Star Wars Wielka Republika. Serce Drengirów. Tom 2

Okładka książki Star Wars Wielka Republika. Serce Drengirów. Tom 2 Ario Anindito, Georges Jeanty, Cavan Scott
Okładka książki Star Wars Wielka Republika. Serce Drengirów. Tom 2
Ario AninditoGeorges Jeanty Wydawnictwo: Egmont Polska Cykl: Star Wars: Wielka Republika [MARVEL] (tom 2) Seria: Star Wars kanon z Egmont fantasy, science fiction
120 str. 2 godz. 0 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Star Wars: Wielka Republika [MARVEL] (tom 2)
Seria:
Star Wars kanon z Egmont
Tytuł oryginału:
Star Wars. The High Republic. Vol. 2: The Heart of Drengir
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data wydania:
2022-07-13
Data 1. wyd. pol.:
2022-07-13
Liczba stron:
120
Czas czytania
2 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328155480
Tłumacz:
Katarzyna Nowakowska
Tagi:
Star Wars Wielka Republika Komiks
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Star Wars: Wielka Republika. Tom 2: Bitwa o Moc Ario Anindito, Andrea Broccardo, Marika Cresta, David Messina, Cavan Scott
Ocena 0,0
Star Wars: Wie... Ario Anindito, Andr...
Okładka książki Star Wars: Wielka Republika. Tom 1: Równowaga Mocy Ario Anindito, Andrea Broccardo, Mark Morales, Cavan Scott, Frank William
Ocena 6,9
Star Wars: Wie... Ario Anindito, Andr...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Star Wars: Doktor Aphra Tom 2: Niezwykła maszyna Minkyu Jung, Alyssa Wong
Ocena 6,3
Star Wars: Dok... Minkyu Jung, Alyssa...
Okładka książki Star Wars: Łowcy Nagród. Najgroźniejsi w galaktyce Ethan Sacks, Paolo Villanelli
Ocena 5,8
Star Wars: Łow... Ethan Sacks, Paolo ...
Okładka książki Star Wars Darth Vader. Mroczne serce Sithów. Tom 1 Raffaele Ienco, Greg Pak
Ocena 7,4
Star Wars Dart... Raffaele Ienco, Gre...
Okładka książki Star Wars. Leia. Trzy wyzwania księżniczki. Tom 1 Claudia Gray, Haruichi
Ocena 7,3
Star Wars. Lei... Claudia Gray, Harui...

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
55 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
92
92

Na półkach: , ,

Drugi wydany w Polsce komiks z serii "Wielka Republika" ustępuje troszeczkę pierwszemu pod względem kreski. Na szczęście deficyty wizualne niweluje fabularny aspekt opowieści. Historia jest bardzo dynamiczna, dlatego komiks czyta się lekko i wartko.
W kontynuacji "Bez strachu" otrzymujemy kapitalny rozwój głównej bohaterki, czyli Keeve Trennis. To wciąż raczkująca Jedi, lecz jest już traktowana poważniej przez mistrzów. Co do członków Zakonu - podobnie jak w filmach czy serialach, także w komiksie opowiadającym o losach galaktyki dziejących się kilkaset lat przed Lukiem Skywalkerem, dostrzec można niesnaski w gronie czcigodnych rycerzy.
Tom drugi całego cyklu zdecydowanie "oddał". Trzeba zatem czym prędzej sięgnąć po książkowe źródła "Wielkiej Republiki".

Drugi wydany w Polsce komiks z serii "Wielka Republika" ustępuje troszeczkę pierwszemu pod względem kreski. Na szczęście deficyty wizualne niweluje fabularny aspekt opowieści. Historia jest bardzo dynamiczna, dlatego komiks czyta się lekko i wartko.
W kontynuacji "Bez strachu" otrzymujemy kapitalny rozwój głównej bohaterki, czyli Keeve Trennis. To wciąż raczkująca Jedi,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
149
41

Na półkach:

„Serce Drengirów” to świetny komiks, choć ma swoje wady. Scott doskonale buduje napięcie i potrafi zainteresować, jednak moim zdaniem sam problem Drengirów został zbyt szybko i prosto rozwiązany. Mimo to bardzo mi się podobał, przede wszystkim dzięki ciekawym bohaterom, znanym nam w większości już z pierwszej części komiksu oraz młodzieżówki „W ciemność”.

Muszę jeszcze dodać, że mam mieszane uczucia co do rysunków. I ile Ario Anindito jak zwykle wymiata i nie mogę się na jego rysunki napatrzeć, tak Georges Jeanty jest stylistycznie trochę niżej i to widać, szczególnie w twarzach niektórych postaci. Nadal jednak tworzy bardzo ładne rysunki i miło się na nie patrzy podczas czytania komiksu.

„Serce Drengirów” to świetny komiks, choć ma swoje wady. Scott doskonale buduje napięcie i potrafi zainteresować, jednak moim zdaniem sam problem Drengirów został zbyt szybko i prosto rozwiązany. Mimo to bardzo mi się podobał, przede wszystkim dzięki ciekawym bohaterom, znanym nam w większości już z pierwszej części komiksu oraz młodzieżówki „W ciemność”.

Muszę jeszcze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
481
480

Na półkach:

Zachwycona książkową serią Wielkiej Republiki, skusiłam się na komiks dotyczący właśnie tamtych wydarzeń. Prawdę mówiąc, nie byłam do niego zbyt przekonana.

Jednak fakt, że Cavan Scott jest odpowiedzialny za scenariusz, nakłonił mnie do sprawdzenia, co się dzieje w tym zeszycie. Zachwycił mnie swoją książką Burza Nadciąga, która również wchodzi w skład The High Republic.

Jednak tutaj trochę się zawiodłam. Historia opowiada o tym, co wydarzyło się w innej części galaktyki, w czasie wyżej wspomnianej powieści. Mianowicie Avar Kriss walczy z przerażającą rasą Drengirów. Ma u swojego boku Huttów. Niecodziennych sprzymierzeńców Jedi. Jednak główną rolę gra tu młoda rycerka, Keeve Trennis. Dziewczyna szuka przywódczyni roślinopodobnych przeciwników, mając ciągle z tyłu głowy chorego mistrza i mroczne wizje. To by była pierwsza część komiksu. Nie przypadła mi do gustu. Zaczynając od postaci Avar Kriss, której nie mogę polubić od początku serii, a kończąc na głównej bohaterce. Jest to mistrzyni Jedi. Ale jest tak nieskazitelna, piękna i idealna, a do tego najpotężniejsza chyba w całym zakonie. Oczywiście musiała ruszyć sama na największego bossa wśród Drengirów, a potem szok i niedowierzanie… przegrała. I tu na pomoc rusza jej Trennis, nasza protagonistka. Jeszcze przed chwilą przeżywała kryzys wiary w siebie. Jak to ona nie daje rady, zawodzi wszystkich. Niesamowite, że po rozmowie z Orlą Jareni (uwielbiam ją w książce W ciemność) natychmiast się podnosi i – ba – ratuje najpotężniejszą mistrzynię z pnączy Wielkiej Protoplastki.

Druga część o wiele bardziej mi się spodobała. Trennis zostaje wysłana jako szpieg w szeregi nihilów. Musi porzucić zakonny strój i udawać jedną z najgroźniejszych piratów w galaktyce. Pomaga jej Terec, który razem z Ceretm tworzy jeden umysł (ten drugi pozostał w bazie jako łącznik).

Więcej na: CzasoStrefa

Zachwycona książkową serią Wielkiej Republiki, skusiłam się na komiks dotyczący właśnie tamtych wydarzeń. Prawdę mówiąc, nie byłam do niego zbyt przekonana.

Jednak fakt, że Cavan Scott jest odpowiedzialny za scenariusz, nakłonił mnie do sprawdzenia, co się dzieje w tym zeszycie. Zachwycił mnie swoją książką Burza Nadciąga, która również wchodzi w skład The High Republic.
...

więcej Pokaż mimo to

avatar
611
534

Na półkach:

"Serce Drengirów" to kolejny tom komiksu w ramach Wielkiej Republiki, nowej ery "Gwiezdnych wojen", rozgrywającej się na 200 lat przed wydarzeniami znanymi z filmów. I jak okazuje się Zakon Jedi również wtedy miał pełne ręce roboty, a rozkwitająca Republika nie była tak bezpieczna jakby chcieli jej włodarze. Zagrożenie ze strony Nihilów nie ustaje, a już pojawia się nowe w postaci złowrogich drengirów - krwiożerczych roślin stanowiących śmiertelne zagrożenie dla wszystkich żywych istot. I w zeszytach z tego albumy mamy zaprezentowane jedno z takich starć, które zanosiło się na coś poważniejszego, ale zakończyło się niespodziewanie szybko. Podejrzewam jednak, że złowrogie chwasty nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. Podobnie jak Nihilowie, którzy ponieśli klęskę, ale nadal są groźni. A sam komiks ładnie narysowany, nieprzerysowany i niepretensjonalny, wprowadzający do kanonu ciekawych i charyzmatycznych bohaterów stanowi miłą odmianę od perypetii znanych od lat bohaterów Klasycznej Trylogii.

"Serce Drengirów" to kolejny tom komiksu w ramach Wielkiej Republiki, nowej ery "Gwiezdnych wojen", rozgrywającej się na 200 lat przed wydarzeniami znanymi z filmów. I jak okazuje się Zakon Jedi również wtedy miał pełne ręce roboty, a rozkwitająca Republika nie była tak bezpieczna jakby chcieli jej włodarze. Zagrożenie ze strony Nihilów nie ustaje, a już pojawia się nowe w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1173
1141

Na półkach:

Zaczynając tą serię miałem nadzieję na powie świeżości w uniwersum Star Wars. Wiecie, wydarzenia dzieją się na stulecia przed Imperium Galaktycznym, Sithowie są gdzieś w odległym kosmosie, a głównym przeciwnikiem okazują się krwiożercza rasa roślin oraz frakcja anarchistycznych piratów. Zatem wszystko wydaje się iść w dobrym kierunku, ale niestety scenarzystom nieraz brak pomysłów. Wrzucają zatem całą gamę ogranych do bólu schematów, co w pewnym sensie przystopowało interesująco rozwijający się konflikt. Jednak nie jest aż tak źle, jakby mogło się zdawać z mojego wstępnego marudzenia.

Liczyłem na to, że cały album skupi się na rozbudowanym starciu z Drengirami, czyli kolektywem mięsożernych roślin, które infekują planety Zewnętrznych Rubieży. Tymczasem fabuła gna tutaj a złamanie karku. Nie powiem, potrafi być ciekawa, ale odarto ją kompletnie z tajemnicy wyjaśniając wiele kwestii wręcz ekspresowo. Zatem jedyne co można o niej napisać, aby nie wrzucić zbyt dużo spoilerów, to kilka okrojonych zdań. Jedi rezydujący na stacji kosmicznej Latarnia Gwiezdny Blask walczą z plagą Drengirów, które czytelnicy poznali w pierwszym albumie. Zbierają wszystkie siły do walki z krwiożerczymi chwastami, które odrastają szybciej niż uda się je wykorzeniać. Jednocześnie Jedi Keeve Trennis stara się zlokalizować ich źródło i wpada w telepatyczne tarapaty.

Wszystko to dzieje się już w pierwszym zeszycie, a cała bitwa, jej konsekwencje oraz faktyczne starcie z innym przeciwnikiem to reszta tego albumu. Okej, niby jest to wszystko ze sobą fabularnie połączone, ale można to było ciekawiej rozwinąć, obudować fabułą i czymkolwiek więcej niż tępą sieczką oraz rzucaniem na wszystkie strony oklepanymi frazesami o mocy. Jedyne co ratuje ten tom przed nudą to ładny rysunek oraz naprawdę ciekawie skonstruowany finał ostatniego zeszytu, dzięki czemu obudziła się we mnie nadzieja na przyzwoitą kontynuację. Czy faktycznie taka będzie? Cóż, ciężko wyrokować, bowiem obecnie z tą marką naprawdę różnie bywa.

Zaczynając tą serię miałem nadzieję na powie świeżości w uniwersum Star Wars. Wiecie, wydarzenia dzieją się na stulecia przed Imperium Galaktycznym, Sithowie są gdzieś w odległym kosmosie, a głównym przeciwnikiem okazują się krwiożercza rasa roślin oraz frakcja anarchistycznych piratów. Zatem wszystko wydaje się iść w dobrym kierunku, ale niestety scenarzystom nieraz brak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
95
65

Na półkach:

Drugi tom serii komiksowej wchodzącej w skład cyklu Wielka Republika. Kontynuacja historii Keeve Trennis, która razem z innymi Jedi z Latarni Gwiezdny Blask, pod dowództwem Avar Kriss i sprzymierzeni z Kartelem Huttów walczą z plagą Drengirów szerzącą się na pograniczu Republiki Galaktycznej.
Pierwsze trzy zeszyty skupiają się na tej walce i Cavan Scott nadal utrzymuje świetny poziom. Super jest to, jak Scott idzie w mocną mistykę przy ukazywaniu Mocy i Drengirów.
Keeve nadal jest świetnie pisaną postacią, której wątpliwości co do siebie świetnie łączy się z jej relacją ze Skeerem, który też jest świetnie napisaną postacią.
Niestety, mimo że jest to tak świetnie napisane, to jest tego zdecydowanie za mało i powinno być rozpisane na cały tom.

Ostatnie dwa zeszyty opowiadają już o tym, co się dzieje po wydarzeniach z "Burza Nadciąga", kiedy Jedi są bardzo zaniepokojeni tym, że wciąż właściwie nic nie wiedzą o Nihilach, którzy właśnie udowodnili, że jednak są prawdziwym zagrożeniem. Wiec Jedi wpadają na pomysł, żeby spróbować wprowadzić swoich szpiegów w Nihilskie szeregi. I jest to bardzo fajne rozpoczęcie większej historii, ale tutaj też chciałoby się by było to trochę bardziej rozpisane.

Co do rysunków, oprócz Ario Anindito dochodzi tutaj drugi rysunek Georges Jeanty, którego rysunki idealnie wpasowują się w stylistykę, którą w poprzednim tomie narzucił Anindito, chociaż nie są aż tak dobre, jak u jego kolegi, ale wciąż te rysunki są bardzo dobre. Rysownicy wspaniale bawią się kadrowaniem i pokazywaniem konkretnych scen. Cudowną robotę robią też osoby zajmujące się kolorami. I wciąż uwielbiam tę stylistykę kojarzącą się z takim High Fantasy.

Drugi tom serii komiksowej wchodzącej w skład cyklu Wielka Republika. Kontynuacja historii Keeve Trennis, która razem z innymi Jedi z Latarni Gwiezdny Blask, pod dowództwem Avar Kriss i sprzymierzeni z Kartelem Huttów walczą z plagą Drengirów szerzącą się na pograniczu Republiki Galaktycznej.
Pierwsze trzy zeszyty skupiają się na tej walce i Cavan Scott nadal utrzymuje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
157
148

Na półkach: ,

Dziś przychodzę do was z recenzją komiksu "Wielka Republika. Serce Drengirów", czyli drugiego tomu głównej serii komiksowej z pierwszej fazy za którego scenariusz odpowiada Cavan Scott. Jest to moje drugie podejście do tego komiksu, bo pierwszy raz czytałam zeszytami po angielsku, od razu po premierach w USA. Jeśli jeszcze nie jesteście na bieżąco z książkami z serii, to w tym miejscu ostrzegam: w komiksie zdecydowanie znajdują się spojlery, przede wszystkim do powieści "Burza nadciąga", ale pojawiają się też na przykład postacie z książki "W ciemność". A teraz sprawdźmy, jak komiks wypada!

W skład komiksu wchodzą dwa arci historyczne: trzyzeszytowe "Serce Drengirów" oraz dwuzeszytowy "Cień Nihilów". Pierwszy skupia się na walce z tytułowymi Drengirami, a w drugim mamy próbę infiltracji szeregów Nihilów przez naszych Jedi. Tak jak w poprzednim tomie główną bohaterką jest Keeve Trennis, której myśli śledzimy przez większość czasu.
Mam wrażenie, że to właśnie jej postać, a dokładniej jej relacja z byłym mistrzem Sskeerem, sprawiają, że ten komiks zawsze czyta mi się tak dobrze. Między postaciami czuć naprawdę głębokie emocje i przywiązanie, a Sskeera nadal uwielbiam w każdej postaci. Szczególnie w momentach, kiedy odrobinę traci kontrolę nad sobą. Mimo że wiem już, jak się skończy ich historia, oraz co takiego dzieje się ze Sskeerem, ale nadal ten komiks w tych aspektach był dla mnie mocno emocjonalny.

Nie sposób tu nie wspomnieć, że Scott umiejętnie też buduje napięcie i kończy zeszyty cliffhangerami, co zdecydowanie lekko mnie irytowało przy czytaniu premierowo, bo od razu chciałam mieć już resztę historii. Na pewno jednak doskonale sprawdza się to do podtrzymania uwagi czytelnika.

Mimo dość nieciekawych wydarzeń dla naszych bohaterów, w komiksie jest dość sporo humoru, najczęściej w dialogach i kilka razy zdecydowanie się uśmiechnęłam, a moim faworytem jest zdecydowanie "dziwna pani zjawa".

Moje główne uwagi skupiają się na antagonistach. Chociaż bardzo lubię Drengirów i z założenia podobał mi się ich koncept, to zdecydowanie za szybko ich problem zostaje rozwiązany. Choć ostatnio miałam przemyślenie, że może wcale nie ostatecznie i finał arcu zostawia furtkę do ich powrotu w trzeciej fazie, to nadal wszystko pędzi na złamanie karku, żeby tylko zamknąć ten wątek i przejść już do Nihilów. Podobnie jest w wątku sojuszu z Huttami, który przypadł mi do gustu, ale też zdecydowanie za prędko został urwany i to dość ostatecznie. Choć nie mogę tutaj się powstrzymać i nie dać pstryczka w nos serialowi "Księga Boby Fetta" - Avar dużo lepiej wygląda na Rancorze i ten koncept jest lepiej zrealizowany.
Nihilowie wypadają lepiej, ale są tutaj dopiero tak naprawdę wprowadzeniem do kolejnego arcu z nimi w roli głównej. Fajnie jednak zobaczyć kilka postaci i rzeczy znanych z książek i skonfrontować sobie z nimi swoje wyobrażenia.


Za rysunki w zeszytach 6-7 oraz 10 odpowiada Georges Jeanty, a w 8-9 Ario Anindito. I chociaż pierwszemu rysownikowi zdarzają się lekkie potknięcia, jak mocno uproszczone twarze postaci w tle, dziwne miny, to nadal podtrzymuję opinię, że jest to jedna z najlepiej narysowanych serii komiksowych, a szczególnie zeszyty rysowane przez Anindito. W całości pojawia się kilka cudownych rozkładówek, a cliffhangerowy kadr z Avar zdecydowanie zapada w pamięć. Dużą rolę odrywają tu też kolory, które jak na gwiezdne wojny są bardzo żywe i mocno wybijają się od standardowych komiksów z uniwersum. Kilka kadrów bardzo chętnie powiesiłabym sobie na ścianie.


Podsumowując, osobiście bardzo komiks polecam, chociaż jeśli czytaliście pierwszy tom, to myślę, że nie muszę bardzo zachwalać i po drugi również sięgniecie. Względem pierwszego tomu mamy jednak lekki spadek formy. Jeśli nie czytaliście pierwszego tomu, to raczej nie sięgajcie bez niego po drugi. Jesteśmy bowiem już w środku historii, a postaci postaci i naszych antagonistów jest dość sporo. Zalecam również mimo wszystko lekturę przynajmniej dwóch głównych powieści, chociaż bez nich względnie da się komiks zrozumieć.

Dziś przychodzę do was z recenzją komiksu "Wielka Republika. Serce Drengirów", czyli drugiego tomu głównej serii komiksowej z pierwszej fazy za którego scenariusz odpowiada Cavan Scott. Jest to moje drugie podejście do tego komiksu, bo pierwszy raz czytałam zeszytami po angielsku, od razu po premierach w USA. Jeśli jeszcze nie jesteście na bieżąco z książkami z serii, to w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
411
24

Na półkach: , ,

Drugi tom komiksowej serii Wielka Republika jest rewelacyjnym komiksem. Scenariusz jest wyśmienity, a rysunki - wprost przepiękne. Wydanie zawiera pięć zeszytów komiksowych - kolejno: Zjednoczona galaktyka, Sithowie i cienie, Korzenie grozy, Już nie Jedi, Brak czasu i równowagi. Komiks czyta się z zapartym tchem. Bardzo czekam na wszystko, co wyjdzie z Wielkiej Republiki po polsku w tym na trzecią część komiksu - Koniec Jedi.

Drugi tom komiksowej serii Wielka Republika jest rewelacyjnym komiksem. Scenariusz jest wyśmienity, a rysunki - wprost przepiękne. Wydanie zawiera pięć zeszytów komiksowych - kolejno: Zjednoczona galaktyka, Sithowie i cienie, Korzenie grozy, Już nie Jedi, Brak czasu i równowagi. Komiks czyta się z zapartym tchem. Bardzo czekam na wszystko, co wyjdzie z Wielkiej Republiki po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
145
140

Na półkach:

Bardzo fajna, dużo lepsza niż część pierwsza, nie mogę się doczekać kolejnych zeszytów z tej serii !

Bardzo fajna, dużo lepsza niż część pierwsza, nie mogę się doczekać kolejnych zeszytów z tej serii !

Pokaż mimo to

avatar
476
84

Na półkach: , , ,

Dalej jest fajnie, ale mam wrażenie, że akcja leci trochę za szybko, żeby się nią nacieszyć w pełni

Dalej jest fajnie, ale mam wrażenie, że akcja leci trochę za szybko, żeby się nią nacieszyć w pełni

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    64
  • Posiadam
    25
  • Komiksy
    11
  • Chcę przeczytać
    11
  • 2022
    5
  • Star Wars
    4
  • Komiksy
    3
  • Komiks
    3
  • Ulubione
    3
  • Gwiezdne Wojny
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Star Wars Wielka Republika. Serce Drengirów. Tom 2


Podobne książki

Przeczytaj także