W związku z ostatnimi wydarzeniami wziąłem się poważnie za nadrabianie twórczości Umberto Eco. Na początku postanowiłem się skupić na pozycjach , które nie są powieściami. Zacząłem od "Zapisków na pudełku od zapałek" i był to strzał w dziesiątkę. Miałem okazję już wcześniej czytać twórczość włoskiego pisarza, ale raczej o innym charakterze. Jego zbiór felietonów to błyskotliwa i pełna humoru satyra obecnego świata i kultury masowej. Każdy kolejny rozdział jest sobie równy. Od samego początku otrzymujemy naprawdę śmieszne historyjki, które pozwalają przeanalizować pewne zjawiska społeczne. Nie da się ukryć, że Włoch był niesamowicie inteligentnym facetem i do tego świetnym obserwatorem. Stąd otrzymujemy serię słodko-gorzkich prawd. Uśmiech towarzyszy nam przez całą lekturę, jednak problemem jest, że Eco ukazuje absurd naszych czasów - nadmierny konsumpcjonizm czy powiększające się uzależnienie od technologii. Dobitnie wypunktowuje, że tracimy zdolność samodzielnego myślenia. Serie felietonów "Le bustine di Minerva" to świetna zabawa połączona z formą edukacji i zwrócenia uwagi na poważne problemy. A do tego sposób w jaki to opisuje włoski pisarz jest wisienką na torcie. Zdecydowanie polecam!

W związku z ostatnimi wydarzeniami wziąłem się poważnie za nadrabianie twórczości Umberto Eco. Na początku postanowiłem się skupić na pozycjach , które nie są powieściami. Zacząłem od "Zapisków na pudełku od zapałek" i był to strzał w dziesiątkę. Miałem okazję już wcześniej czytać twórczość włoskiego pisarza, ale raczej o innym charakterze. Jego zbiór felietonów to...