Zaklęci
- Kategoria:
- horror
- Tytuł oryginału:
- Walkers
- Wydawnictwo:
- Albatros
- Data wydania:
- 2010-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-01-01
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7659-241-1
- Tłumacz:
- Paweł Wieczorek
- Tagi:
- horror Masterton
Gdy Jack Reed zobaczył w strugach deszczu starą posiadłość w gotyckim stylu, natychmiast zapragnął przerobić ją na idylliczny, ekskluzywny hotel. Nie wiedział o tym, że przed 60 laty miejsce to było szpitalem dla psychicznie chorych - morderców i gwałcicieli, a wśród nich dla Quintusa Millera, charyzmatycznego, przerażającego swym wyglądem psychopaty, który przewodził miejscowej społeczności.
Któregoś dnia wszyscy pensjonariusze, 137 osób, znikli bez śladu. Okazuje się, że dzięki starożytnej magii ich obmierzłe dusze zostały zaklęte w pokrywających mury posiadłości płaskorzeźbach. Klątwę, która ich więzi można odczynić w jeden sposób - zamordować osiemset istnień ludzkich, wtedy ściany wypuszczą Quintusa Millera i jego orszak śmierci...
Fala zbrodni, która przetoczyła się przez USA, sprawiła, że Quintus prawie osiągnął swój cel. Zginęło 799 osób. Pozostała ostatnia ofiara. Jack musi powstrzymać zaklętych, którzy, by się wyzwolić, chcą poświęcić życie jego syna.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 758
- 852
- 303
- 82
- 39
- 32
- 15
- 11
- 9
- 9
Cytaty
(...) Doświadczenie to słowo, jakim określamy nasze pomyłki.
Życie jest żartem, więc trzeba się rechotać.
Opinia
Graham Masterton to niezwykle płodny pisarz szkockiej narodowości. Jest autorem wielu horrorów, thrillerów, opowiadań, a także poradników seksualnych. Przede wszystkim jednak kojarzony jest z powieściami grozy. Część z nich znalazła się na listach bestsellerów, a całkowity nakład jego książek przekroczył już dwadzieścia milionów egzemplarzy, z czego ponad dwa miliony kupili polscy czytelnicy.
"Zaklęci" to doskonały przykład horroru. Horroru dość brutalnego, krwawego, z udziałem nietypowych postaci i nadprzyrodzonych zjawisk. Czytelnik ma tutaj do czynienia z dosłownie nawiedzonym domem, klątwami i starodawną magią. To dopiero druga powieść grozy Mastertona i któraś już z kolei ogólnie, jeśli chodzi o ten gatunek literacki, a ja nadal nie mogę przekonać się do tego typu książek. Jakieś tam napięcie, ciekawe postaci, elementy fabuły zawsze są, ale najbardziej przytłacza mnie w takich utworach fantastyka. Fantastyka, która sprawia, że myślę o przesadzie, a horror zamiast przerażać staje się śmieszny. Podobne wrażenie mam i po lekturze "Zaklętych".
Niegroźna kolizja drogowa prowadzi do tego, iż w lesie, niedaleko miejsca zdarzenia Jack Reed odkrywa stary i ogromny budynek w gotyckim stylu. Zakochuje się w nim od pierwszego wejrzenia, mimo iż opuszczone wnętrze budowli przyprawia człowieka o dreszcze. Bohater decyduje się na kupno domostwa, by przekształcić je w dobrze prosperujące centrum rekreacyjne. Nie podoba się to jego żonie, która jeszcze bardziej oddala się od męża. Podczas jednej z wizyt w opuszczonym budynku dziewięcioletni syn Jacka znika bez śladu. Bohater wraz z przyjaciółką z pracy rozpoczyna gorączkowe poszukiwania chłopca, zasięgając informacji o budowli u różnych osób. Dowiaduje się w ten sposób, że przed sześćdziesięcioma laty była ona ośrodkiem dla psychicznie chorych przestępców, który nosił nazwę Dęby. Pewnego dnia ponad stu niebezpiecznych pacjentów dosłownie zniknęło i ośrodek został zamknięty. Przestępcy ci jednak nigdy nie opuścili Dębów, po dziś dzień krążąc w ścianach, podłogach i sufitach budynku. Teraz i syn Jacka został porwany do ich świata. Zaklęci szaleńcy zmuszają głównego bohatera do tego, by uwolnił ich z Dębów. Ale to nie wszystko. Odzyskanie syna wymaga kolejnych ofiar - ośmiuset istnień ludzkich za każdego chorego psychicznie przestępcę. Tylko wtedy mały Randy wróci do ojca, a wszyscy psychopaci będą wolni na zawsze. Rozpoczyna się walka na śmierć i życie. W okolicznych miasteczkach coraz więcej ludzi dosłownie zapada się pod ziemię. Jack Reed nie ma wyjście - musi powstrzymać tę plagę morderstw. Wie jednak, że w każdej chwili i on może paść ofiarą którejś z tych szalonych istot.
Masterton posługuje się prostym, zrozumiałym i dość obrazowym językiem. Nie jest trudno wyobrazić sobie, jak wyglądają poszczególne postaci czy jak przebiega akcja utworu. Trochę gorzej ma się rzecz z wyrazami dźwiękonaśladowczymi, które zazwyczaj odbiegają od rzeczywistych dźwięków, jakie miał na myśli autor. Napięcie jest. Pisarz wie, jak zainteresować czytelnika i zachęcić go do dalszej lektury powieści. Szkoda jednak, że im bliżej końca, książka jest mniej ciekawa niż na początku.
Bo tak na pewno jest w przypadku "Zaklętych". Masterton oczarował mnie wizją nawiedzonego domu. Każdy krok Jacka Reeda w kierunku tego budynku wywoływał ciarki na mej skórze, ale gdy nastała akcja właściwa, odkrywając niebezpieczne istoty żyjące w ścianach, zrobiło się już mniej kolorowo. Co nie znaczy, że powieść całkowicie mnie rozczarowała. Wręcz przeciwnie, jakiś tam pierwiastek przerażającego horroru w sobie ma. Na moje nieszczęście lekturę tej książki rozpoczęłam po północy. Po dwóch godzinach czytania zasnęłam snem bardzo niestabilnym, przypominającym koszmary rodem z "Zaklętych". Słowo daję, kilkakrotnie budziłam się nad ranem, widząc na ścianach pokoju jakieś dziwne kształty i cienie, szybko zapalając lampkę, by przekonać się, że to tylko sen. Moje postanowienie - nigdy więcej horrorów na noc.
Ogólnie jednak rzecz biorąc, nie zachwyciły mnie jakoś szczególnie przygody Jacka Reeda z tego względu, iż, jak już wspomniałam wcześniej, cała ta historia z życiem w ścianach i mordowaniem przez wciąganie ludzi pod ziemię jest za bardzo fantastyczna, magiczna i bajkowa. O wiele lepiej czytałoby się też "Zaklętych", gdyby główny bohater charakteryzował się ciekawszą osobowością i wyrazistością. Moim zdaniem jego postać jest zbyt oschła i obojętna. W jego walce o syna nie widać wielkiej miłości rodzicielskiej, choć determinacji nie można mu odmówić. Także samo zakończenie utworu do najlepszych nie należy.
"Zaklęci" to i tak bez wątpienia horror. Został napisany w 1989 roku, więc na niektóre niedociągnięcia można przymknąć oko. Mimo że ta powieść dała się we znaki w moim koszmarze sennym, potraktowałam ją jako lekką rozrywkę, pochłaniając w parę godzin. Bo czyta się ją rzeczywiście szybko. Pomijając nudnawe fragmenty utworu, czytelnik i tak jest ciekawy tego, jak zakończy się historia Jacka Reeda, więc nie da się przerwać i odrzucić lektury w połowie.
Dla miłośników Grahama Mastertona "Zaklęci" to na pewno gratka. Ja w dalszym ciągu będę próbować swych sił w czytaniu horrorów chociażby dlatego, by trochę się rozerwać. A przy okazji może i przestraszyć lub bardziej polubić ten gatunek literacki. Mam nadzieję, że kolejne książki tego autora zaskoczą mnie o wiele bardziej.
Recenzja pochodzi z tajusczyta.blogspot.com.
Graham Masterton to niezwykle płodny pisarz szkockiej narodowości. Jest autorem wielu horrorów, thrillerów, opowiadań, a także poradników seksualnych. Przede wszystkim jednak kojarzony jest z powieściami grozy. Część z nich znalazła się na listach bestsellerów, a całkowity nakład jego książek przekroczył już dwadzieścia milionów egzemplarzy, z czego ponad dwa miliony kupili...
więcej Pokaż mimo to