Jest to zwykłe czytadło, tyle że umieszczone w świecie wykreowanym na podobieństwo Japonii z elementami fantasy. Ciekawe połączenie, ale realizacja mogłaby być lepsza. Ale wszystko po kolei.

Zacznę od głównych bohaterów, czyli Takeo i Kaede. On - targany wątpliwościami i konfliktem lojalności między zmarłym przybranym ojcem, którego pragnie pomścić, a tajemniczym Plemieniem, które żąda odeń całkowitego posłuszeństwa i przetrzymuje go niczym w klatce. Ale Takeo nigdy nie był przeznaczony do ślepego posłuszeństwa. Postanawia więc samemu decydować o swoim losie, przez co naraża się na gniew Plemienia, a jego śladem podążają zabójcy.

Ona - po wielu latach bycia zakładniczką wrogiego rodu, wraca do domu, żeby zastać go w ruinie, a ojca pogrążonego w szaleństwie. Zostaje jednak, żeby zaopiekować się młodszymi siostrami i przywrócić siedzibie rodu chociażby cień dawnej świetności. Żeby to uczynić, musi zacząć myśleć jak mężczyzna, zebrać pieniądze, zapasy, wojsko. Przystojny szlachcic ofiaruje jej pomoc, ale nie bezinteresownie...

I wszystko byłoby pięknie i ładnie, gdyby nie fakt, że postacie są po prostu papierowi, jak wycięci z kreskówki. Działania Kaede jeszcze można zrozumieć, ale Takeo jest jak chorągiewka, raz skłania się ku jednej, raz ku drugiej stronie, dopiero na sam koniec drugiego tomu decyduje się na jakieś zdecydowane działania. I niby kocha Kaede, ale to nie przeszkadza przez długi czas zdradzać ją z inną kobietą.

Ja wiem, że w dawnych czasach małżeństwa nie były zawierane z miłości i dlatego posiadanie kochanków było na porządku dziennym, ale jak już się twierdzi, że się kogoś kocha do szaleństwa, a sypia się z inną kobietą, to to już jest chyba hipokryzja?

Poza tym, w drugim tomie tak naprawdę nie dzieje się nic o wielkiej wadze dla przedstawionego świata. Jest to tak jakby cisza przed burzą, wstęp przed kolejnym tomem. Nie lubię takich wypełniaczy. Dlatego ten tom otrzymuje ode mnie jedną gwiazdkę mniej, niż poprzedni, ale jak najbardziej zamierzam sięgnąć po następne.

Jest to zwykłe czytadło, tyle że umieszczone w świecie wykreowanym na podobieństwo Japonii z elementami fantasy. Ciekawe połączenie, ale realizacja mogłaby być lepsza. Ale wszystko po kolei.

Zacznę od głównych bohaterów, czyli Takeo i Kaede. On - targany wątpliwościami i konfliktem lojalności między zmarłym przybranym ojcem, którego pragnie pomścić, a tajemniczym...