Ostatniej nocy w klubie Telegraph

Okładka książki Ostatniej nocy w klubie Telegraph Malinda Lo
Okładka książki Ostatniej nocy w klubie Telegraph
Malinda Lo Wydawnictwo: We need YA literatura młodzieżowa
450 str. 7 godz. 30 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Tytuł oryginału:
Last Night at the Telegraph Club
Wydawnictwo:
We need YA
Data wydania:
2022-10-26
Data 1. wyd. pol.:
2022-10-26
Data 1. wydania:
2021-01-19
Liczba stron:
450
Czas czytania
7 godz. 30 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367461283
Tłumacz:
Joanna Krystyna Radosz
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
210 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
274
67

Na półkach: ,

Niedozwolona miłość, co człowiek jest w stanie, żeby być na prawdę sobą.

Niedozwolona miłość, co człowiek jest w stanie, żeby być na prawdę sobą.

Pokaż mimo to

avatar
1483
1322

Na półkach:

W książce poznajemy 17-letnią Lilly , która jest Chinką i mieszka z rodzicami oraz rodzeństwem w San Francisco , a konkretnie w Chinatown i jak przystało na grzeczną dziewczynę jest posłuszna rodzicom oraz nigdy nie sprzeciwia się swojej najlepszej przyjaciółce(Shirley) Jednak Lilly ma również swój sekret , a konkretnie od jakiegoś czasu Jej uwagę przyciąga pewien klub do którego przychodzą lesbijki , a na dodatek dziewczyna ukrywa w sypialni zdjęcia kobiet(Jedna występuję w klubie) , a także przypadkiem w ręce Lilly wpada książka w której opisany jest romans dwóch kobiet i mimo , że dziewczyna uważa , że to złe nie może przestać czytać , a potem w domu myśli o tym co przeczytała i czuję podekscytowanie. A po jakimś czasie w szkolę nawiązuję znajomość z inną dziewczyną(Kathleen – Kath) i mimo , że od jakiegoś czasu mają wspólne zajęcia to nigdy tak naprawdę się nie poznały. Jednak teraz się to zmienia i dziewczyny bardzo szybko znajdują wspólny język , a Kath przypadkiem odkrywa , że Lilly ma zdjęcie kobiety z klubu i ku zaskoczeniu Lilly mówi Jej , że była rok wcześniej w tym klubie z przyjaciółką. I od tamtej pory dziewczyny coraz częściej spędzają razem czas i poznają się nawzajem i to nie pasuję Shirley , która mówi bohaterce by uważała na Kath , bo Jej przyjaciółka całowała się z inną dziewczyną. Jednak Lilly ma gdzieś uwagi Shirley. I wtedy okazuję się , że FBI zaczęło podejrzewać ojca Lilly o kontakty z komunistami i cała rodzina jest na radarze i nie mogą robić nic złego. A sama Kath i Lilly zaczynają chodzić do klubu i poznają wiele kobiet , a pewnym momencie dziewczyny dają się ponieść namiętności i namiętnie się całują , a nawet idą o krok dalej i są bardzo szczęśliwe , ale ukrywają swoją relacje. Jednak pod koniec coś się dzieję. A konkretnie , gdy są któryś raz w klubie nagle policja robi nalot i w zamieszaniu dziewczyny tracą się z oczu i przerażona Lilly wraca do domu. A następnego ranka w gazecie pojawia się artykuł o tym klubie i do bohaterki przychodzi Shirley , która mówi , że ktoś widział Lilly jak wychodzi z tego klubu i , że Kath została aresztowana i dziewczyna usiłuję wmówić Lilly , że Kath sprowadziła Ją na złą drogę i Lilly ma dość Jej zachowania i zaczynają się kłócić i Lilly atakuję chłopaka Shirley , który może być komunistą , ale Shirley go broni i , gdy Lilly nie ma zamiaru zaprzeczyć , że była w tym klubie Shirley zrywa z Nią znajomość i patrzy na Nią z odrazą , a załamana bohaterka wyznaję prawdę o sobie mamie , ale ta również jest nią rozczarowana i nie chcę mieć córki lesbijki i nawet uderza Ją w twarz i dziewczyna ucieka z domu zatrzymując się u kobiet , które poznała w klubie i próbuję dowiedzieć się co się stało z Kath. Jednak odnajduję Ją tu ciocia i zabiera do domu , a tam dziewczyna rozmawia z rodzicami o tym kim jest i Ci nie chcą tego zaakceptować i okazuję się , że Shirley za Jej plecami obgadywała Kath przed matką Lilly i dorośli postanawiają wysłać córkę do cioci i wujka w innym mieście i tam ma też skończyć szkołę. I dziewczyna jest wściekła , ale nie mając innego wyjścia wyjeżdża. I tylko brat nie ma nic przeciwko temu , że lubi dziewczyny. I na koniec mamy epilog , który dzieję się rok później i Lilly właśnie przyjechała w odwiedziny do rodziny i okazuję się , że wynajmuję mieszkanie z inną Chinką w innym mieście i spełnia swoje marzenia zawodowe i , że od wyjazdu ciągle wymieniała listy z Kath i teraz właśnie się spotykają i na początku jest niezręcznie , ale tylko przez chwilę i potem znów jest super i okazuję się , że Kath również spełnia swoje marzenia zawodowe , a także wynajmuję mieszkanie z dwiema lesbijkami i przy pożegnaniu wyznają sobie miłość i się całują , a także umawiają się na spotkanie za kilka dni. I na tym kończy się historia. Książka jest naprawdę świetna i od początku mnie wciągnęła. I mimo , że jest to taki spokojny romans w którym nie wiele się dzieję to nie nudzi. A także porusza ważne tematy. Na plus oczywiście główne bohaterki i ich relacja. Od samego początku im kibicowałem. A co do reszty postaci to Shirley strasznie mnie wkurzała. Tak myślałem , że coś odwali , ale i tak przegięła , gdy na końcu odtrąciła bohaterkę i patrzyła na Nią z odrazą. A jeszcze niedawno mówiła , że jest Jej jedyną przyjaciółką. Zakłamana kretynka. Myślałem , że może na koniec się jakoś zrehabilituję , ale jednak nie. Po prostu postać zniknęła. A co do rodziców Lilly to i Oni mnie wkurzyli. Szczególnie matka , która Ją uderzyła , bo ta przyznała , że jest lesbijką. Co do zakończenia to nawet na plus , bo bohaterki nie zerwały , ale w tym epilogu zabrakło mi kilku odpowiedzi. A konkretnie : Jak wyglądały teraz relację bohaterki z rodzicami? Co się działo z Kath po tym nalocie na klub? Jak zareagowali rodzice Kath? Co działo się z Shirley po roku? Przed wyjazdem bohaterka dowiedziała się tylko od brata , że Jej dawna przyjaciółka przegrała konkurs piękności i poczuła wtedy satysfakcję , ale co dalej się z Nią działo? I jak potoczył się ten cały wątek komunizmu o który był podejrzany ojciec Lilly? A także chłopak Shirley. No i wreszcie jaka przyszłość czeka bohaterki? Z końcówki wiemy , że zaczęły pracować tam gdzie sobie wymarzyły , ale co z ich dalszą relacją? Zamieszkają razem? Ciekawe , ciekawe. Chętnie bym przeczytał kolejną część

W książce poznajemy 17-letnią Lilly , która jest Chinką i mieszka z rodzicami oraz rodzeństwem w San Francisco , a konkretnie w Chinatown i jak przystało na grzeczną dziewczynę jest posłuszna rodzicom oraz nigdy nie sprzeciwia się swojej najlepszej przyjaciółce(Shirley) Jednak Lilly ma również swój sekret , a konkretnie od jakiegoś czasu Jej uwagę przyciąga pewien klub do...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
275
114

Na półkach:

Lata 50’, San Francisco. Lily Hu jest grzeczną małą Chinką, która robi wszystko na zawołanie swoich rodziców i przyjaciółki. Jej świat zamknięty jest w Chinatown, o którym Lily wie wszystko – tak samo jak ono o niej. Plotki szybko się rozchodzą, a atmosfera niepokoju wisi w napięciu, ponieważ kolejne osoby są oskarżane o komunizm i deportowane z państwa. Lily musi być grzeczną Chinką, ale jest to trudniejsze niż się wydaje, gdy to kobiety, a nie chłopcy, sprawiają, że rumieńce oblewają jej twarz…
Jeśli spodziewacie się tutaj niesamowitej rozpędzonej akcji, to możecie się zawieźć. Ta książka skupia się bardziej na przekazywaniu emocji, poznawaniu siebie i przesuwaniu granic. A to wszystko otulone jest klimatem, który wyrysowuje nam w głowach Malinda Lo. Zapach chińskich przekąsek, neony, dym papierosów i klimatyczne kluby… Witajcie w latach 50! W powietrzu czuć coś zakazanego, ale także przyciągającego.
Znajdziecie tutaj nie tylko historię jednostki, ale także jej rodziny. Poznacie kulturę chińskich Amerykanów – jedyną w swoim rodzaju i niepowtarzalną. A także niepokój, który im towarzyszy. Na polskim rynku wydawniczym (zwłaszcza książek młodzieżowych) potrzebna jest większa reprezentacja osób z innych kultur. Ta książka idealnie wpasowuje się w tę lukę, pokazując nam nie tylko kulturę tej mniejszości, ale także ich historię i problemy.
„Ostatniej nocy w klubie Telegraph” czyta się bardzo przyjemnie. Chcemy wiedzieć, co będzie dalej i jak ułożą się relację między postaciami. Znajdziemy tu wątek toksycznej przyjaźni, feministycznego nastawienia, pierwszej miłości. Historia ta pozwala nam poznać społeczność LGBT w czasach, które nie było wobec niej łaskawe. W których miłość dwóch kobiet była czymś gorszącym i za co można było skończyć w więzieniu, bo w końcu takie zachowanie „deprawuje młode dziewczynki”. Mimo to „Ostatniej nocy w klubie Telegraph” pokazuje nam tę miłość jako coś naturalnego, co wychodzi z naszego wnętrza i co jest częścią nas.
Polecam 7/10 ⭐ ⭐ ⭐ ⭐ ⭐ ⭐ ⭐☆☆☆.

Lata 50’, San Francisco. Lily Hu jest grzeczną małą Chinką, która robi wszystko na zawołanie swoich rodziców i przyjaciółki. Jej świat zamknięty jest w Chinatown, o którym Lily wie wszystko – tak samo jak ono o niej. Plotki szybko się rozchodzą, a atmosfera niepokoju wisi w napięciu, ponieważ kolejne osoby są oskarżane o komunizm i deportowane z państwa. Lily musi być...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1092
330

Na półkach:

Ta książka nie ma jakoś zbyt szybkiej fabuły. Co prawda mocna jest końcówka, ale cała książka wydała mi się dość powolna. Pełna jest jednak kulturowych, obyczajowych różnych podtekstów, które dodają książce dodatkowego smaku i sprawiają, że staje się wieloaspektowa, choć jest to zrobione w bardzo subtelny sposób.

Ta książka nie ma jakoś zbyt szybkiej fabuły. Co prawda mocna jest końcówka, ale cała książka wydała mi się dość powolna. Pełna jest jednak kulturowych, obyczajowych różnych podtekstów, które dodają książce dodatkowego smaku i sprawiają, że staje się wieloaspektowa, choć jest to zrobione w bardzo subtelny sposób.

Pokaż mimo to

avatar
108
9

Na półkach:

Książka dobrze napisana, przyjemnie się ją czytało, jednak bardzo rzadko czułam ten nastrój lat 50. co stanowi duży minus.

Książka dobrze napisana, przyjemnie się ją czytało, jednak bardzo rzadko czułam ten nastrój lat 50. co stanowi duży minus.

Pokaż mimo to

avatar
92
28

Na półkach: , ,

Eh trudna do oceny… przede wszystkim opowieść warta poznania, przypomnienia/ uświadomienia ze kiedyś świat branżowy wyglądał zupełnie inaczej (i nadal tak wyglada w innych krajach).
Wiec warto…

Ale ilość opisów wszystkiego naokoło co nie jest bezpośrednio ani metaforycznie powiązane z głównym wątkiem, jest przytłaczająca. Nie należę do grupy osób które pomijają opisy, ale tu naprawdę były w nadmiarze i nie czułam by dla mnie cokolwiek wnosiły, a przez jakieś 75% książki mogły znudzić (ale być może dlatego ze życie i kultura Azjatów w USA, historycznie czy obecnie, nie jest interesująca dla mnie).

Zupełnie inaczej miałam z ostatnią książki tej autorki Światło rozproszone - ta weszła mi szybciutko, opisy były ciekawe, (z pewnością kwestia innej tematyki).

Eh trudna do oceny… przede wszystkim opowieść warta poznania, przypomnienia/ uświadomienia ze kiedyś świat branżowy wyglądał zupełnie inaczej (i nadal tak wyglada w innych krajach).
Wiec warto…

Ale ilość opisów wszystkiego naokoło co nie jest bezpośrednio ani metaforycznie powiązane z głównym wątkiem, jest przytłaczająca. Nie należę do grupy osób które pomijają opisy, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
410
360

Na półkach: , , ,

Wyzwanie LC - lipiec 2023

Wypożyczyłam, przeczytałam i mi się podobało.

Wyzwanie LC - lipiec 2023

Wypożyczyłam, przeczytałam i mi się podobało.

Pokaż mimo to

avatar
107
70

Na półkach:

Zastanawialiście się kiedyś, jak wyglądało życie azjatyckich lesbijek w latach 50-tych? Ja też nie, ale temat ten zaciekawił Malindę Lo na tyle, że postanowiła poszukać informacji na ten temat i poświęcić mu swoją powieść.

"Ostatniej nocy w Klubie Telegraph" to historia młodej dziewczyny mieszkającej w China town. Lily raz z dorastaniem stopniowo odkrywa swoją queerową tożsamość. Środowisko, w którym żyje nie jest jednak pozytywnie nastawione wobec osób nieheteroseksualnych Autorka nawiązuje też do historii Ameryki i wplata w powieść czerwoną panikę, czyli strach przed komunizmem. To opowieść o poszukiwaniu swojej tożsamości i pozostawaniu sobą wbrew społeczeństwu.

Temat powieści uważam za ciekawy i z pewnością jest to coś czego nie wiedziałabym gdyby nie propozycja zrezenzowania tej książki którą dostałam od We need ya. Co więcej, na końcu książki autorka zamieściła więcej informacji historycznych oraz pytania dotyczące fragmentów książki skłaniające do głębszego zastanowienia się nad jej treścią (bardzo ciekawa koncepcja!). Książka jednak momentami trochę mi się dłużyła. Nie jestem też zwolenniczką sporej ilości opisów, które pewnie miały lepiej oddać tamte czasy, ale nieco mnie nudziły (może to być związane z moją osobistą preferencją akcja> opisy). Mimo to ciekawie było przeczytać jakąś queerową historię (i to wlw, bo mam wrażenie że jest ich mniej niż mlm) która nie jest współczesnym young adult/new adult. Nie żałuję przeczytania tej pozycji, ale też nie uważam że jest to coś do czego będę wielokrotnie wracać czy szczególnie polecać innym.

Zastanawialiście się kiedyś, jak wyglądało życie azjatyckich lesbijek w latach 50-tych? Ja też nie, ale temat ten zaciekawił Malindę Lo na tyle, że postanowiła poszukać informacji na ten temat i poświęcić mu swoją powieść.

"Ostatniej nocy w Klubie Telegraph" to historia młodej dziewczyny mieszkającej w China town. Lily raz z dorastaniem stopniowo odkrywa swoją queerową...

więcej Pokaż mimo to

avatar
168
80

Na półkach: ,

,, Ostatniej nocy w klubie Telegraph '' to książka , w której czujemy wszystkimi zmysłami jej klimat .
To jak Lily odkrywa nocną stronę życia San Francisco w tytułowym klubie , występy , które ogląda i zapachy , które się tam unoszą - dzięki tak wspaniałym opisom można sobie to wszystko dogłębnie wyobrazić .
Tak samo klimat Chinatown , w którym mieszka główna bohaterka - rodzinne sklepy i firmy , unoszące się zapachy i gwar rozmów - to wszystko nadaje klimat tej nietuzinkowej powieści . Na plus jest również duża dawka kultury chińskiej i , z ktorej można się czegoś dowiedzieć .
Relacja Lily z Kath jest naturalna i rozwija się na przestrzeni całej książki , by w końcu stać się miłością .
Lily odkrywa samą siebie i dowiaduje się o sobie rzeczy o , które wcześniej by się nie podejrzewała . Jest to dla niej zachwycające i przerażające zarazem . Jej wręcz idealnie ułożony świat zmienia się o 180 stopni , kiedy odkrywa , że woli kobiety i kiedy zakochuje się w Kath . W czasach , w których żyje ( latach 50 ) jest to nie do pomyślenia oraz uznawane jest to za coś wulgarnego i traktowane jak wynaturzenie . Musi na nowo odnaleźć samą siebie i dokonać wyboru jaka chce być i co pokazać światu.
Podobało mi się również , że i Kath jak i Lily miały marzenia i ambicje , które w tamtych czasach były nie uznawane jako dobre dla kobiet - Kath chciała zostać pilotką , a Lily pracować jak jej ciocia jako obliczeniowiec w Laboratorium Napędu Odrzutowego . Chciały spełniać marzenia i być sobą .
Bardzo podobała mi się ta książka i można się czegoś z niej dowiedzieć co według mnie podwaja wartość tej historii .

,, Ostatniej nocy w klubie Telegraph '' to książka , w której czujemy wszystkimi zmysłami jej klimat .
To jak Lily odkrywa nocną stronę życia San Francisco w tytułowym klubie , występy , które ogląda i zapachy , które się tam unoszą - dzięki tak wspaniałym opisom można sobie to wszystko dogłębnie wyobrazić .
Tak samo klimat Chinatown , w którym mieszka główna bohaterka -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
147
145

Na półkach:

Wiem, gdzie trafię po śmierci. Jest specjalne miejsce w piekle dla tych, którzy omijają opisy. Należę do tych bezdusznych czytelników, bo gdy muszę czytać o tym, ile razy ktoś mieszał herbatę i co wtedy czuł w ustach — zaczynam wydawać odgłosy beczenia. Początki kultowej już powieści YA „Ostatniej nowy w klubie Telegraph" napisanej przez Malindę Lo i wydanej po polsku przez Wydawnictwo Poznańskie (seria @weneedya),przetłumaczonej przez Joannę Radosz — nie były dla mnie łatwe, gdy poznałam kształt stopy bohaterki, odłożyłam książkę w kąt.
Na szczęście dałam jej drugą szansę i poznałam obcy świat. Chinatown, 1954 r. i lesbijski klub Telegraph w San Francisco, seksizm, rasizm — próby adaptacji społeczności chińskiej, queerowe wykluczenie i delikatnie, powoli, w pełni uzasadnione rodzące się uczucie. Naloty policyjne i wieczne poczucie, że się odstaje, aż w miejscu zapomnianym przez Boga można znaleźć spokój i wsparcie. Do tego niepokój: imigranci z Chin byli posądzani o komunistyczne zapędy, trwa Czerwona Panika (makkartyzm),a głównej bohaterce i jej rodzinie grozi deportacja (makkartyzm wprowadzał Lawendową Panikę - osoby nieheteronormatywne były uznawane za komunistów). W tej atmosferze zarówno Lily, jak i Kath decydują się ujawnić swoje uczucie i przeciwstawić kulturowo narzuconym rolom.
Narracja prowadzona z różnych perspektyw: poznajemy lęk, jaki towarzyszy rodzicom: o byt rodziny, o przyszłość dzieci, o adaptację w nowym kraju i akceptację społeczną — pokazuje, że sytuacja własnych dzieci jest najtrudniejsza, bo wiąże się często z rozpadem marzeń o przyszłości potomków. Dramatyzm jest autentyczny, a nadziei trzeba szukać między słowami.
Na pewno mogę zarzucić powieści nierównomierny rozkład sił w przedstawianiu postaci, ale za to posłowie wyjaśnia wiele wątków historycznych, tłumaczy język, którym posługują się bohaterowie — odzwierciedlający słownictwo lat 50., realia kulturowe. To zdecydowanie najciekawsza część książki! Tytuły rozdziałów to tytuły piosenek — pomagają wejść w retro klimat.
Najgorsze jest to, że to powieść o czasach sprzed 70 lat, ale nadal istnieją opisane w niej problemy i wykluczanie społeczności queerowej.
#współpracapłatna

Wiem, gdzie trafię po śmierci. Jest specjalne miejsce w piekle dla tych, którzy omijają opisy. Należę do tych bezdusznych czytelników, bo gdy muszę czytać o tym, ile razy ktoś mieszał herbatę i co wtedy czuł w ustach — zaczynam wydawać odgłosy beczenia. Początki kultowej już powieści YA „Ostatniej nowy w klubie Telegraph" napisanej przez Malindę Lo i wydanej po polsku przez...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    494
  • Przeczytane
    244
  • Posiadam
    63
  • 2023
    20
  • Ulubione
    8
  • 2022
    8
  • Chcę w prezencie
    8
  • Teraz czytam
    7
  • LGBT
    6
  • Legimi
    5

Cytaty

Więcej
Malinda Lo Ostatniej nocy w klubie Telegraph Zobacz więcej
Malinda Lo Ostatniej nocy w klubie Telegraph Zobacz więcej
Malinda Lo Ostatniej nocy w klubie Telegraph Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także