Książka powtarzalna, mimo zwrotów akcji i niespodzianek, w dużej mierze przewidywalna. Charakterystyczny styl Mroza i drastyczny spadek jakości zwieńczyło spłycenie postaci dotąd niepierwszoplanowych. Na plus przynajmniej bardzo drastyczne opisy tortur i zbrodni. Liźnięty wątek astrologii można było rozegrać o wiele lepiej, bo czuć, że autor nie zagłębił się w temat.

Książka powtarzalna, mimo zwrotów akcji i niespodzianek, w dużej mierze przewidywalna. Charakterystyczny styl Mroza i drastyczny spadek jakości zwieńczyło spłycenie postaci dotąd niepierwszoplanowych. Na plus przynajmniej bardzo drastyczne opisy tortur i zbrodni. Liźnięty wątek astrologii można było rozegrać o wiele lepiej, bo czuć, że autor nie zagłębił się w temat.

Rewelacja, fabuła, postacie, napięcie, zakończenie.

Rewelacja, fabuła, postacie, napięcie, zakończenie.

Chciałem dać szóstkę, ale muszę przyznać, że zakończenie jest zaskakujące i mocne. Generalnie to miałem wrażenie, że Mróz robi z Siarki drugą Chyłkę, z Padera niestety „miękką parówę”. I to niby on w finale gra pierwsze skrzypce, ale większość czasu to Siarka wiedzie prym. Jeśli ktoś czyta i czeka aż pojawi się Chyłka.... no to będzie rozczarowany. Nie będę jednak zdradzać więcej. Jak zwykle czytelnik jest traktowany trochę jak debil i wodzony za nos. Powoli chyba można zacząć twierdzić, że Mróz to taki Vega polskiej literatury - dobra, może trochę przesadzam.

Chciałem dać szóstkę, ale muszę przyznać, że zakończenie jest zaskakujące i mocne. Generalnie to miałem wrażenie, że Mróz robi z Siarki drugą Chyłkę, z Padera niestety „miękką parówę”. I to niby on w finale gra pierwsze skrzypce, ale większość czasu to Siarka wiedzie prym. Jeśli ktoś czyta i czeka aż pojawi się Chyłka.... no to będzie rozczarowany. Nie będę jednak zdradzać...

Świetna książka

Świetna książka

⭐Prokurator z Chyłki na tropie seryjnego mordercy, który pozostaje bezkarny dzięki astrologii. I tu można by skończyć opis tej książki ale nie byłbym sobą gdybym jednak nie rozwiną trochę opinii na temat tej książki.

"Zawsze czułem, że łączy nas coś wyjątkowego – powiedział. – I chyba nie powinno cię to dziwić, bo mój gust w kwestii kobiet jest podobny jak w kwestii herbaty.
Siarkowska uniosła brwi.
– Lubisz, kiedy jedno i drugie jest gorące i zgorzkniałe? – rzuciła mimowolnie.
– Nie. Kiedy jest w torebce i pod wodą".

⭐"Paderborn’’ jest to kontynuacja książki "Langer". Główni bohaterowie to Olgierd "Pader’" Paderborn, Karolina Siarkowska pseudonim operacyjny "Siarka" no i Piotr Langer psychopatyczny narcyz z kompleksem boga, zwany pieszczotliwie ,,skurwysyngerem’’, czyli bohaterowie serii o Joannie Chyłce. W tym tomie tworzą zajebisty trójkącik i starają się rozwikłać pewną zagadkę. Ścigają mordercę łeb w łeb. Kurde ciężko jest napisać coś o tej książce tak żeby jak najmniej spojlerować jak wydawnictwo daje taki skromny opis :P

⭐Wciągająca fabuła, zwroty akcji, bardzo dobrze rozbudowani bohaterowie. Ostatnio ktoś się mnie zapytał czy ta książka jest może z gatunku SF, odpowiedziałem że nie, ale i tak mało rozumiałem z tych frazesów astrologicznych. Fajne śmieszne dialogi bohaterów zaspokoiły mój czytelniczy głód z Mrozowego uniwersum, ponieważ po ostatniej książce Autora pt. ,,Inne tonacje ciszy’’ byłem delikatnie mówiąc zniesmaczony ale jako fan Remka oczywiście musiałem przeczytać tę książkę. ,,Operacja mir’’ też była taka sobie… Ale na szczęście to co było i nie jest nie liczy się w rejestr. Teraz czułem się jak u siebie na dzielni. Z książkami Mroza mam tak jak z Polsatowskim serialem "Pierwsza Miłość" potrzebuję odcinka codziennie, bo czuję pustkę i czegoś mi brakuje.
Dlatego nieśmiało zapytuję Remigiusz Mróz kiedy kolejna książka? :P
Bardzo stęskniłem się za moją prawniczą ulubienicą z XXI piętra Skylight no i nerkowce czekają😋

"Co chciała?
- Żebym kupił dobre nerkowce.
- A oprócz tego?
- Oznajmić, że ewakuowała się z pilatesu - odparł Oryński. - Bo stwierdziła, że kręgosłup jest od trzymania jej w pionie, a nie wyginania się jak jakaś jebana łodyga. Cytuję. ‘’

Zapraszam na mój Instagram/Bookstagram - lukasz_czyta

⭐Prokurator z Chyłki na tropie seryjnego mordercy, który pozostaje bezkarny dzięki astrologii. I tu można by skończyć opis tej książki ale nie byłbym sobą gdybym jednak nie rozwiną trochę opinii na temat tej książki.

"Zawsze czułem, że łączy nas coś wyjątkowego – powiedział. – I chyba nie powinno cię to dziwić, bo mój gust w kwestii kobiet jest podobny jak w kwestii...

Dla mnie bardzo dobra.
Zresztą jak każda autora.
Chociaż kompletnie nie rozumiałam tych frazesów astronomicznych.

Dla mnie bardzo dobra.
Zresztą jak każda autora.
Chociaż kompletnie nie rozumiałam tych frazesów astronomicznych.

rewelacyjna książka!!! To właśnie jedna z tych, która sie kocha od pierwszej strony

rewelacyjna książka!!! To właśnie jedna z tych, która sie kocha od pierwszej strony

Połączenie kryminału i astrologii... Czy może wyjść z tego coś ciekawego?

W wykonaniu Remigiusza Mroza jak najbardziej!

"Paderborn" to niejako kontynuacja "Langera", mamy tych samych głównych bohaterów, choć jak sam tytuł wskazuje, w tej powieści pierwsze skrzypce gra Olgierd Paderborn. Prokurat, znany niektórym z serii o Chyłce, wraz z Karoliną Siarkowską próbują złapać seryjnego m0rdercę, Rzeźnika znad Odry. Rzeźnik działa sprytnie, nie pozostawiając po sobie żadnych śladów. Zostawia jedynie zmasākrowanē ciała swoich ofiàr w przerażających konfiguracjach. Ofiary porzuca w różnych miejscach ale punktem wspólnym jest rzeka Odra. Czy parze prokuratorów uda się w końcu dorwać zwyrōdnialca? Okazuje się, że nie tylko oni go szukają. Do akcji wkracza Piotr Langer, jemu też zależy na ujęciu zabôjcy. Czy to szczere chęci Piotra czy może on sam jest Rzeźnikiem i chce tylko zmylić tropy...?
W śledztwie bohaterom pomoże podcasterka, która bardzo interesuje się astrologią. Być może to właśnie układ gwiazd jest kluczowym elementem w sprawie.

Remigiusz Mróz skonstruował bardzo ciekawy kryminał, w którym dużą rolę odgrywa astrologia. Nie sądziłam, że z połączenia tych dwóch tematów może wyjść coś sensownego i interesującego. Gwiazdy tak bardzo sprzyjają sprawcy, że ten przez lata pozostaje na wolności. Brzmi śmiesznie, a może właśnie w tym tkwi sedno działań zabôjcy? Koniecznie musicie sami przekonać się o tym jak astrologia zawładnęła kryminałem. Autor miał świetny pomysł na fabułę tej książki, a wykonanie również zasługuje na oklaski. Książka niesamowicie wciąga, a kiedy już wydaje się, że znamy sprawcę, że już wiemy co dalej się wydarzy, wszystko obraca się w zupełnie innym, nieznanym kierunku.

Mimo że Remigiusz Mróz zaskoczył mnie fabułą to czytając "Paderborna" jednak też czułam się jak w "domu" dzięki dobrze znanym mi bohaterom.
W moim odczuciu jest to książka w bardzo Chyłkowym klimacie. Sposób w jaki prowadzone jest śledztwo przypominało mi "starą, dobrą Chyłkę". Pojawienie się Langera w książce fajnie urozmaica akcję nadając dodatkowej intrygi a także humoru, co jest też dobrą odskocznią od makabrycznych opisów tortur Rzeźnika znad Odry.

Jeśli po tylu książkach autorowi nadal udaje się zaskoczyć czytelnika oznacza to, że to naprawdę dobra i pomysłowa powieść.
.
Bardzo polecam! 🔥
(Czytajcie jednak w kolejności: najpierw "Langer" później "Paderborn") 🖤

Połączenie kryminału i astrologii... Czy może wyjść z tego coś ciekawego?

W wykonaniu Remigiusza Mroza jak najbardziej!

"Paderborn" to niejako kontynuacja "Langera", mamy tych samych głównych bohaterów, choć jak sam tytuł wskazuje, w tej powieści pierwsze skrzypce gra Olgierd Paderborn. Prokurat, znany niektórym z serii o Chyłce, wraz z Karoliną Siarkowską próbują...

Postać Langera kocham i nienawidzę jednocześnie. Budzi we mnie tak sprzeczne odczucia. Jestem pełna podziwu dla tak perfekcyjnie stworzonej postaci. Książka ta jest wciągająca, po odłożeniu jej ciągle krąży się myślami wokół niej. Zakończenie bardzo mnie zaskoczyło, zupełnie inne sobie zaplanowałam. Jednak stanowczo autor wybrał lepsze. Liczę na tom trzeci i kolejne przerażające akcje i krętactwo. Polecam każdemu. A teraz przepraszam... Chyłka czeka. 😇

Postać Langera kocham i nienawidzę jednocześnie. Budzi we mnie tak sprzeczne odczucia. Jestem pełna podziwu dla tak perfekcyjnie stworzonej postaci. Książka ta jest wciągająca, po odłożeniu jej ciągle krąży się myślami wokół niej. Zakończenie bardzo mnie zaskoczyło, zupełnie inne sobie zaplanowałam. Jednak stanowczo autor wybrał lepsze. Liczę na tom trzeci i kolejne...

Za mną Paderborn - drugi tom cyklu Langer.
Dawno nie czytałam kryminału, a Remigiusz Mróz jest specem w tej dziedzinie, więc postanowiłam postawić na ten nowy tytuł.
~
Paderborn i Siarka pracują nad schwytaniem seryjnego mordercy, który cały czas im umyka. Na dodatek nagle bez śladu znika była żona Olgierda. Prokuratorzy łączą swoje siły i mimo zagmatwanej sprawy połączonej z astrologią z zaparciem dążą do uchwycenia niebezpiecznego sprawcy.
~
Bardzo dobry wciągający kryminał. Dość rozbudowany i precyzyjnie opisany wątek z astrologią zdecydowanie mnie tutaj zaskoczył i uważam, że autor naprawdę świetnie sobie poradził z jego wprowadzeniem w fabułę. Coś nowego. Coś innego na plus. Kto,, by pomyślał, że Remigiusz Mróz to taki znawca astrologii 😅👌🔭
~
Muszę się jednak przyznać, że omijałam brutalne opisy wyczynów seryjnego nieobliczalnego mordercy, bo po prostusię wzdrygałam... rany co za wyobraźnia 🫨
~
Remigiusz Mróz zdecydowanie nie zwalnia tempa i jestem ciekawa kolejnych nowości (podobno cały czas, bez przerwy pisze),więc czekamy 📖
~
W Paderborn bardzo podobał mi się duet Siarki i Olgierda. Mieli fajne flow. Nie zabraknie również postaci Langera...
Dużo niewiadomych, dużo znaków zapytania, mało poszlak i czasu, który jest tutaj niezwykle cenny.

Czy uda się schwyta mordercę i uratować Ninę i podcasterkę, która prawdopodobnie miała dużo informacji na temat owego mordercy?

Jeśli lubisz kryminały to CZYTAJ. Polecam.

Za mną Paderborn - drugi tom cyklu Langer.
Dawno nie czytałam kryminału, a Remigiusz Mróz jest specem w tej dziedzinie, więc postanowiłam postawić na ten nowy tytuł.
~
Paderborn i Siarka pracują nad schwytaniem seryjnego mordercy, który cały czas im umyka. Na dodatek nagle bez śladu znika była żona Olgierda. Prokuratorzy łączą swoje siły i mimo zagmatwanej sprawy...