Sigalin. Towarzysz odbudowy
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Seria:
- Biografie
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2023-05-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-11-28
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381916950
- Tagi:
- literatura polska wspomnienia
Józef Sigalin budował Warszawę przez blisko czterdzieści lat. Wszystkie instytucje i inwestycje, które wyznaczały rytm powojennego życia miasta – Biuro Odbudowy Stolicy, Trasa W-Z, Marszałkowska Dzielnica Mieszkaniowa, Starówka, Pałac Kultury i Nauki, Zamek Królewski, Trasa Łazienkowska, aż po dolinę Wisły – związane są w ten lub inny sposób z jego nazwiskiem.
Autor, przytaczając liczne, przeważnie niepublikowane dokumenty i relacje, opowiada o życiu pierwszego po wojnie naczelnego architekta Warszawy. Pisze o mieście, które na skutek całkowitego zniszczenia i bezprecedensowej skali odbudowy całkowicie zmieniło swój charakter. Jest to również historia przemian w polskiej architekturze związanych z zadekretowaniem realizmu socjalistycznego, którego Józef Sigalin w pewnym okresie życia był symbolem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 140
- 82
- 27
- 5
- 5
- 4
- 2
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Jeśli danym jest urbaniście oglądać realizuję planów, w których opracowaniu uczestniczy – poznaje smak tworzenia. Jeśli danym mu jest ponadto w tej realizacji brać bezpośredni udział - staje się to dla niego sensem życia. Poznałem smak tworzenia. Posiadłem sens życia, uważam, że to uśmiech losu”.
OPINIE i DYSKUSJE
„Jeśli danym jest urbaniście oglądać realizację planów, w których opracowaniu uczestniczy – poznaje smak tworzenia. Jeśli danym mu jest ponadto w tej realizacji brać bezpośredni udział – staje się to dla niego sensem życia. Poznałem smak tworzenia. Posiadłem sens życia, uważam, że to uśmiech losu”.
Uczyłem się kiedyś historii architektury, więc nazwiska: Knothe, Jankowski, Sigalin, Stępiński, nie były mi obce. Wiedziałem, o kim napisał książkę Andrzej Skalimowski, historyk specjalizujący się w historii architektury, pracujący w Instytucie Historii Nauki PAN, ale interesowało mnie, jak to zrobił.
Opowieść o Sigalinie, najsłynniejszym architekcie Warszawy, zaczyna się od jego babki (a nawet odrobinę wcześniej). Klaudia Sigalina zajmowała się produkcją i sprzedażą zdrowotnych kefirów. W książce znaleźć można zdjęcie eleganckiego stoiska z kefirami Sigalinów w Ogrodzie Saskim, a taka lokalizacja świadczyła o powodzeniu rodzinnego biznesu. W każdym razie wystarczyło, by solidnie wykształcić sześcioro dzieci.
W młodości Józef Sigalin zainteresował się ruchem lewicowym, był nawet przez pewien czas członkiem Komunistycznej Partii Polski. Jego dwaj bracia zginęli w Rosji Radzieckiej, a matka i siostra w obozie w Treblince.
Podczas wojny przebywał w ZSRR; próbował wstąpić do armii Andersa, ale ze względu na żydowskie pochodzenie i romans z KPP, nie przyjęli go. W takim razie podjął służbę w Armii Czerwonej, a następnie w Dywizji Kościuszkowskiej. Był członkiem Związku Patriotów Polskich, pracował dla PKWN w Biurze Planowania i Odbudowy. Po zakończeniu wojny dokończył studia architektoniczne; obronił dyplom u prof. Jana Zachwatowicza.
Józef Sigalin projektował i/lub nadzorował budowę Trasy W-Z, MDM (Marszałkowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej),Trasy Łazienkowskiej. Mostu Poniatowskiego, odbudowę Starówki, trasy Starzyńskiego, Wybrzeża Szczecińskiego i Helskiego oraz mnóstwa innych obiektów i rozwiązań architektoniczno-urbanistycznych, przez czterdzieści lat. Przez pewien czas plotkowano, że był budowniczym Pałacu Kultury i Nauki, ale to akurat nie jest prawdą. Owszem, był pełnomocnikiem ds. budowy Pałacu Kultury i Nauki, ale tylko formalnie, bo w rzeczywistości budowę nadzorował inny architekt, Janczewski.
Główny architekt Warszawy mógł zrobić karierę polityczną. Miał układy, znajomości, znakomity dla takich celów życiorys, zdolności i predyspozycje, ale nie chciał. Pragnął być architektem, a nie aparatczykiem.
Książka zawiera wiele reprodukcji zdjęć, także z rodzinnego albumu Sigalinów, niepublikowane dotąd dokumenty oraz relacje osób trzecich. Jest to biografia bardzo rzetelna, jeśli Skalimowski nie wie czegoś na pewno, nie dysponuje dowodami, to raczej nie spekuluje. Czegoś mi tu jednak zabrakło – jest to biografia ideowca, członka partii (KPP, PPR, PZPR) i architekta, ale w niewielkim tylko stopniu zwykłego człowieka z jego marzeniami, planami, uczuciami, wątpliwościami. I nie, nie jest to lektura porywająca, a chyba mogła taka być.
„Jeśli danym jest urbaniście oglądać realizację planów, w których opracowaniu uczestniczy – poznaje smak tworzenia. Jeśli danym mu jest ponadto w tej realizacji brać bezpośredni udział – staje się to dla niego sensem życia. Poznałem smak tworzenia. Posiadłem sens życia, uważam, że to uśmiech losu”.
więcej Pokaż mimo toUczyłem się kiedyś historii architektury, więc nazwiska: Knothe, Jankowski,...
Nieco zbyt esencjonalna i skrótowa, pod koniec traci werwę i nieco nuży. Napisana ładnym językiem. Autor miał dostęp do unikalnych rękopisów Sigalina, cytyje też dużo źródeł. Dla miłośników varsavianistyki lektura obowiązkowa.
Nieco zbyt esencjonalna i skrótowa, pod koniec traci werwę i nieco nuży. Napisana ładnym językiem. Autor miał dostęp do unikalnych rękopisów Sigalina, cytyje też dużo źródeł. Dla miłośników varsavianistyki lektura obowiązkowa.
Pokaż mimo toSzczerze mówiąc, po tytule spodziewałam się, że będzie głównie o odbudowie Warszawy i męczyły mnie początkowe rozdziały o rodzinie i przedwojennej historii Sigalina. Natomiast odkąd rozpoczyna się historia budowy trasy W-Z, MDM, odbudowy Starego Miasta, budowy Pałacu Kultury - jest bardzo ciekawie. Sigalin jest przedstawiony obiektywnie, a całość doskonale udokumentowana. Polecam wszystkim, których interesuje powojenna historia Warszawy.
Szczerze mówiąc, po tytule spodziewałam się, że będzie głównie o odbudowie Warszawy i męczyły mnie początkowe rozdziały o rodzinie i przedwojennej historii Sigalina. Natomiast odkąd rozpoczyna się historia budowy trasy W-Z, MDM, odbudowy Starego Miasta, budowy Pałacu Kultury - jest bardzo ciekawie. Sigalin jest przedstawiony obiektywnie, a całość doskonale udokumentowana....
więcej Pokaż mimo toKsiążka. Oparta jest na wielu źródłach. Bardzo wiele można się z niej dowiedzieć. Autor Andrzej Skalimowski nie ocenia Sigalina jest maksymalnie obiektywny.
Sigalin był bardzo pracowity. Na urlopie już po odsunięciu od stanowisk zrobili spis swoich zajęć. Przez 20 dni przeczytał 7 książek w tym książkę Iwaszkiewicza o Chopinie. Przemyślał i opracował 12 spraw, wycieczkował 9 razy, korespondował: napisał 7 listów i 29 kartek. Imponujące.
Patriotyzm Sigalina to patriotyzm "wściekłego napięcia i wkładu pracy". Jak sam oceniał swoją pracę Sigalin. To stałe poczucie, że jego wiedza i umiejętności muszą być wykorzystane dla Warszawy. To patriotyzm mało doceniany u nas. No i wspaniały tekst Sigalina na końcu książki. O sensie życia, smaku tworzenia.
„Jeśli danym jest urbaniście oglądać realizuję planów, w których opracowaniu uczestniczy – poznaje smak tworzenia. Jeśli danym mu jest ponadto w tej realizacji brać bezpośredni udział- staje się to dla niego sensem życia. Poznałem smak tworzenia. Posiadłem sens życia, uważam, że to uśmiech losu.”
Sens życia , smak tworzenia, realizacja planów te słowa powtarzane po kilka razy. Takie zdanie mógł by napisać Jarosław Iwaszkiewicz w swojej książce i mogła by je mówić postać stworzona przez niego.
Należy się Sigalinowi ulica w Warszawie był jej oddany, był jej architektem, urbanistą i razem z innymi pracownikami Bosu odbudował Warszawę a był to cud organizacji i pracy.
Książka. Oparta jest na wielu źródłach. Bardzo wiele można się z niej dowiedzieć. Autor Andrzej Skalimowski nie ocenia Sigalina jest maksymalnie obiektywny.
więcej Pokaż mimo toSigalin był bardzo pracowity. Na urlopie już po odsunięciu od stanowisk zrobili spis swoich zajęć. Przez 20 dni przeczytał 7 książek w tym książkę Iwaszkiewicza o Chopinie. Przemyślał i opracował 12 spraw,...
Po książkę Andrzeja Skalimowskiego sięgnąłem po lekturze fascynującej opowieści o losach odbudowy Warszawy spisanej przez G.Piątka w „Najlepszym Mieście Świata”. Józef Sigalin pojawiał się tam w kontekście BOS-u i od razu wiadomym było, że była to postać niejednoznaczna. Budował Warszawę przez kilkadziesiąt lat, to to on trzymał w dłoniach wszystkie sznurki i za wszystkie pociągał: począwszy od Trasy W-Z, MDM-u i Starówki po Pałacu Kultury i Nauki. Idealna postać na biografię.
Mój kłopot z książką Andrzeja Skalimowskiego polega na tym, że przyczepić się mogę tylko do tego, że za mało w niej było o Sigalinie-człowieku, a wystarczająco o Sigalinie-komuniście, architekcie, urbaniście i ideowcu. Mam przed oczyma obraz szczerze zaangażowanego w socjalistyczną ideologię urzędnika, wiernie trwającego przy Stalinie i Bierucie, walczącego o odbudowę stolicy, który z podwiniętymi rękawami białej koszuli, przemawiał do rozlewającego się przed nim morza robotników, rozmawiał z majstrami, jeździł na budowy i uważnie doglądał, jak stolica wstawała z gruzów. Jednak nie czyni to z Sigalina zaślepionego władzą i przydzielanymi mu – często i bez jego zgody – kolejnymi coraz to wyższymi stanowiskami, biurokratą. W „Towarzyszu odbudowy” znajdujemy postać łagodnego, autentycznie przekonanego o wyższości ideologii, komunisty, którego marzenia o pięknej Warszawie, umajone socjalistycznymi sloganami, ziściły się, a w jakiej części pozostały nie spełnione, jak kolejne modele dzielnic, ukryte na strychu Pałacu pod Blachą. Jego życie prywatne zniknęło zaś gdzieś między kartami książki; dowiadujemy się o nim niewiele.
Książkę Skalimowskiego czyta się z wypiekami na twarzy, bo „walka” z ruinami, z niepochlebnymi opiniami o BOS-ie i pracujących tam ludziach, ciągłe potyczki z najwyższą władzą, która jednego dnia chwali, drugiego strąca z piedestału, są same w sobie porywające. Sigalin jest bohaterem, który posiadł wyjątkową zdolność lawirowania między meandrami nieustająco zmieniających się planów, wytycznych i rozporządzeń. Skalimowski drobiazgowo obrazuje jego drogę na szczyt i dyskretne odsunięcie na dalszy tor.
Wartością dodaną jest to, iż autorowi udało się dotrzeć do dotąd niepublikowanych dokumentów (wspomnień) spisanych ręką Józefa Sigalina. Książka zaś zaczyna się historią o… kefirze.
Polecam!
Po książkę Andrzeja Skalimowskiego sięgnąłem po lekturze fascynującej opowieści o losach odbudowy Warszawy spisanej przez G.Piątka w „Najlepszym Mieście Świata”. Józef Sigalin pojawiał się tam w kontekście BOS-u i od razu wiadomym było, że była to postać niejednoznaczna. Budował Warszawę przez kilkadziesiąt lat, to to on trzymał w dłoniach wszystkie sznurki i za wszystkie...
więcej Pokaż mimo toBardzo fajnie napisana biografia jednej z ważniejszych osób w powojennej Warszawie. Temat trudny jak trudna jest biografia Józefa Sigalina i powojenna historia Warszawy. Warto przeczyć, zęby zrozumieć dlaczego w mieście wiele rzeczy wygląda jak wygląda.
Bardzo fajnie napisana biografia jednej z ważniejszych osób w powojennej Warszawie. Temat trudny jak trudna jest biografia Józefa Sigalina i powojenna historia Warszawy. Warto przeczyć, zęby zrozumieć dlaczego w mieście wiele rzeczy wygląda jak wygląda.
Pokaż mimo toPrzyjemnie się czyta.
Przyjemnie się czyta.
Pokaż mimo toŚwietnie udokumentowana i dobrze napisana. Warto przeczytać jeśli interesuje nas historia PRL, architektura, Warszawa czy historia polskich Żydów.
Świetnie udokumentowana i dobrze napisana. Warto przeczytać jeśli interesuje nas historia PRL, architektura, Warszawa czy historia polskich Żydów.
Pokaż mimo toTo nie jest książka tylko o Sigalinie ale także o dziejach odbudowy Warszawy i środowisku powojennych architektów. Zamierzenie autora - aby nie postrzegać Sigalina jako postać czarno-białą - udało się.
To nie jest książka tylko o Sigalinie ale także o dziejach odbudowy Warszawy i środowisku powojennych architektów. Zamierzenie autora - aby nie postrzegać Sigalina jako postać czarno-białą - udało się.
Pokaż mimo toCiekawe są biografie osób mniej znanych, dlatego pierwsze rozdziały książki mocno wciągają i poruszają. Niestety czasy powojenne już trudno nazwać biografią, a raczej opisem kolejnych etapów odbudowy Warszawy.
Ciekawe są biografie osób mniej znanych, dlatego pierwsze rozdziały książki mocno wciągają i poruszają. Niestety czasy powojenne już trudno nazwać biografią, a raczej opisem kolejnych etapów odbudowy Warszawy.
Pokaż mimo to