej książki. Jestem naprawdę przejęta tym jak żona i dzieci odwróciły się od Shulema.

Chyba będę musiała zrobić sobie przerwę po przeczytaniu tej książki. Jestem naprawdę przejęta tym jak żona i dzieci odwróciły się od Shulema.

Pokaż mimo to

avatar
207
99

Na półkach:

Bardzo ciekawa historia, miejscami przerażająca i na pewno wzbudzająca złość. Trudno mi się pogodzić z faktem, że w XXI wieku wciąż są takie społeczności, które odmawiają dzieciakom dostępu do wykształcenia, a każdy przejaw buntu karany jest przemocą albo wydaleniem z wioski. Podoba mi się, że bohater nie stara się dyskredytować wierzeń od których odszedł, czuć w nim tęsknotę za byciem częścią większej społeczności.
Sama książka mogłaby być jednak nieco krótsza. Są w niej momenty, które nudzą, szczególnie zbyt szczegółowe rozważania dot Tory czy dysputy religijne. Bardziej interesował mnie aspekt społeczny i rodzinny, a nie do końca analiza świętych tekstów.

Bardzo ciekawa historia, miejscami przerażająca i na pewno wzbudzająca złość. Trudno mi się pogodzić z faktem, że w XXI wieku wciąż są takie społeczności, które odmawiają dzieciakom dostępu do wykształcenia, a każdy przejaw buntu karany jest przemocą albo wydaleniem z wioski. Podoba mi się, że bohater nie stara się dyskredytować wierzeń od których odszedł, czuć w nim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
469
274

Na półkach: ,

Niesamowite paradoksy, jakby ziszczenie złorzeczeń i przestróg rabinów – gdy Shulem do domu przynosi radio, w drzwiach mija się z opuszczającym jego mieszkanie Bogiem. Ceną poznania prawdy jest utrata uregulowanego, określonego ścisłymi rygorami życia rodzinnego. Pozostaje pustka, której nie da się zapełnić.
Wartościowa, biograficzna książka, „męski” odpowiednik słynnego „Unorthodox”. W rzeczywistości dość przygnębiająca i smutna. Shulem Deen opisuje dwa sprzeczne światy, które nie mogą równocześnie ze sobą koegzystować. Pierwszy – z jednej strony bezpieczny, uświęcony tradycją, wtłacza młodych w koleiny życia, z których nie można się wydostać. Egzystencja nasycona religijnym uniesieniem i oddaniem Najwyższemu zabija indywidualność, naturalną chęć wyróżniania się spośród innych. Nie liczy się zdanie jednostki – ważniejsze jest dobro ogółu. W drugim, zupełnie przeciwnym pierwszemu, mimo uzyskania wolności (co jest darem nie do przecenienia),zrzucenia z siebie ciężaru przestarzałych formuł i niedostosowanych do współczesności zasad, gdy Shulem chwyta ster życia w swoje dłonie, gdy czuje się wreszcie spełniony, traci rodzinę, która nie potrafi go zrozumieć. Której zakazuje się go zrozumieć.
Bohater pozostaje w świecie, gdzie racjonalizm wytarł mistykę gumką-myszką ale wraz z nią zatarł wszelkie więzi z bliskimi. Najważniejsze okazuje się zwykłe, „oklepane” szczęście rodzinne, z którego istnienia bohater zdał sobie sprawę zbyt późno.
Absolutnie polecam.

Niesamowite paradoksy, jakby ziszczenie złorzeczeń i przestróg rabinów – gdy Shulem do domu przynosi radio, w drzwiach mija się z opuszczającym jego mieszkanie Bogiem. Ceną poznania prawdy jest utrata uregulowanego, określonego ścisłymi rygorami życia rodzinnego. Pozostaje pustka, której nie da się zapełnić.
Wartościowa, biograficzna książka, „męski” odpowiednik słynnego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
364
302

Na półkach: ,

O czym jest ta książka, mówi tytuł, okładka i streszczenie.
Ja dodam, że jest to świetnie napisane przez człowieka, który oprócz intelektu ma też ogromną samoświadomość, zdolność do rozważania alternatyw i konsekwencji, umiejętność nazywania własnych uczuć (czego się uczy w trakcie życia).

Szokujący jest opis społeczności chasydzkiej. To zamknięta enklawa w amerykańskim mieście, gdzie mieszkańcy nie znają nawet języka kraju, w którym mieszkają od pokoleń (zupełnie jak Polacy na Jackowie i zapewne wiele innych grup imigranckich),nie mają podstawowej wiedzy o świecie, znają wyłącznie podstawy matematyki. Szokuje ta ignorancja w porównaniu z wysiłkiem, jaki wkładają w studiowanie Tory po hebrajsku, rozważanie każdego detalu, do tego dotyczącego dość absurdalnych (dla czytelnika spoza tej społeczności) rzeczy, jak zasady kupna wołu kilka tysięcy lat temu.

Według mnie to bardzo uniwersalna książka. Pokazuje proces budzenia się osobowości i próbę bycia sobą w skostniałej, zamkniętej społeczności, która nie dopuszcza bycie innym. A tym innym można być nie tylko ze względu na religię czy wiarę, ale i styl życia, kolor włosów, dietę, orientację seksualną... W zasadzie cokolwiek, co jest prywatne, ale społeczność rości sobie prawo do kontroli i nadzoru, czy przypadkiem za bardzo się nie odstaje. I odpowiednio za to karze.

Mam ogromny szacunek dla autora za to, co osiągnął; za to, że odszedł z tak restrykcyjnej społeczności; za to, że wcześniej próbował się do niej dostosować. Za cenę, jaką zapłacił za wolność i życie w prawdzie.
Za książkę, którą polecam absolutnie wszystkim.

O czym jest ta książka, mówi tytuł, okładka i streszczenie.
Ja dodam, że jest to świetnie napisane przez człowieka, który oprócz intelektu ma też ogromną samoświadomość, zdolność do rozważania alternatyw i konsekwencji, umiejętność nazywania własnych uczuć (czego się uczy w trakcie życia).

Szokujący jest opis społeczności chasydzkiej. To zamknięta enklawa w amerykańskim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
103
74

Na półkach: ,

Książka osobista, o dojrzewaniu, przemianie, poznawaniu świata poza ortodoksami. Wzruszyła mnie ta historia. Jest w niej podobna narracja jak u twórców serialu „Shtisel”, który wciągnął mnie, zauroczył zdjęciami i specyficzną poetyką… książka ciekawa, bo napisana przez mężczyznę. Warto przeczytać.

Książka osobista, o dojrzewaniu, przemianie, poznawaniu świata poza ortodoksami. Wzruszyła mnie ta historia. Jest w niej podobna narracja jak u twórców serialu „Shtisel”, który wciągnął mnie, zauroczył zdjęciami i specyficzną poetyką… książka ciekawa, bo napisana przez mężczyznę. Warto przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
435
370

Na półkach:

Mogłaby być ta historia połowę krótsza, miałoby to wszystko zapewne większą siłę rażenia. Niemniej dość ciekawa perspektywa wychodzenia z ortodoksyjnego środowiska, szczególnie zaś koniec, w którym autor opowiada o relacji z dziećmi, porusza do głębi.

Mogłaby być ta historia połowę krótsza, miałoby to wszystko zapewne większą siłę rażenia. Niemniej dość ciekawa perspektywa wychodzenia z ortodoksyjnego środowiska, szczególnie zaś koniec, w którym autor opowiada o relacji z dziećmi, porusza do głębi.

Pokaż mimo to

avatar
573
421

Na półkach:

Pracowicie i żmudnie opisana droga odejścia bohatera od chorej ortodoksji do świadomej nowoczesności racjonalnej, z wszystkimi temu towarzyszącymi przykrościami.
Ciekawe ale przygnębiające. Nie wiedziałem, że religia żydowska potrafi tak dokumentnie i wścibsko i dokuczliwie ingerować w życie jej wyznawców, że wyznawca nie ma żadnego marginesu swobody, że podstawowym kanonem jest: nie pytać bo wszystko już opisane a kto pyta jest natychmiast potępiany. Przerażająca jest skala zakazów i ingerencji stróżów wiary, tak ogromna i sięgająca najdrobniejszych imponderabiliów życia.
Do tego najgorliwszym stróżem poprawności bohatera jest jego własna małżonka, "świętsza od papieża".
Dla współczesnego racjonalisty strasznym jest być Żydem...

Pracowicie i żmudnie opisana droga odejścia bohatera od chorej ortodoksji do świadomej nowoczesności racjonalnej, z wszystkimi temu towarzyszącymi przykrościami.
Ciekawe ale przygnębiające. Nie wiedziałem, że religia żydowska potrafi tak dokumentnie i wścibsko i dokuczliwie ingerować w życie jej wyznawców, że wyznawca nie ma żadnego marginesu swobody, że podstawowym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
16
9

Na półkach:

Fascynująca lektura. Zarówno zapoznaje czytelnika ze sposobem życia w zamkniętej społeczności religijnej, jak i przedstawia osobistą historię Shulema, kiedy to autor postanawia ją opuścić.

Ta druga część naprawdę porusza, pokazując, z jakimi wyzwaniami musiał mierzyć się Shulem oraz jakie konsekwencje swojej decyzji do dziś ponosi. Jego świadectwo, jako jednego z nielicznych, którzy odważyli się zmienić swój styl życia z chasydzkiego na "gojski" pokazuje, jak nieliczące się z człowiekiem jako jednostką jest życie wewnątrz ultrareligijnych środowisk.

Fascynująca lektura. Zarówno zapoznaje czytelnika ze sposobem życia w zamkniętej społeczności religijnej, jak i przedstawia osobistą historię Shulema, kiedy to autor postanawia ją opuścić.

Ta druga część naprawdę porusza, pokazując, z jakimi wyzwaniami musiał mierzyć się Shulem oraz jakie konsekwencje swojej decyzji do dziś ponosi. Jego świadectwo, jako jednego z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
87
35

Na półkach:

Fascynująca opowieść o poznawaniu świata przez osobę, która była w zamkniętym świecie chasydów.
Polecam.

Fascynująca opowieść o poznawaniu świata przez osobę, która była w zamkniętym świecie chasydów.
Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
1337
1311

Na półkach: , ,

Bardzo dobra, wyważona relacja z procesu odchodzenia od wiary i jego konsekwencji.
Podobał mi się spokój, z jakim Deen opisuje zarówno wydarzenia, które doprowadziły do usunięcia go ze wspólnoty, jak i to, co wydarzyło się później. Z pewnością ojcu piątki dzieci nie było łatwo zerwać więzów, a jednak potrafił o tym napisać bez goryczy.

Bardzo dobra, wyważona relacja z procesu odchodzenia od wiary i jego konsekwencji.
Podobał mi się spokój, z jakim Deen opisuje zarówno wydarzenia, które doprowadziły do usunięcia go ze wspólnoty, jak i to, co wydarzyło się później. Z pewnością ojcu piątki dzieci nie było łatwo zerwać więzów, a jednak potrafił o tym napisać bez goryczy.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    619
  • Przeczytane
    564
  • Posiadam
    109
  • 2021
    47
  • 2022
    13
  • Teraz czytam
    11
  • 2020
    10
  • Ulubione
    10
  • 2020
    8
  • Ebook
    7

Cytaty

Więcej
Shulem Deen Kto odejdzie, już nie wróci. Jak opuściłem świat chasydów Zobacz więcej
Shulem Deen Kto odejdzie, już nie wróci. Jak opuściłem świat chasydów Zobacz więcej
Shulem Deen Kto odejdzie, już nie wróci. Jak opuściłem świat chasydów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także