Z perspektywy osoby, która już z niejednej pomocy oraz samopomocy korzystała, książka nie była w stanie mi wiele zaoferować. Natomiast, uważam, że jako pierwsza deska ratunku dla niektórych może okazać się bardzo przydatna.

Treść dostajemy w bardzo przystępnej formie, nie jest to wysokich lotów treść analizującą szczegóły, raczej dostajemy mniej lub bardziej poważne pogaduchy z kumpelą przy kawie, która bądź co bądź, jednak zna się na rzeczy. Tematy potraktowane po macoszemu, bo i sama książka jest dość krótka.

Niemiłosiernie irytowała mnie odmiana przez rodzaj żeński w nawiasie. Czy na prawdę jesteśmy tacy(-kie) delikatni(-e)? Czy gdyby książka trzymała się poprawnych zasad języka polskiego, czyli używania rodzaju męskiego w odniesieniu do podmiotu mieszanego, to bylibyśmy(-łybyśme) urażeni(-one)? Dla mnie to jest komedia. Jeśli już tak bardzo autorom(-kom) na tym zależy, to czy zwracanie się do odbiorców w pierwszej liczbie rodzaju mnogiego jest tak trudne? Przecież i tak siedzimy przy kawce, więc możemy przejść na Ty, a nawet to nie raz robimy. Jako czytelnik(-czka) odnosiłem(-łam) wrażenie, że ktoś tu musi wykrzesać z treści większą ilość znaków, bo książka jest zbyt chuda.

Z perspektywy osoby, która już z niejednej pomocy oraz samopomocy korzystała, książka nie była w stanie mi wiele zaoferować. Natomiast, uważam, że jako pierwsza deska ratunku dla niektórych może okazać się bardzo przydatna.

Treść dostajemy w bardzo przystępnej formie, nie jest to wysokich lotów treść analizującą szczegóły, raczej dostajemy mniej lub bardziej poważne...

Mam mieszane uczucia co do tej książki, chyba oczekiwałam dużo więcej po Samopomocniku. Może gdyby była to pierwsza książka w tej tematyce więcej by wniosła. Ale po przesłuchaniu wielu podcastów i kilku książkach dot. zdrowia psychicznego byłam trochę zawiedziona.

Mam mieszane uczucia co do tej książki, chyba oczekiwałam dużo więcej po Samopomocniku. Może gdyby była to pierwsza książka w tej tematyce więcej by wniosła. Ale po przesłuchaniu wielu podcastów i kilku książkach dot. zdrowia psychicznego byłam trochę zawiedziona.

Fajna książka dla osób poczatkojuacych w pracy nad sobą. Fajne ćwiczenia każdy wybierze coś dla siebie.

Fajna książka dla osób poczatkojuacych w pracy nad sobą. Fajne ćwiczenia każdy wybierze coś dla siebie.

Myśl typu ,,Może potrzebuję pomocy psychologicznej” najczęściej bywa wystarczającym powodem, by po taką pomoc się zgłosić, a jej pojawienie się oznacza, że to odpowiedni moment na podjęcie działań.”

Składający się z czterech części (podstawy, emocje, poznawanie, motywacja) ,,Samopomocownik” Natalii Ziopai sprawia mi trochę kłopotu, jeśli chodzi o jego ocenę.

Bo z jednej strony jest to książka niewątpliwie ważna – taka, której wartości nie wypada wręcz poddawać w wątpliwość, szczególnie w kraju, w którym opieka psychiatryczna i psychologiczna leży i dogorywa sobie po cichutku, nie zwracając specjalnie niczyjej uwagi.

Ale z drugiej strony mam wrażenie – może to przez styl autorki, taki domowy, familiarny – że ta książka była w zasadzie tylko bardzo rozbudowanym wstępem do tematu pierwszej pomocy psychologicznej i samopomocy w ogóle.

A ja, mili moi, chciałabym trochę więcej. W zasadzie więcej oczekiwałam. Obiecywałam sobie po ,,Samopomocowniku” sporo, a czytając właściwie powtarzałam znane już informacje.

Co samo w sobie nie jest niczym złym, ale.

Przez to właśnie ,,Samopomocownik”, przynajmniej w moim odczuciu, sprawdzi się lepiej jako książka skierowana do starszej młodzieży lub do osób, które swoją przygodę z psychologią, rozwojem i pierwszą pomocą psychologiczną dopiero zaczynają.

Więcej pod adresem: https://tekstomancja.wordpress.com/2023/05/15/samopomocownik-natalii-ziopai/#more-2425

Myśl typu ,,Może potrzebuję pomocy psychologicznej” najczęściej bywa wystarczającym powodem, by po taką pomoc się zgłosić, a jej pojawienie się oznacza, że to odpowiedni moment na podjęcie działań.”

Składający się z czterech części (podstawy, emocje, poznawanie, motywacja) ,,Samopomocownik” Natalii Ziopai sprawia mi trochę kłopotu, jeśli chodzi o jego ocenę.

Bo z jednej...

Bardzo dużo podstaw, nie wyciągnęłam z niej za wiele nowych rzeczy. Na pewno fajnie się sprawdzi gdy ktoś jest na początku swojej przygody z samopomocą. Plus za to, że jest dużo ćwiczeń.

Bardzo dużo podstaw, nie wyciągnęłam z niej za wiele nowych rzeczy. Na pewno fajnie się sprawdzi gdy ktoś jest na początku swojej przygody z samopomocą. Plus za to, że jest dużo ćwiczeń.

fajnei sie czytalo

fajnei sie czytalo

Jestem zadowolona, że mogłam ja przeczytać. Nataliai w prosty sposób mówi o skomplikowanych procesach w nas. Dalej odczuwam pozytywne emocje po kilku ćwiczeniach, które zrobiłam z jej książki.

Jestem zadowolona, że mogłam ja przeczytać. Nataliai w prosty sposób mówi o skomplikowanych procesach w nas. Dalej odczuwam pozytywne emocje po kilku ćwiczeniach, które zrobiłam z jej książki.

cudowna książka z ogromem ćwiczeń

cudowna książka z ogromem ćwiczeń

Dla osoby, która interesuje się tematem książka bardzo mało wnosi. Oprawa jest dość infantylna, przez co moim zdaniem nadaje się tylko dla nastolatek, chcących poznać temat.

Dla osoby, która interesuje się tematem książka bardzo mało wnosi. Oprawa jest dość infantylna, przez co moim zdaniem nadaje się tylko dla nastolatek, chcących poznać temat.

Dbanie o nasze zdrowie psychiczne, szczególnie w czasie XXI wieku, gdzie codziennie napływają do nas natłoki informacji z mediów społecznościowych, widząc otaczającą nas nienawiść do odmienności czy barnie udziału w wyścigu szczurów goniąc jak głupi za pieniędzmi czy żyjąc w pośpiechu jest bardzo ważne. Jeśli szukacie prostych sposobów na to od czego zacząć - uważam, że owa książka jest idealnym początkiem do zrobienia kroku w przód, zadbania o siebie i rozpoczęciem samoorganizacji. Autorka w prosty i ciekawy sposób opisuje nasze mechanizmy działań, uczuć i nie tylko - każdy dział jest również opatrzony w przydatne, wymyślone przez autorkę, pisemne ćwiczenia, które są w stanie nas nakierować na dobre tory. Pamiętajmy jednak, że taka książka nigdy nie zastąpi nam terapii.

Dbanie o nasze zdrowie psychiczne, szczególnie w czasie XXI wieku, gdzie codziennie napływają do nas natłoki informacji z mediów społecznościowych, widząc otaczającą nas nienawiść do odmienności czy barnie udziału w wyścigu szczurów goniąc jak głupi za pieniędzmi czy żyjąc w pośpiechu jest bardzo ważne. Jeśli szukacie prostych sposobów na to od czego zacząć - uważam, że owa...