Przede wszystkim urzekła mnie okładka tej książki, a dodatkowo nigdy nie czytałam fantasy w klimacie nordyckim więc tym bardziej byłam ciekawa co znajdę w środku. Pierwsze rozdziały bardzo mnie wciągnęły. Książka zaczęła się dosyć ciekawie. Ale im dalej tym wszystko wydawało mi się takie jakieś płaskie i bezpłciowe. W moim odczuciu ten klimat nordycki w ogóle nie został wykorzystany, tylko potraktowany bardzo po macoszemu. A szkoda! Trochę przez to nie mogłam się wczuć w klimat tego świata. No dłużyła mi się ta książka. Miejscami bardzo. Szczerze mówiąc, dla mnie niczym szczególnym się nie wyróżnia. Postacie bardzo schematyczne, zastosowane motywy również. Moim zdaniem książka broniłaby się bardziej gdybyśmy dostali lepiej rozwinięty świat przedstawiony. Czuje się trochę zawiedziona i uważam, tę pozycję za niewykorzystany potencjał.

Przede wszystkim urzekła mnie okładka tej książki, a dodatkowo nigdy nie czytałam fantasy w klimacie nordyckim więc tym bardziej byłam ciekawa co znajdę w środku. Pierwsze rozdziały bardzo mnie wciągnęły. Książka zaczęła się dosyć ciekawie. Ale im dalej tym wszystko wydawało mi się takie jakieś płaskie i bezpłciowe. W moim odczuciu ten klimat nordycki w ogóle nie został...

Nie jest to zła książka. Jednak już to czytałam, te same zwroty akcji, w tych samych momentach, ileż razy konfliktem i cliffhangerem musi okazywać się, że on nie był z nią szczery i pracuje dla "wroga", a w następnej części okaże się, że jednak wróg jest dobry, aaa no i ci, o których byliśmy przekonani, że nie żyją, jednak żyją. Jeśli jest to twoja pierwsza książka z tego gatunku, to pewnie będziesz zadowolona.

Nie jest to zła książka. Jednak już to czytałam, te same zwroty akcji, w tych samych momentach, ileż razy konfliktem i cliffhangerem musi okazywać się, że on nie był z nią szczery i pracuje dla "wroga", a w następnej części okaże się, że jednak wróg jest dobry, aaa no i ci, o których byliśmy przekonani, że nie żyją, jednak żyją. Jeśli jest to twoja pierwsza książka z tego...

Bardzo fajne romantasy.
Freya całe swoje nastoletnie życie ukrywa darowaną jej moc, ponieważ, według przepowiedni, ten który będzie sterował jej losem, zostanie królem i zjednoczy plemiona. Gdy jej dar zostanie rozpoznany, wszyscy znaczący jarlowie, będą chcieli ją zabić lub wykorzystać. Aż zostaje postawiona przed wyborem - śmierć, albo ukazanie daru swojej bogini.
Magia opisana bardzo dobrze, oparta na wierzeniach wikingów pozwala urodzonym z kroplą krwi danego boga władać częścią jego/jej mocy. Bohaterowie przez większość historii są pełnowymiarowi, akcja pędzi z rozdziału na rozdział.
Są sceny, bo to jest romantasy.
Delikatnie wymuszone zakończenie.

Bardzo fajne romantasy.
Freya całe swoje nastoletnie życie ukrywa darowaną jej moc, ponieważ, według przepowiedni, ten który będzie sterował jej losem, zostanie królem i zjednoczy plemiona. Gdy jej dar zostanie rozpoznany, wszyscy znaczący jarlowie, będą chcieli ją zabić lub wykorzystać. Aż zostaje postawiona przed wyborem - śmierć, albo ukazanie daru swojej bogini.
Magia...

✨✨✨5 shining stars✨✨✨

"𝐓𝐡𝐢𝐬 𝐰𝐚𝐬 𝐰𝐡𝐚𝐭 𝐈 𝐝𝐫𝐞𝐚𝐦𝐞𝐝 𝐨𝐟: 𝐧𝐨𝐭 𝐨𝐟 𝐠𝐮𝐭𝐭𝐢𝐧𝐠 𝐟𝐢𝐬𝐡 𝐧𝐞𝐱𝐭 𝐭𝐨 𝐭𝐡𝐞 𝐟𝐣𝐨𝐫𝐝 𝐭𝐨 𝐬𝐞𝐥𝐥 𝐭𝐨 𝐭𝐡𝐞 𝐬𝐚𝐦𝐞 𝐯𝐢𝐥𝐥𝐚𝐠𝐞𝐫𝐬 𝐞𝐯𝐞𝐫𝐲 𝐝𝐚𝐲, 𝐛𝐮𝐭 𝐨𝐟 𝐟𝐢𝐠𝐡𝐭𝐢𝐧𝐠."⚔️

I would like to start off with saying that I have been craving a Viking inspired romantasy for a looong time. And let me tell you - THIS BOOK CATERED. ATE. NO CRUMBS LEFT. PLATE LICKED CLEAN.
When I tell you that I was reading this book with my whole body, I mean it. Chills, sweat, heat waves, air punches, fainting, screaming, crying - all of it was experienced. This book literally has no flaws that I can find. Per-fec-tion in written form: the world building, the characters, the magic system, the plot, the romance trope.

“𝐓𝐡𝐞 𝐩𝐞𝐨𝐩𝐥𝐞 𝐨𝐟 𝐒𝐤𝐚𝐥𝐚𝐧𝐝 𝐰𝐢𝐥𝐥 𝐮𝐧𝐢𝐭𝐞 𝐛𝐞𝐧𝐞𝐚𝐭𝐡 𝐭𝐡𝐞 𝐫𝐮𝐥𝐞 𝐨𝐟 𝐭𝐡𝐞 𝐨𝐧𝐞 𝐰𝐡𝐨 𝐜𝐨𝐧𝐭𝐫𝐨𝐥𝐬 𝐦𝐲 𝐟𝐚𝐭𝐞.” 𝐈 𝐬𝐦𝐢𝐥𝐞𝐝 𝐢𝐧𝐭𝐨 𝐭𝐡𝐞 𝐝𝐚𝐫𝐤𝐧𝐞𝐬𝐬, 𝐛𝐮𝐭 𝐢𝐭 𝐰𝐚𝐬 𝐚𝐥𝐥 𝐭𝐞𝐞𝐭𝐡. “𝐒𝐨 𝐜𝐨𝐧𝐭𝐫𝐨𝐥 𝐢𝐭.”✨🫠

If I were to choose one specific aspect I loved the most, it would have to be Freya's character development. Her transformation from a submissive fisherman's wife to a fearless god-blessed warrior was such a perfect trope, which made this book a five-star read. Oof, the rage I felt for Freya... I was screaming "Yass girl, slay!!! Slay your enemies!".

“𝐘𝐨𝐮𝐫 𝐬𝐨𝐧𝐠 𝐦𝐚𝐤𝐞𝐬 𝐦𝐞 𝐚𝐩𝐩𝐞𝐚𝐫 𝐚 𝐦𝐨𝐧𝐬𝐭𝐞𝐫,” 𝐈 𝐬𝐧𝐚𝐩𝐩𝐞𝐝. 𝐒𝐭𝐞𝐢𝐧𝐮𝐧𝐧 𝐥𝐞𝐚𝐧𝐞𝐝 𝐜𝐥𝐨𝐬𝐞. “𝐏𝐞𝐫𝐡𝐚𝐩𝐬 𝐛𝐞𝐜𝐚𝐮𝐬𝐞 𝐲𝐨𝐮 𝐚𝐫𝐞.”😈

I found the magic system to be just right in it's complexity. The idea of gods' children with power related to their immortal parent - easy to comprehend, yet original in being based on Nordic mythology. The romantasy community needed that diversity!!! There's just something in viking beliefs and sentiments that makes this story so... romantic.

“𝐈 𝐰𝐢𝐥𝐥 𝐛𝐞 𝐚𝐭 𝐲𝐨𝐮𝐫 𝐛𝐚𝐜𝐤 𝐮𝐧𝐭𝐢𝐥 𝐈 𝐜𝐫𝐨𝐬𝐬 𝐭𝐡𝐞 𝐭𝐡𝐫𝐞𝐬𝐡𝐨𝐥𝐝 𝐭𝐨 𝐕𝐚𝐥𝐡𝐚𝐥𝐥𝐚, 𝐁𝐨𝐫𝐧-𝐢𝐧-𝐅𝐢𝐫𝐞, 𝐰𝐡𝐞𝐭𝐡𝐞𝐫 𝐲𝐨𝐮 𝐰𝐚𝐧𝐭 𝐦𝐞 𝐭𝐡𝐞𝐫𝐞 𝐨𝐫 𝐧𝐨𝐭.”❤️‍🩹❤️‍🩹

In terms of romance, Bjorn was such a perfect match for Freya. Their banter was top tier and I was living for their encounters! They complimented each other's personalities so well, and even though I'm not a fan of forbidden romance, these two hold a special place in my heart. I will say, that I anticipated the plot twists; however, they still added to the plot and gave reason for my tears and rage while reading. And trust me: there was a lot of tears and rage.

“𝐈𝐭 𝐢𝐬 𝐡𝐚𝐫𝐝 𝐭𝐨 𝐤𝐞𝐞𝐩 𝐨𝐧𝐞’𝐬 𝐰𝐢𝐭𝐬 𝐰𝐡𝐞𝐧 𝐟𝐚𝐜𝐞𝐝 𝐰𝐢𝐭𝐡 𝐚 𝐰𝐨𝐦𝐚𝐧 𝐚𝐬 𝐛𝐞𝐚𝐮𝐭𝐢𝐟𝐮𝐥 𝐚𝐬 𝐭𝐡𝐞 𝐬𝐢𝐠𝐡𝐭 𝐨𝐟 𝐬𝐡𝐨𝐫𝐞 𝐭𝐨 𝐚 𝐦𝐚𝐧 𝐰𝐡𝐨 𝐡𝐚𝐬 𝐛𝐞𝐞𝐧 𝐥𝐨𝐬𝐭 𝐚𝐭 𝐬𝐞𝐚.”🤭🤌

Also, the ending of this story made for a powerful introduction to the series... I. CANNOT. WAIT. FOR. NEXT. BOOKS.
Let me tell you: there was not a boring moment scene here. I devoured it whole in 2 days and don't even feel sorry for ignoring real world, it was worth it. Now if you excuse me, I will be requiring 3-5 work days to recover, please and thank you.

"𝐄𝐱𝐜𝐞𝐩𝐭 𝐈 𝐰𝐚𝐬 𝐚 𝐟𝐢𝐬𝐡𝐦𝐨𝐧𝐠𝐞𝐫’𝐬 𝐰𝐢𝐟𝐞 𝐧𝐨 𝐥𝐨𝐧𝐠𝐞𝐫. 𝐈 𝐰𝐚𝐬 𝐅𝐫𝐞𝐲𝐚, 𝐜𝐡𝐢𝐥𝐝 𝐨𝐟 𝐇𝐥𝐢𝐧 𝐚𝐧𝐝 𝐥𝐚𝐝𝐲 𝐨𝐟 𝐇𝐚𝐥𝐬𝐚𝐫,"

thanks to NetGalley for providing me with an ARC in exchange for an honest review!🫶

✨✨✨5 shining stars✨✨✨

"𝐓𝐡𝐢𝐬 𝐰𝐚𝐬 𝐰𝐡𝐚𝐭 𝐈 𝐝𝐫𝐞𝐚𝐦𝐞𝐝 𝐨𝐟: 𝐧𝐨𝐭 𝐨𝐟 𝐠𝐮𝐭𝐭𝐢𝐧𝐠 𝐟𝐢𝐬𝐡 𝐧𝐞𝐱𝐭 𝐭𝐨 𝐭𝐡𝐞 𝐟𝐣𝐨𝐫𝐝 𝐭𝐨 𝐬𝐞𝐥𝐥 𝐭𝐨 𝐭𝐡𝐞 𝐬𝐚𝐦𝐞 𝐯𝐢𝐥𝐥𝐚𝐠𝐞𝐫𝐬 𝐞𝐯𝐞𝐫𝐲 𝐝𝐚𝐲, 𝐛𝐮𝐭 𝐨𝐟 𝐟𝐢𝐠𝐡𝐭𝐢𝐧𝐠."⚔️

I would like to start off with saying that I have been craving a Viking inspired romantasy for a looong time. And let me tell you - THIS BOOK CATERED. ATE. NO CRUMBS LEFT. PLATE LICKED CLEAN.
When I tell you that I was...