Malarz cieni
Wydawnictwo: Albatros kryminał, sensacja, thriller
408 str. 6 godz. 48 min.
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- El pintor de sombras
- Wydawnictwo:
- Albatros
- Data wydania:
- 2010-06-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-06-30
- Liczba stron:
- 408
- Czas czytania
- 6 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788376591810
- Tłumacz:
- Anna Jęczmyk
- Tagi:
- Kuba Rozpruwacz Barcelona sztuka
W Barcelonie końca XIX wieku nastoletni Pablo Picasso musi stawić czoło legendarnemu mordercy – Kubie Rozpruwaczowi. Co może się wydarzyć, gdy wcielenie zła zderza się z wielkim geniuszem sztuki?
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 461
- 242
- 191
- 12
- 8
- 8
- 7
- 5
- 5
- 4
Cytaty
(...) Niewątpliwie dzięki gazetom stał się najsławniejszym mordercą w historii, oto, co mam na myśli, gdy mówię, że jest częścią ludowej pam...
RozwińTo co mnie martwi, to jakość informacji. Niech pan tylko spróbuje wyobrazić sobie robotnika lub mieszczanina z centrum Londynu, jak żywi się...
Rozwiń dodaj nowy cytat
Więcej
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo ciekawe zagranie - połączenie kilku interesujących postaci, realnych i wymyślonych w jednej książce. Picasso, a raczej lata jego młodości, został w tej opowieści świetnie ukazany, a jego obraz "Panny z Awinionu" idealnie wkomponowany w całość. Tak mnie to wszystko co go dotyczyło zafascynowało, że z pewnością sięgnę po jego biografię. Troszkę zabrakło mi tej wielkiej postaci w drugiej części, gdy pojawił się "słynny" detektyw. Wielce ucieszne było obsadzenie w jednej z ról Arthura Conana Doyla, a co za tym idzie zmiksowania jego postaci Sherlocka Holmesa z detektywem z tej powieści. I do tego Kuba Rozpruwacz oraz Barcelona z przełomu wieków. Szczerze to liczyłam, że jeszcze gdzieś, może w jakimś parku pojawi się Antoni Gaudí, ale i bez niego było ta niesamowita książka. Nawet burdel został tu wyjątkowo kolorowo i atrakcyjnie opisany. Sama zagadka morderstw była taka sobie, ale cała reszta była genialna i zdecydowanie mogę tę książkę polecić.
Bardzo ciekawe zagranie - połączenie kilku interesujących postaci, realnych i wymyślonych w jednej książce. Picasso, a raczej lata jego młodości, został w tej opowieści świetnie ukazany, a jego obraz "Panny z Awinionu" idealnie wkomponowany w całość. Tak mnie to wszystko co go dotyczyło zafascynowało, że z pewnością sięgnę po jego biografię. Troszkę zabrakło mi tej wielkiej...
więcej Pokaż mimo toJaka szkoda, że dopiero przy porządkach okryłam tę powieść. Dzięki temu, że autor połączył trójkę pochodzących z różnych czasów, autentycznych bohaterów powstał trzymający w napięciu kryminał. Niewątpliwie Esteban Martin wspierał się twórczością innych autorów.
Dorastający Picasso, który kształtuje swój wielki talent malarski, musi się zmierzyć z grasującym po mieście Kubą Rozpruwaczem mordującym prostytutki. Swoje osobne śledztwo prowadzi znany pochodzący z Londynu detektyw, pierwowzór Sherlocka Holmes'a. A w tle barcelońskie uliczki, bohema i bieda wyzierająca z każdego okna.
Jaka szkoda, że dopiero przy porządkach okryłam tę powieść. Dzięki temu, że autor połączył trójkę pochodzących z różnych czasów, autentycznych bohaterów powstał trzymający w napięciu kryminał. Niewątpliwie Esteban Martin wspierał się twórczością innych autorów.
więcej Pokaż mimo toDorastający Picasso, który kształtuje swój wielki talent malarski, musi się zmierzyć z grasującym po mieście Kubą...
Pomysł dobry, wykonanie słabsze... Myślę że gdyby wyciąć jakieś 30% (nudnych) opisów książka byłaby dużo lepsza. Niestety część z nich nic nie wnosi do fabuły a tylko niepotrzebnie ją spowalnia. Mimo wszystko sama historia jest dość ciekawa a zderzenie Picassa, Kuby Rozpruwacza i pierwowzorów Sherlocka Holmesa z Watsonem naprawdę oryginalne.
Pomysł dobry, wykonanie słabsze... Myślę że gdyby wyciąć jakieś 30% (nudnych) opisów książka byłaby dużo lepsza. Niestety część z nich nic nie wnosi do fabuły a tylko niepotrzebnie ją spowalnia. Mimo wszystko sama historia jest dość ciekawa a zderzenie Picassa, Kuby Rozpruwacza i pierwowzorów Sherlocka Holmesa z Watsonem naprawdę oryginalne.
Pokaż mimo toWciągająca książka, w której autor zręcznie splata ze sobą postacie autentyczne, które w rzeczywistości się nie spotkały, o czym z resztą sami przeczytamy w posłowiu. Podnosi temat kreacji i postrzegania świata przez artystę.
Wciągająca książka, w której autor zręcznie splata ze sobą postacie autentyczne, które w rzeczywistości się nie spotkały, o czym z resztą sami przeczytamy w posłowiu. Podnosi temat kreacji i postrzegania świata przez artystę.
Pokaż mimo toPomysł na fabułę ,, Malarza cieni ‘’ jest ciekawy. Samo zakończenie jest inne, takie nietypowe ponieważ porusza bardzo ważną kwestię dotyczącą sprawiedliwości, wymierzania kary. Problem który dotyka w bardzo osobliwy, osobisty sposób, kwestia która najbardziej podburza opinię publiczną, społeczeństwo, poszczególne jednostki których ta dana sprawa akurat dotyczy.
Niestety jest też bardzo dużo błędów. Nie wiem dlaczego autor posłużył się tutaj doświadczeniami Artura Conan Doyle’a. Arrow to nikt inny jak słynny Sherlock Holmes. Bardzo dużo wziął Esteban Martin z dorobku pisarza. Studium w szkarłacie. Samotny ( pusty ) dom. Znak czterech, a także i inne części są bardzo widoczne i tu uwaga ! Niepotrzebnie autor posłużył się ściągą. Przecież sam stworzył całkiem zgrabną opowieść. Nie rozumiem dlaczego zrobił tak , a nie inaczej. Moim zdaniem powieść tylko na tym straciła. Żeby Martin nie wysługiwał się innymi, cudzymi pomysłami lepiej by to wyglądało, a tak przez cały czas miałem przed oczami doctora Watsona i Sherlocka Holmesa. Baker Street. Podobny charakter, egocentryzm. Profesjonalizm. Także mogło być dużo, dużo lepiej, a tak niestety pomimo bardzo ciekawego zakończenia, całkiem niezłej fabuły niezwykle mocno mierziła mnie i powodowała złość ta właśnie ściąga wzięta z Doyle’a. Co chciał ugrać Esteban Martin ? Nie miał sam oryginalnego pomysłu, który byłby jego i tylko jego myślą, od A do Z . Chciał się przypodobać pewnemu gronu wiernych czytelników klasyki kryminału ? Nie wiem. Wiem natomiast na pewno, że mnie ten pomysł bardzo się nie spodobał. Okazał się nietrafiony. Wszystko to co najgorsze w tej książce to właśnie te zapożyczone wstawki. Mogło być bardzo dobrze, a tak wyszło w sumie tak sobie……..szkoda.
Pomysł na fabułę ,, Malarza cieni ‘’ jest ciekawy. Samo zakończenie jest inne, takie nietypowe ponieważ porusza bardzo ważną kwestię dotyczącą sprawiedliwości, wymierzania kary. Problem który dotyka w bardzo osobliwy, osobisty sposób, kwestia która najbardziej podburza opinię publiczną, społeczeństwo, poszczególne jednostki których ta dana sprawa akurat dotyczy.
więcej Pokaż mimo toNiestety...
Barcelona koniec XIX wieku, malarz kontra zbrodniarz... brzmi ciekawie? Bardzo! Niestety dla mnie na tym się kończy. Ksiązka momentami nie dość, że przydługawa to jeszcze ujmująca inteligencji czytelnika. Nie lubię dosadnych opisów zbrodni, ile metrów jelita zostało wyciągnięte gdy ofiara jeszcze żyła dla fabuły to nie ma znaczenia a urąga wyobraźni czylnika, no bo co wiadomo, to wiadomo, że boli okrutnie, że cierpienie niezmiemskie itp., itd. Drastyczne opisy zbrodni dla mnie wydłużają powieść, dodają kilka stron dumnemu autorowi, bez których najlepsze ksiązki mogą się jednak obejść. Jak komuś się bardzo nudzi lub dostał książkę w prezencie no to proszę, polecam. W każdym innym przypadku uważam, że szkoda czasu, jest tyle innych ciekawych pozycji....
Barcelona koniec XIX wieku, malarz kontra zbrodniarz... brzmi ciekawie? Bardzo! Niestety dla mnie na tym się kończy. Ksiązka momentami nie dość, że przydługawa to jeszcze ujmująca inteligencji czytelnika. Nie lubię dosadnych opisów zbrodni, ile metrów jelita zostało wyciągnięte gdy ofiara jeszcze żyła dla fabuły to nie ma znaczenia a urąga wyobraźni czylnika, no bo co...
więcej Pokaż mimo toPlusbza wciągającą fabułę.
Plusbza wciągającą fabułę.
Pokaż mimo toNie oceniaj książek po okładce - mówi stare przysłowie. Ja mam brzydki zwyczaj oceniania książek nie po okładce a po czcionce i stylu wydruku. Ta w "Malarzu cieni" od razu zwiastowała klapę, jednak staram się swój brzydki zwyczaj wyplenić, dlatego sięgnęłam po tę opowieść pocieszając się, że najwyżej będzie to lekka i przyjemna pozycja do autobusu. Nie mogłam mylić się bardziej.
Połączenie Picassa, Kuby Rozpruwacza i Sherlocka Holmesa już samo w sobie wydaje się śmieszne dla mojego logicznego umysłu, ale starałam się przymknąć na to oko i wczuć się w świat przedstawiony najlepiej jak umiem. Niestety klimat bohemy, malarstwa i Barcelony nie był w ogóle wyczuwalny, a okropny styl narracji uniemożliwiał jakiekolwiek utożsamianie się z którymkolwiek z bohaterów. Postacie są bardzo słabo zarysowane, ciężko cokolwiek o nich powiedzieć, wszyscy podobni do wszystkich, nijacy. Wydarzenia do bólu przewidywalne. Nie ma w tej pozycji nic, co pozwoliło by zostać z nią na dłużej, przeżywać na nowo, wspominać po przeczytaniu. Przy całej mojej sympatii do literatury hiszpańskiej po tego konkretnego autora na pewno więcej nie sięgnę.
Nie oceniaj książek po okładce - mówi stare przysłowie. Ja mam brzydki zwyczaj oceniania książek nie po okładce a po czcionce i stylu wydruku. Ta w "Malarzu cieni" od razu zwiastowała klapę, jednak staram się swój brzydki zwyczaj wyplenić, dlatego sięgnęłam po tę opowieść pocieszając się, że najwyżej będzie to lekka i przyjemna pozycja do autobusu. Nie mogłam mylić się...
więcej Pokaż mimo toCzemu autor porównywany jest do Zafona? Za nic pojąć nie mogę. Martin tak bardzo chciał napisać ciekawą książkę, próbował na raz wyciągać wszystkie asy z rękawa (chociażby nagromadzenie takich interesujących postaci),że książka składa się z wielu wątków, bezsensownie powiązanych ze sobą, poucinanych i na siłę posklecanych. Nie lubię zostawić książki nie kończąc jej, dlatego przeczytałam ją, ale była to naprawdę droga przez mękę.
Czemu autor porównywany jest do Zafona? Za nic pojąć nie mogę. Martin tak bardzo chciał napisać ciekawą książkę, próbował na raz wyciągać wszystkie asy z rękawa (chociażby nagromadzenie takich interesujących postaci),że książka składa się z wielu wątków, bezsensownie powiązanych ze sobą, poucinanych i na siłę posklecanych. Nie lubię zostawić książki nie kończąc jej,...
więcej Pokaż mimo toMiał być klimat a'la Ruiz Zafón, ale mówiąc wprost: coś nie wyszło ...
Autor miota się pomiędzy kryminałem, biografią a klimatyczną opowieścią, niestety próba połączenia zabiła wszystkie elementy, a szkoda.
Miał być klimat a'la Ruiz Zafón, ale mówiąc wprost: coś nie wyszło ...
Pokaż mimo toAutor miota się pomiędzy kryminałem, biografią a klimatyczną opowieścią, niestety próba połączenia zabiła wszystkie elementy, a szkoda.