rozwińzwiń

Zaklęcie Wiążące

Okładka książki Zaklęcie Wiążące Rachel Hawkins
Okładka książki Zaklęcie Wiążące
Rachel Hawkins Wydawnictwo: Hyperion Cykl: Hex Hall (tom 3) literatura młodzieżowa
360 str. 6 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
Hex Hall (tom 3)
Tytuł oryginału:
Spellbound
Wydawnictwo:
Hyperion
Data wydania:
2012-03-06
Data 1. wyd. pol.:
2012-03-06
Liczba stron:
360
Czas czytania
6 godz. 0 min.
Język:
polski
Tagi:
Magia Liceum Czarownice Demony Nastolatki Walka Szkoła magii
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
9 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
55
1

Na półkach:

Jestem zakochana, całą trylogię przeczytałam w 3 dni i po prostu czuję się z nią jakoś powiązana wewnętrzenie Wiem że jeszcze do niej wrócę.

Jestem zakochana, całą trylogię przeczytałam w 3 dni i po prostu czuję się z nią jakoś powiązana wewnętrzenie Wiem że jeszcze do niej wrócę.

Pokaż mimo to

avatar
317
25

Na półkach: ,

Z sentymentu dla Archera i sarkazmu Sophie daje 5.

Z sentymentu dla Archera i sarkazmu Sophie daje 5.

Pokaż mimo to

avatar
639
55

Na półkach:

Zawiodłam się, co tom, to nudniejsze.

Zawiodłam się, co tom, to nudniejsze.

Pokaż mimo to

avatar
971
216

Na półkach: , ,

Się skończyło!

"Spell Bound" stanowi ostatni tom przygód Sofie Marcer. Przyszedł więc czas pożegnać się z jej światem, który może zbyt wybitny nie jest, ale można przy nim w miarę przyjemnie spędzić czas. Przynajmniej na początku. Co w tej części? Nadeszła ostateczna walka dobra ze złem, skończyła się i w sumie tyle.

Ta seria dogłębnie uświadomiła mi, jak ważne jest powolne rozwijanie się akcji, pozwolenie jej dojrzeć. Inaczej wychodzi pozbawione spójności i ciągu przyczynowo-skutkowego badziewie. Takie jak to. Wizyta w piekle ciągnęła się przez 10 stron. O takiej wyprawie każdy szanujący się autor fantasy napisałby pewnie cały tom i to dużo dłuższy od całej tej książki. Ale nie. Wątek "Oka" nie rozwinął się w ogóle, a moim zdaniem był najbardziej obiecującym zalążkiem w całej serii. Pani Brannick zupełnie nie przejęła się pojawieniem Sofie, a co gorsze nasza kochana główna bohaterka nie zwróciła uwagi rewelacje jakie jej w związku z tym zaserwowano. Wielce tajemnicza księga czarów co chwila zmienia właściciela, jak jakaś gazetka. Pomijając fakt, że panna Marcer nie ma najmniejszego problemu z używaniem zaklęć w niej zawartych, a jak pamiętamy nigdy nie szło jej to najlepiej. Dno i mogiła. Jeden konkretny plus. Uwaga, uwaga, panie i panowie, szanowni państwo! Nie ma trójkącika!!! Aż w to uwierzyć nie mogłam. Literatura młodzieżowa bez walki o ukochaną? Cóż to za dziwy?

Od czasu do czasu czuję potrzebę przeczytania jakiegoś odmóżdzacza. Ale jak tak patrzę na ten utwór, to myślę, że wrócenie do Wattpada wcale nie jest złym pomysłem. Widziałam tam mnóstwo opowiadań lepiej spełniających swoją rolę od tego. A ciężko wydać coś gorszego od przeciętnego poziomu tego portalu. Z wyjątkami oczywiście (i w kwestii poziomu książek wydawanych, i poziomu strony). Nie polecam.

Się skończyło!

"Spell Bound" stanowi ostatni tom przygód Sofie Marcer. Przyszedł więc czas pożegnać się z jej światem, który może zbyt wybitny nie jest, ale można przy nim w miarę przyjemnie spędzić czas. Przynajmniej na początku. Co w tej części? Nadeszła ostateczna walka dobra ze złem, skończyła się i w sumie tyle.

Ta seria dogłębnie uświadomiła mi, jak ważne jest...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
65
14

Na półkach:

Spell Bound, zwieńczenie trylogii Sophie Mercer, powiem szczerze że podobały my się dwa pierwsze tomy, powoli czytelnik zanurzał się w ten magiczny świat pełen czarodziejów wampirów (no halo, kto nie uwielbia wampirów?) wróżek, wilkołaków i...demonów. Pierwsze dwa tomy były dobrymi książkami, przedstawiały ten świat, a co się stało kiedy ten świat został przedstawiony do końca, nie pozostały związane z nim żadne nieścisłości i autorka mogła z nim robić co chce i używać go bez ograniczeń? Powstała tak wielka kupa że z trudem dało się to czytać

Co nie podobało mi się w tej książce? może zacznijmy od plusów, szybciej się zejdzie. Podobało mi się zakończenie bo nie spodziewałem się po stronie bajkopisarki tak śmiałego zabiegu jakim było zabicie bohatera, i to bohatera którego wszyscy kochali! zaskoczyło mnie to i to było dobre, wywieranie emocji. Fabuła mimo że na od początku wiedziałem jak się skończy również nie zawiodła, oczywiście nie było to nic wielkiego ale wzbudzała ciekawość! no, starczy tych plusów

Główna bohaterka to najgorszy główny bohater w historii literatury i jestem gotów zaświadczyć o tym, nie dość że ma irytujący sposób bycia (9na10 jej kwestii były żartami i ironią która zaczęła w tym tomie tak bardzo kłóć w oczy i drażnić że naprawdę życzyłem jej śmierci na samym początku przygody) to jeszcze jest najgorszym rodzajem kobiety określanych fachowo mianem ku*ew (Pani administrator proszę mi nie kazać zmieniać tej opinii bo to jest naprawdę najlepsze określenie na ten rodzaj kobiet jaki reprezentuje Sophie Mercer) Dlaczego tak ją nazywam? ponieważ to określenie pasuje jak ulał do osoby która na zmianę obściskuje się z dwoma chłopakami na raz obydwu robiąc nadzieje jednak nie decydując się na żadnego z nich przez bardzo długi czas, Archera nie było mi absolutnie szkoda bo go nienawidziłem ale Cal był świetną postacią zakochaną w głównej bohaterce a ta wodziła go za nos przez cały czas co, jestem pewien, sprawia niewyobrażalny ból. Jak już wspomniałem to najgorszy rodzaj kobiety której nie jestem w stanie szanować więc tym bardziej śmierci jej życzyłem.
Spell Bound była crapem nie tyle ze względu na głównego bohatera, ja nie jestem żadnym koneserem który jest content tylko z górnolotnych literatur ale sposób pisania i wyrażania się postaci który najłatwiej porównać z slangiem dzieci z podstawówki drażni niemiłosiernie, takie wady mógłbym wymieniać jeszcze przez wiele akapitów, myślę że to co przedłożyłem w zupełności wystarczy.

Gdybym mógł cofnąć się w czasie powstrzymałbym się od czytania tej książki tylko przedstawiając w skrócie jej historię (co nie zajęłoby mi dłużej niż 10 zdań) Absolutnie nie polecam zaczynać przygody z Hex Hall

Spell Bound, zwieńczenie trylogii Sophie Mercer, powiem szczerze że podobały my się dwa pierwsze tomy, powoli czytelnik zanurzał się w ten magiczny świat pełen czarodziejów wampirów (no halo, kto nie uwielbia wampirów?) wróżek, wilkołaków i...demonów. Pierwsze dwa tomy były dobrymi książkami, przedstawiały ten świat, a co się stało kiedy ten świat został przedstawiony do...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
90
90

Na półkach:

I oto ostatnia część trylogii o Hekate Hall i Sophie Mercer. Niestety mam złą wiadomość dla wszystkich, którzy czekają na tę książkę. Wydawnictwo Otwarte prawdopodobnie jej nie wyda. Dlaczego? Sama nie wiem, ale nie jestem z tego zadowolona. Miejsce na półce czeka na nią i będzie czekało, i może kiedyś się doczeka. Ale do rzeczy…:)

Książka zaczyna się w momencie kiedy kończy się druga część. Od razu jesteśmy wciągnięci w wartką akcję jaką zawsze nam funduje Pani Hawkins. Pojawiają się kolejne tajemnice, kolejne rozwiązania, nowe osoby, które mają duży wpływ na rozwój zdarzeń, kolejne zawirowania sercowe Sophie i jeden naprawdę irytujący duch, który ją prześladuje.


Od czego tu zacząć? Sophie jak zawsze gwarantuje nam niezwykłą rozrywkę. Jej komentarze i dowcipy są nierozłączną cechą tej trylogii, która zapada w pamięć. Narracja jak zwykle jest pierwszoosobowa, przez co mamy dostęp do ciekawych przemyśleń Sophie. Język powieści jest barwny, ilość opisów, osobistych przemyśleń głównej bohaterki i dialogów dobrze wyważona.

Co jeszcze mogę napisać, nie zdradzając co będzie się działo w książce? Jako że jest to ostatnia część to musi się w niej wyjaśniać wszystko i tak jest. Powoli, stopniowo rozwiązujemy tajemnice, które nagromadziły się od pierwszej części. Ale oprócz tego, że wyjaśniają się stare, to również pojawiają się nowe, które są chyba bardziej zajmujące niż tamte, ale to już zostawiam waszej opinii.

Powróci Archer, ale wraz z nim Cal i rozterki miłosne. Powróci również ojciec Sophie i jej matka, oraz poznamy rodzinkę Sophie od strony matki. Czym nas zaskoczy? Czy Sophie jest czymś więcej niż tylko potomkinią demona?

Na koniec powiem, że w punkcie kulminacyjnym akcja przeniesie się do Hekate Hall, tam gdzie wszystko się zaczęło…

Z trzech części trylogii mogę spokojnie wybrać najlepszą i jest nią trzecia część. Jeżeli nie macie zamiaru czekać, możecie poszukać tłumaczeń „szczotkowych”. Tę książkę można opisać słowami : cudowna, zaskakująca, wzruszająca, śmieszna i tak dalej.

Jak zawsze powiem, że najbardziej podobał mi się Archer. Jest on moją ulubioną postacią w całej trylogii, dorównuje nawet samemu Jace’owi z Darów Anioła, a to już coś. J Pomimo tego Jenna i Sophie tworzą genialny duet, nawet jeżeli czasem mają kłopoty.

Polecam tę książkę wszystkim, no zwłaszcza tym którzy już rozpoczęli swoją przygodę z Sophie. Nie rozczarujecie się. Polecam tę książkę każdemu, kto oczekuje na dawkę napięcia, na lekturę wciągającą i wyciskającą z oczu łzy. Na powieść, w której świat przedstawiony jest tak realistyczny, jakby znajdował się tuż za rogiem.

Moja ocena to 7/6

http://pomiedzyksiazkami.blogspot.com/2012/12/rachel-hawkins-spell-bound-zaklecie.html

I oto ostatnia część trylogii o Hekate Hall i Sophie Mercer. Niestety mam złą wiadomość dla wszystkich, którzy czekają na tę książkę. Wydawnictwo Otwarte prawdopodobnie jej nie wyda. Dlaczego? Sama nie wiem, ale nie jestem z tego zadowolona. Miejsce na półce czeka na nią i będzie czekało, i może kiedyś się doczeka. Ale do rzeczy…:)

Książka zaczyna się w momencie kiedy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10
3

Na półkach: ,

super

super

Pokaż mimo to

avatar
48
48

Na półkach: , ,

"W wersji skróconej wygląda to tak: Moja mama jest Brannick.
Ja jestem owocem zakazanej miłości Brannick i demona.
Poziom rozpierduchy w rodzinie jest obecnie w szczytowej formie."

"W wersji skróconej wygląda to tak: Moja mama jest Brannick.
Ja jestem owocem zakazanej miłości Brannick i demona.
Poziom rozpierduchy w rodzinie jest obecnie w szczytowej formie."

Pokaż mimo to

avatar
1447
1446

Na półkach: , , , , , , , , ,

Rada odebrała Sophie jej moce i teraz bohaterka jest bezbronna i zdana na łaskę wrogów- rodziny Brannick. Tak przynajmniej myśli Sophie, jednak prawda okazuje się zupełnie inna. Rodzina ta wie, że zbliża się wojna i tylko bohaterka jest w stanie ją powstrzymać. Ale czy da radę bez swoich mocy?

Poprzedni tom zakończył się w samym środku największej akcji. Sophie przekroczyła próg Itineris - magicznego portalu, który przeniósł ją do sióstr Brannick.

Ostatnia książka trylogii rozpoczyna się dosłownie jak Sophie kończy swoją podróż i trafia do rodziny Brannick. Poznajemy nowe postacie- Ashlinn, Finley i Izzy. Spotykamy również Torina - uwięzionego w lustrze, maga widzącego przyszłość.

Wszystko nabiera konkretnego tempa akcji. W końcu dowiadujemy się czegoś o rodzinie i prawdziwym imieniu i nazwisku Archera Crossa. Poznajemy również mroczne sekrety rodziny Sophie, których nie można przewidzieć.

Zakończenie nie było w stu procentach szczęśliwe i dlatego zasługuje na złoty medal.

Choć książka ta nie została wydana w Polsce naprawdę warto przeczytać ją w oryginale lub zapoznać się z nieoficjalnym tłumaczeniem.

Rada odebrała Sophie jej moce i teraz bohaterka jest bezbronna i zdana na łaskę wrogów- rodziny Brannick. Tak przynajmniej myśli Sophie, jednak prawda okazuje się zupełnie inna. Rodzina ta wie, że zbliża się wojna i tylko bohaterka jest w stanie ją powstrzymać. Ale czy da radę bez swoich mocy?

Poprzedni tom zakończył się w samym środku największej akcji. Sophie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
299
184

Na półkach:

Najlepsza z całej serii. Chociaż giną dobre osoby(oczywiście Ci "doskonali" przeżyli),zasługuje na 10 gwiazdek i tyle dostaje ode mnie :) Polecam gorąco :)

Najlepsza z całej serii. Chociaż giną dobre osoby(oczywiście Ci "doskonali" przeżyli),zasługuje na 10 gwiazdek i tyle dostaje ode mnie :) Polecam gorąco :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    607
  • Chcę przeczytać
    537
  • Ulubione
    48
  • Posiadam
    28
  • Chcę w prezencie
    24
  • Teraz czytam
    21
  • Fantastyka
    14
  • E-book
    14
  • 2014
    12
  • Fantasy
    11

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zaklęcie Wiążące


Podobne książki

Przeczytaj także