Elbing 1945. Odnalezione wspomnienia

Okładka książki Elbing 1945. Odnalezione wspomnienia
Tomasz Stężała Wydawnictwo: Erica powieść historyczna
356 str. 5 godz. 56 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
Erica
Data wydania:
2010-11-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-11-01
Liczba stron:
356
Czas czytania
5 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788362329106
Tagi:
Elbląg historia wspomnienia
Średnia ocen

                6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
52 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1905
142

Na półkach: ,

Ze wstępu do tej powieści dowiadujemy się, że autor napisał książkę na podstawie relacji bezpośrednich świadków ze zdobywania Elbląga w styczniu 1945r. I dlatego ta historia jest taka przejmująca.
Otóż relacje są prowadzone dwutorowo - oglądamy przygotowywanie miasta do obrony, widzimy ogromne skupisko ludzi zamieszkane przez Niemców i Polaków. Często napotykamy wzmianki, że przed wojną było tu wielu Żydów i właściwie nikomu oni nigdy nie wadzili - mieszkańcy nauczyli się żyć w zgodzie i harmonii w tym wielonarodowościowym tyglu. Mieszane małżeństwa wcale nie były rzadkością. Przykładem takiej mieszanej rodziny jest małżeństwo brata jednej z głównych bohaterek - Polki Katarzyny. Jej brat ożenił się z Trudą i w codziennej rzeczywistości nikt nie pamiętał o tym, że ona jest Niemką.
Co mną wstrząsnęło najbardziej to fakt, że taki stan rzeczy przeszkadzał Niemcom przygarniętym z dobrego serca przez tych ludzi. Mauerowie to Niemcy uciekający przed Sowietami z Kurlandii. Długo się tułali, zanim osiedli na trochę w Elbingu, w domu Roberta i Trudy. Dostali dach nad głową, jedzenie, ciepło, dobre słowo. A co im przeszkadzało? To, że Truda wyszła za tego "Polaczka"? Za podczłowieka.

Takich różnych drażliwych sytuacji jest mnóstwo. Rosyjscy żołnierze hamowali się ze swoim bestialstwem na terenach rdzennie polskich, ale gdy tylko ofensywa ruszyła na tereny Prus, musieli sobie odbić za wszystkie krzywdy, których dotychczas zaznali od hitlerowców. Za rodziny zmarłe z głodu w Leningradzie, za ofiary nacjonalistycznych czystek na Ukrainie.
Trudno mi o tym pisać obiektywnie - czytałam tę książkę z wielkim zainteresowaniem, bo Rastenburg to dzisiejszy Kętrzyn, obwodnicę wokół Elbląga mam opanowaną i resztę tych terenów znam tyle o ile, ale wiecie, jak to jest, gdy się czyta o miejscach, po których często się jeździ. Iława, Ostróda, Pasłęk, wioski na trasie Elbląg-Trójmiasto - przypominałam sobie te miejsca. Dlatego ta książka jest dla mnie ważna.
Niestety, pierwszy tom kończy się w momencie, kiedy zdobywanie samego Elbląga ma się dopiero zacząć. Przez całą książkę obie strony się do tego przygotowują - Niemcy budują umocnienia (wykorzystując więźniów z obozu w Sztutowie), Rosjanie szkolą swoich nowych poborowych. Poznajemy bohaterów, ich marzenia, pragnienia, rodziny. Zżywamy się i z Ottem i z Andriejem. Ci młodzi chłopcy w innych okolicznościach może zostaliby przyjaciółmi?

Kiedyś, dawno dawno temu, nastolatką będąc, nudziłam się już czytając o wojnie. Wojna i wojna - myślałam. Ile można? A dziś twierdzę, że trzeba przypominać młodym ludziom o tamtym koszmarze. Trzeba im pokazać i nie można nigdy zapomnieć. Nigdy. Żeby koszmar się nie powtórzył. A ta książka pokazuje tragedię ludzi. Nie państw, nie systemów, ale ludzi.

Na koniec muszę coś dorzucić, żeby nie było za słodko. Jak można zmarnować tak dobrą historię? Tu kamyczek w stronę wydawnictwa - może przydałaby się ponowna korekta? Autor powinien mieć duże zastrzeżenia do stanu powieści. Takiej ilości błędów dawno nie widziałam.

Ale mimo to mam nadzieję na drugi tom. Bo ja wiem, jak to się skończy - poszperałam w necie, poczytałam o historii Elbląga, popatrzyłam na przebieg przemarszu Armii Czerwonej, więc wiem - zakończenie mnie nie zaskoczy. Ale jak wcześniej napisałam - historia składa się z losów jednostek. Ciekawa jestem, co będzie z Katarzyną i Hubertem, Karlą i Elsą. I małym Erwinem. Bo miasto to ludzie w nim żyjący. Jak ludzie poradzą sobie w tej dziejowej nawałnicy?

Ze wstępu do tej powieści dowiadujemy się, że autor napisał książkę na podstawie relacji bezpośrednich świadków ze zdobywania Elbląga w styczniu 1945r. I dlatego ta historia jest taka przejmująca.
Otóż relacje są prowadzone dwutorowo - oglądamy przygotowywanie miasta do obrony, widzimy ogromne skupisko ludzi zamieszkane przez Niemców i Polaków. Często napotykamy wzmianki,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    67
  • Przeczytane
    65
  • Posiadam
    21
  • Ulubione
    2
  • II wojna światowa
    2
  • Historia
    2
  • Z wojną w tle
    2
  • Powieść historyczna
    2
  • Mam w domu papierową
    1
  • Wojenne
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Elbing 1945. Odnalezione wspomnienia


Podobne książki

Przeczytaj także