Samotna Wilczyca Kranz. Kobieta policjant na stanowisku, dzieli i rządzi. Bardzo lubię takie klimaty. Historie rodzinne również grząskie, a temat rozwojowy, więc czekam na kolejne części.

Samotna Wilczyca Kranz. Kobieta policjant na stanowisku, dzieli i rządzi. Bardzo lubię takie klimaty. Historie rodzinne również grząskie, a temat rozwojowy, więc czekam na kolejne części.

Choć pewnie wielu z Was zna jej twórczość bardziej od strony obyczajowej, ja dotychczas czytałam jedynie "W cieniu góry" i owa historia bardzo mnie wciągnęła, dlatego, przy okazji premiery "Pastwy", zdecydowałam się poznać pierwszy tom serii o Soni Kranz.

Duszna atmosfera małej miejscowości, która skrywa szereg tajemnic była wyczuwalna przez większość opowieści. Lubię taki klimat 🙂. Komisarz Sonia Kranz przenosi się wraz z nastoletnią córką z Wrocławia do Mieroszowa, gdy w jej życiu wszystko wywraca się do góry nogami ze względu na rozpad małżeństwa. W niewielkim miasteczku nie jest jednak wcale tak spokojnie i komisarz będzie musiała zmierzyć się ze sprawą zgwałconej i zamordowanej młodej dziewczyny i... z lękami o swoją córkę.
Autorka bardzo dobrze balansuje między moimi ulubionymi gatunkami - kryminałem i thrillerem, zawierając w swojej powieści nie tylko interesującą sprawę śledczą, ale również dużą dawkę emocji i napięcia, które udziela się czytelnikowi. Podobały mi się też głębsze psychologiczne aspekty historii oraz sposób przedstawienia sposobu komunikowania się osób z zaburzeniami psychicznymi. Zakończenia się nie spodziewałam.
Nie wiem czy opowieść ta zostanie na długo w mojej pamięci, ale spędziłam miły czas z powyższym audiobookiem.

Choć pewnie wielu z Was zna jej twórczość bardziej od strony obyczajowej, ja dotychczas czytałam jedynie "W cieniu góry" i owa historia bardzo mnie wciągnęła, dlatego, przy okazji premiery "Pastwy", zdecydowałam się poznać pierwszy tom serii o Soni Kranz.

Duszna atmosfera małej miejscowości, która skrywa szereg tajemnic była wyczuwalna przez większość opowieści. Lubię taki...

Sonia Krantz obejmuje kierownictwo nad niewielkim posterunkiem w małym dolnośląskim miasteczku. Po rozstaniu z mężem potrzebuje ciszy i czasu żeby ułożyć swoje życie na nowo. Jej czternastoletnią córka nie jest zachwycona przeprowadzką. W letni dzień wychodzi z domu, wyłącza telefon i postanawia zniknąć. Kiedy Sonia odkrywa, że jej córka nie odbiera telefonu i nie wie gdzie się udała, dostaje wezwanie. Na miejscu okazuje się, że zabita została nastolatka…. Sonia przeżywa katusze zbliżając się do ciała, czy to jej córka? Czy inna matka będzie rozpaczać po śmierci swojego dziecka? Przeczytaj i zobacz kim jest zabita dziewczyna. Jaki kierunek przyjmie śledztwo? Czy Soni uda się odkryć kto zabił dziewczynę? Zbrodnia, która wstrząsnęła okolicą, śledztwo, które doprowadza do odkrycia zbrodni i tajemnic z przed lat. Świetnie napisany kryminał, super wykreowani bohaterowie. Polecam.

Sonia Krantz obejmuje kierownictwo nad niewielkim posterunkiem w małym dolnośląskim miasteczku. Po rozstaniu z mężem potrzebuje ciszy i czasu żeby ułożyć swoje życie na nowo. Jej czternastoletnią córka nie jest zachwycona przeprowadzką. W letni dzień wychodzi z domu, wyłącza telefon i postanawia zniknąć. Kiedy Sonia odkrywa, że jej córka nie odbiera telefonu i nie wie...

"W cieniu góry" była o niebo lepsza . Zakończenie podobało mi się najbardziej .

"W cieniu góry" była o niebo lepsza . Zakończenie podobało mi się najbardziej .

Małe miasteczka mają swój urok, ale i swoje sekrety, których ich mieszkańcy zazdrośnie strzegą szczególnie przed obcymi. Czy w „Pomroce” Agnieszki Jeż, pierwszej części cyklu kryminalnego z komisarz Sonią Kranz ten schemat się powtórzy? Czy skomplikowana historia malowniczego Dolnego Śląska i jej mieszkańców pozwoli się odkryć, choć w części umożliwiającej ujęcie sprawcy gwałtow?

Sonia Kranz jest typową „czterdziestką na zakręcie”, która po odejściu męża próbuje na nowo układać sobie życie. Niewielki Mieroszów, do którego przeprowadza się wraz z nastoletnią córką Julką i spokojny posterunek z prozaicznymi sprawami, traktuje jak etap przejściowy, który ma pomóc stanąć jej na nogi. Jednak zbrodnia popełniona na młodej dziewczynie, jedynej przyjaciółce jej córki zmienia wszystko.

Ich relacje osobiste ulegają poprawie, jednak poczucie zagrożenia, nawet gdy sprawca przyznaje się do winy, nie opuszcza Soni ani na chwilę, a wątpliwości każą drążyć w śledztwie. Prawdy przyjdzie jej szukać nie tylko wśród okolicznych mieszkańców, ale i w mrokach historii związanej z powojennymi przesiedleniami i okaże się, że upływ czasu nie zmienia ludzi i ich motywacji.

Autorka umiejętnie wykorzystuje lokalny koloryt i historię regionu jako tło tej mrocznej opowieści, a inspiracja prawdziwymi miejscami i zbrodniami dodaje jej autentyzmu i głębi. I to się rzeczywiście wyczuwa. Podobnie jak emocje matki drżącej o swoje dziecko i kobiety przesuniętej w życiu na boczny tor. Bo z równą uwagą Autorka ukazuje życie zawodowe, jak i osobiste głównej bohaterki, co czyni ją wielowymiarową i na wskroś prawdziwą.

Niespieszny klimat powieści współgra z dopracowaną w każdym calu fabułą i jej umiejscowieniem w niewielkiej społeczności i malowniczej okolicy. Tu wszystko dzieje się w swoim tempie budując historię ludzkich losów, tę współczesną i tę sprzed lat i znajdując pomiędzy nimi bolesne powiązania. I płynie się przez tę opowieść dzięki lekkiemu pióru Autorki i emocjom, które tak trafnie potrafi ująć w słowa. Cieszę się, że druga część cyklu „Pastwa” ma dziś swoją premierę, a jeszcze bardziej, że już mam ją w swoich rękach.

Małe miasteczka mają swój urok, ale i swoje sekrety, których ich mieszkańcy zazdrośnie strzegą szczególnie przed obcymi. Czy w „Pomroce” Agnieszki Jeż, pierwszej części cyklu kryminalnego z komisarz Sonią Kranz ten schemat się powtórzy? Czy skomplikowana historia malowniczego Dolnego Śląska i jej mieszkańców pozwoli się odkryć, choć w części umożliwiającej ujęcie sprawcy...

Mała górska miejscowość przy granicy z Czechami. Z Wrocławia przyjechała policjanta z 14-letnia córką. Kobieta jest w trakcie rozwodu z mężem (odszedł do młodszej kochanki),a jej matka ją denerwuje i dołuje, mówiąc, że to jej wina. Jakby tego było mało, córce nie podoba się „zadupie”. Jednak po jakimś czasie zaprzyjaźnia się z koleżanką z klasy, która zostaje zamordowana. „Góra” naciska szefową komisariatu, by ta szybko zamknęła sprawę, bo żona szefa komendy wojewódzkiej kupiła w tej okolicy pensjonat i nie chce na nic tracić.

Jak widać pomysł fajny i ciekawy. Niestety w książce jest za dużo obyczajówki oraz historii. Dla mnie to się wszystko gryzie. Ponadto język pani Agnieszki Jeż do mnie nie przemawia. Może dlatego, że to moje pierwsze spotkanie z tą autorką? Nie wiem.

Interesujący cytat: „Jeśli jakiś element nie daje ci spokoju, nie bagatelizuj go. Nie zostawiaj na potem, nie odkładaj na bok. Zajmij się nim do końca - całkowicie go wyeliminuj lub potwierdź.”

Moja ocena to 6 gwiazdek.

Mała górska miejscowość przy granicy z Czechami. Z Wrocławia przyjechała policjanta z 14-letnia córką. Kobieta jest w trakcie rozwodu z mężem (odszedł do młodszej kochanki),a jej matka ją denerwuje i dołuje, mówiąc, że to jej wina. Jakby tego było mało, córce nie podoba się „zadupie”. Jednak po jakimś czasie zaprzyjaźnia się z koleżanką z klasy, która zostaje zamordowana....

Fabuła z mrocznym klimatem małego miasteczka to coś co lubię! I to tutaj dostaniemy.
Gdy dochodzi do zbrodni komisarz Sonia musi zmierzyć się wszystkimi tajemnicami z tym związanymi, dodatkowym aspektem który spędza jej sen z powiek jest jej nastoletnia córka, która była przyjaciółką ofiary.
Akcja rozgrywa się dość spokojnie, nie mamy tu jakiś spektakularnych zwrotów akcji, a wszystkie elementy po kolei wskakują na swoje miejsce jak puzzle.Książkę czytało mi się bardzo dobrze, bohaterowie są dobrze wykreowani przez co są autentyczni. Mamy tu nie tylko wątek kryminalny ale też historyczny związany z ludnością polską i niemiecką w czasach wojny.
Zakończenia się domyśliłam, ale myślę, że dla wielu będzie ono zaskakujące 😊

Fabuła z mrocznym klimatem małego miasteczka to coś co lubię! I to tutaj dostaniemy.
Gdy dochodzi do zbrodni komisarz Sonia musi zmierzyć się wszystkimi tajemnicami z tym związanymi, dodatkowym aspektem który spędza jej sen z powiek jest jej nastoletnia córka, która była przyjaciółką ofiary.
Akcja rozgrywa się dość spokojnie, nie mamy tu jakiś spektakularnych zwrotów akcji,...

Agnieszkę Jeż @ z pewnością większość z Was kojarzy z powieści obyczajowych.
Pani Agnieszka od jakiegoś czasu także próbuje swoich sił w pisaniu historii kryminalnych i muszę przyznać z zadowoleniem, że rewelacyjnie jej to wychodzi.

8/10⭐️
POMROKA to świetnie napisana opowieść. W tej fabule odnalazła praktycznie wszystko co lubię w takich historiach. A mianowicie: małomiasteczkowy klimat, brutalna zbrodnia, sekrety i tajemnice z przeszłości oraz dobrze zarysowane postacie. Akcja trzyma w napięciu i niepewności. Wszystkie wątki były tutaj spójne i doprecyzowane. Przez co tę lekturę czyta się z wielkim zainteresowaniem. Wciąga.
Czekam na kolejną część 😉

https://www.instagram.com/rudy_lisek_czyta/

Agnieszkę Jeż @ z pewnością większość z Was kojarzy z powieści obyczajowych.
Pani Agnieszka od jakiegoś czasu także próbuje swoich sił w pisaniu historii kryminalnych i muszę przyznać z zadowoleniem, że rewelacyjnie jej to wychodzi.

8/10⭐️
POMROKA to świetnie napisana opowieść. W tej fabule odnalazła praktycznie wszystko co lubię w takich historiach. A mianowicie:...

Duszna atmosfera małego miasteczka,szokująca zbrodnia popełniona na nastolatce,z tym przyjdzie się zmierzyć Soni Kranz policjantce,która właśnie usiłuje zacząć nowe życie po rozwodzie..Polecam!!

Duszna atmosfera małego miasteczka,szokująca zbrodnia popełniona na nastolatce,z tym przyjdzie się zmierzyć Soni Kranz policjantce,która właśnie usiłuje zacząć nowe życie po rozwodzie..Polecam!!

Podobalo mi sie zakaczenie. Przez reszte ksiazki troche brnelam.
Na pewno nie bylo to czytanie w pelnym napieciu co sie wydarzy.
Duzo rzeczy bylo wg za czesto powtarzane. Wolalabym bardziej skupienia sie na watku kryminalnym niz na tym ze glowna bohaterka jest kobieta i martwi sie o swoja corke.
Koniec koncow moze byc ale nic wow.

Podobalo mi sie zakaczenie. Przez reszte ksiazki troche brnelam.
Na pewno nie bylo to czytanie w pelnym napieciu co sie wydarzy.
Duzo rzeczy bylo wg za czesto powtarzane. Wolalabym bardziej skupienia sie na watku kryminalnym niz na tym ze glowna bohaterka jest kobieta i martwi sie o swoja corke.
Koniec koncow moze byc ale nic wow.