-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant8
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
2017-03-10
2017-03
2016-12
2016-12-12
Początek zaciekawiający, ale poźniej to jakieś wydumane opowieści. Bajeczka
Początek zaciekawiający, ale poźniej to jakieś wydumane opowieści. Bajeczka
Pokaż mimo to2016-07
Dobra mocna, trzymająca w napięciu książka. Wątki zawodowe głównej bohaterki przeplatają się z wątkami z jej życia prywatnego. Efektem jest zaskakujące zakończenie i przesłanie, że nic nie jest czarno-białe, czasami rzeczy zdarzają się przypadkiem i trzeba umieć z tym żyć dalej, zaś miłość jest i tak nad wszystkim.
Dobra mocna, trzymająca w napięciu książka. Wątki zawodowe głównej bohaterki przeplatają się z wątkami z jej życia prywatnego. Efektem jest zaskakujące zakończenie i przesłanie, że nic nie jest czarno-białe, czasami rzeczy zdarzają się przypadkiem i trzeba umieć z tym żyć dalej, zaś miłość jest i tak nad wszystkim.
Pokaż mimo to2016-09
Hmmmm... jak by to napisać, zeby nie urazić autorki.. Książka do przeczytania w okresie, gdy trzeba zrobić sobie odpoczynek od myślenia. Tak na zasadzie zabicia czasu i obejrzenia jakieś telenoweli w TV. Łzawa, nieprawdopodobna historia o tym jak kopciuszek staje się księżniczką i z biednej wsi trafia do samego serca Warszawy tj. telewizji, odkrywając że ma przyrodnią siostrę, zyskując przyszywaną babcię która ją przyjmuje pod dach, robiąc tam od razu oszałamiającą karierę, a przy okazji znajdując nie jednego tylko 3 kandydatów na partnera... Ok przeczytałam, bo jak zaczynam to kończę. Ale można się uwstecznić, czytając takie perełki.
Hmmmm... jak by to napisać, zeby nie urazić autorki.. Książka do przeczytania w okresie, gdy trzeba zrobić sobie odpoczynek od myślenia. Tak na zasadzie zabicia czasu i obejrzenia jakieś telenoweli w TV. Łzawa, nieprawdopodobna historia o tym jak kopciuszek staje się księżniczką i z biednej wsi trafia do samego serca Warszawy tj. telewizji, odkrywając że ma przyrodnią...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-07
Fajna lekka historia rodzinna w sam raz na leniwy wakacyjny urlop lub zimowe długie wieczory. Czyta się bez wysiłku dla przyjemności. Fajerwerków nie należy się spodziewać. Chociaż nie.. ksiązka zainspirowała mnie, a właściwie przypomniała mi o kwestii WAŻNOŚCI sporządzenia rodzinnej historii i drzewa genealogicznego, póki żyją dziadkowie. Polecam, lekka, łatwa i przyjemna lektura.
Fajna lekka historia rodzinna w sam raz na leniwy wakacyjny urlop lub zimowe długie wieczory. Czyta się bez wysiłku dla przyjemności. Fajerwerków nie należy się spodziewać. Chociaż nie.. ksiązka zainspirowała mnie, a właściwie przypomniała mi o kwestii WAŻNOŚCI sporządzenia rodzinnej historii i drzewa genealogicznego, póki żyją dziadkowie. Polecam, lekka, łatwa i przyjemna...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-10
Książka bardzo dobra ale i przedziwna. Plus za nowatorskie dodatki, pierwszy raz się z takimi atrakcjami w książce spotkałam. Polecam, chociaż po przeczytaniu poprzedniej książki tej autorki tj. Wybranych zagadnień z fizyki katastrof, spodziewałam się zupełnie czegoś innego. Dowodzi to tylko tego, jak wszechstronną autorką jest Marisha Pesshl. Czekam na następne polskie wydania tej pisarki.
Książka bardzo dobra ale i przedziwna. Plus za nowatorskie dodatki, pierwszy raz się z takimi atrakcjami w książce spotkałam. Polecam, chociaż po przeczytaniu poprzedniej książki tej autorki tj. Wybranych zagadnień z fizyki katastrof, spodziewałam się zupełnie czegoś innego. Dowodzi to tylko tego, jak wszechstronną autorką jest Marisha Pesshl. Czekam na następne polskie...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-10
Fajna książka ! Trochę magii ale w zjadliwym wydaniu. Chcę więcej tego autora
Fajna książka ! Trochę magii ale w zjadliwym wydaniu. Chcę więcej tego autora
Pokaż mimo to2016-10
Najlepszy thriller jaki czytałam. Tłuczek do mięsa obowiązkowo koło półki nocnej.
Najlepszy thriller jaki czytałam. Tłuczek do mięsa obowiązkowo koło półki nocnej.
Pokaż mimo to2016-08-20
Najlepsza książka jaką czytałam. Głęboka, inspirująca, zachęca do dalszego czytania poleconych w niej dzieł.
Najlepsza książka jaką czytałam. Głęboka, inspirująca, zachęca do dalszego czytania poleconych w niej dzieł.
Pokaż mimo to2016-05-03
2016-05-03
niezla, ale w pewnym momencie niewiarygodna
niezla, ale w pewnym momencie niewiarygodna
Pokaż mimo to