rozwińzwiń

A potem przyszła wiosna

Okładka książki A potem przyszła wiosna Agnieszka Olejnik
Okładka książki A potem przyszła wiosna
Agnieszka Olejnik Wydawnictwo: Filia literatura obyczajowa, romans
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Filia
Data wydania:
2022-03-09
Data 1. wyd. pol.:
2022-03-09
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381958448
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
23 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
43
18

Na półkach:

Czy życie na prowincji jest gorsze od życia celebrytki? Między innymi na to odpowiada ta książka. Poza tym jest miłość, jest mrok, jest i wyjście z ciemności. Bardzo wciąga ta opowieść i aż szkoda, że tak szybko się kończy.

Czy życie na prowincji jest gorsze od życia celebrytki? Między innymi na to odpowiada ta książka. Poza tym jest miłość, jest mrok, jest i wyjście z ciemności. Bardzo wciąga ta opowieść i aż szkoda, że tak szybko się kończy.

Pokaż mimo to

avatar
1285
795

Na półkach: , , ,

Bohaterka to celebrytka, której nagle wszystko się wywraca do góry nogami. Nie każdy sobie daje rade i nie każdy może liczyć na innych ... Początek książki zaciekawia swą problematyką, a potem płyniemy w rozwiązaniach i decyzjach na lepsze jutro. fajnie napisane

Bohaterka to celebrytka, której nagle wszystko się wywraca do góry nogami. Nie każdy sobie daje rade i nie każdy może liczyć na innych ... Początek książki zaciekawia swą problematyką, a potem płyniemy w rozwiązaniach i decyzjach na lepsze jutro. fajnie napisane

Pokaż mimo to

avatar
148
148

Na półkach:

To ciepła, dająca nadzieję opowieść, że nigdy nie jest za późno, aby zmienić coś w życiu, sięgnąć po marzenia, nie bać się nowych wyzwań nawet wówczas, gdy wokół są toksyczne osoby podcinające skrzydła.

Autorka opowiedziała tę historię z perspektywy dwojga bohaterów - Poli Gajdy, popularnej aktorki i celebrytki zmagającej się z depresją i zaburzeniami odżywiania oraz paparazzo Konrada. Bardzo lubię ten zabieg w książkach, bo można poznać punkt widzenia każdej postaci na to samo wydarzenie.

Dużo ciepła i kolorytu wnieśli też bohaterowie drugiego planu. Pan Stefan i Ulka jak dobre anioły pomagają pokonać duchy przeszłości, oswoić teraźniejszość i z ufnością spojrzeć w przyszłość. Los nie oszczędzał naszych bohaterów, a problemy z jakimi musieli się mierzyć są dużego kalibru: strata bliskich, opuszczenie, zdrada, choroba czy poczucie winy trawiące umysł przez wiele lat.

W książce znajdziemy też przepis na szczęście sformułowany przez sympatyczną postać Ulkę:
"Należy żyć tak, żeby komuś dzięki nam zrobiło się w życiu lepiej, ładniej. I jeszcze trzeba się nauczyć cieszyć drobiazgami, ładnym przedmiotem, chwilą spokoju, zapachem lasu i tym, co przyniesie kolejny dzień. Bądź zadowolona z siebie, ludzi, słońca, zapachu kawy z cynamonem. Z czego tylko się da. Znajdź powód".

Te słowa zapadły mi szczególnie w pamięć. Potrzebowałam takich ciepłych myśli i prostych rad uświadamiających istotę życia, zachęcających do refleksji i pokonywania trudności. "Zaczynasz życie od początku, przekonałaś się przecież, że zawsze jest szansa na nowy start, potrafisz wypłynąć z najgłębszego bagna. Tak będzie i tym razem".

To ciepła, dająca nadzieję opowieść, że nigdy nie jest za późno, aby zmienić coś w życiu, sięgnąć po marzenia, nie bać się nowych wyzwań nawet wówczas, gdy wokół są toksyczne osoby podcinające skrzydła.

Autorka opowiedziała tę historię z perspektywy dwojga bohaterów - Poli Gajdy, popularnej aktorki i celebrytki zmagającej się z depresją i zaburzeniami odżywiania oraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
674
75

Na półkach: ,

Kolejna udana książka p. Agnieszki Olejnik (była to 6 przeczytana przeze mnie pozycja jej autorstwa).

Autorka posiada niezwykłą umiejętność wciągającego prowadzenia fabuły oraz styl językowy na bardzo dobrym poziomie. Moim zdaniem jest obecnie jedną z najlepszych pisarek książek obyczajowych. Historia jest opowieścią o zmaganiu z się z przeszłością, teraźniejszością, samym sobą, o trudnych wyborach, o błędach i ich konsekwencjach, ale co ważne i optymistyczne, także o możliwości ich naprawienia. Polecam.

Kolejna udana książka p. Agnieszki Olejnik (była to 6 przeczytana przeze mnie pozycja jej autorstwa).

Autorka posiada niezwykłą umiejętność wciągającego prowadzenia fabuły oraz styl językowy na bardzo dobrym poziomie. Moim zdaniem jest obecnie jedną z najlepszych pisarek książek obyczajowych. Historia jest opowieścią o zmaganiu z się z przeszłością, teraźniejszością,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1578
1103

Na półkach: ,

Trudna historia ludzkiej tragedii i tego, jak zmienia ona życie wszystkich. Mimo, że przewidywalna, to fajnie się czyta

Trudna historia ludzkiej tragedii i tego, jak zmienia ona życie wszystkich. Mimo, że przewidywalna, to fajnie się czyta

Pokaż mimo to

avatar
165
95

Na półkach:

Trochę się obawiałam treści, bo okładka (zawsze zwracam uwagę na okładkę) według mnie jest koszmarna-nudna i... babciowa.
I miałam rację książka nudna, przewidywalna do bólu i niestety wdarło się tu trochę bzdur. Ja rozumiem, załamanie z powodu zdrady faceta, ciągła presja, stres, problemy w relacji z matką, zaburzenia odżywiania, depresja... i to wszystko leczymy wyjazdem na wieś. No ręce mi opadły! Zawiodłam się, bardzo mocno na autorce, mam nadzieję, że to tylko jednorazowy wypadek przy pracy. Lubię książki obyczajowe, ale nie lubię jak ktoś mi wciska kit.

Trochę się obawiałam treści, bo okładka (zawsze zwracam uwagę na okładkę) według mnie jest koszmarna-nudna i... babciowa.
I miałam rację książka nudna, przewidywalna do bólu i niestety wdarło się tu trochę bzdur. Ja rozumiem, załamanie z powodu zdrady faceta, ciągła presja, stres, problemy w relacji z matką, zaburzenia odżywiania, depresja... i to wszystko leczymy wyjazdem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
705
636

Na półkach: ,


avatar
305
151

Na półkach:

Niby 389 stron, a jakoś strasznie długo mi się ją czytało... Przez ten pierwszy czas kiedy Pola trafiła na tą wieś i nie jadła i nie rozmawiała i w ogóle była zombie strasznie ciężko się to czytało, ale potem jak już zaczęła chodzić, trochę jeść, opiekować się tymi pieskami, zainteresowała się decoupazem z sąsiadka Ulką to już się zrobiło ciekawiej. Ogólnie bardzo podnoszące na duchu to jej odbudowywanie życia po kawałku na nowo. I że trafiła do tak bezinteresownych osób, dzięki którym było to w ogóle możliwe. Ale to i tak na chwilę obecną, patrząc na liste przeczytanych ksiązek tej autorki, najmniej interesująca książka Agnieszki Olejnik.

Niby 389 stron, a jakoś strasznie długo mi się ją czytało... Przez ten pierwszy czas kiedy Pola trafiła na tą wieś i nie jadła i nie rozmawiała i w ogóle była zombie strasznie ciężko się to czytało, ale potem jak już zaczęła chodzić, trochę jeść, opiekować się tymi pieskami, zainteresowała się decoupazem z sąsiadka Ulką to już się zrobiło ciekawiej. Ogólnie bardzo...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
264
175

Na półkach:

Sięgając po drugą książkę Agnieszki Olejnik byłam nieco sceptyczna; obawiałam się, że po tym, jak pierwsza przeczytana przeze mnie jej powieść zupełnie mnie oczarowała ("Mów szeptem") kolejna nie może okazać się równie dobrą, no nie ma szans.
Tymczasem spotkała mnie bardzo miła niespodzianka.

Ileż to łez przy niej wylałam 😅
Od kiedy pojawiły się psy wzruszenie mnie nie opuszczało. A jak Pola/Kasia uratowała Małego, to już zupełnie. Fontanna.

Leżąc na urlopie przy basenie pod parasolką wypłakiwałam sobie oczy, że aż głupio. Słońce, lato, a ja siedzę, łzy ciurkiem lecą. Tak mnie ta historia raz po raz chwytała za gardło.

Jeśli również następna książka pani Olejnik tak mi się spodoba, to chyba znalazłam ulubioną polską pisarkę.

Sięgając po drugą książkę Agnieszki Olejnik byłam nieco sceptyczna; obawiałam się, że po tym, jak pierwsza przeczytana przeze mnie jej powieść zupełnie mnie oczarowała ("Mów szeptem") kolejna nie może okazać się równie dobrą, no nie ma szans.
Tymczasem spotkała mnie bardzo miła niespodzianka.

Ileż to łez przy niej wylałam 😅
Od kiedy pojawiły się psy wzruszenie mnie nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
670
294

Na półkach:

Pobrałam tę książkę, żeby mieć czym przegryzać "Króla Kruków" i nie dostać niestrawności. Skończyło się tym, że to to musiałam przegryzać Stiefvater. Generalnie nie czytam polskich obyczajówek, polskich książek ogólnie nie za wiele poza literaturą faktu, co staram się zmienić. Więc zignorowałam tę okładkę jak ze stosiku mojej babci. Zignorowałam opis (a nawet dwa, bo każde wydanie ma inny),który zapalił mi czerwoną lampkę w głowie. W końcu opinie książka miała niezłe, więc nie może być tak źle, nie? Prawda? PRAWDA???

Ano może. To zawsze są te książki ze słodkimi, kwiatowymi okładkami, te ku pokrzepieniu serc, gdzie ze środka sztyni największe, za przeproszeniem, gówno. Dziedzictwo Kasi Michalak ma się dobrze.

To tak bez wnikania w szczegóły, czas na polskie bingo, bo przecież polska powieść "kobieca" ku pokrzepieniu serc musi zawierać jakieś tragedie. Powyższa pozycja zawiera więc:
- mieszankę depresji, depresji po śmierci dziecka oraz zaburzeń odżywiania, wszystko leczone wyprowadzką na wieś, odbieraniem psiego porodu oraz decoupagem;
- śmierć innego dziecka poprzez wszamanie dwóch opakowań Aviomarinu. Szkoda, że nie trutki na szczury, byłoby w ogóle klasycznie;
- rodzinę umierającą w wymarzonym domu przez wyciek czadu;
- złą karierowiczkę-manipulantkę, co to nie chce wychodzić za mąż i mieć dzieci;
- udawanie ciąży i poronienia przez wyżej wymienioną, by jej mężczyzna nie odszedł do innej;
- jakieś randomy z trzeciego i dziesiątego planu z ciężkimi obrażeniami na resztę życia.

Ta lektura to było... przeżycie. Nie wiem, chyba nic by tego gówna nie uratowało, dlatego tylko, jako osoba, której depresja zaraz by już szła do liceum, taka stara jest, marzę tak sobie, że przestalibyśmy ludziom w słodkich okładkach wciskać takie szkodliwe gówna o zdrowiu psychicznym.

Pobrałam tę książkę, żeby mieć czym przegryzać "Króla Kruków" i nie dostać niestrawności. Skończyło się tym, że to to musiałam przegryzać Stiefvater. Generalnie nie czytam polskich obyczajówek, polskich książek ogólnie nie za wiele poza literaturą faktu, co staram się zmienić. Więc zignorowałam tę okładkę jak ze stosiku mojej babci. Zignorowałam opis (a nawet dwa, bo każde...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    713
  • Chcę przeczytać
    636
  • Posiadam
    79
  • Ulubione
    27
  • Teraz czytam
    22
  • E-book
    10
  • 2018
    9
  • Z biblioteki
    8
  • 2017
    7
  • 2019
    7

Cytaty

Więcej
Agnieszka Olejnik A potem przyszła wiosna Zobacz więcej
Agnieszka Olejnik A potem przyszła wiosna Zobacz więcej
Agnieszka Olejnik A potem przyszła wiosna Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także