Conan, wieszając psy na kobietach, z którymi miał do tej pory do czynienia wyrusza do Szadizaru, aby obłowić się na złodziejstwie. Po drodze napotyka kobietę w opałach (typowe, nie? :) ),której udziela pomocy i która jednocześnie ratuje jego życie. Cheen - bo tak muskularnej i zgrabnej kobiecie na imię - jest członkinią Leśnego Ludu, którego domostwa pobudowane są na konarach ogromnych drzew. Drzewa te porosły tak wysokie, ponieważ Leśny Lud posiada pewien magiczny artefakt, który to okoliczni sąsiedzi pragną im odebrać.

Jednym z sąsiadów jest mag Dima z Mgły, który od ponad 500 lat nie ma materialnego ciała, a jest jedynie mgłą, którą przerzucają z kąta w kąt delikatne podmuchy wiatru. Znajduje się on w takim stanie, ponieważ czarodziej, którego pokonał, umierając rzucił na niego klątwę. Do odczynienia uroku, brakuje mu już tylko artefaktu Ludzi Lasu.

Pili to rasa jaszczuroludzi, zamieszkująca pustynię, sąsiadującą z lasem. Ambitna królowa Thayla podpuszcza męża, żeby napadli Leśny Lud, odebrali im artefakt i dali pustyni życie za jego pomocą, a tym samym podnieśli prestiż i stopę życiową jaszczuroludzi.

Conan znowu ładuje się za sprawą kobiety w bieg wydarzeń, na które ma niewielki wpływ. Czy Dima z Mgły ukradnie artefakt Cheenie i jej rodakom? A może to Pilim uda się go wykraść?

Wydarzenia z pewnością będą postępować bardzo szybko, a Conan ze swoim mieczem będzie w samym ich centrum.

Steve Perry do najlepszych kontynuatorów prozy Roberta Howarda nie należy, o czym mieliśmy się już okazję przekonać. Historia może nie jest chaotyczna, ale rozdziały są strasznie krótkie, na tyle, że ciężko wczuć się w klimat wydarzeń, zapoznać z bohaterami, czy chociażby wyobrazić całość otoczenia. Książka leci nieubłaganie i nim się obejrzymy mamy koniec i właściwie nie wiadomo jakim prawem się to rozegrało tak szybko. Kolejny raz nie przeczytam, polecić nie polecę i nawet cieszę się, że mam ją już za sobą.

Conan, wieszając psy na kobietach, z którymi miał do tej pory do czynienia wyrusza do Szadizaru, aby obłowić się na złodziejstwie. Po drodze napotyka kobietę w opałach (typowe, nie? :) ),której udziela pomocy i która jednocześnie ratuje jego życie. Cheen - bo tak muskularnej i zgrabnej kobiecie na imię - jest członkinią Leśnego Ludu, którego domostwa pobudowane są na...

High fantasy z Conanem. Nie ma tu ekscytujących pojedynków na miecze czy inną broń białą, autor skupia się na pokazywaniu przygód dużej ilości postaci i potworów w różnych lokacjach (las, pustynia, bagno). Sam Conan jest jednym z wielu bohaterów, takim Supermanem, wspomagającym innych, który ścina głowy jednym machnięciem miecza. Fantasy dla każdego, książka zawiera wiele elementów z różnych podgatunków tego nurtu, oczywiście jeżeli komuś nie przeszkadza, że główny bohater jest niezniszczalny. Po pewnym czasie autor już nie opisuje pojedynków Conana, tylko w skrócie informuje ilu wrogów zabił i jak szybko/łatwo.

High fantasy z Conanem. Nie ma tu ekscytujących pojedynków na miecze czy inną broń białą, autor skupia się na pokazywaniu przygód dużej ilości postaci i potworów w różnych lokacjach (las, pustynia, bagno). Sam Conan jest jednym z wielu bohaterów, takim Supermanem, wspomagającym innych, który ścina głowy jednym machnięciem miecza. Fantasy dla każdego, książka zawiera wiele...