Wuj Franciszek, około pięćdziesięcioletni kaleka, mieszka pod jednym dachem z siostrą Grażyną, szwagrem Piotrem, ich dziećmi - Hanią i Michałem - oraz babcią Wiktorią. Całe to grono spotyka się w niedzielne popołudnie by wziąć udział w organizowanym przez Wuja quizie. O ile sama ta forma rozrywki wydaje się dość ciekawa i uczciwa, to każdą edycję turnieju wygrywa sam organizator. Pewnie dlatego, że sam jest autorem pytań i sędzią. Każdy głos protestu, szczególnie Piotra, kwituje słowami
"jakbyś był taki mądry, tobyś chociaż raz ze mną w quizie rodzinnym wygrał!". Oczywiście doprowadza tym szwagra do szału, a jednocześnie motywuje go do solidnych przygotowań do następnego konkursu. Niestety, bezskutecznie, gdyż Wuj Franciszek w zaciszu swojego warsztatu wybiera najdziwniejsze dziedziny tematyczne pytań.

Tenże Wuj jest także domorosłym wynalazcą. Wydawałoby się, że po jego dwóch wcześniejszych - niezbyt udanych - tworach da sobie spokój z konstruowaniem następnych. Aż tu pewnego dnia quiz się nie odbywa, bo Wuj demonstruje przełomową machinę na miarę wszystkich kolejnych wieków - maszynę do handlu czasem... Czy wpłynie ona na życie
jego, rodziny, sąsiedztwa, ludzkości? I jaki mamy dziś dzień?!

Książkę należy uznać za należącą do cyklu kabaretowych. To będzie kolejna subiektywna opinia, bo jak tu zmierzyć skalę śmiechu przy uwzględnieniu rodzaju poczucia humoru? Nie mogę powiedzieć, że każda stronica wywoływała wykrzywienie ust. Ani w jedną, ani w drugą stronę. Ot, trochę zabawnych zdań się zdarzyło, część z nich była jednak banalna. Trudno mi ją polecić lub odradzić, na pewno nie zniechęcam do przeczytania. Jednak pamiętajcie! Gdybyście chcieli stworzyć własną maszynę do handlu czasem, wydawca ostrzega, że "nie ponosi odpowiedzialności za nieumiejętne wykorzystanie treści zamieszczonych w książce" :)

Wuj Franciszek, około pięćdziesięcioletni kaleka, mieszka pod jednym dachem z siostrą Grażyną, szwagrem Piotrem, ich dziećmi - Hanią i Michałem - oraz babcią Wiktorią. Całe to grono spotyka się w niedzielne popołudnie by wziąć udział w organizowanym przez Wuja quizie. O ile sama ta forma rozrywki wydaje się dość ciekawa i uczciwa, to każdą edycję turnieju wygrywa sam...