rozwińzwiń

Kruchy lód

Okładka książki Kruchy lód Krzysztof Bochus
Okładka książki Kruchy lód
Krzysztof Bochus Wydawnictwo: Skarpa Warszawska Cykl: Marek Smuga (tom 2) kryminał, sensacja, thriller
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Marek Smuga (tom 2)
Wydawnictwo:
Skarpa Warszawska
Data wydania:
2024-03-13
Data 1. wyd. pol.:
2024-03-13
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383293646
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
217 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
52
3

Na półkach:

Krzysztof Bochus w wysokiej formie. Warszawska Praga, berliński Kreuzberg, wreszcie Pemba i Zanzibar. Autor wiedzie nas przez rożne ciemne zakamarki, ani przez moment nie tracąc z pola widzenia satysfakcji czytelnika. A ten dostaje to, czego najbardziej pragnie: charakternych bohaterów, gęstą intrygę i suspence w finale. Do tego książka wibruje emocjami, ma tempo i klimat. To zdecydowanie jedna z najlepszych lektur przeczytanych w tym roku.

Krzysztof Bochus w wysokiej formie. Warszawska Praga, berliński Kreuzberg, wreszcie Pemba i Zanzibar. Autor wiedzie nas przez rożne ciemne zakamarki, ani przez moment nie tracąc z pola widzenia satysfakcji czytelnika. A ten dostaje to, czego najbardziej pragnie: charakternych bohaterów, gęstą intrygę i suspence w finale. Do tego książka wibruje emocjami, ma tempo i klimat....

więcej Pokaż mimo to

avatar
89
3

Na półkach:

Zdecydowanie lepiej szło panu Bochusowi z opisywaniem losów Abla i Kukułki.

Zdecydowanie lepiej szło panu Bochusowi z opisywaniem losów Abla i Kukułki.

Pokaż mimo to

avatar
45
16

Na półkach:

Rewelacyjna powieść kryminalna, wciągająca od pierwszych stron. Choć autor zabiera nas do Berlina, a następnie aż na afrykańską Pembę, to już sam pobyt głównego bohatera w Bieszczadach na początku książki buduje niesamowity klimat i pobudza wyobraźnię do granic możliwości.

Rewelacyjna powieść kryminalna, wciągająca od pierwszych stron. Choć autor zabiera nas do Berlina, a następnie aż na afrykańską Pembę, to już sam pobyt głównego bohatera w Bieszczadach na początku książki buduje niesamowity klimat i pobudza wyobraźnię do granic możliwości.

Pokaż mimo to

avatar
1693
398

Na półkach:

"Czło­wiek tak na­gle nie znika, trud­no go na­gle wy­ka­so­wać, wy­wa­bić jak ja­kiś znak czy ta­tuaż..."

To miał być ich wyjazd, czas który spędzą razem i odbudują relację. Agnieszka czuje, że w ostatnim czasie oddaliła się od siostry. Wspólny wypad do Kołobrzegu miał to zmienić. Nic nie zapowiadało dramatu, który rozegrał się na dworcu. To tam ostatni raz widziała siostrę. Niepewność towarzyszyła jej przez ostatnie lata, wspomnienia z czasem zbladły, jednak nadzieja, że kiedyś ją odnajdzie nie gasła. Teraz po 5 latach odbiera zaskakującego maila ze zdjęciem Karoliny i wołaniem o ratunek. O pomoc w poszukiwaniach prosi swojego partnera Marka Smugę, prywatnego detektywa, który mimo osobistych problemów rozpoczyna śledztwo. Czy uda mu się odkryć, co wydarzyło się przed laty? Czy odnajdzie Karolinę?

Autor zabiera nas w ekscytującą i pełną niebezpieczeństw podróż, począwszy od warszawskiej Pragi po berliński Kreuzberg. Od Bieszczad po Zanzibar i Pembę we wschodniej Afryce. "Ugrzęź­li w pie­kieł­ku ple­mien­nych wa­śni i na­pięć", przedzierając się nie tylko przez egzotyczny kraj, ale i najmroczniejsze zaułki ludzkich umysłów. Dopiero w trakcie lektury zorientowałam się, że to druga część, jednak w niczym nie przeszkadzała mi nieznajomość wcześniejszego tomu. Przemyślana i starannie skonstruowana intryga, wciąga, nurtuje i nie daje odetchnąć. Wspaniale wykreowane i zaprezentowane postacie. Marek Smuga to postać złożona, intrygująca, nosząca spory bagaż doświadczeń. Stara się stłumić dręczące go wspomnienia, przykładając się do poszukiwań i nie bacząc na konsekwencje. Agnieszka straciła swój spokój w dniu zaginięcia siostry. Niespodziewana wiadomość mobilizuje ją do działania i podjęcia ważnych decyzji.
Kryminał z solidną dawką sensacji ma tle urzekającej Afryki. Podejmuje wiele trudnych tematów między innymi straty, czy depresji.
Warto przeczytać.

"Czło­wiek tak na­gle nie znika, trud­no go na­gle wy­ka­so­wać, wy­wa­bić jak ja­kiś znak czy ta­tuaż..."

To miał być ich wyjazd, czas który spędzą razem i odbudują relację. Agnieszka czuje, że w ostatnim czasie oddaliła się od siostry. Wspólny wypad do Kołobrzegu miał to zmienić. Nic nie zapowiadało dramatu, który rozegrał się na dworcu. To tam ostatni raz widziała...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2225
1500

Na półkach: ,

"Kruchy lód" to kontynuacja serii kryminałów z detektywem Markiem Smugą, autorstwa Krzysztofa Bochusa.

Od lat zmagający się z depresją Smuga zaszywa się w starej chacie w Bieszczadach. W Warszawie zostawia swą życiową partnerkę Agnieszkę, która po pięciu latach od zaginięcia dostaje wiadomość "Siostro, ratuj!"

"Wilki nigdy się nie poddają. Nie to, co ludzie".
Marek podejmuje trop, który zawiedzie go z Bieszczad przez warszawską Pragę i berliński Kreuzberg, po Zanzibar i afrykańską Pembę. Czeka go skomplikowane śledztwo, mnóstwo zawiłych intryg i zaskakujących zwrotów akcji. Marek Smuga, prywatny detektyw, były policjant o niejasnej i bolesnej przeszłości, znakomita, wielowymiarowa postać, którą pokochałam już w poprzedniej części. Na jego przykładzie autor ukazał studium człowieka zmagającego się z depresją.

Nie spodziewałam się, że tak bardzo spodoba mi się ta pachnąca egzotyką historia kryminalna. Wciągnęła mnie i pochłonęła, a ja jak urzeczona podążałam śladem Smugi, który był niczym ten wilk, który się nigdy nie poddaje.

"Kruchy lód" to kontynuacja serii kryminałów z detektywem Markiem Smugą, autorstwa Krzysztofa Bochusa.

Od lat zmagający się z depresją Smuga zaszywa się w starej chacie w Bieszczadach. W Warszawie zostawia swą życiową partnerkę Agnieszkę, która po pięciu latach od zaginięcia dostaje wiadomość "Siostro, ratuj!"

"Wilki nigdy się nie poddają. Nie to, co ludzie".
Marek...

więcej Pokaż mimo to

avatar
756
442

Na półkach: ,

Historia ciekawa, ale taka mało prawdopodobna.

Historia ciekawa, ale taka mało prawdopodobna.

Pokaż mimo to

avatar
566
564

Na półkach:

Były policjant, Marek Smuga, w dzikich Bieszczadach szuka ukojenia. Nie dane jest mu dlugo nacieszyć się pięknem przyrody. Jego partnerka Agnieszka otrzymuje maila z prośbą o ratunek od swojej siostry, zaginionej pięć lat temu Karoliny. Smuga rozpoczyna poszukiwania dziewczyny. Dokąd zaprowadzi go śledztwo? Przekonajcie się sami...
Jest to kolejna część cyklu z Markiem Smugą. Nie czytałam poprzedniej, ale to nie przeszkadza w odbiorze tej. Jest to świetnie napisana powieść kryminalno-sensacyjna. Niezłe tempo, wciągająca akcja, a do tego interesujący bohaterowie i egzotyczne miejsce, do którego trafiają sprawiają, że czyta się ją bardzo szybko I przyjemnie. Spokojny bieszczadzki początek nie zwiastuje dynamicznej historii, która po nim następuje. W momencie, gdy Smuga rozpoczyna śledztwo, akcja zaczyna gnać, szybko zmieniają się lokalizację - od Warszawy, przez Berlin aż po afrykańską Pembę. Autor ma naprawdę dobre pióro I potrafi zainteresować czytelnika, by ten nie chciał odłożyć książki. Historia trzyma w napięciu, a zagadka zaginięcia Karoliny jest intrygująca - aż do zaskakującego finału. Dodatkowo dostajemy nieco ciekawostek o Pembie. Mi się bardzo podobała i gorąco zachęcam Was do przeczytania.

Były policjant, Marek Smuga, w dzikich Bieszczadach szuka ukojenia. Nie dane jest mu dlugo nacieszyć się pięknem przyrody. Jego partnerka Agnieszka otrzymuje maila z prośbą o ratunek od swojej siostry, zaginionej pięć lat temu Karoliny. Smuga rozpoczyna poszukiwania dziewczyny. Dokąd zaprowadzi go śledztwo? Przekonajcie się sami...
Jest to kolejna część cyklu z Markiem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
449
448

Na półkach:

Dziś przychodzę Wam przedstawić recenzję książki kryminalno- sensacyjnej pod tytułem „Kruchy lód” Krzysztof Bochus, wydawnictwo Skarpa Warszawska. Książka jest drugim tomem, jednak mi w niczym nie przeszkadzało czytać bez znajomości pierwszego tomu, chociaż pewnie poznałabym bardziej życie prywatne i służbowe głównego bohatera. Z twórczością autora spotykam się pierwszy raz i zapewne nie ostatni. Otrzymałam świetną powieść kryminalno -sensacyjną, gdzie nic nie było tak naprawdę do końca pewne, a wszystkie podjęte tropy prowadziły w ślepy zaułek. Jest rok 2018 gdy na zatłoczonym dworcu kolejowym znika w tłumie młoda dziewczyna Karolina. Pomimo starań nikomu nie udaje się trafić na ślad dziewczyny.

Pięć lat później Agnieszka otrzymuje maila ze zdjęciem i wołaniem o ratunek. Pojawia się nadzieja. Agnieszka zwraca się z prośbą o pomoc do swojego partnera, a zarazem prywatnego detektywa Marka Smugi.

Czy uda się odnaleźć Karolinę?

Powiem Wam, że książkę przeczytałam w jeden wieczór, razem z Markiem odwiedziłam Berlin, a także znalazłam się na Zanzibar i Pembie, które zamiast rajem okazało się piekłem na ziemi. Fabuła jest pełna zwrotów akcji, tak naprawdę do samego końca nie wiedziałam czego mogę się spodziewać, tarapaty goniły kolejne tarapaty, dostarczając dużą dozę emocji i adrenaliny, która trzyma do ostatniej strony. Bohaterowie zarówno pierwszoplanowi, drugoplanowi oraz trzecioplanowi bardzo dobrze wykreowani i świetnie uzupełniali całą historią, która była skomplikowana, a także wielowarstwowa. Tak naprawdę do końca nie zgadłam kto stoi za porwaniem Karoliny, autor skutecznie wyprowadził mnie w las. Tak, więc zakończenie mnie zaskoczyło, ponieważ tej osoby jakoś nie brałam pod uwagę. Autor nie zostawia otwartego zakończenia i mam jeszcze taką małą cichą nadzieję, że powstanie kolejny tom o przygodach Marga Smugi.

Książkę Wam polecam.

Dziś przychodzę Wam przedstawić recenzję książki kryminalno- sensacyjnej pod tytułem „Kruchy lód” Krzysztof Bochus, wydawnictwo Skarpa Warszawska. Książka jest drugim tomem, jednak mi w niczym nie przeszkadzało czytać bez znajomości pierwszego tomu, chociaż pewnie poznałabym bardziej życie prywatne i służbowe głównego bohatera. Z twórczością autora spotykam się pierwszy raz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
661
658

Na półkach: , , , , ,

ᴛʏᴛᴜᴌ ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊɪ: 𝗠𝗶𝘀𝗷𝗮

𝐴 𝑐𝑜 𝑡𝑜 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑠𝑧𝑐𝑧ęś𝑐𝑖𝑒? 𝑁𝑖𝑘𝑡 𝑔𝑜 𝑛𝑖𝑒 𝑠𝑝𝑜𝑡𝑘𝑎ł 𝑛𝑎 𝑑𝑟𝑜𝑑𝑧𝑒 𝑖 𝑛𝑖𝑒 𝑑𝑜𝑡𝑘𝑛ął, 𝑛𝑖𝑒 𝑤𝑖𝑎𝑑𝑜𝑚𝑜 𝑗𝑎𝑘 𝑤𝑦𝑔𝑙ą𝑑𝑎. 𝐿𝑢𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑔𝑜 𝑐𝑎ł𝑒 ż𝑦𝑐𝑖𝑒 𝑠𝑧𝑢𝑘𝑎𝑗ą, 𝑛𝑜𝑔𝑖 𝑝𝑜𝑡𝑟𝑎𝑓𝑖ą 𝑠𝑜𝑏𝑖𝑒 𝑢𝑐ℎ𝑜𝑑𝑧𝑖ć 𝑑𝑜 𝑏ą𝑏𝑙𝑖 𝑛𝑎 𝑠𝑡𝑜𝑝𝑎𝑐ℎ, 𝑎 𝑠𝑧𝑐𝑧ęś𝑐𝑖𝑎 𝑛𝑖𝑒 𝑧𝑛𝑎𝑗𝑑ą. 𝐷𝑙𝑎𝑐𝑧𝑒𝑔𝑜? 𝐵𝑜 ź𝑙𝑒 𝑠𝑧𝑢𝑘𝑎𝑗ą, 𝑛𝑖𝑒 𝑡𝑎𝑚 𝑔𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑡𝑟𝑧𝑒𝑏𝑎. 𝑊 𝑏𝑜𝑔𝑎𝑐𝑡𝑤𝑖𝑒 𝑖 𝑧𝑎𝑠𝑧𝑐𝑧𝑦𝑡𝑎𝑐ℎ 𝑔𝑜 𝑡𝑟𝑜𝑝𝑖ą, 𝑎 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑐𝑖𝑒ż 𝑛𝑖𝑒 𝑘𝑎ż𝑑𝑒𝑛 𝑛𝑎 𝑠ł𝑎𝑤ę 𝑧𝑎𝑠ł𝑢𝑔𝑢𝑗𝑒. 𝐴 𝑡𝑦𝑚 𝑐𝑧𝑎𝑠𝑒𝑚 𝑠𝑧𝑐𝑧ęś𝑐𝑖𝑒 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑏𝑙𝑖ż𝑒𝑗 𝑛𝑖ż 𝑚𝑦ś𝑙𝑖𝑚𝑦: 𝑤 𝑑𝑜𝑏𝑟𝑦𝑚 𝑢𝑐𝑧𝑦𝑛𝑘𝑢 𝑛𝑎 𝑝𝑟𝑧𝑦𝑘ł𝑎𝑑 𝑖 𝑐𝑧𝑎𝑠𝑎𝑚𝑖 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑡𝑎𝑚 𝑔𝑜 𝑤𝑖ę𝑐𝑒𝑗 𝑛𝑖ż 𝑤 𝑐𝑎ł𝑦𝑚 𝑑ł𝑢𝑔𝑖𝑚 𝑙𝑢𝑑𝑧𝑘𝑖𝑚 ż𝑦𝑤𝑜𝑐𝑖𝑒 - fragment powieści – str. 31/32

Wiem doskonale, że Krzysztof Bochus jest znakomitym pisarzem i po każdą jego nową książkę sięgam w ciemno. W 𝐶𝑧𝑎𝑟𝑛𝑒𝑗 𝑘𝑟𝑤𝑖 autor stworzył nowego nietypowego bohatera Marka Smugę, który zyskuje dopiero przy bliższym poznaniu, chociaż intryguje od samego początku. Napisałam wtedy, że to były policjant, który ma za sobą trudną przeszłość, bywa na zmianę brutalny i zagubiony, sprytny i inteligentny, ale lubi też przesadzać i wtedy mu się obrywa. Zamknięty w swoim świecie, do którego nikogo nie dopuszcza, więc trudno go poznać, trudno polubić, ale warto dać mu szansę, bo już potem kibicuje się mu całym sercem.

𝐾𝑟𝑢𝑐ℎ𝑦 𝑙ó𝑑 to kolejna odsłona przygód tego bohatera. Ta powieść jest zupełnie inna niż poprzednim razem, ale równie ciekawa i ekscytująca. Wielowarstwowa, sensacyjna z egzotyką w tle.

Tragiczna przeszłość i choroba, utrudniają Markowi Smudze życie, ale jak trzeba, potrafi działać w obronie wilków, swojej dziewczyny, jej siostry, czy swojej własnej. Aby rozwiązać kolejną zagadkę, musi okiełznać dręczącą go słabość i dotrzeć do granicy swoich możliwości.

Smuga bezskutecznie walczy z depresją w bieszczadzkiej ciszy. Żyje skromnie, ale spokojnie. Obserwuje wilki, które zafascynowały go niezwykłą symbiozą z otaczającą je naturą. Nie rozważa powrotu do dawnego życia, ale z marazmu wyrywa go niepokojący telefon od Agnieszki. Jego dziewczyna otrzymała dziwnego maila od zaginionej pięć lat temu siostry z błaganiem o ratunek. Agnieszka nigdy nie pogodziła się z zaginięciem Karoliny i nadal liczy na to, że ona wciąż żyje, więc teraz postanawia wznowić jej poszukiwania przy pomocy Smugi.

Były policjant nie potrafi odmówić kobiecie, na której mu coraz bardziej zależy i podejmuje się próby wyjaśnienia tej dziwnej sprawy. Szukając punktu zaczepienia rusza najpierw do Berlina, a potem do Zanzibaru i na wyspę Pembę u wschodnich wybrzeży Afryki. (Dlaczego tam, trzeba doczytać samemu). W tej podróży tym razem towarzyszy mu Agnieszka i depresja, z którą nieustannie musi walczyć. Wciąż trafiają na tropy, które w końcowym efekcie prowadzą donikąd. Nikt nic nie wie, nikt nic nie słyszał, nie widział dziewczyny, której pojawienia trudno byłoby nie zauważyć. Czy Karoliny faktycznie tu nie było, czy ktoś sprytnie zacierał wszelkie ślady?

Podejrzani wydają się wszyscy. Alan Benesz, u którego mieszkają, charyzmatyczny pastor z pobliskiej misji i Blume właściciel luksusowego hotelu The Aiyana Lodge, zapewniający turystom dosłownie wszystko. 𝑃𝑜𝑧𝑜𝑟𝑦, 𝑎 𝑟𝑧𝑒𝑐𝑧𝑦𝑤𝑖𝑠𝑡𝑜ść 𝑡𝑜 𝑑𝑤𝑖𝑒 𝑟óż𝑛𝑒 𝑠𝑝𝑟𝑎𝑤𝑦.

Agnieszce i Markowi nie tylko nie udaje się odnaleźć Karoliny, ale sami wpadają w tarapaty i trafiają na samo dno piekła. Czy uda im się wydostać kiedykolwiek z tej przeklętej wyspy ? 𝑆𝑚𝑢𝑔𝑎 𝑧𝑎𝑤𝑠𝑧𝑒 𝑑𝑏𝑎ł 𝑜 𝑡𝑜, 𝑏𝑦 𝑛𝑖𝑔𝑑𝑦 𝑛𝑖𝑒 𝑧𝑛𝑎𝑙𝑒źć 𝑠𝑖ę 𝑤 𝑠𝑦𝑡𝑢𝑎𝑐j𝑖 𝑏𝑒𝑧 𝑤𝑦𝑗ś𝑐𝑖𝑎. 𝐷ł𝑢𝑔𝑜 𝑚𝑢 𝑠𝑖ę 𝑡𝑜 𝑢𝑑𝑎𝑤𝑎ł𝑜, 𝑎ż 𝑑𝑜 𝑐𝑧𝑎𝑠𝑢 𝑤 𝑁𝑎𝑡𝑜𝑙𝑖𝑛𝑖𝑒, 𝑔𝑑𝑦 𝑠𝑡𝑟𝑎𝑐𝑖ł 𝑤𝑠𝑧𝑦𝑠𝑡𝑘𝑜, 𝑐𝑜 𝑘𝑜𝑐ℎ𝑎ł. Dużo czasu potrzebował, by odbudować swoją pewność, a teraz znów znalazł się w matni w niezrozumiałym dla siebie świecie. Znów zawiódł, a dodatkowo musi mierzyć się z depresją, wrogiem podstępnym i trudnym do okiełznania.

𝐾𝑟𝑢𝑐ℎ𝑦 𝑙ó𝑑 to świetna powieść kryminalno sensacyjna z hipnotyzującą okładką, doskonale wykreowanymi bohaterami i dziką Afryką w tle. Ten ląd to istny raj, do którego nie będzie się chciało wracać. Czy ta ziemia jest przeklęta, czy to ludzie zmienili ją w piekło? Czy ludzie z natury są źli? Czy jeśli kogoś dręczono w przeszłości, sam staje się dręczycielem? Czy upokorzony wielokrotnie, upokarza potem innych? Czy Afryka daje takim osobnikom możliwość stania się drapieżnikiem? Autor stawia wiele trudnych pytań, na które nie ma odpowiedzi.

Po przeczytaniu 𝐾𝑟𝑢𝑐ℎ𝑒𝑔𝑜 𝑙𝑜𝑑𝑢 nasunęło mi się parę moich własnych przemyśleń. Fascynacja Czarnym Lądem może przewrócić świat do góry nogami. Ta kraina to nie tylko unikalny klimat, nieograniczona przestrzeń, sawanna, zapach, piękne plenery, ale także wszechobecna korupcja, napięcia etniczne i religijne, które w każdej chwili mogą przeistoczyć się w krwawą pożogę, a także panujący rasizm skierowany przeciwko białym. Europa od pewnego czasu choruje na poprawność polityczną posuniętą do absurdu, natomiast w Afryce, chociaż ludzie żyją na granicy ubóstwa, to szanują swoje korzenie dla zachowania swojej tożsamości, czego nie można powiedzieć o Europejczykach. Pemba to beczka prochu, gdzie wciąż narastają konflikty i łatwo tu wpaść w ręce wszelkiej maści oszustów, ludzi, którzy w tym rejonie świata uważają się za Bogów, bo wydaje im się, że nikt i nic nie jest w stanie im przeszkodzić. Afryka to wymarzone miejsce dla wszelkiej działalności przestępczej, miejsce obce naszej kulturze i raczej niezbyt przyjazne. To kraj, gdzie łatwo w tyglu różnych nacji i wiar ukryć swoje ciemne interesy.

Jestem pod ogromnym wrażeniem tej historii, w której sporo się dzieje. Fabuła jest bardzo dynamiczna, ciekawie skonstruowana, często opisywane sytuacje szokują, a niejednokrotnie mrożą krew w żyłach. Kolejny raz przekonałam się, że Krzysztof Bochus to niezwykle utalentowany autor. Stworzył wspaniały mix gatunkowy, bo Kruchy lód to istny majstersztyk, prawdziwy powiew świeżości na rynku wydawniczym. Głównym bohaterem jest oryginalny detektyw, którego się lubi i kibicuje całym sercem, a poza tym wyłamuje się on z grona tworzonych ostatnio postaci śledczych w kryminałach. Nie ma też w powieści poprawnie politycznie wątków, które wałkuje się w polskiej literaturze aż do bólu.

Autor wyśmienicie połączył ciekawą intrygę kryminalną z sensacją i rasową powieścią przygodową oraz doskonale odwzorował egzotykę miejsca akcji, co dodało powieści pazura. 𝐾𝑟𝑢𝑐ℎ𝑦 𝑙ó𝑑 to kryminał z najwyższej półki, w której czuć, że autor doskonale zna realia Czarnego lądu i wie, o czym pisze. To nie tylko powieść stricto sensacyjna, z łatwością bowiem można w niej dostrzec inne aspekty poza niewątpliwą rozrywką na najwyższym poziomie. 𝐾𝑟𝑢𝑐ℎ𝑦 𝑙ó𝑑 to opowieść o stracie, traumie i mrocznej naturze człowieka. Jest to opowieść o zbrodni, pysze i poczuciu własnej nieomylności, a w ostatecznym rozrachunku o karze. Ostatni akapit pozwolił mi zakończyć lekturę z poczuciem pełnej satysfakcji czytelniczej, ale nie jest to jedyny powód, dla którego ta powieść tak bardzo mi się podobała. 𝐾𝑟𝑢𝑐ℎ𝑦 𝑙ó𝑑 to perfekcyjnie napisana książka, którą od początku do końca, czyta się z zapartym tchem, a na koniec jeszcze długo w głowie krążą własne przemyślenia. Panie i panowie czapki z głów.

𝑆𝑧𝑐𝑧ęś𝑐𝑖𝑒 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑏𝑙𝑖ż𝑒𝑗, 𝑛𝑖ż 𝑚𝑦ś𝑙𝑖𝑚𝑦 …

ᴛʏᴛᴜᴌ ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊɪ: 𝗠𝗶𝘀𝗷𝗮

𝐴 𝑐𝑜 𝑡𝑜 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑠𝑧𝑐𝑧ęś𝑐𝑖𝑒? 𝑁𝑖𝑘𝑡 𝑔𝑜 𝑛𝑖𝑒 𝑠𝑝𝑜𝑡𝑘𝑎ł 𝑛𝑎 𝑑𝑟𝑜𝑑𝑧𝑒 𝑖 𝑛𝑖𝑒 𝑑𝑜𝑡𝑘𝑛ął, 𝑛𝑖𝑒 𝑤𝑖𝑎𝑑𝑜𝑚𝑜 𝑗𝑎𝑘 𝑤𝑦𝑔𝑙ą𝑑𝑎. 𝐿𝑢𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑔𝑜 𝑐𝑎ł𝑒 ż𝑦𝑐𝑖𝑒 𝑠𝑧𝑢𝑘𝑎𝑗ą, 𝑛𝑜𝑔𝑖 𝑝𝑜𝑡𝑟𝑎𝑓𝑖ą 𝑠𝑜𝑏𝑖𝑒 𝑢𝑐ℎ𝑜𝑑𝑧𝑖ć 𝑑𝑜 𝑏ą𝑏𝑙𝑖 𝑛𝑎 𝑠𝑡𝑜𝑝𝑎𝑐ℎ, 𝑎 𝑠𝑧𝑐𝑧ęś𝑐𝑖𝑎 𝑛𝑖𝑒 𝑧𝑛𝑎𝑗𝑑ą. 𝐷𝑙𝑎𝑐𝑧𝑒𝑔𝑜? 𝐵𝑜 ź𝑙𝑒 𝑠𝑧𝑢𝑘𝑎𝑗ą, 𝑛𝑖𝑒 𝑡𝑎𝑚 𝑔𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑡𝑟𝑧𝑒𝑏𝑎. 𝑊 𝑏𝑜𝑔𝑎𝑐𝑡𝑤𝑖𝑒 𝑖 𝑧𝑎𝑠𝑧𝑐𝑧𝑦𝑡𝑎𝑐ℎ 𝑔𝑜 𝑡𝑟𝑜𝑝𝑖ą, 𝑎 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑐𝑖𝑒ż 𝑛𝑖𝑒 𝑘𝑎ż𝑑𝑒𝑛 𝑛𝑎 𝑠ł𝑎𝑤ę 𝑧𝑎𝑠ł𝑢𝑔𝑢𝑗𝑒. 𝐴 𝑡𝑦𝑚 𝑐𝑧𝑎𝑠𝑒𝑚 𝑠𝑧𝑐𝑧ęś𝑐𝑖𝑒 𝑗𝑒𝑠𝑡...

więcej Pokaż mimo to

avatar
106
14

Na półkach:

Najbardziej sensacyjna z książek Krzysztofa Bochusa. Porywająca lektura dziejąca się Warszawie, Berlinie i w wschodniej Afryce. Świetnie zapętlona fabuła, wyraziści bohaterowie i klimat egzotyki - czego chcieć więcej? Warto.

Najbardziej sensacyjna z książek Krzysztofa Bochusa. Porywająca lektura dziejąca się Warszawie, Berlinie i w wschodniej Afryce. Świetnie zapętlona fabuła, wyraziści bohaterowie i klimat egzotyki - czego chcieć więcej? Warto.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    235
  • Chcę przeczytać
    126
  • 2024
    23
  • Posiadam
    17
  • Teraz czytam
    9
  • Legimi
    9
  • Audiobook
    5
  • E-book
    2
  • Kryminał, sensacja, thriller
    2
  • Ulubione
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kruchy lód


Podobne książki

Przeczytaj także