rozwińzwiń

Porodzina

Okładka książki Porodzina Natalia Fiedorczuk
Okładka książki Porodzina
Natalia Fiedorczuk Wydawnictwo: Słowne (dawniej Burda Media Polska) literatura piękna
300 str. 5 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Słowne (dawniej Burda Media Polska)
Data wydania:
2022-09-28
Data 1. wyd. pol.:
2022-09-28
Liczba stron:
300
Czas czytania
5 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382511925
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Pismo. Magazyn opinii, nr 7 (43) / lipiec 2021 Oliver Balch, Patrycja Bukalska, Jacek Dehnel, Natalia Fiedorczuk, Tomasz Gorazdowski, Magdalena Kicińska, Tomasz Kontny, Zuzanna Kowalczyk, Ania Morawiec, Paweł Pieniążek, Mikołaj Ratka, Mateusz Roesler, Michał Szczęch, Miłosz Szymański, Marcin Wicha
Ocena 7,1
Pismo. Magazyn... Oliver Balch, Patry...
Okładka książki Życie seksualne rodziców. Jak budować długoterminowe związki partnerskie Natalia Fiedorczuk, Zofia Rzepecka, Dawid Rzepecki
Ocena 7,3
Życie seksualn... Natalia Fiedorczuk,...
Okładka książki Rosół Natalia Fiedorczuk, Aleksandra Gołębiewska, Alicja Szwinta-Dyrda
Ocena 7,9
Rosół Natalia Fiedorczuk,...
Okładka książki Smok Natalia Fiedorczuk, Aleksandra Gołębiewska, Alicja Szwinta-Dyrda
Ocena 6,7
Smok Natalia Fiedorczuk,...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
313 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
753
208

Na półkach: ,

Nie podoba mi się ta książka, źle się ją czytało - zarówno jeśli chodzi o samą historię, jak i styl pisania. Niby to domestic noir, ale gatunkowo zbliżona bardziej do kryminału bądź też czegoś na styku kryminału i obyczajówki. Lubię tę autorkę, więc moje oczekiwania były powyżej przeciętnej. Jej pierwsza powieść "Jak pokochać centra handlowe" podobała mi się najbardziej, druga (nie pamiętam tytułu) - mniej, ale wciąż była to przyzwoita historia. "Porodzina" z kolei jest rozczarowująca. Nie rozumiem celu powstania tej powieści - ani odkrywcza, ani interesująca, ani przystępna w odbiorze. Nudnawa, wulgarna, nieprzyjemna. Ktoś dobrze napisał, że to wyważanie otwartych drzwi.

Pojawiają się bardzo naiwne i głupiutkie nieścisłości, przez które po prostu trudno uwierzyć w tę opowiastkę. Chodzi głównie o wątek kryminalny. Nie lubię czytać kryminałów, parę mi przez ręce przeleciało, jednak z lubością słucham różnych podcastów true crime. Nie jest to może najbardziej wiarygodne źródło informacji na świecie, ale można się paru rzeczy dowiedzieć o śledztwach. Nie chcę tu spoilerować i ukrywać opinii, jednak powód zatrzymania w "Porodzinie" bohatera X jest trywialny - w prawdziwym świecie by to nie przeszło. W Polsce to patoyoutuberzy, którzy wrzucili na siebie dowody, trafili do tymczasowego aresztu, a policja miała jeszcze zeznania świadków, materiały video z ich wcześniejszej działalności itd., a nie JEDNĄ poszlakę.

Znika cała rodzina - to zwykle najbardziej podejrzany jest mąż, takich spraw było TYSIĄCE w różnych krajach. A według pisarki miś ze śladami krwi - tak bezsensowna, idiotyczna "poszlaka" - wystarczy, by kogoś losowego, pozbawonego motywu, zaaresztować. To okropnie łamie zasady logiki. Często policja latami szuka dowodów poszlakowych, aby było ich wystarczająco, a tutaj ze względu na taką głupotkę pozbawia chwilowo człowieka wolności. Człowieka wcześniej niekaralnego, pozbawionego motywu, którego w dodatku nie przebadała psychiatrycznie. Nierealistyczne kompletnie.

Kolejna rzecz - łatwo się domyślić powodu "zniknięcia" rodziny już na wczesnym etapie książki. Trudno czytać ją dla samej intrygi, bo ta jest niemrawa i na siłę. Opisy i bohaterowie wyszli odrobinę lepiej, ale również odnoszę wrażenie, że autorka prześlizgnęła się po nich po łebkach, że dałoby się ich zarysować lepiej. Wątek alternatywnie żyjącej rodziny - interesujący, ale przedstawiony jakoś tak tendencyjnie, od razu z epitetami spod znaku "szury", "antyszczepionkowcy".

Moim zdaniem to kiepski kierunek prozy. Fierdorczuk (swoją drogą, myli mi się ta pani z drugą Fiedorczuk, tamta pisarka ma chyba na imię Julia) ma dar malowania różnych przestrzeni życia z dużą szczegółowością. Może warto pójść w tę stronę? Jeśli kryminał, to warto zadbać o realistyczne detale, a nie byle jak podejść do kwestii intrygi. W ogóle na przestrzeni książki pojawiło się kilka takich nieścisłości, które dobra redakcja powinna wyłapać, a tutaj one zostały ot tak, żeby wszystko w fabule pasowało, ale kosztem realizmu.

Nie podoba mi się ta książka, źle się ją czytało - zarówno jeśli chodzi o samą historię, jak i styl pisania. Niby to domestic noir, ale gatunkowo zbliżona bardziej do kryminału bądź też czegoś na styku kryminału i obyczajówki. Lubię tę autorkę, więc moje oczekiwania były powyżej przeciętnej. Jej pierwsza powieść "Jak pokochać centra handlowe" podobała mi się najbardziej,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
45
34

Na półkach:

Świetne, wciągające czytadło. Zazwyczaj nie czytam kryminałów ale jako miłośniczka autorki nie chciałam omijać jej kolejnej książki - i dobrze! Polecam, tylko uwaga, czyta się bardzo szybko! Świetnie zbudowane postacie i dobrze skrojone wątki.

Świetne, wciągające czytadło. Zazwyczaj nie czytam kryminałów ale jako miłośniczka autorki nie chciałam omijać jej kolejnej książki - i dobrze! Polecam, tylko uwaga, czyta się bardzo szybko! Świetnie zbudowane postacie i dobrze skrojone wątki.

Pokaż mimo to

avatar
829
115

Na półkach:

Bardzo dobra książka, nie trzyma może w napięciu, ale czyta się ją z ciekawością. Trudno ją odłożyć jak się już zacznie kolejny rozdział. Bohaterowie wielowymiarowi. Naprawdę jestem pozytywnie zaskoczona. Polecam.

Bardzo dobra książka, nie trzyma może w napięciu, ale czyta się ją z ciekawością. Trudno ją odłożyć jak się już zacznie kolejny rozdział. Bohaterowie wielowymiarowi. Naprawdę jestem pozytywnie zaskoczona. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
451
292

Na półkach:

Jest to kolejna książka tej autorki, która nawiązuje do jakiegoś problemu społecznego. Tym razem książka napisana w konwencji kryminału dotyka ważnego problemu jakim jest przemoc. Nie chodzi tu jednak o tę najbardziej widoczną formę przemocy, ale o tę ukrytą pod płaszczykiem dobrego wizerunku, najlepszego wykształcenia i szeroko pojętego sukcesu. Statystyki w tej kwestii już są straszne, a boję się nawet pomyśleć ile obecnie kobiet może trwać w takiej sytuacji i żyć codziennie w strachu. Chciałabym wierzyć w to, że edukcja i zwiększanie świadomości dotyczącej niezależności finansowej coś zmienią, ale niestety bez systemowych narzędzi wiele z tych przemocowych historii jest bez wyjścia. Po tej lekturze chciałabym przytulić te wszystkie kobiety i dodać im nie tylko otuchy, ale też odwagi. Czuję się po tym trochę rozbita i pewnie jeszcze długo będę to roztrząsać w głowie.

Jest to kolejna książka tej autorki, która nawiązuje do jakiegoś problemu społecznego. Tym razem książka napisana w konwencji kryminału dotyka ważnego problemu jakim jest przemoc. Nie chodzi tu jednak o tę najbardziej widoczną formę przemocy, ale o tę ukrytą pod płaszczykiem dobrego wizerunku, najlepszego wykształcenia i szeroko pojętego sukcesu. Statystyki w tej kwestii...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2549
1978

Na półkach:

Ach jacy oni są cudowni! Rodzina Waszczyńskich to duma miejscowości. Zdolni, młodzi, piękni, majętni, a dzieci to istne aniołki. Rodzina rodem z reklamy. Cudowny dom, oboje wykształceni, zawsze uśmiechnięci i zakochani w sobie.
Pewnego dnia do przedszkola wpada babcia, chce się dowiedzieć co się dzieje z wnukami, bo córka od 2 dni milczy, zięć również, w domu nikogo nie ma, a jeszcze Marianna i Karolek, nie zjawili się w placówce. Po prostu zniknęli...
Sprawa wywołuje poruszenie w miasteczku. Policja prowadzi powolne śledztwo, a Waszczyńskich jak nie było, tak nie ma. W dalszej części historii, dowiadujemy się trudnych i bolesnych faktów... Końcówka zaś fizycznie boli....
To historia o przemocy psychologicznej. O życiu w kłamstwie i poczuciu krzywdy.
Autorka idealnie łączy wątki psychologiczne z tymi kryminalnymi. Cudownie kreuje swoje postaci, daje im głos i pozwala być sobą.
Cała książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Czytałam ją z wypiekami na twarzy!

Ach jacy oni są cudowni! Rodzina Waszczyńskich to duma miejscowości. Zdolni, młodzi, piękni, majętni, a dzieci to istne aniołki. Rodzina rodem z reklamy. Cudowny dom, oboje wykształceni, zawsze uśmiechnięci i zakochani w sobie.
Pewnego dnia do przedszkola wpada babcia, chce się dowiedzieć co się dzieje z wnukami, bo córka od 2 dni milczy, zięć również, w domu nikogo nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
171
166

Na półkach:

Straszna historia. Odstawiłam ją na kilka dni, żeby się otrzepać. Mimo to powinna być lekturą szkolną, żeby budować swiadomość dotyczącą przemocy emocjonalnej i tego, jak może ona wygladąć i do czego prowadzić. Ten walor dydaktyczny jest tu potężny. W tej książce jest też galeria ciekawych, dobrze wymyślonych postaci, a że jest ich dużo, to każda wydaje się nie do końca wykorzystana w swoim potencjale. Czasami też sieć powiązań wydaje się za gęsta, by była prawdopodobna, a szkoda, bo cały świat powieści poza tym jest bezlitośnie wiarygodny. Powierzchownie jest to kryminał o tajemniczym zniknięciu idealnej rodziny, w gruncie rzeczy portret naszych czasów, zagubionych ludzi, historia przemocy w większości zupełnie niefizycznej, która narasta i niszczy wielu ludzi.

Straszna historia. Odstawiłam ją na kilka dni, żeby się otrzepać. Mimo to powinna być lekturą szkolną, żeby budować swiadomość dotyczącą przemocy emocjonalnej i tego, jak może ona wygladąć i do czego prowadzić. Ten walor dydaktyczny jest tu potężny. W tej książce jest też galeria ciekawych, dobrze wymyślonych postaci, a że jest ich dużo, to każda wydaje się nie do końca...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1284
1284

Na półkach: ,

Zaczyna się dość niecodziennie, Oto nagle i niespodziewanie znika cała rodzina. Mąż, żona i dwójka ich małoletnich dzieci. Coś tam sobie już na starcie można gdybać i spekulować, bo raczej UFO ich nie porwało 😁

O dziwo, książka mi się podobała. Jest bardzo realistycznie napisana, mimo że Natalia wydała mi się cokolwiek naiwna. Ale pogodziłam się z tym, wszak (z lekka parafrazując),naiwnych nie sieją, sami się rodzą. Bo cóż ona sobie myślała, że mąż się nie dowie, że "grzebała" przy ich wspólnym koncie? Nawet te przekleństwa, przerywniki, których ja raczej nie toleruje, tutaj były jakieś takie naturalne i na miejscu, bez nachalności.

Książka traktuje o wielu bolesnych sprawach, pomijając już nawet sam wątek kryminalny. Nadmierna kontrola, nadopiekuńcza matka i skutki tej nadopiekuńczości, czyli "ucieczka" w małżeństwo. Tutaj coś mi znajomo zarezonowało, na szczęście bez opisanego w tej historii, skutku. Niepełnosprawność psychiczna, ochrona świadoma lub nie, własnych dzieci, nawet jak mamy poczucie, że coś jest z nimi nie hallo.

Jednego tylko nie za bardzo rozumiem. Co właściwie się podziało w tym śledztwie, a raczej w zaniechaniu jakichkolwiek czynności. Mam wrażenie, że nie do końca pokumałam, dlaczego i policja i prokuratura nie robiła dosłownie nic, jakieś markowane dziwne ruchy, które do niczego nie prowadziły i niczego nie wyjaśniały.

Biedronia i cała rodzina "Pająków" to moi faworyci 👌. Bardzo ich polubiłam, wszystkich. Reasumując to bardzo dobra literatura.

Zaczyna się dość niecodziennie, Oto nagle i niespodziewanie znika cała rodzina. Mąż, żona i dwójka ich małoletnich dzieci. Coś tam sobie już na starcie można gdybać i spekulować, bo raczej UFO ich nie porwało 😁

O dziwo, książka mi się podobała. Jest bardzo realistycznie napisana, mimo że Natalia wydała mi się cokolwiek naiwna. Ale pogodziłam się z tym, wszak (z lekka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
433
432

Na półkach: , ,

"Rodzina Waszczyńskich jest idealna. Młode małżeństwo z dwójką dzieci jest niczym wycięte z folderu reklamowego. Są piękni, zamożni, lubiani i szanowani przez sąsiadów. Pewnego dnia cała rodzina znika bez śladu. "

Książka z podgatunku domestic noir. Autorka buduje sielankowe niebo, które burzy się na każdym kroku. Ludzie grają, oszukują, chowają urazy i mają sekrety. Wśród ludzkich uczuć króluje pieniądz i władza. Stwarzanie pozorów to cel nadrzędny bo jak Cię widzą tak Cię piszą.

Porodzinę czytałam z zaciekawieniem. Chociaż akcja jest do bólu powolna a fabuła nie posiada nagłych zwrotów nie nudziłam się. Od początku budowany idealny wizerunek z każdą kolejną stroną był burzony i się rozpadał. Dziwnie mnie to satysfakcjonowało. Nie wierze w ideały. Nie ma perfekcyjnego męża, żony, a każdy może stracić nad sobą kontrolę. Jest też szczególny typ człowieka. Z natury zły. Lubi rządzić, kontrolować, naginać ludzi do własnej woli. Do czasu zdemaskowania. Do momentu aż przekroczy się bardzo cienką granicę. Tak było i tutaj. Polecam wam odkryć tajemnicę o tym, co się stało z czteroosobową rodziną Waszczyńskich.

"Rodzina Waszczyńskich jest idealna. Młode małżeństwo z dwójką dzieci jest niczym wycięte z folderu reklamowego. Są piękni, zamożni, lubiani i szanowani przez sąsiadów. Pewnego dnia cała rodzina znika bez śladu. "

Książka z podgatunku domestic noir. Autorka buduje sielankowe niebo, które burzy się na każdym kroku. Ludzie grają, oszukują, chowają urazy i mają sekrety. ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
42
23

Na półkach:

arcyydzieło

arcyydzieło

Pokaż mimo to

avatar
765
148

Na półkach:

Pochłonęłam w jeden dzień, co mi się już rzadko zdarza niestety, albo stety, z uwagi na brak czasu. Najgorsze jest to, że takie rzeczy dzieją się naprawdę...

Pochłonęłam w jeden dzień, co mi się już rzadko zdarza niestety, albo stety, z uwagi na brak czasu. Najgorsze jest to, że takie rzeczy dzieją się naprawdę...

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    360
  • Chcę przeczytać
    263
  • Posiadam
    40
  • 2022
    26
  • 2023
    22
  • Audiobook
    9
  • Audiobooki
    9
  • Legimi
    9
  • Przeczytane 2023
    8
  • Teraz czytam
    6

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Porodzina


Podobne książki

Przeczytaj także