Galernik

Okładka książki Galernik Drago Jančar
Okładka książki Galernik
Drago Jančar Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy Seria: Współczesna Proza Światowa literatura piękna
313 str. 5 godz. 13 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Współczesna Proza Światowa
Tytuł oryginału:
Galjot
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
1988-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1988-01-01
Liczba stron:
313
Czas czytania
5 godz. 13 min.
Język:
polski
ISBN:
8306016173
Tłumacz:
Joanna Pomorska
Tagi:
literatura słoweńska średniowiecze Święta Inkwizycja
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
34 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
201
12

Na półkach:

fajna. odrabane nogi, zaraza i śmierć ale miło się czyta

fajna. odrabane nogi, zaraza i śmierć ale miło się czyta

Pokaż mimo to

avatar
1174
728

Na półkach:

Czasem chciałbym, żeby dobrzy pisarze, większość z nich, mogli pominąć swoją książkę debiutancką i napisać od razu drugą, unikając w ten sposób błędów wynikających z braku doświadczenia w pracy pisarskiej. Co prawda mamy też sporo dowodów na istnienie genialnych debiutów, ale trudno to uznać za regułę. W tym przypadku nie jest źle.
Drago Jancar pisarzem świetnym jest. Wiadomo to także naszym wydawnictwom i naszym czytelnikom, mamy go w Polsce sporo. A Galernik to debiut, przy tym wydany dość dawno (za to w serii najlepszej z najlepszych). Ile osób przeczytało Galernika w roku 2020? Obawiam się, że ja, i nikt poza mną. Obym się mylił. Bo wiecie, mimo że pierwsza powieść, i błędy młodości jej nie ominęły (wszystkoizm chociażby - autor chciałby i panoramę historyczną, i filozofię, i psychologię, i lirykę, i jakąś oryginalność wreszcie upchać w jednej książce, i to czasem gra harmonijnie, a czasem skrzeczy, niestety),to czyta się ją dobrze, a obrazy zostają w pamięci.
A o co debiutantowi chodziło w tej powieści? Czy opisując nieszczęśliwe z reguły przypadki bohatera i targaną wszelkimi plagami część Europy mniej więcej w okolicy Słowenii autor miał na myśli dzieje ludzkości, jako ciąg nieszczęść widziane? Czy może zakamuflował w tekście krytyczne widzenia czasu komunizmu w swojej ojczyźnie (jeśli tak, to zakamuflował skutecznie, bo prawie tego nie widać)? A może dał się ponieść wyobraźni i pozwolił swojej maszynie do pisania nieść tekst w nieznane? Ta ostatnia interpretacja najbardziej przypada mi do gustu, bo taka jest ta powieść, pełna dość zwariowanych przygód nasączonych smutnymi refleksjami o ludzkim losie.

Czasem chciałbym, żeby dobrzy pisarze, większość z nich, mogli pominąć swoją książkę debiutancką i napisać od razu drugą, unikając w ten sposób błędów wynikających z braku doświadczenia w pracy pisarskiej. Co prawda mamy też sporo dowodów na istnienie genialnych debiutów, ale trudno to uznać za regułę. W tym przypadku nie jest źle.
Drago Jancar pisarzem świetnym jest....

więcej Pokaż mimo to

avatar
343
242

Na półkach: ,

To trochę inna książka. Epicko zarysowana panorama południowych kresów okrojonego już Świętego Cesarstwa Rzymskiego stanowi tylko tło dla dziejów jednostki ludzkiej, Johannesa Otta, życiowego rozbitka, pędzonego wiecznym niepokojem wygnańca. Zamiast kolejnego dziełka o wydarzeniach z perspektywy możnych, otrzymujemy zatem historię pionka, jakich miliony przesuwali owi możni na swoich planszach. I jakże przy tym odległy jest „Galernik” od powieści awanturniczej! Bez trudu można by wprawdzie przedstawić jego fabułę w takiej konwencji – dość tam przygód, zwrotów akcji i niegodziwości – ale Jančar poszedł w przeciwną stronę, lekkość i pogodę zachowując na jakieś inne okazje. Powieść promieniuje atmosferą ponurości, mroczności i beznadziejności.
Co ciekawe, wydawca umieszcza na obwolucie akcję „Galernika” w średniowieczu, gdy z treści wynika jasno, że opisane tu wydarzenia zachodzą w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XVII wieku. Ale to właściwie bez znaczenia, bo wciąż panują ciemnota, zabobon, inkwizycja, z miłymi przerywnikami w postaci tej czy innej zarazy. Przy czym ten zabobon chwilami się materializuje, przebija cienką zasłonę między światem a zaświatem, wzmagając jeszcze grozę, której przyczyniają sobie sami ludzie.
Językowo prezentuje się „Galernik” raczej nieciekawie: to, co miało być zapewne stylizacją na epokę, przybrało ostatecznie postać irytującej i uproszczonej maniery. Nie wiem, czy należy za to winić pisarza, czy tłumaczkę. Ale fragmentaryczna, rwana narracja stanowi pewne urozmaicenie.
Powieść Jančara to nie tylko obraz brudu, nędzy i rozpaczy, to również splątany kłębek symboli, z którym zaiste trudno się uporać. Grzech pierworodny, zmartwychwstanie czy sąd ostateczny kotłują się w obłąkanym tańcu, który przywodzi na myśl obrazy pewnego malarza o swojskim przydomku „Piekielny”.
Dostrzegam tu kolejny głos za koniecznością istnienia opoki w życiu człowieka, nadrzędnej idei, która nada jego życiu sens i sprawi, że nie będzie ono „pustym przebiegiem”. Człowiek bez idei, zdaje się mówić Jančar, składa się z samej woli życia, czyli nie różni się od zwierzęcia.

To trochę inna książka. Epicko zarysowana panorama południowych kresów okrojonego już Świętego Cesarstwa Rzymskiego stanowi tylko tło dla dziejów jednostki ludzkiej, Johannesa Otta, życiowego rozbitka, pędzonego wiecznym niepokojem wygnańca. Zamiast kolejnego dziełka o wydarzeniach z perspektywy możnych, otrzymujemy zatem historię pionka, jakich miliony przesuwali owi możni...

więcej Pokaż mimo to

avatar
54
26

Na półkach: , ,

Galernik to powieść historyczna. Akcja dzieje się w średniowieczu, w Słowenii, a raczej na terenach teraźniejszej Słowenii, ponieważ jak słusznie można się domyśleć to państewko jeszcze wtedy nie istniało. Głównym bohaterem jest Johann Ott, Niemiec, który ma masę przygód. Ja wiem jak to brzmi, ale naprawdę wiele się tam mu przytrafia, oskarżony jest o spółkowanie z szatanem, trafia do tajnych bractw, ucieka, gonią go. Cuda na kiju. Dużo akcji, szczególnie biorąc pod uwagę, że ta powieść ma zaledwie 300 stron.


http://wskalimarii.blogspot.com/2016/02/i-took-my-baby-home-14.html

Galernik to powieść historyczna. Akcja dzieje się w średniowieczu, w Słowenii, a raczej na terenach teraźniejszej Słowenii, ponieważ jak słusznie można się domyśleć to państewko jeszcze wtedy nie istniało. Głównym bohaterem jest Johann Ott, Niemiec, który ma masę przygód. Ja wiem jak to brzmi, ale naprawdę wiele się tam mu przytrafia, oskarżony jest o spółkowanie z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
266
3

Na półkach: ,

hm... kurcze przez pierwsze kilkadziesiąt stron brnąłem i szlak mnie trafiał bo męczyłem te strony, ...starając się zrozumieć...:/hm... głębie... ukkkrytą..hm. Nie do końca mi się raczej udało. Ale potem było już milsze w czytaniu. Hm tylko o czym w sumie była ta książka... Mnie czasami wprowadzała ona w talki szczególny nastrój ...pełzania, walki tylko nie do końca wiadomo z czym... z egzystencją?? Z przygniatającą nas aurą czasów, z jej ograniczeniami, przesądami, społeczeństwem, modą, słownictwem i gnuśnościaaaami. Czasów w których, nie mając w tym żadnej winy, przyszło nam żyć.

hm... kurcze przez pierwsze kilkadziesiąt stron brnąłem i szlak mnie trafiał bo męczyłem te strony, ...starając się zrozumieć...:/hm... głębie... ukkkrytą..hm. Nie do końca mi się raczej udało. Ale potem było już milsze w czytaniu. Hm tylko o czym w sumie była ta książka... Mnie czasami wprowadzała ona w talki szczególny nastrój ...pełzania, walki tylko nie do końca wiadomo...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    66
  • Przeczytane
    51
  • Posiadam
    19
  • Literatura
    1
  • Powieści
    1
  • 2 kategoria
    1
  • Teraz czytam
    1
  • O różnych stworach:)
    1
  • Współczesna proza światowa PIW
    1
  • Współczesna proza piw
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Galernik


Podobne książki

Przeczytaj także