Najnowsze artykuły
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik1
- ArtykułyTargi Książki i Mediów VIVELO już 16–19 maja w Warszawie. Jakie atrakcje czekają na odwiedzających?LubimyCzytać1
- ArtykułyCzternaście książek na nowy tydzień. Silne emocje gwarantowane!LubimyCzytać2
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Joseph Gelinek
1
6,8/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,8/10średnia ocena książek autora
403 przeczytało książki autora
163 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Dziesiąta symfonia Joseph Gelinek
6,8
Od chwili, gdy zobaczyłem tytuł miałem straszną ochotę przeczytać Dziesiątą symfonię. Nie, żebym był jakimś wielkim fanem Beethovena. Niemniej jednak tajemnica wokół dzieła, które być może powstało, sprawia, że chce się stać obserwatorem wydarzeń mających miejsce w książce.
Joseph Gelinek według źródeł internetowych to tak naprawdę pseudonim anonimowego autora. Być może stworzony tylko po to by owiać niezwykłością przedstawioną historię i sprawić, żeby była lepiej sprzedawalna. A z drugiej strony może jest w tym coś więcej niż tylko czysta fikcja…
Daniel Paniagua to młody i słabo zarabiający muzykolog. Jego życie zmienia się w chwili, gdy zostaje wysłany na prywatny koncert pod batutą Ronalda Thomasa. Jak się okazuje zostaje wykonana partytura, ponoć zrekonstruowana, dziesiątej symfonii Ludwika van Beethovena. I na tym w zasadzie sielanka się kończy. Rusza śledztwo mające na celu wyjaśnić: kto i dlaczego zabił dyrygenta po koncercie. A śmierć bynajmniej nie była klasyczna poprzez strzał z pistoletu czy uduszenie. Została mu odcięta głowa za pomocą gilotyny. Daniel do śledztwa zostaje włączony jako specjalista od Beethovena. Wraz z sędziną i zdolnym inspektorem z wydziału zabójstw po kolei składają elementy układanki w jedną całość. Oczywiście im się to udaje. Nie obchodzi się jednak bez pewnych niespodzianek.
Książką jestem zachwycony. Nie trudno zauważyć, że autor czerpał ze schematu Dana Browna. Osobiście uważam Dziesiątą symfonię za zdecydowanie lepsze dzieło niż np. Zaginiony symbol – w tym miejscu fani Browna spalą mnie na stosie. Bohaterowie nie są napuszeni, a wydarzenia nie są tak spektakularne. Jak dla mnie jest to ogromny plus i sprawia, ze historia wraz z tajemniczym szyfrem i śledztwem jakie się toczy wciąga natychmiast. Ciekawą rzeczą są też elementy z historii muzyki czy Beethovena i epoki, w której przyszło mu żyć. Nie ma tego za wiele, ale doskonale wkomponowuje się w ogólną całość.
Dariusz Makowski
Dziesiąta symfonia Joseph Gelinek
6,8
Książka fascynująca, z wartką akcją i ciekawymi bohaterami. Jedyna, w ostatnim czasie, od której nie bolały mnie oczy...
Beethovena chyba każdy mniej więcej zna... Muzyk, ostatni z epoki klasycyzmu, jeden z Muzyków Wiedeńskich, głuchy pod koniec życia. Napisał/ skomponował wiele znanych utworów, ale czy wszyscy wiedzą czym jest modulacja? Albo ile herców ma "a"? Ta książka w miarę prosto tłumaczy z czego składa się muzyka, co można zrobić z tematami i jak szyfrować za pomocą nut (Może to dziwne, ale nigdy nie orientowałam się o, co chodzi w nutach; nikt po prostu mnie nie nauczył); zawiera wiele drobnych detali, które umilają lekturę.