Najnowsze artykuły
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyLiliana Więcek: „Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu wsparcia drugiego człowieka”BarbaraDorosz1
- ArtykułyOto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024Konrad Wrzesiński3
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel34
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Cavan Scott
79
7,0/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
391 przeczytało książki autora
367 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Star Wars: Wielka Republika. Tom 2: Bitwa o Moc
Cavan Scott, Andrea Broccardo
0,0 z ocen
3 czytelników 0 opinii
2024
Star Wars: Wielka Republika. Tom 1: Równowaga Mocy
Cavan Scott, Mark Morales
6,9 z 19 ocen
31 czytelników 5 opinii
2023
Assassin's Creed Valhalla. Pieśń chwały
Cavan Scott, Martin Tunica
6,1 z 27 ocen
45 czytelników 5 opinii
2023
Star Wars Wielka Republika. Koniec Jedi. Tom 3
Charles Soule, Cavan Scott
7,6 z 39 ocen
59 czytelników 9 opinii
2023
Star Wars Wielka Republika. Serce Drengirów. Tom 2
Cavan Scott, Georges Jeanty
6,8 z 54 ocen
76 czytelników 10 opinii
2022
Star Wars Wielka Republika. Bez strachu. Tom 1
Cavan Scott, Ario Anindito
7,2 z 84 ocen
117 czytelników 12 opinii
2021
Star Wars: The High Republic Adventures — The Monster of Temple Peak #4
Cavan Scott, Rachael Stott
7,5 z 2 ocen
4 czytelników 0 opinii
2021
Star Wars: The High Republic Adventures—The Monster of Temple Peak #3
Cavan Scott, Rachael Stott
8,5 z 2 ocen
4 czytelników 0 opinii
2021
Star Wars: The High Republic Adventures—The Monster of Temple Peak #2
Cavan Scott, Rachael Stott
8,0 z 2 ocen
4 czytelników 0 opinii
2021
Powiązane treści
Aktualności
2
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Jedi were taught to see the best in people from an early age. Friend or enemy, all were to be respected. The belief ran deep. There was good...
Jedi were taught to see the best in people from an early age. Friend or enemy, all were to be respected. The belief ran deep. There was good in the darkest of hearts. Such conviction marked the Jedi out from other Force-users: They were always ready to give someone a second chance. They were always ready to try again. To do otherwise would have been a betrayal of everything the Order stood for.
2 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Dooku. Stracony dla Jedi Cavan Scott
7,6
Dooku to jedna z bardziej znanych postaci ze Star Wars. Książka ,,Star Wars. Dooku. Stracony dla Jedi" opowiada nam o jego przeszłości i o tym jak wyglądała jego droga, zanim stał się Darth Tyranusem.
Nigdy nie darzyłam postaci Dooku szczególną sympatią. Dlatego po książce nie spodziewałam się czegoś wielkiego, podeszłam nawet do niej z lekką niechęcią, co nie ułatwiał fakt, że książka napisana jest jak dramat.
Okazało się, że format książki był wręcz strzałem w dziesiątkę. Mimo szczątkowych opisów emocji, czy otoczenia, byłam w stanie sobie to wszystko wyobrazić i jestem pod wielkim wrażeniem tego, że można napisać taką książkę w sposób, który zaangażuje czytelnika. Jest objętościowo spora, ale dość szybko się ją czyta i myślę, że dałoby się skończyć ją w bardzo krótkim czasie.
Towarzyszymy Dooku już od momentu, kiedy jest adeptem, kiedy wrócił na swoją rodzinną planetę, kiedy został padawanem Yody, aż po czas kiedy sam został mistrzem, a później… hrabią. Mamy okazję poznać nowe postacie, a także te, które w jakiś sposób już poznaliśmy z uniwersum Star Wars. Bardzo zaintrygowała mnie postać Sifo-Dyasa, a także jego mistrzyni, która miała dość kontrowersyjne podejście do bycia Jedi. Książka przybliża nam również to, jak zakon funkcjonował i z jakimi absurdami nieraz musiał się zmierzyć Dooku. Po zamknięciu książki miałam poczucie, że rozumiem hrabię, a nawet poczułam do niego sympatię. Brakowało mi jedynie momentu, w którym dowiemy się o tym jak dokładnie doszło do tego, że ostatecznie nawiązał współpracę z Palpatinem, bo nasz Imperator pojawia się dosłownie na chwilę w dość randomowym momencie i trochę się tym zawiodłam.
Co do samej Asajj Ventress, osobiście mi jej obecność nie przeszkadzała. Uważam, że przejścia pomiędzy wątkami są dość płynnie poprowadzone i prowadzą do naprawdę zaskakującego zakończenia.
Jeżeli ktoś chciałby zgłębić historię Darth Tyranusa, to myślę, że książka mu się spodoba. Może nie jest idealna i dla niektórych nie będzie to odkrycie koła na nowo, ale ja jestem zadowolona z lektury i miło wspominam przy niej czas.
Star Wars: Wielka Republika. Tom 1: Równowaga Mocy Cavan Scott
6,9
Zaczęła się druga faza Wielkiej Republiki z uniwersum Gwiezdnych Wojen. Wydawane są zarówno książki, jak i komiksy. Dzisiaj przyjrzymy się tym drugim.
Jakich nowych informacji będziemy mogli się dowiedzieć?
Jak wypadną nowi bohaterowie?
Pierwsza faza Wielkiej Republiki nie zakończyła się zbyt wesoło, a głównym przeciwnikiem okazali się początkowo niepozorni kosmiczni piraci-Nihilowie. Era, o której mowa, działa się na 200 lat przed Mrocznym Widmem. W drugiej fazie cofamy się o kolejne 150 lat. Nowi bohaterowie, nowe historie i nowe tajemnice. Kilka wątków nie zostało odpowiednio zamkniętych, zabrakło odpowiedzi na wiele pytań. Wierzę, że ten kolejny etap wytłumaczy nam wszystko.
Do rzeczy.
Za scenariusz odpowiada Cavan Scott, autor książki z pierwszej fazy Burza Nadciąga. Śledzimy działania Jedi Vildara Maca, który udał się na Jedhę. Poznaje tam młodą padawankę Matty. Okazuje się, że na planecie pełnej wiary i różnych sposobów na rozumienie Mocy, pokój wisi na naprawdę cienkiej nici, która za chwile zostanie zerwana. Ponadto zdecydowana większość mieszkańców nie przepada za Jedi, choć to i tak za mało powiedziane. Mimo to jakoś ich tolerują. Ze świątyni giną relikwie, nikt nikogo nie słucha, a gdy pojawia się morderca, wprowadza ze sobą chaos. Do tego zbliża się Święto Równowagi.
Powiem szczerze, komiks postawił mi jeszcze więcej pytań, nie odpowiadając na poprzednie. Wierzę jednak, że kolejne części zaspokoją moją ciekawość. Sama fabuła okazała się niezwykle interesująca, a księżyc, jakim jest Jedha, wydaje się lepszą wersją dziury zwanej Tatooine.
Przyjrzyjmy się nowym bohaterom.
Jedi Vildar Mac, ewidentnie straumatyzowany w dzieciństwie, ale cóż… różnie to bywa. Czasem mnie solidnie irytował. Odniosłam wrażenie, że nie potrafi utrzymać nerwów na wodzy, jest delikatnie arogancki, ale i tajemniczy oraz mało rozmowny. Zbyt pochopnie ocenia różne rzeczy. Czy go polubiłam? Nie wiem. Dam mu szansę, bo mimo wszystko wydaje się ciekawą postacią. Pasuje do niego niezwykle rozgadana padawanka Matthea Cathley. Dziewczyna od razu przypadła mi do gustu. Widać, że ma talent do pakowania się w kłopoty, sądząc po zakazach, jakie otrzymała od swojej mistrzyni. Stara się dopasować do zasad panujących na Jedhdzie w przeciwieństwie do Vildara.
Więcej na CzasoStrefa