Emily Bronte. Królestwo na wrzosowisku

Okładka książki Emily Bronte. Królestwo na wrzosowisku Eryk Ostrowski
Okładka książki Emily Bronte. Królestwo na wrzosowisku
Eryk Ostrowski Wydawnictwo: Wydawnictwo MG biografia, autobiografia, pamiętnik
500 str. 8 godz. 20 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Wydawnictwo MG
Data wydania:
2022-11-10
Data 1. wyd. pol.:
2022-11-10
Liczba stron:
500
Czas czytania
8 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377798713
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
31 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
99
21

Na półkach:

Sposób pisania, umiejętności zaciekawienia tezami i historią jak zwykle na plus. Dla tych, którzy zaczynają dopiero przygodę z biografiami rodzeństwa Brontë, będzie to na pewno interesująca lektura. Uczciwie trzeba jednak dodać i podkreślić, że autor - choć niewątpliwie świetny brontëanista - ma kilka własnych, dość kontrowersyjnych tez, na których poparcie szuka coraz więcej "dowodów", zwłaszcza w postaci interpretacji konkretnych fragmentów twórczości rodzeństwa. Z jednej strony sam podkreśla, że interpretacja twórczości nie powinna być utożsamiana z faktami na temat życia autora, z drugiej strony - z braku prawdziwych dowodów - dokładnie w ten sposób uzasadnia swoje kolejne twierdzenia. Radzę traktować tezy autora z kolejnych książek trochę jak jego religię, do której próbuje usilnie przekonać potencjalnych wiernych. Polecam czytać jego książki, mając z tyłu głowy cały czas ostatnie słowa Pi w końcowych scenach "Życia Pi": autor przedstawia dwie historie, swoją i tę "powszechną", wynikającą z nielicznych dokumentów. Nikt nie wie - i już nigdy się nie dowie - która wersja jest prawdziwa. To, w którą uwierzysz, zależy tylko od Ciebie. (A, jak mówi Pi: z Bogiem jest tak samo :)). Jeśli weźmiemy poprawkę na ten aspekt kolejnych książek pana Ostrowskiego, sama lektura jest po prostu czystą przyjemnością dla tych, których fascynuje tajemnica sióstr Brontë, urzeka twórczość i nie przeszkadza fakt, że zagadka na zawsze pozostanie nierozwiązana, co daje możliwość rozwinięcia skrzydeł wyobraźni, wierze i fantazji.

Sposób pisania, umiejętności zaciekawienia tezami i historią jak zwykle na plus. Dla tych, którzy zaczynają dopiero przygodę z biografiami rodzeństwa Brontë, będzie to na pewno interesująca lektura. Uczciwie trzeba jednak dodać i podkreślić, że autor - choć niewątpliwie świetny brontëanista - ma kilka własnych, dość kontrowersyjnych tez, na których poparcie szuka coraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
622
181

Na półkach:

Uwielbiam czytać o rodzinie Bronte, więc nawet gdyby wyszło kolejnych dziesięć, to przeczytam. Książki pana Eryka zawsze wciągają i, jako wielkiego fana twórczości Bronte, wyciskają łzy i zapierają dech. Aczkolwiek znam ich histroię, zawsze mnie wzrusza na nowo. Wspaniała lektura.

Uwielbiam czytać o rodzinie Bronte, więc nawet gdyby wyszło kolejnych dziesięć, to przeczytam. Książki pana Eryka zawsze wciągają i, jako wielkiego fana twórczości Bronte, wyciskają łzy i zapierają dech. Aczkolwiek znam ich histroię, zawsze mnie wzrusza na nowo. Wspaniała lektura.

Pokaż mimo to

avatar
1337
1311

Na półkach: ,

Eryk Ostrowski wyrasta powoli na lokalnego eksperta od rodzeństwa Bronte, i to jest w porządku, to rzeczywiście solidna marka.
Problem jednak w tym, że materiału badawczego nie przybywa. Ostrowski pisząc swoje książki kręci się wciąż wokół tych samych źródeł, wywijając nimi na wszystkie strony pod swoją kolejną tezę. To przede wszystkim robi się nużące (przy trzeciej pozycji na ten temat nie mam już doprawdy zbyt wiele sił, aby mierzyć się z pobytem Charlotte i Emily w Belgii),a po drugie nieco naciągane. O ile dałam się przekonać, że domniemane autorstwo powieści sióstr niekoniecznie musi być prawdziwym, o tyle wątek rzekomego "romansu" Emily naciągnięty był już tak, że aż oczy trzeszczały.
Przeczytałam, ale jeśli powstanie kolejna, tym razem o Anne, chyba sobie odpuszczę.

Eryk Ostrowski wyrasta powoli na lokalnego eksperta od rodzeństwa Bronte, i to jest w porządku, to rzeczywiście solidna marka.
Problem jednak w tym, że materiału badawczego nie przybywa. Ostrowski pisząc swoje książki kręci się wciąż wokół tych samych źródeł, wywijając nimi na wszystkie strony pod swoją kolejną tezę. To przede wszystkim robi się nużące (przy trzeciej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
469
274

Na półkach: , ,

Heathcliff, it's me, I'm Cathy
I've come home, I'm so cold
Let me in your window…*

I tak oto, poprzez jeden z najbardziej popularnych seriali i odkurzoną w nim piosenkę Kate Bush, natrafiłem na rodzeństwo Brontë. Bush wróciła do mainstreamu i początkowo myślałem, że Emily Brontë i jej (bądź nie jej) Wichrowe Wzgórza, pokryte uszlachetniającą je patyną, czekają na lepsze czasy, aby wrócić w łaski czytelników. Okazuje się jednak, iż historia sióstr Brontë, a zwłaszcza twórczości i życia jednej z nich, Emily, nie umarła. Spowita mgłą tajemnicy i zapomnienia, rozwiewana na wietrze wśród pochmurnych wrzosowisk, kotłuje się i wzburza niepokojone myśli tych, którzy pragną dowiedzieć się o swej ulubionej pisarce czegoś więcej…
Po tak mrocznym wstępie wypada mi wreszcie przejść „do rzeczy”. W moje ręce trafiła biografia Emily Brontë pióra Eryka Ostrowskiego, który – co należy podkreślić, nie wiem iloma kreskami, wykonał iście mrówczą robotę. Jego Królestwo na wrzosowisku czyta się jak sprawozdanie z pracy detektywa, który dokopuje się do ukrytych dokumentów, analizuje je na nowo i odkrywa w nich to, co inni badacze przed nim pominęli, co nie zostało przez nich dostatecznie zweryfikowane, a co diametralnie zmienić może nasze postrzeganie o pewnych faktach z życia Emily. Wynik pracy autora jest oszałamiający – czytelnicy dostają w dłoń biografię tak szczegółową jak tylko może być, uwzględniając odległe czasy, w których żyła rodzina Brontë oraz zachowane po Emily wspomnienia. Miałem wrażenie, że Ostrowski dotarł do każdego skrawka papieru, który kiedyś był choć w przelotnym władaniu Emily Brontë. Analizuje każdy z nich dokładniej niż pod mikroskopem, a wszystko zestawia z przejawami twórczości Emily, jej charakterem i dziejami. I właśnie w tym kryje się sekret tej niezwykłej biografii – autorowi udało się dotrzeć w głąb duszy swojej bohaterki, poznać ją, a jednocześnie zaintrygować nią czytelnika. Okazuje się, że Emily, osoba z natury introwertyczna, skrywała wiele sekretów, które poznać można precyzyjnie analizując jej poezję. Aby jednak dotrzeć do jej tajemnic, Ostrowski z powodzeniem przenosi swych czytelników na dalekie Wzgórza West Riding, a zwłaszcza do Ponden Hall, uważanego przez wielu za pierwowzór Thrushcross Grange z Wichrowych Wzgórz. Sekrety rodzinne, upadki szlacheckich rodów i wielkie namiętności, a w to miałaby być „wplątana” nieśmiała Emily?
Niewątpliwie książka Ostrowskiego przeznaczona jest dla wielbicielek i wielbicieli prozy sióstr Brontë – zarówno Emily (jeśli przyjmiemy pewne założenia),a także Charlotte Brontë. Poprzez reprodukcje dzieł sióstr, poezję Emily, miejscami mroczną, tajemniczą i nostalgiczną, czasami fantastyczną jak opowieści z Królestwa Gondalu, wyimaginowanego świata, jaki stworzyło rodzeństwo, poprzez posępne mogiły i czyhającą na słabych i chorowitych śmierć, podążamy ścieżynami wśród wietrznych pól i wrzosowisk i dajemy się ponieść fascynującej opowieści, jaką snuje autor. Nie twierdzę, że Królestwo jest książką łatwą i lekką w odbiorze – z pewnością zmusza czytelnika do skupienia, niespiesznego poznawania przytaczanych w niej historii, bo szczegółów tu aż nadto. Autor wręcz zasypuje nas drobiazgowymi informacjami, przedrukowanymi listami zakupów, rysunkami, korespondencją i notatkami, często tak skrupulatnie cytowanymi, że zadawałem sobie pytanie, czy nie zbędnymi, ale z drugiej strony dzięki nim miłośnicy Wichrowych Wzgórz mogą poznać codzienne życie i zmagania ich autorki lub tej, za którą się nią uważa. Z pewnością jest to fascynująca podróż w przeszłość, ale nie jestem przekonany czy przeznaczona dla każdego zwykłego zjadacza chleba. Warto jednak poświęcić jej czas chociażby po to, by wejść w niezwykły dziewiętnastowieczny świat Emily Brontë, poznać jej poezję i niewesołe losy w oddalonych od świata miasteczkach, gdzie życie bywało tak delikatne jak uczucia, które z rozwiewał zimny, jesienny wiatr.

Książkę otrzymałem dzięki portalowi Sztukater.pl

* Kate Bush, Wuthering Heights © Noble & Brite Ltd.

Heathcliff, it's me, I'm Cathy
I've come home, I'm so cold
Let me in your window…*

I tak oto, poprzez jeden z najbardziej popularnych seriali i odkurzoną w nim piosenkę Kate Bush, natrafiłem na rodzeństwo Brontë. Bush wróciła do mainstreamu i początkowo myślałem, że Emily Brontë i jej (bądź nie jej) Wichrowe Wzgórza, pokryte uszlachetniającą je patyną, czekają na lepsze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1729
1712

Na półkach:

Emily Brontë, autorka powieści Wichrowe wzgórza, kultowa, ponadczasowa książka, wyjątkowo ciekawa, ba nawet fascynująca postać jej autorki.
Żyjąca zaledwie 30 lat jedna z sióstr Brontë pozostawiła po sobie niewiele źródeł pisanych, zaledwie urywki, fragmenty listów, zapisków, ok. 190 wierszy, 9 miniatur. Widniała także w zapiskach, które pozostawiły po sobie jej siostry, które żyły dłużej i były bardziej płodne literacko. Eryk Ostrowski bazując na niewielkiej ilości materiału uzupełnionej o biografię rodziny Brontë autorstwa Winifreda Gerina, Francisa A. Leylanda, Virginii Moore oraz Elizabeth Gaskell, stworzył bardzo ciekawą, fascynującą w swojej treści opowieść.
558 stron gdy ma się tak niewiele źródeł materialnych, to zdecydowanie dużo. Jeżeli dodatkowo weźmie się pod uwagę, iż te strony są ciekawie, merytorycznie, rzeczowo napisane, to należy chylić głowę przed talentem, wiedzą i pracowitością autora.
Emily Brontë to niezwykle ciekawa postać, najbardziej tajemnicza z sióstr. Królestwo na wrzosowisku opowiada o jej sekretach, kontaktach z rodziną, znajomymi, przemyśleniach, ale także o życiu codziennym w Anglii 1. połowy XIX wieku, o wzajemnych stosunkach ludzi, o zwyczajach, dniu codziennym, o stylu życia sióstr Brontë, które były mądre, odważne, waleczne jeżeli chodzi o prawa kobiet, sytuację swojej płci. Wszystko w odpowiednich proporcjach starannie wymieszane. Czyta się z wielkim zaciekawieniem.
Mimo blisko 600 stron, autor nie daje prostych, oczywistych odpowiedzi dot. swojej bohaterki, postaci bardzo utalentowanej, niejako wyprzedzającej swoje czasy, a jednocześnie niezwykle tajemniczej, jakby ulotnej. Ostrowski wiele sugeruje, podpowiada, naprowadza czytelnika na konkretny trop, rozprawia się z kilkoma przez lata narosłymi mitami. Oj dzieje się w tej książce, dzieje.
Niewielka ilość materiałów źródłowych pozwala zarówno Ostrowskiemu, jak i czytelnikowi puścić wodze fantazji. Wiele faktów jest śladowo zaanonsowanych w źródłach, wiele nadal pozostaje nieoczywistymi.
Z kilkoma tezami Ostrowskiego możemy się nie zgadzać. Wichrowe wzgórza są powieścią wyjątkową. Na przestrzeni lat wielu badaczy twierdziło, że to nie Emily jest autorką książki. Eryk Ostrowski posunął się jeszcze dalej. Twierdzi, iż Wichrowych Wzgórz nie mogła napisać kobieta. Książka wg. niego jest pisana z punktu widzenia mężczyzny, reprezentuje męskie spojrzenie na sprawy, a sama Emily była zbyt delikatna, eteryczna, kobieca. Ja się z tym nie zgadzam. Jednak niczemu to nie przeszkadza. To mistrzowska wprost książka. Zachęcam was do lektury i wyrobienia sobie swojego zdania. Warto. Bardzo dobra książka, świetna podróż do ciekawych miejsc, fascynujących czasów. Polecam.I ukłon dla autora za ogromną wiedzę i pracowitość.

Emily Brontë, autorka powieści Wichrowe wzgórza, kultowa, ponadczasowa książka, wyjątkowo ciekawa, ba nawet fascynująca postać jej autorki.
Żyjąca zaledwie 30 lat jedna z sióstr Brontë pozostawiła po sobie niewiele źródeł pisanych, zaledwie urywki, fragmenty listów, zapisków, ok. 190 wierszy, 9 miniatur. Widniała także w zapiskach, które pozostawiły po sobie jej siostry,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
169
155

Na półkach:

Przyznam, że jak na miłośniczkę angielskiej literatury, nie znam zbyt dobrze twórczości sióstr Brontë, a o nich samych i ich życiu znam tylko najbardziej podstawowe fakty. Uwielbiam za to "Wichrowe Wzgórza", zarówno książkę, jak i film z Ralphem Fiennesem i Juliette Binoche, a piosenka Kate Bush, inspirowana losami Cathy i Heathcliffa, należy do moich najulubieńszych. Dlatego uznałam, że dość tej ignorancji i z chęcią sięgnęłam po książkę Eryka Ostrowskiego "Emily Brontë. Królestwo na wrzosowisku".
Już samo spojrzenie na bibliografię i wstęp daje pojęcie o nakładzie pracy jaki w książkę włożył autor. Tak właśnie powinno się pisać biografie, korzystając z licznych źródeł, przeprowadzając badania, porównując teksty, rozmawiając. Do tego w środku pojawiają się nietłumaczone wcześniej na język polski fragmenty twórczość rodzeństwa Brontë. Krótko mówiąc, czyta się to fantastycznie i jest to pozycja obowiązkowa dla każdego fanka twórczości Emily Brontë, a także dla tych, którzy chcą bliżej poznać autorkę oraz epokę, w której przyszło jej żyć.

Przyznam, że jak na miłośniczkę angielskiej literatury, nie znam zbyt dobrze twórczości sióstr Brontë, a o nich samych i ich życiu znam tylko najbardziej podstawowe fakty. Uwielbiam za to "Wichrowe Wzgórza", zarówno książkę, jak i film z Ralphem Fiennesem i Juliette Binoche, a piosenka Kate Bush, inspirowana losami Cathy i Heathcliffa, należy do moich najulubieńszych....

więcej Pokaż mimo to

avatar
261
194

Na półkach:

Najnowsza biografia Emily Bronte to perełka wśród biografii. Co więcej cieszy fakt, że została napisana przez polskiego bronteanistę, Eryka Ostrowskiego.
W tej książce mamy wgląd w życie Emily, tak dogłębne jak to tylko możliwe. Znajdziemy też tu sporo jej wierszy czy ilustracji, które wykonała.
Emily Bronte, to najbardziej tajemnicza postać w świecie literatury. Fascynuje wiele osób. Kim właściwie była, co wpłynęło na jej twórczość, czemu była tak wycofana.
Świat od dawna wie, że jej geniusz wyprzedzał swoją epokę. Dzięki tej biografii możemy odkryć nowe fakty z jej życia, poznać nowe hipotezy, odkryć że nie była taką introwertyczką za jaką jest uważana.
Ta książka to bardzo wyczerpująca biografia, wnikliwa i przemyślana. Moim zdaniem w pełni oddaje charakter Emily i to kim była.

Najnowsza biografia Emily Bronte to perełka wśród biografii. Co więcej cieszy fakt, że została napisana przez polskiego bronteanistę, Eryka Ostrowskiego.
W tej książce mamy wgląd w życie Emily, tak dogłębne jak to tylko możliwe. Znajdziemy też tu sporo jej wierszy czy ilustracji, które wykonała.
Emily Bronte, to najbardziej tajemnicza postać w świecie literatury. Fascynuje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
48
48

Na półkach:

„Choć na nim gwiazdy niezliczone,
Gwiazdy miłości tam nie było” [1].

„Ponieważ wiemy o niej tak niewiele, pozwala uruchomić wodze wyobraźni. Od stu siedemdziesięciu lat Emily Brontë jest najpiękniejszym marzeniem, jakie śni literatura. Biografom daje swobodę. Czytelnikom pozwala się z sobą doskonale utożsamiać” [2].

Emily Brontë - autorka „Wichrowych Wzgórz” i jedna z najlepszych angielskich poetek, jest jednocześnie jedną z najbardziej zagadkowych kobiet w historii literatury. Jest tą z sióstr Brontë, którą owiewa największa tajemnica. Eryk Ostrowski w „Emily Brontë. Królestwo na wrzosowisku” usiłuje przeniknąć mgły, którymi spowita jest historia Haworth i odkryć sekret dziewczyny chodzącej własnymi ścieżkami.

„Emily nie parała się magią; wolała realizm, rzeczywiste otoczenie, wyraziste dialogi, zdrowy rozsądek” [3]. Kim była siostra Charlotte Brontë, kogo kochała, dlaczego wolała ukrywać się za pseudonimem i czemu nie potrafiła żyć poza murami plebanii? I najważniejsze – czy to rzeczywiście ona jest autorką „Wichrowych Wzgórz”? Eryk Ostrowski stawia trudne pytania i śledząc losy Emily poprzez lekturę listów jej najbliższych, relacje zebrane przez pierwszych biografów rodziny Brontë i teksty środkowej z sióstr, stawia hipotezy – niekiedy odważne (jak ta o autorstwie „Wichrowych Wzgórz”) oraz sprawdza tropy – w tym te literackie.

Niezależna, odważna, ale i nie potrafiąca się odnaleźć w wielkim świecie – czy może uparta i pozbawiona ambicji? Lektura „Królestwa na wrzosowisku” nie daje czytelnikom łatwych i oczywistych odpowiedzi. Raczej zachęca do tego, aby dać się porwać wyobraźni i szukać własnej interpretacji tego literackiego fenomenu, jakim jest Emily Brontë. W świecie powszechnego dostępu do niemal każdej informacji i tendencji do sprzedaży własnej prywatności, musi zdumiewać jak mało śladów pozostało po siostrze Charlotte Brontë. Czy rzeczywiście zniszczono juwenalia poetki i wiele z jej późniejszych rękopisów, jak i korespondencji? A może jedynie przepadły gdzieś, nieszczęśliwie zagubione? Oszczędność źródeł jakimi dysponują biografowie Emily Brontë zmusza do analizowania każdego znanego faktu z jej życia i rekonstrukcji wielu zdarzeń, w których brała lub mogła brać udział.

Eryk Ostrowski pisze chwytającym za serce i wywołującym emocje stylem. Z każdą stroną „Królestwa na wrzosowisku” ma się wrażenie, że jego autor uchyla rąbka tajemnicy i pozwala zajrzeć na plebanię w Haworth i podpatrywać codzienność jej mieszkańców. Chociaż można nie zawsze zgadzać się z jego wszystkimi twierdzeniami – to nie sposób odmówić mu niezwykłej umiejętności opowiadania i ożywiania historii. Sceny, które odmalowuje i to jak wnika w dusze i umysły ludzi – nieżyjących od lat, a znanych jedynie ze źródeł pisanych – budzą nie tylko zainteresowanie, ale i fascynację.

Niektóre z hipotez Ostrowskiego mogą wydawać się kontrowersyjne. Chociażby założenie, że „Wichrowych Wzgórz” nie mogła napisać kobieta, bo reprezentują męski punkt widzenia i styl pobudza do dyskusji. Pomijając rozważania nad tym, czy rzeczywiście literatura ma płeć, a mężczyźni piszą inaczej niż kobiety, to intryguje portret psychologiczny Emily Brontë nakreślony w „Królestwie na wrzosowisku”. Czyżby jednak – wbrew obrazowi wyłaniającemu się z kolejnych rozdziałów książki – była eteryczną i wrażliwą kobietą, niepotrafiącą obserwować i wzdrygającą się na dźwięk przekleństw? Czy na pewno umiemy jednoznacznie ocenić jakie świat ktoś nosi w sobie? Czytelnicy znający już wcześniejsze biografie Ostrowskiego odnajdą także wiele ciekawych przemyśleń autora – widać, jak niektóre z jego teorii i analiz ewoluują, zostały wzbogacone o kolejne szczegóły.

„Tu jednak nie o historię literatury chodzi, lecz o wiarę. Tak, wiarę. W to, że uda się wniknąć w tę strefę mroku, rozwiać mgłę niedomówień, przemilczenia i zrozumieć, co motywowało wyobcowaną, stroniącą od ludzi kobietę do napisania tak realistycznej i męskiej w swej naturze i poglądach książki. A ponieważ ściany plebanii w Haworth nie przemówią, zaś legenda „Wichrowych Wzgórz” będzie fascynować kolejne pokolenia, historię tę można snuć bez końca” [4].

„Królestwo na wrzosowisku” to okazja do nietuzinkowej literackiej podróży i pewnej przygody. Zachwyci nie tylko pasjonatów sióstr Brontë, ale i czytelników, którzy dotąd nie interesowali się pisarkami z Haworth. Zaintryguje również miłośników poezji – chociażby z uwagi na piękne przekłady wierszy Emily Brontë autorstwa Doroty Tukaj – ale również liryczny charakter biografii.

„Czemum wytrwale od tych dróg stroniła,
Którymi inni biegną, a chodziłam
Osobną ścieżką, co dziwnie zawiła” [5].

[Recenzja została opublikowana na innych portalach czytelniczych]


[1] Emily Brontë, „It was nigt and on the mountains”, przeł. Dorota Tukaj w: Eryk Ostrowski, „Emily Brontë. Królestwo na wrzosowisku”, wyd. MG, 2022, str. 558.
[2] Eryk Ostrowski, „Emily Brontë. Królestwo na wrzosowisku”, wyd. MG, 2022, str. 12.
[3] Tamże, str. 51.
[4] Tamże, str. 20.
[5] Emily Brontë, „Plead for Me”, przeł. Dorota Tukaj w: Eryk Ostrowski, „Emily Brontë. Królestwo na wrzosowisku”, wyd. MG, 2022, str. 362.

„Choć na nim gwiazdy niezliczone,
Gwiazdy miłości tam nie było” [1].

„Ponieważ wiemy o niej tak niewiele, pozwala uruchomić wodze wyobraźni. Od stu siedemdziesięciu lat Emily Brontë jest najpiękniejszym marzeniem, jakie śni literatura. Biografom daje swobodę. Czytelnikom pozwala się z sobą doskonale utożsamiać” [2].

Emily Brontë - autorka „Wichrowych Wzgórz” i jedna z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
320
297

Na półkach:

Była to z pewnością interesująca lektura dotycząca twórczości jednej z sióstr Brontë, mianowicie chodzi oczywiście o Emily.

Tym razem w biografii napisaną ręką Eryka Ostrowskiego ujawnia on sekret Emily, który jak myślała młoda kobieta chciała zabrać ze sobą do grobu by nikt o nim nie usłyszał.
Biografia została okraszona wierszami oraz prozą Emily, które jak twierdzi autor nie były nigdzie przetłumaczone na język polski.
Prócz twórczości Brontë przeczytamy zachowane listy i dokumenty pisane ręką najbliższych.

Była to dla mnie jedna z lepszych lektur, która wzbogaciła moją wiedzę o Emily Brontë chociaż niektóre rzeczy zostają nadal niepotwierdzone to i tak cieszę się z przeczytanej lektury. Jedyne zastrzeżenie jakie mam to zauważyłam zbyt dużo wtrąceń fragmentów powieści Gaskell, trochę mnie nużyły ale mimo to miło spędziłam czas przy czytaniu.
Wyniosłam kilka ciekawych smaczków z lektury i jestem pewna, że każdego kto lubi twórczość sióstr ten temat zainteresuje.

Była to z pewnością interesująca lektura dotycząca twórczości jednej z sióstr Brontë, mianowicie chodzi oczywiście o Emily.

Tym razem w biografii napisaną ręką Eryka Ostrowskiego ujawnia on sekret Emily, który jak myślała młoda kobieta chciała zabrać ze sobą do grobu by nikt o nim nie usłyszał.
Biografia została okraszona wierszami oraz prozą Emily, które jak twierdzi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
794
792

Na półkach:

Czytacie powieści biograficzne?
Ja przyznam się Wam, że nie jestem wielką fanką powieści biograficznych. Jednak w przypadku „Emily Brontë. Królestwo na wrzosowisku” książkę dosłownie pochłonęłam. Zapewne miało na to wpływ pióro autora - niezwykle plastyczne i zrozumiałe w odbiorze dla czytelnika, jak również to, że posiada on ogromną wiedzę na temat sióstr Brontë, co więcej potrafi bezmiarem tych faktów zaciekawić odbiorcę.

Do tej pory Emily Brontë jawiła mi się jako postać niedostępna, wyobcowana i niezwykle tajemnicza. Jednak w miarę postępów czytelniczych obraz jaki zaprezentował mi autor był niezwykle odmienny od mojego wyobrażenia. Okazuje się, że była to kobieta ciesząca się życiem, uczynna, miła i odnajdująca radość w zwykłych codziennych drobnostkach życia. Daleko jej do introwertyczni samotnie spacerującej po wrzosowiskach.

To książka tajemnicza i nieodgadniona, taka, która fascynuje i nie pozwala na to, by przestać o niej myśleć. I choć autor odkrywa pewne zdarzenia z życia Emily, bardzo powoli wyjawia pewien sekret zaciekawiając tym samym czytelnika.

Nie miałam okazji poznać wcześniejszych dzieł autora, lecz jestem nimi ogromnie zainteresowana i żywię nadzieję, że będę miała okazję jeszcze się z nimi zapoznać…

Czytacie powieści biograficzne?
Ja przyznam się Wam, że nie jestem wielką fanką powieści biograficznych. Jednak w przypadku „Emily Brontë. Królestwo na wrzosowisku” książkę dosłownie pochłonęłam. Zapewne miało na to wpływ pióro autora - niezwykle plastyczne i zrozumiałe w odbiorze dla czytelnika, jak również to, że posiada on ogromną wiedzę na temat sióstr Brontë, co...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    88
  • Przeczytane
    37
  • Teraz czytam
    4
  • Posiadam
    4
  • 2023
    4
  • Biograficzne
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Biografie
    2
  • Niedoczytane
    1
  • Writers
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Emily Bronte. Królestwo na wrzosowisku


Podobne książki

Przeczytaj także