Bardzo lubię tę serię, dobrze się czyta, akcja wartka.

Bardzo lubię tę serię, dobrze się czyta, akcja wartka.

Zwłoki dwojga młodych ludzi, Cassandry Coyle i Timothy’ego McDougala, wzbudziły szczególne zainteresowanie Maury Isles i Jane Rizzoli co najmniej z dwóch powodów. Przyczyna śmierci była dość trudna do wykrycia, ponadto ciała zostały w przedziwny sposób okaleczone. Po konsultacjach ze swym kochankiem, ojcem Danielem Brophym, Maura dochodzi do wniosku, że zwłoki mają imitować męczeńską śmierć chrześcijańskich świętych. Wynik policyjnego dochodzenia wskazuje, że obie ofiary w dzieciństwie uczęszczały do ośrodka opieki dziennej Apple Tree, którym kierowała trzyosobowa rodzina Stanków, skazana na długoletnie więzienie za czyny pedofilskie, że trzecią zabitą obecnie ofiarą jest Sarah Basterash, spalona niczym Joanna d’Arc, oraz że męczeńska śmierć spotkała prawdopodobnie także zaginionego Billa Sullivana.

Wygląda na to, że spośród dzieci, które przed laty zeznawały przeciwko Stankom jedynie Holly Devine uniknęła dotychczas tragicznego losu. Rizzoli robi wszystko, aby dziewczynie zapewnić skuteczną ochronę, zwłaszcza że po odbyciu dwudziestoletniej kary więzienia na wolność wychodzi Martin Stanek. Ale współpraca z Holly układa się dość dziwnie, najłagodniej rzecz ujmując.

Scenariusze zbrodni, zarówno przed laty jak i obecnie, oraz ich okoliczności, uzupełnione wydarzeniami z życia pierwszoplanowych bohaterek i postaci z dalszych planów, jak zwykle u Tess Gerritsen obfitują w masę interesujących szczegółów. Rozczarowało mnie jednak może nie tyle samo rozwiązanie intrygi kryminalnej i jego dość nachalna przewidywalność - bo podobny zarzut można postawić na przykład jedenastemu tomowi serii - co łopatologiczna wykładnia socjopatycznej osobowości zawarta głównie, choć nie wyłącznie, w rozdziale zamykającym powieść.

Zwłoki dwojga młodych ludzi, Cassandry Coyle i Timothy’ego McDougala, wzbudziły szczególne zainteresowanie Maury Isles i Jane Rizzoli co najmniej z dwóch powodów. Przyczyna śmierci była dość trudna do wykrycia, ponadto ciała zostały w przedziwny sposób okaleczone. Po konsultacjach ze swym kochankiem, ojcem Danielem Brophym, Maura dochodzi do wniosku, że zwłoki mają imitować...

Kolejna świetna książka Tess Gerritsen. Nie nudziłam się ani na chwilę,akcja w książce jest dynamiczna,każdy rozdział przynosił coś zaskakującego. Zbrodnie były makabryczne,nawiązujące do męczeństwa świętych. Były też momenty wzruszające, autorka pokazuje jak łatwo kogoś spisać na straty na podstawie pogłosek. Zakończenie zaskakujące. Kiedy jest się pewnym finału nagle wszystko się obraca o 180 stopni. Czekam na kolejne tomy serii.

Kolejna świetna książka Tess Gerritsen. Nie nudziłam się ani na chwilę,akcja w książce jest dynamiczna,każdy rozdział przynosił coś zaskakującego. Zbrodnie były makabryczne,nawiązujące do męczeństwa świętych. Były też momenty wzruszające, autorka pokazuje jak łatwo kogoś spisać na straty na podstawie pogłosek. Zakończenie zaskakujące. Kiedy jest się pewnym finału nagle...

Po raz pierwszy zawód. Treść jakaś taka miałka. Akcja nie wciąga, dłużyzny i rozczarowujące rozwiązania. Zniechęcająca lektura.

Po raz pierwszy zawód. Treść jakaś taka miałka. Akcja nie wciąga, dłużyzny i rozczarowujące rozwiązania. Zniechęcająca lektura.

Ginie producentka horrorów.
Na miejscu zbrodni okazuje się że, kobieta została pozbawiona gałek ocznych, które znajdowały się na jej dłoniach. Detektyw Jane Rizzoli przystępuje do rozwiązania zagadki.

Jak zawsze trudno się oderwać od książek autorki. Świetnie poprowadzona fabuła nawiązująca do aspektów religijnych i ikonografii.
Sprawa z przed wielu lat ponownie zostaje odkrywana...

Ginie producentka horrorów.
Na miejscu zbrodni okazuje się że, kobieta została pozbawiona gałek ocznych, które znajdowały się na jej dłoniach. Detektyw Jane Rizzoli przystępuje do rozwiązania zagadki.

Jak zawsze trudno się oderwać od książek autorki. Świetnie poprowadzona fabuła nawiązująca do aspektów religijnych i ikonografii.
Sprawa z przed wielu lat ponownie zostaje...

Jane Rizzoli i Maura Isles ponownie w akcji. Tym razem obie kobiety staną przed makabryczną zbrodnią. Kto zabił ofiarę i wydłubał jej oczy? Jaka wogole jest przyczyną zgonu skoro oczy zostały wyłuskane po śmierci ofiary, a nie ma ona na ciele żadnych innych znamion przestępstwa. Bardzo rzadko Maura ma wątpliwości co do przyczyny śmierci. Czy będzie mogła stwierdzić jak kobieta została zamordowana? Czy Rizzoli ponownie poukłada puzzle w jedną całość, i schwyta zabójcę nim znajdzie kolejną ofiarę?

Jane Rizzoli i Maura Isles ponownie w akcji. Tym razem obie kobiety staną przed makabryczną zbrodnią. Kto zabił ofiarę i wydłubał jej oczy? Jaka wogole jest przyczyną zgonu skoro oczy zostały wyłuskane po śmierci ofiary, a nie ma ona na ciele żadnych innych znamion przestępstwa. Bardzo rzadko Maura ma wątpliwości co do przyczyny śmierci. Czy będzie mogła stwierdzić jak...

Po thrillerze medycznym, spodziewałem się trochę więcej aspektów "medycznych" Ale ogólnie - nie jest źle. Czyta się sprawnie, można się identyfikować z postaciami. Zakończenie - ciekawe i zaskakujące.

Na minus - trochę schematyczne przedstawienie postaci kobiecych i męskich. Kobiety zawsze silne, zdecydowane, dominujące, a mężczyźni - zawsze w cieniu.

Po thrillerze medycznym, spodziewałem się trochę więcej aspektów "medycznych" Ale ogólnie - nie jest źle. Czyta się sprawnie, można się identyfikować z postaciami. Zakończenie - ciekawe i zaskakujące.

Na minus - trochę schematyczne przedstawienie postaci kobiecych i męskich. Kobiety zawsze silne, zdecydowane, dominujące, a mężczyźni - zawsze w cieniu.

Nowy pomysł Geritsen na powieść sensacyjną. dobrze się czyta i szybko...

Nowy pomysł Geritsen na powieść sensacyjną. dobrze się czyta i szybko...

Wow! Wielkie brawa dla autorki. Dwunasty tom a ona nadal potrafi utrzymać czytelnika w niepewności.

Wow! Wielkie brawa dla autorki. Dwunasty tom a ona nadal potrafi utrzymać czytelnika w niepewności.

Kolejna nieprawdopodobna część. Niesamowite jest to, że Tess Gerritsen dosłownie nic nie powtarza z poprzednich książek.. I za to kocham tę serię i autorkę.

Powiem szczerze, że w życiu się nie spodziewałam tego, czego się dowiadujemy gdzieś w połowie książki. Kto by się spodziewał, że morderca zabijając nawiązuje do religii...

Przez całą książkę nie mogłam się w ogóle oderwać, chociaż końcówka mogła być bardziej dobitnie napisana, ale i tak ta część była jak każda poprzednia nieziemska.

Kolejna nieprawdopodobna część. Niesamowite jest to, że Tess Gerritsen dosłownie nic nie powtarza z poprzednich książek.. I za to kocham tę serię i autorkę.

Powiem szczerze, że w życiu się nie spodziewałam tego, czego się dowiadujemy gdzieś w połowie książki. Kto by się spodziewał, że morderca zabijając nawiązuje do religii...

Przez całą książkę nie mogłam się w ogóle...