Primavera

Okładka książki Primavera
Mary Jane Beaufrand Wydawnictwo: Jaguar literatura młodzieżowa
312 str. 5 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Tytuł oryginału:
Primavera
Wydawnictwo:
Jaguar
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Liczba stron:
312
Czas czytania
5 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788360010785
Tłumacz:
Grzegorz Komerski
Średnia ocen

                7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
299 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
222
40

Na półkach: ,

Gdy pierwszy raz zobaczyłam powieść Mary Jane Beaufrand byłam przekonana, że jej tajemniczy tytuł - "Primavera" to dość oryginalne imię głównej bohaterki. Okazało się to niemałych rozmiarów pomyłką i pozostawiło mnie z pustką w głowie, póki nie odkryłam zamieszczonego pod koniec książki słowniczka. Szybko odszukałam wśród włoskich wyrazów znaczenia intrygującego mnie słowa i dowiedziałam się, że "primavera" oznacza "wiosnę". Wydało mi się to jeszcze bardziej nurtujące, więc pospiesznie wzięłam się za czytanie, jednocześnie zastanawiając się, jakież to znaczenie przypisała autorka tej porze roku w swojej wyobraźni.

Lorenza, nazywana głównie Florą, jest najmłodszym dzieckiem w rodzinie Pazzich. Jak twierdzi jej matka, jest jednocześnie i najbrzydsza, dlatego nie wolno jej brać udziału w wystawnych kolacjach i innych uroczystościach. Jako że nie planuje się dla Flory małżeństwa, rodzicielka chce wysłać ją do klasztoru. Zdawać by się mogło, że wstawi się za nią ojciec, głowa rodziny. Niestety, dla człowieka takiego jak Jacopo Pazzi, córka nie ma wartości, póki nie przynosi zysku. A skoro przez swoją brzydotę za mąż nie wyjdzie, nie zwiększy też majątku swojej rodziny. Nie trudno się więc domyślić, że i dla ojca była zawsze niczym. Nawet piękna starsza siostra, oczko w głowie matki i inwestycja według ojca, traktowała ją jak swego rodzaju służkę.
Na szczęście jest jeszcze nonna, ukochana babcia Flory, która gotowa jest na wszystko aby zapewnić wnuczce bezpieczeństwo i Andrea, starszy brat, który podobnie jak Flora nie ma co liczyć na spełnienie swych marzeń. Jednak to Lorenzie nie wystarcza. Pragnie akceptacji ze strony reszty swojej rodziny, dlatego planuje uciec i wzbogacić się, a następnie wrócić, aby usłyszeć pochwałę ze strony ojca.
Może jednak nie zdążyć wcielić swojego planu w życie. Jacopo Pazzi knuje spisek przeciwko Medyceuszom, jednej z najbogatszych rodzin we Florencji. Czy ojciec Flory zwycięży i przyniesie chwałę rodowi, czy może sprowadzi swoją rodzinę na drogę porażki i nieszczęścia?

"Primavera" nie zachwyciła mnie od pierwszych stron. Nie zachwyciła mnie też po setnej stronie, ani nawet po sto-pięćdziesiątej. I gdy już myślałam, że zakwalifikuję tę pozycję do książek bardzo przeciętnych, wszystko nabrało tempa, a autorka otworzyła mi oczy na wiele szczegółów, które wrzuciłam początkowo w kanon.
Jak cienka jest granica pomiędzy egoizmem, a własnym nieszczęściem? Kiedy można dąsać się na swój los, a kiedy trzeba dorosnąć i stawić czoła całemu światu? To tylko kilka pytań z jakimi przyszło Florze zmierzyć się w bardzo krótkim czasie. I tylko kilka z licznego grona pytań w powieści pani Beaufrand, które zmusiły mnie do refleksji.

Rzadko wzruszam się podczas czytania. Płaczę jeszcze rzadziej. Przy Primaverze doświadczyłam tego pierwszego stanu i byłam tym faktem odrobinę zaskoczona. Pozytywnie oczywiście. Nie zdradzę, co wzbudziło we mnie tego typu emocje, ponieważ uważam, że każdy powinien sam odkryć, co oznacza tytułowa wiosna. No i czym jest prawdziwe piękno.

O czym pomyślałam, gdy pierwszy raz zobaczyłam Primavere? Kolejna obyczajówka dla nastolatków, osadzona w renesansowej Florencji, wzbogacona o kilka intryg i zwrotów akcji.
Co myślę po przeczytaniu Primavery? Bardzo dobra historia o dorastaniu, konieczności dokonywania trudnych wyborów i znaczeniu rodziny w świecie intryg i pieniędzy. Dodatkowo z nutką romansu.

7/10

http://ksiazkowe-odludzie.blogspot.com/2014/05/mary-jane-beaufrand-primavera.html

Gdy pierwszy raz zobaczyłam powieść Mary Jane Beaufrand byłam przekonana, że jej tajemniczy tytuł - "Primavera" to dość oryginalne imię głównej bohaterki. Okazało się to niemałych rozmiarów pomyłką i pozostawiło mnie z pustką w głowie, póki nie odkryłam zamieszczonego pod koniec książki słowniczka. Szybko odszukałam wśród włoskich wyrazów znaczenia intrygującego mnie słowa...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    416
  • Przeczytane
    365
  • Posiadam
    110
  • Ulubione
    30
  • 2013
    9
  • 2012
    7
  • 2011
    5
  • 2014
    5
  • Teraz czytam
    4
  • Historyczne
    4

Cytaty

Więcej
Mary Jane Beaufrand Primavera Zobacz więcej
Mary Jane Beaufrand Primavera Zobacz więcej
Mary Jane Beaufrand Primavera Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także