rozwińzwiń

Kochanek mojej żony

Okładka książki Kochanek mojej żony Danka Braun
Okładka książki Kochanek mojej żony
Danka Braun Wydawnictwo: Prozami literatura obyczajowa, romans
412 str. 6 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Prozami
Data wydania:
2023-05-18
Data 1. wyd. pol.:
2023-05-18
Liczba stron:
412
Czas czytania
6 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367173476
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
90 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
3467
884

Na półkach: ,

Grupa znajomych udaje się do Grecji skąd potem wyrusza na rejs po Morzu Egejskim. Organizatorem imprezy jest Borys Tarnowski – prezes Poldroniki. Wśród uczestników rejsu są między innymi Renata i Robert Orłowscy oraz Lena i Robert. Wolscy. Po powrocie do kraju okazuje się, że jeden uczestnik zginął i było to morderstwo. Wyjaśnienia sprawy podejmuje się detektyw Mark Biegler. Co tak naprawdę działo się na jachcie i kto odpowiada za śmierć jednego z uczestników imprezy?

Nie jest to moja pierwsza książka autorki, więc miałam dość spore oczekiwania. Niestety w tym przypadku zawiodłam się. Nie porwała mnie fabuła i pomysł na powieść. Nie urzekli mnie też główni bohaterowie. Jak dla mnie było to mdłe i nudne. Na dobrą sprawę by ogarnąć całość wystarczyło zapoznać się z epilogiem opowieści.
Przykro mi ale tę pozycję nie mogę ocenić na więcej niż na 3 pkt.

Grupa znajomych udaje się do Grecji skąd potem wyrusza na rejs po Morzu Egejskim. Organizatorem imprezy jest Borys Tarnowski – prezes Poldroniki. Wśród uczestników rejsu są między innymi Renata i Robert Orłowscy oraz Lena i Robert. Wolscy. Po powrocie do kraju okazuje się, że jeden uczestnik zginął i było to morderstwo. Wyjaśnienia sprawy podejmuje się detektyw Mark...

więcej Pokaż mimo to

avatar
343
322

Na półkach:

Powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym. Akcja rozpoczyna się od uczestnictwa w dwutygodniowym rejsie jachtem. Udział w nim biorą Tarnowscy, Orłowscy, Wolscy z dziećmi i inni. Po zakończeniu rejsu okazuje się, że z wody wyciągnięto ciało Konrada Migaja, jednego z uczestników rejsu. Wszystko wskazuje, że został zamordowany, chociaż oficjalnie ogłoszono, że było to samobójstwo. Mark Biegier prowadzi dochodzenie, chce się dowiedzieć, kto za tym stoi. Powieść jest wielowątkowa, bohaterów wielu, ale na początku książki jest ściągawka dla czytelników z listą bohaterów, ich zawodów i powiązań rodzinnych. Fabuła trzyma w napięciu i dostarcza wiele emocji. Stopniowo są odkrywane tajemnice i rodzinne sekrety.

Powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym. Akcja rozpoczyna się od uczestnictwa w dwutygodniowym rejsie jachtem. Udział w nim biorą Tarnowscy, Orłowscy, Wolscy z dziećmi i inni. Po zakończeniu rejsu okazuje się, że z wody wyciągnięto ciało Konrada Migaja, jednego z uczestników rejsu. Wszystko wskazuje, że został zamordowany, chociaż oficjalnie ogłoszono, że było to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
27
12

Na półkach:

Moda na sukces po polsku ;) Ale czyta się dobrze!

Moda na sukces po polsku ;) Ale czyta się dobrze!

Pokaż mimo to

avatar
408
202

Na półkach: , , ,

Bardzo lubie książki Danki Braun. Tu mamy kryminał z nurka romansu w tle. Bardzo fajnie skrojone postacie i cała historia. Polecam.

Bardzo lubie książki Danki Braun. Tu mamy kryminał z nurka romansu w tle. Bardzo fajnie skrojone postacie i cała historia. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
322
193

Na półkach: , , ,

Całkiem zgrabnie napisany kryminał obyczajowy z historią miłosną o czym świadczy tytuł.
To moje pierwsze spotkanie z tą autorką i uważam je za udane. Nie wykluczam kontynuacji.
Znajomi i ich znajomi wypływają w rejs i ginie tam jeden z nich. Kto i dlaczego go zabił?
Książka napisana w energiczny, wciągający sposób. Dużo wątków, dużo akcji, dużo postaci.

Całkiem zgrabnie napisany kryminał obyczajowy z historią miłosną o czym świadczy tytuł.
To moje pierwsze spotkanie z tą autorką i uważam je za udane. Nie wykluczam kontynuacji.
Znajomi i ich znajomi wypływają w rejs i ginie tam jeden z nich. Kto i dlaczego go zabił?
Książka napisana w energiczny, wciągający sposób. Dużo wątków, dużo akcji, dużo postaci.

Pokaż mimo to

avatar
673
433

Na półkach:

Jak już wiecie lubię sięgać po książki Danki Braun, mimo tego że okładki są takie nie w moim stylu, to wiem, że treść będzie bardzo dobra i porwie mnie na długie godziny.

Kolejne spotkanie z rodziną Orłowskich. Tym razem zostają zaproszeni na rejs ekskluzywnym jachtem, bogaty biznesmen Tarnowski w taki sposób chce podziękować dr Orłowskiemu za uratowanie jego córki. Na jachcie są znajomi biznesmena i jego żona, niestety jeden z uczestników wyprawy ginie. Wojsko uznaje to za samobójstwo. Siostra "samobójcy" prosi o pomoc Marka Bieglera, ten czuje, że coś jest nie tak, tym bardziej jak ktoś zaczyna go zastraszać i czyhać na jego życie.

Jak zwykle się nie zawiodłam, autorka potrafi idealnie łączyć gatunki, mamy tu sensację romans a wszystko owiane tajemnicą, którą powoli odkrywa przed czytelnikiem. Bohaterowie są różni i praktycznie każdy coś ukrywa, nie spodziewałam się, że to będą to tak zaskakujące sekrety. Renata Orłowska nie zawodzi, jej ciekawość i podsłuchiwanie mają duże znaczenie dla rozwiązania sprawy, ale nie byłaby sobą gdyby nie namieszała.

Warto przeczytać, w tej historii nie brakuje emocji, cały czas coś się dzieje, a z każdą kolejną stroną zastanawiałam się jak tak historia się zakończy, jednocześnie nie przychodziło mi do głowy żadne rozwiązanie. Nie trzeba czytać poprzednich książek gdzie występuje rodzina Orłowskich żeby sięgnąć po ten tom, historię się nie łączą w szczególny sposób.
Polecam i mimo że okładka przypomina mafijny erotyk to nie ma z nim nic wspólnego.

Jak już wiecie lubię sięgać po książki Danki Braun, mimo tego że okładki są takie nie w moim stylu, to wiem, że treść będzie bardzo dobra i porwie mnie na długie godziny.

Kolejne spotkanie z rodziną Orłowskich. Tym razem zostają zaproszeni na rejs ekskluzywnym jachtem, bogaty biznesmen Tarnowski w taki sposób chce podziękować dr Orłowskiemu za uratowanie jego córki. Na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
636
633

Na półkach: , ,

Lubię autorkę i jej napisane tomy. Tutaj jest bardzo ciekawie choć słuchało mi się jakoś tak dziwnie. Nie wiem czy to lektor czy może treść ale chciałam aby się już skończyło. Książka dobra bo i wątki super i postacie barwne i temat super... no ale nie wiem

Lubię autorkę i jej napisane tomy. Tutaj jest bardzo ciekawie choć słuchało mi się jakoś tak dziwnie. Nie wiem czy to lektor czy może treść ale chciałam aby się już skończyło. Książka dobra bo i wątki super i postacie barwne i temat super... no ale nie wiem

Pokaż mimo to

avatar
1677
1676

Na półkach: ,

,, -Uważaj, bo jeszcze się w tobie zakocham.
- Może właśnie o to mi chodzi? - odparł, patrząc jej w oczy.
-Cytując pana Zagłobę: ,,Jak psu na budę potrzebna nam miłość "- odparła".

Powiem wam, że to pierwsza książka przy której czytając odczułam, że jeszcze jestem młoda. Bowiem od samego początku do końca jest tutaj obecny pewnego rodzaju spokój, jakby powieść mógł przeczytać każdy, ale najlepszym odbiorcą byłyby osoby po czterdziestym roku życia. Być może takie odniosłam wrażenie, gdyż większość osób jest w okolicach tego wieku, a dzieci lub młodzież są ukazani bardziej z punktu widzenia osoby starszej. Być może syn Leny miał prawo być nieco opryskliwy, gdyż widział jak jego matka była całowana przez obcego mężczyznę, ale autorka nie ukazała go ze strony pokrzywdzonej, tylko karcącej jego zachowanie. To ponownie podkreśla tu dojrzały punkt widzenia. Mamy tutaj różnej długości rozdziały, historię opowiada nam narrator ale pod kątem różnych bohaterów. Na samym początku książki mamy wypisane postacie z dodatkiem kim są, ale tylko u tych, którzy będą mieli tu coś do zrobienia. Opis ten służy do wyjaśnienia kto kim jest, gdyż nie ma w tekście wyjaśnienia kim są, jest tylko ich imię, bądź nazwisko. Dopiero po 33 stronie zdarzy się opis kogoś, kto aktualnie będzie obmawiany. Praktycznie całą książkę będzie zdobiło pewnego rodzaju niedowierzanie. Są osoby, które wiedzą, że postępują niewłaściwie, a później jest ukazane zdziwienie, że ktoś kimś był, że ktoś coś robił, że ktoś kogoś zawiódł. Jakby każdy widział tą drugą osobę w samych superlatywach i nagle jego obraz został zburzony. A postaci jest tutaj naprawdę dużo i każda ukazana w jak najdoskonalszy sposób. Nie ważne ile ma się lat, czy prawie czterdzieści, czy niedługo sześćdziesiąt, każda osoba ma się tutaj czym pochwalić, a wiemy o tym, bo sami to podkreślają. Dbają o siebie i cieszą się, że mijające życie obchodzi się z nimi łaskawie. Z różnych względów osoby z książki spotkają się na wspólnym rejsie. Gdy już pojawiają się na statku, wtedy autorka wplata ich nagłe dziwne zachowania, niektórzy jakby specjalnie grali aktorski występ, nawet ja im nie wierzyłam. Później nachodzi zwątpienie, bo ktoś tam ginie, a my mamy prawie każdą osobę podejrzewamy o ten niecny czyn. Jak sądzicie z jakiego powodu ktoś stracił życie?
Naprawdę świetnie mi się ją czytało. Ma duży druk i średnią ilość dialogów, wieczorkiem oczy nie męczą się od czytania. Napięcie wpierw jest niedostrzegalne, później narasta, pozostaje na danym poziomie i ponownie rośnie. Według mnie warto ją przeczytać.

,, -Uważaj, bo jeszcze się w tobie zakocham.
- Może właśnie o to mi chodzi? - odparł, patrząc jej w oczy.
-Cytując pana Zagłobę: ,,Jak psu na budę potrzebna nam miłość "- odparła".

Powiem wam, że to pierwsza książka przy której czytając odczułam, że jeszcze jestem młoda. Bowiem od samego początku do końca jest tutaj obecny pewnego rodzaju spokój, jakby powieść mógł...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1256
1123

Na półkach: , , ,

Jak to u Danki: multum postaci, a każda piękna o figurze modelki lub modela. Jakby autorka była zdania, że czytanie o ludziach nieprzeciętnej urody jest bardziej interesujące, hehe. Tym razem w kryminał obyczajowy Danka wplotła wątek szpiegowski. Słuchając audiobooka gubi się z pewnością sporo szczegółów, które mogą być ważne dla rozwoju akcji. Z zaskoczeniem przyjęłam do wiadomości informacje o homoseksualizmie niektórych znanych osobistości.

Jak to u Danki: multum postaci, a każda piękna o figurze modelki lub modela. Jakby autorka była zdania, że czytanie o ludziach nieprzeciętnej urody jest bardziej interesujące, hehe. Tym razem w kryminał obyczajowy Danka wplotła wątek szpiegowski. Słuchając audiobooka gubi się z pewnością sporo szczegółów, które mogą być ważne dla rozwoju akcji. Z zaskoczeniem przyjęłam do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
661
658

Na półkach: , , , , ,

𝗗𝗲𝗰𝘆𝘇𝗷𝗮

[…] 𝑛𝑖𝑒 𝑧𝑎𝑤𝑠𝑧𝑒 𝑤𝑠𝑘𝑎𝑧𝑎𝑛𝑒 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑟𝑜𝑏𝑖ć 𝑛𝑖𝑒𝑠𝑝𝑜𝑑𝑧𝑖𝑎𝑛𝑘𝑖.

Danka Braun pisze świetne książki, a każda jej kolejna powieść jest gwarancją doskonałej literatury na wysokim poziomie. Czytanie książek Danki Braun daje poczucie dobrze wykorzystanego i mile spędzonego czasu, bo oprócz doskonale skomponowanej warstwy obyczajowej w książkach autorki można znaleźć wątki kryminalne, które są doskonałą przyprawą sprawiającą, że lektura jej książek smakuje przewybornie.
Rejs po Morzu Egejskim. Ekskluzywny jacht, a na nim ekipa ludzi, która lubi się bardziej lub mniej i w końcu śmierć jednego z uczestników. Brzmi niezwykle intrygująco.

Renata Orłowska lata szaleństw, burzliwej młodości ma już dawno za sobą, a teraz gdy inni się dobrze bawią, jej jedyną rozrywką jest obserwowanie zachowań uczestników rejsu. To, co dla innych wydaje się bez znaczenia, Renata na pewno zapamięta. Przypadkowe spojrzenia, muśnięcia rąk, krótkie, acz znaczące uśmiechy, rozmowy, które ukrywa się przed innymi, nietypowe zachowania. Jak ma się później okazać, ciekawska natura Renaty Orłowskiej stanie się niezwykle przydatna, gdy jeden z uczestników rejsu znika z pokładu, a potem zostaje odnaleziony martwy. Chwilowy szok zmienia się u wszystkich w niedowierzanie. Nie przeprowadzono bowiem rzetelnego śledztwa, sprawę wbrew ewidentnym dowodom wskazującym na morderstwo szybko umorzono, a śmierć mężczyzny oficjalnie uznano za samobójstwo.

Siostra ofiary nie wierzy w taką wersję zdarzeń i wynajmuje prywatnego detektywa, by wyjaśnił zagadkową śmierć Konrada. Mark przeprowadza rozmowy z uczestnikami feralnego rejsu i jest coraz bardziej przekonany, że nie wszyscy mówią prawdę. Mało tego, ktoś mu grozi i próbuje zabić. Ewidentnie bardzo komuś zależy, by prawda nie wyszła na jaw, ale to tylko utwierdza Marka w przekonaniu, że Konrad nie popełnił samobójstwa, a został zamordowany. Tylko dlaczego polskim organom ścigania nie zależy na wyjaśnieniu tej sprawy?

Detektywowi udaje się ustalić coraz więcej faktów i na światło dzienne powoli zaczynają wychodzić tajemnice uczestników rejsu. Jego zdaniem, każde z nich mogło pozbawić życia Konrada, bo każde miało jakiś motyw. Większy lub mniejszy. Relacje pomiędzy wszystkimi wydają się niejasne i zawiłe, każde z nich ma coś do ukrycia.

Fabuła 𝐾𝑜𝑐ℎ𝑎𝑛𝑘𝑎 𝑚𝑜𝑗𝑒𝑗 ż𝑜𝑛𝑦 jest bardzo dobrze skonstruowana. Od początku tej historii czuć, że coś wisi w powietrzu. Ludzie, którzy wyruszyli we wspólną podróż to mieszanka różnych osobowości i charakterów, osób, które się znają, ale niekoniecznie lubią. Zaproszenie ich wszystkich w jedno miejsce, które ogranicza im swobodę przemieszczania się, nie było dobrym posunięciem, chociaż Borys Tarnowski był przekonany, że wpadł na doskonały pomysł i że ten rejs będzie wspaniałym prezentem dla wszystkich.

Początek tej historii wydaje się trochę skomplikowany, bo na rejsie pojawia się mnóstwo postaci, ale ich interakcje, jak się później okaże, będą miały kluczowe znaczenie w całej historii. Część dotycząca rejsu podrzuca bowiem mnóstwo wskazówek i szczegółów, więc trzeba się maksymalnie skupić i zwracać uwagę na każdy detal, bo wszystko ma tu ogromne znaczenie.

𝐾𝑜𝑐ℎ𝑎𝑛𝑒𝑘 𝑚𝑜𝑗𝑒𝑗 ż𝑜𝑛𝑦 to powieść przede wszystkim o emocjach, uczuciach, które mają niebagatelny wpływ na nasze życie. O relacjach międzyludzkich, miłości, zdradach, marzeniach i niespełnionych pragnieniach. Całość pięknie spina wątek kryminalny, a historię dopełniają żywo wykreowane postaci i bardzo dobre dialogi. Kochanek mojej żony to zbiór poglądów, sekretów, dylematów moralnych, zależności, oczekiwań i doznanych zawodów. A także mnóstwa pogmatwanych relacji między bohaterami, które nie ułatwiają rozszyfrowania dość ciekawej i zawiłej zagadki kryminalnej, która jest głównym atutem tej historii.

Rozwiązywanie kryminalnej łamigłówki absorbuje na równi z rozszyfrowywaniem zależności pomiędzy bohaterami, których w tej powieści nie brakuje. Chwilami wydawało mi się, że jest ich zbyt dużo, ale autorka posługuje się naprzemiennie narracją pierwszoosobową i trzecioosobową, dzięki czemu łatwiej zorientować się we wszystkich powiązaniach łączących poszczególne postaci.

W 𝐾𝑜𝑐ℎ𝑎𝑛𝑘𝑢 𝑚𝑜𝑗𝑒𝑗 ż𝑜𝑛𝑦 to nie sama historia jest najważniejsza, w centrum uwagi znajdują się przede wszystkim jej bohaterowie, ich przeżycia, frustracje, rozterki. Powieść Danki Braun, przyciąga uwagę wciągającą i pomysłową fabułą, świetnymi dialogami, bardzo dobrze wykreowanymi postaciami. To wspaniała i ciekawa książka, mam jednak na koniec małe ale, bo pojawia się w niej motyw, którego ostatnio odczuwam przesyt w powieściach moich ulubionych autorów. Szkoda, że zatracają siebie i swój styl na rzecz poprawności politycznej i panującej mody.

𝗗𝗲𝗰𝘆𝘇𝗷𝗮

[…] 𝑛𝑖𝑒 𝑧𝑎𝑤𝑠𝑧𝑒 𝑤𝑠𝑘𝑎𝑧𝑎𝑛𝑒 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑟𝑜𝑏𝑖ć 𝑛𝑖𝑒𝑠𝑝𝑜𝑑𝑧𝑖𝑎𝑛𝑘𝑖.

Danka Braun pisze świetne książki, a każda jej kolejna powieść jest gwarancją doskonałej literatury na wysokim poziomie. Czytanie książek Danki Braun daje poczucie dobrze wykorzystanego i mile spędzonego czasu, bo oprócz doskonale skomponowanej warstwy obyczajowej w książkach autorki można znaleźć wątki kryminalne,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    102
  • Chcę przeczytać
    46
  • 2023
    13
  • Posiadam
    6
  • Teraz czytam
    4
  • Audiobooki
    3
  • Ulubione
    3
  • Audiobook
    3
  • Legimi
    2
  • Od wydawnictw/autorów/wygrane w konkursie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kochanek mojej żony


Podobne książki

Przeczytaj także