rozwińzwiń

Laleczki

Okładka książki Laleczki Marcin Halski
Okładka książki Laleczki
Marcin Halski Wydawnictwo: Wydawnictwo HM fantasy, science fiction
309 str. 5 godz. 9 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Wydawnictwo HM
Data wydania:
2021-10-26
Data 1. wyd. pol.:
2021-10-26
Liczba stron:
309
Czas czytania
5 godz. 9 min.
Język:
polski
ISBN:
9788395990472
Tagi:
dark fantasy voodoo laleczki halski wydawnictwo hm zły bohater
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Czarcie Runo - Antologia horroru słowiańskiego Dagmara Adwentowska, Maks Dieter, Zbigniew Golemienko, Marcin Halski, Agnieszka Kuchmister, Małgorzata Lewandowska, Kornel Mikołajczyk, Maciej Szymczak
Ocena 7,6
Czarcie Runo -... Dagmara Adwentowska...
Okładka książki Czasopismo "Daję słowo" nr 1 Styczeń-Marzec 2023 Łukasz Bałut, Daria Bartoszak, Leszek Bigos, Zofia Brodzińska, Lesław Chowaniec, D. B. Foryś, Kamila Goszczyńska, Sylwia Gudyka, Magdalena Gumowska, Marcin Halski, Agata Kasiak, Marta Kopacz, Michał Krawczyk, Sandra Langer, Mariusz Łapiński, Monika Litwinow, Janusz Muzyczyszyn, Franciszek Piątkowski, Izabela Pichla-Kapuściok, Izabela Redesiuk, Mateusz Rogalski, Anna S. Cichosz, Karolina Salwowska, Andrea Smolarz, Renata Suchodolska, Witold Wyrwa, Andrzej Zyszczak
Ocena 9,3
Czasopismo "Da... Łukasz Bałut, Daria...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
103 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2444
1171

Na półkach: , , , , , ,

Robiłam dwa podejścia i dwa razy się odbiłam. Nudziłam się, miałam wrażenie, że jednocześnie jest za dużo akcji i zbyt monotonnie. Czegoś mi brakowało. Kiedy zauważyłam, że coraz częściej pomijam akapity, żeby tylko brnąć dalej, to odpuściłam, aby się dłużej nie męczyć.

Robiłam dwa podejścia i dwa razy się odbiłam. Nudziłam się, miałam wrażenie, że jednocześnie jest za dużo akcji i zbyt monotonnie. Czegoś mi brakowało. Kiedy zauważyłam, że coraz częściej pomijam akapity, żeby tylko brnąć dalej, to odpuściłam, aby się dłużej nie męczyć.

Pokaż mimo to

avatar
604
527

Na półkach:

Bardzo przyjemna mroczna fantastyka.

Przyjemna bo napisana z jakąś lekkością pióra, dobrze się przez to płynie. Historia rozwija się szybko, leci dynamicznie, dzieje się nie przynudza, a pomysł na nią jest interesujący i ciekawie rozwinięty.

Bohater należy do tych "brudnych" typów. Ciężko go ocenić czy jest dobry czy zły. Dlatego najbardziej pasuje mi określenie "brudny". Tu pojęcie zła ma więcej twarzy i wszystko zależy od punktu widzenia.

Po za tym karty opowieści są pełne mroku i trupów, niepokojących cieni i pokracznych laleczek przypominających ludzi. Zapomnianych bogów i religii.

Przesłuchałam - bo tak było szybciej, bo książkę papierowa na półce czekała i nie mogła się doczekać.

Ja polecam.

Bardzo przyjemna mroczna fantastyka.

Przyjemna bo napisana z jakąś lekkością pióra, dobrze się przez to płynie. Historia rozwija się szybko, leci dynamicznie, dzieje się nie przynudza, a pomysł na nią jest interesujący i ciekawie rozwinięty.

Bohater należy do tych "brudnych" typów. Ciężko go ocenić czy jest dobry czy zły. Dlatego najbardziej pasuje mi określenie "brudny"....

więcej Pokaż mimo to

avatar
832
602

Na półkach:

Po przeczytaniu dwóch pseudoporaników autorstwa Marcina Halskiego, ta książka jest naprawdę miłą odmianą.

Wartka akcja, mroczne rytuały oraz intrygi to coś, co w książkach fantasy lubię. I w tej to wszystko znalazłam. Szkoda, że powieść jest taka krótka, można by było bardziej rozbudować świat i historię Głównego Czyściciela oraz czarodziejki. I to, że narzekam na zwięzłość historii świadczy o tym, że naprawdę mnie wciągnęła! Powieść czyta się szybko, narracja jest poprowadzona tak, że działa na wyobraźnię.

Bardzo brakuje mi w tej powieści konkretnego osadzenia w czasie. Marcin Halski opisuje historię raczej swobodnym językiem, nie stylizuje go w żaden konkretny sposób. Niestety, pojawiło się kilka wyrażeń, które ni w ząb nie pasowały mi do tej powieści:
- non stop - gdyby jeszcze autor użył innych wyrażeń z języka angielskiego, nie czepiałabym się tak mocno, ale jest ono jedynym i aż razi w oczy;
- ciuchy - w dialogu by mnie to nie raziło, w narracji już tak;
- zmachana - jak wyżej.
Uderzył mnie też nadmiar słowa "dokoła". Gdybym była bardziej czepialska, niż jestem, zaczęłabym liczyć, ile razy się pojawiło. ;)

Wbrew pozorom oceniam książkę na plus! :)

Po przeczytaniu dwóch pseudoporaników autorstwa Marcina Halskiego, ta książka jest naprawdę miłą odmianą.

Wartka akcja, mroczne rytuały oraz intrygi to coś, co w książkach fantasy lubię. I w tej to wszystko znalazłam. Szkoda, że powieść jest taka krótka, można by było bardziej rozbudować świat i historię Głównego Czyściciela oraz czarodziejki. I to, że narzekam na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1859
1859

Na półkach: ,

Zapraszam na moją recenzje :)

Zapraszam na moją recenzje :)

Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
151
151

Na półkach: ,

Zapraszam Was w świat magii i kultu voodoo książki pt. "Laleczki" autorstwa Marcina Halskiego.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Hm

Czy lubicie czytać książki o magii i religii voodoo?

Ramir, zwykły ośmiolatek staje się świadkiem potężnego rytuału i śmierci ostatniego Szamana. Czy potężne i złe moce zawładną chłopcem? Jak potoczy się historia Ramira i grupki chłopców, którzy uciekną z wioski Szamana?

Cesarstwo zabrania jakichkolwiek praktyk religijnych. Harwyn to kraina będąca najświeższą częścią Cesarstwa, to mroczne miejsce po traumatycznych przeżyciach, pełne zabobonów. Horens przeklina Harwyn i demony, które w nim żyły. To były Główny Czyściciel Cesarstwa, legenda. Zostaje wezwany przez cesarza. Magia daje o sobie znać, ginie Grain, Czyściciel, są zagadkowe morderstwa, potężna moc, rytualne laleczki, mroczne postacie, przerażające nieludzkie demony podobne do człowieka, malowidła i rytuały...

Horensowi do pomocy w misji zostaje przydzielona magini, kuszącej postawy Merind, Cesarski Mag, ekspert od Harwyn. Czyściciel jest przesiąknięty niezrozumiałymi mocami, równie mocno, jak ona, przepełniona magią. Czy uda im się zlikwidować przyczyny morderstw w tej krainie? Cesarstwo przysłało
doświadczonych ludzi do rozwiązania sprawy tymczasem liczba ofiar zwiększa się. Czy do miasta wrócili Ci, co uciekli z wioski Szamana, już jako dorośli, żądni zemsty? Ponad dekadę temu rozegrał się podobny scenariusz. Horens wierzy w sprawę, w misję. Czyści krainę z rozkazu Cesarza, zanika jego człowieczeństwo. Przez rytuał, w którym uczestniczy poznaje znaczenie mocy, czuje się potężny. Teraz to cienie są jego towarzystwem, jego wsparciem i wojownikami. Znika przywiązanie do żołnierzy i magów, Główny Czyściciel Cesarstwa decyduje o losach duchów, bogów i ludzi. Czy stał się jednym z demonów?

Horens został wysłany po zemstę, czy zemsta powróci do Cesarza?

Książka hipnotyzuje czytelnika magią, oczarowuje groteską, wprowadza w świat demonów i kultu voodoo, strachu, pełnego tajemniczych pułapek, cieni, zakapturzonych postaci, duchów Loa i potworów. Sceny rytuałów, ołtarzyków i malowideł są w bardzo ciekawy sposób przedstawione. A rytualne "Laleczki" dostarczą Wam dreszczyku emocji i strachu. Autorowi Marcinowi Halskiemu gratuluję znakomitego pomysłu na fabułę. Książkę mi się bardzo dobrze się czytało, ponieważ jest inna niż wszystkie. Polecam 🔥 wszystkim.

Zapraszam Was w świat magii i kultu voodoo książki pt. "Laleczki" autorstwa Marcina Halskiego.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Hm

Czy lubicie czytać książki o magii i religii voodoo?

Ramir, zwykły ośmiolatek staje się świadkiem potężnego rytuału i śmierci ostatniego Szamana. Czy potężne i złe moce zawładną chłopcem? Jak potoczy się historia Ramira i grupki chłopców,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
312
306

Na półkach: , , ,

Każdy akt przemocy rodzi u kogoś uczucia, które z dużym prawdopodobieństwem w przyszłości mogą zaowocować zemstą na swym dawnym oprawcy lub jego bliskich. Ludziom zdecydowanie łatwiej przychodzi krzywdzenie kogoś, aniżeli czynienie dobra, toteż należy za wszelką cenę wystrzegać się zła, które może przynieść makabryczne, daleko idące skutki. Osoba skrzywdzona, pozostawiona bez jakiegokolwiek zadośćuczynienia, będzie zatracać się w swym cierpieniu, które doprowadzi do samookaleczenia lub odwetu bez jakichkolwiek zahamowań.

Zarys fabuły

W książce spotykamy Horensa, który przed laty był Głównym Czyścicielem Cesarstwa, a obecnie jest zwykłym wykładowcą na Uniwersytecie. Pewnego dnia został wezwany przez cesarza, który przywrócił mu poprzednie stanowisko, gdyż jego następca został brutalnie zamordowany, a do tego została znaleziona przy nim, wyglądająca na żywą laleczka. Wszystko to wiąże się z Harwyn, krainą która niegdyś została podbita przy udziale Horensa. W celu przeprowadzenia śledztwa i wykryciu ewentualnych sprawców na miejsce udaje się z maginią Merind. Na miejscu do pomocy zostaje im przydzielony miejscowy urzędnik Ramir. Kto mści się za poniesione niegdyś straty i w jaki sposób posługuje się w tym celu laleczkami Voodoo? Co połączy Horensa i Merind? Do jakich wniosków dojdzie główny bohater? Jak zakończy się ta historia? O tym w książce „Laleczki” autorstwa Marcina Halskiego.

Voodoo i bohaterowie

Autor bardzo ciekawie przedstawił swoją interpretację wierzeń związanych z Voodoo, co niewątpliwie wyróżnia pozycję na tle innych spotykanych na naszym rynku. Do tego trzeba dołożyć niespotykaną kreację postaci, zarówno tych walczących po stronie cesarstwa, jak i tych wrogo nastawionych im. Myślę, że ta kombinacja: ludzi, magów, cieni, szamanów itd. wpłynęła na to, iż ja, jako czytelnik byłem, co jakiś czas zaskakiwany przez autora nagłym zwrotem akcji, a także nie potrafiłem się oderwać od lektury, która wciągnęła mnie od pierwszych stron. Wszystko to oparte na niepohamowanej chęci zemsty ze strony rdzennych mieszkańców Harwyn skutkuje niepowtarzalną akcją, której elementy, a raczej zachowania jednostek, przywołują na myśl znanych nam ludzi ze świata polityki, jak i naszego otoczenia.

Podsumowanie

Książkę czytało mi się z dużą przyjemnością, a dodatkowo, co jakiś czas doświadczałem dreszczyku emocji, co podnosi jakość lektury. W tym wypadku mamy do czynienia z dark fantasy z elementami kryminału, a nawet horroru, co niewątpliwie jest rzadko spotykane, a w tym wypadku idealnie połączone. Opisy zbrodni, walki oraz pozostawionych zwłok mogą być dla niektórych zbyt drastyczne, ale z pewnością przypadną do gustu czytelnikom, którzy odnajdują się w mocniejszych klimatach. Doskonałym uzupełnieniem historii są grafiki znajdujące się w tekście przedstawiające niektóre wydarzenia, dzięki czemu odbiorca jeszcze bardziej zagłębi się w akcję. Okładka jest dość mroczna, a dodatkowo z przodu, jak i z tyłu jest dwuwymiarowa i zależnie pod jakim kątem się na nią patrzy można dostrzec inne elementy, co na pewno przykuwa wzrok potencjalnych czytelników. Gorąco polecam tę fenomenalną książkę wszystkim zainteresowanym Voodoo, jak i fanom tajemniczych historii opartych na różnych wierzeniach i nadprzyrodzonych mocach, które jednocześnie poruszają znane nam ważne społecznie tematy.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu HM.

Każdy akt przemocy rodzi u kogoś uczucia, które z dużym prawdopodobieństwem w przyszłości mogą zaowocować zemstą na swym dawnym oprawcy lub jego bliskich. Ludziom zdecydowanie łatwiej przychodzi krzywdzenie kogoś, aniżeli czynienie dobra, toteż należy za wszelką cenę wystrzegać się zła, które może przynieść makabryczne, daleko idące skutki. Osoba skrzywdzona, pozostawiona...

więcej Pokaż mimo to

avatar
58
51

Na półkach: ,

Na wstępie bardzo dziękuje autorowi za egzemplarz do recenzji. Spotkaliśmy się podczas konwentu Star Wars w Chorzowie i to była mega miła rozmowa!

Nie oceniajcie książki po okładce! Mimo mroku, rozmyślań, że to może jakaś dziwna, creepy książka o voodoo i obrzędach… Okej, temat lekko się w tym kierunku przewija, ale przede wszystkim mamy tu naprawdę dobrą fantastykę trochę w klimacie średniowiecznym.
Główny bohater Horens jest Czyścicielem - zajmuje się likwidacją wszelkich religii, bóstw i podobnym odłamom. Kiedy musi powrócić do Harwyn rządzącego przez Cesarza i zmierzyć się po latach z kolejnymi masakrami religijnymi… Akcja posuwa się do przodu.

Czyta się jednym tchem. To naprawdę warta uwagi lektura. Jeśli lubicie fantastykę i kibicujecie autorom ciut mniej popularnym - zapraszam całym sercem do lektury 💕.

Na wstępie bardzo dziękuje autorowi za egzemplarz do recenzji. Spotkaliśmy się podczas konwentu Star Wars w Chorzowie i to była mega miła rozmowa!

Nie oceniajcie książki po okładce! Mimo mroku, rozmyślań, że to może jakaś dziwna, creepy książka o voodoo i obrzędach… Okej, temat lekko się w tym kierunku przewija, ale przede wszystkim mamy tu naprawdę dobrą fantastykę trochę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
662
593

Na półkach:

Zło niejedno ma imię, czyli o czystkach w imię niewiary

Zdradzę wam, że z powodu ostatnich rewelacji musiałam nieco zmienić tekst o „Laleczkach”. W poprzedniej wersji, pomarudziłam trochę o tym, że Marcin tworzy niesamowite światy, zamieszkałe przez fascynujące postacie, ale jego książki są zdecydowanie zbyt krótkie byśmy mogli się w nich na dobre zadomowić. Wiecie, ja bym chciała, żeby te, świetne skądinąd, historie były rozbite na kilka tomów, po 800 stron każdy. Minimum! Znienacka jednak, Marcin (chyba potrafi czytać w myślach) ogłosił, że już niedługo będzie miała premierę jego kolejna książka „Czas zaślepionych” i tym razem najwyraźniej będzie to mały grubasek (!!),a także, że napisał kontynuację „Chrystusowej ziemi” (a to mnie już zwaliło z nóg, bo bardzo mi się ta książka podobała). Tak więc wybaczam i dzielnie czekam.

Wracając do naszych tajemniczych „Laleczek”, to opowieść o Horensie, Wielkim Czyścicielu Cesarstwa zdegradowanym do roli zgorzkniałego wykładowcy. Mężczyzna zanim zaczął uczyć, niewydarzonych w swoim mniemaniu studentów, zajmował się bezlitosną likwidacją wszelkich wierzeń i kultów na terenach włączanych do imperium. Niestety śmierć ostatniego Szamana z zapyziałej wioski Hawryn, a raczej to co było jej skutkiem, sprawiło, że popadł w niełaskę. Od tamtej pory przyszło mu wieść nudne, irytujące na każdym kroku, życie belfra pozbawionego powołania i chęci do pracy.

Na swoje szczęście i ku ogromnemu zaskoczeniu, pewnego dnia, dostaje szansę by dokończyć to co zaczął, i zostaje oddelegowany na nietypową misję. W okolicy Hawryn – na tej przeklętej ziemi – najwyraźniej coś wciąż żyje i coraz bardziej daje się wysłannikom Cesarstwa we znaki. Co gorsza, to coś zaczyna się rozrastać i zagrażać całemu imperium! Sprawa jest tym bardziej niepokojąca, że zamieszane są w nią paskudne, diabelskie laleczki i towarzyszące im zmasakrowane w okrutny sposób ciała! Horens, mimo niepokojących podszeptów i złych wspomnień, szybko łapie wiatr w żagle i ochoczo wyrusza na wyprawę. Nie przypuszcza jednak, dokąd ta misja tak naprawę go zaprowadzi i z jakimi demonicznymi siłami będzie musiał się zmierzyć, a z jakimi….sprzymierzyć! Bo jak się szybko przekonamy: zło niejedno ma imię.

Hornes Czyściciel nie jest ani krystaliczną postacią ani nie jest specjalnie sympatycznym człowiekiem. Sprawia wrażenie, pozbawionego ludzkich odruchów, koszmarnie zmierzłego, irytującego i przekonanego o własnej nieomylności dziada. Z czasem okazuje się jednak, że nosi w sobie pewną tajemnicę i jest o wiele bystrzejszy, a także mniej fanatyczny, niż przypuszczaliśmy. Do tego by go polubić, to jednak wciąż za mało. Bynajmniej nie o to chodzi w tej postaci, by powalała nas na kolana i żebyśmy obdarzyli ją afektem. Mamy przede wszystkim spojrzeć na nią jak na trybik w dopracowanym do perfekcji mechanizmie totalitarnego państwa, podporządkowującego sobie wszystko i wszystkich. Wtedy z łatwością pojmiemy zamysł autora i sens uczynienia główną, niezbyt pozytywnej, postaci, której czynów nie będziemy mieli ochoty usprawiedliwiać, ale za to będziemy w stanie jej odrobinę współczuć.

Jeśli nie chcecie zatapiać się w rozmyślaniach na temat niebezpieczeństw, jakie niesie z sobą jednotorowy sposób myślenia i wciskanie na siłę różnorodnej rzeczywistości w ciasne horyzonty, to pamiętajcie, że „Laleczki” oferują przede wszystkim inny wymiar rozrywki: demony, krew, magię i zgrabnie wplecione w treść elementy zainspirowane religią voodoo. Dla fanów podobnych smaczków, znalazł się tutaj nawet wątek miłosny. Między naszym bohaterem (szok!) a pewną mag rodzi się fascynacja i pożądanie, które to mają szansę rozwinąć się w coś głębszego, jeśli tylko autor na to pozwoli.

Tak jak już napomknęłam wyżej, Marcin pokazuje nam tylko tyle wykreowanego świata, ile potrzeba, bez nadmiernego rozdrabniania się i opisów (a szkoda, bo ma niezwykłą wyobraźnię). Dlatego też, powieść czyta się lekko i błyskawicznie. Akcja rwie z kopyta, przerzucając nas z jednego wiru zdarzeń wprost w trzewia następnego. Całkiem więc zrozumiałe, że nie dostajemy odpowiedzi na wszystkie nurtujące nas pytania, a zakończenie powieści pozostaje otwarte – na szczęście w zgrabny, intrygujący, sposób. Czy to oznacza, że w przypadku „Laleczek” Halski również zdecyduje się na kontynuację? Czas pokaże. Ja bym była na tak.

Dla amatorów:

– dark fantasy z wyrazistymi elementami horroru;
– wartkiej i dynamicznej akcji z przytupem;
– zwiedzania pozornie znanych, ale zupełnie nowych światów;
– niezbyt kryształowych postaci;
– wszelkich inspiracji religią voodoo.

Zło niejedno ma imię, czyli o czystkach w imię niewiary

Zdradzę wam, że z powodu ostatnich rewelacji musiałam nieco zmienić tekst o „Laleczkach”. W poprzedniej wersji, pomarudziłam trochę o tym, że Marcin tworzy niesamowite światy, zamieszkałe przez fascynujące postacie, ale jego książki są zdecydowanie zbyt krótkie byśmy mogli się w nich na dobre zadomowić. Wiecie, ja bym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5
4

Na półkach:

Główny bohater, Hornes jest byłym głównym czyścicielem cesarstwa, odsuniętym od urzędu po pewnym katastroficznym wydarzeniu w Hawryn, najnowszym nabytku ciągle rozrastającego się mocarstwa. Jednak okazuje się że jego następca poradził sobie z zadaniem uporządkowania podbitych terenów i wyniszczenia do cna wcześniej panującej religii jeszcze gorzej od niego, a na przeklętych gruntach robi się coraz goręcej. dziwne zaginięcia czy mordy, tajemnicze laleczki, cicha siła w głowie głównego bohatera nie dają się nudzić na stronach tej książki. Dobrze trzymająca historia z każdym rozdziałem się nakręca i jest coraz mroczniejsza i ciekawsza. Ładnie schowane tweesty, przynajmniej dla mnie, a wszystko z perspektywy lekkiego lekkiego gbura czy może nawet dupka jak uznałom przy pierwszych stronach. Szczęśliwie z dalszym biegiem książki coraz bardziej go lubiłom. Drugą bohaterką jest maginii pomagająca bohaterowi w misji i wydaje mi się że jest też bardzo dobrze napisaną postacią. System magiczny mimo że nie jest tu nie wiadomo jak zgłębiany jest na moje bardzo sensownie napisany głównie dlatego że daje magom spore ograniczenia i mimo że są potężni wcale nie trudno jest ich pokonać. Ostatnią wartą pochwalenia kwestią jest sensownie napisany romans który bardzo dobrze balansuje na cienkiej granicy pokazania uczuć dwóch postaci a zachowaniem głównej akcji na pierwszym miejscu.

Główny bohater, Hornes jest byłym głównym czyścicielem cesarstwa, odsuniętym od urzędu po pewnym katastroficznym wydarzeniu w Hawryn, najnowszym nabytku ciągle rozrastającego się mocarstwa. Jednak okazuje się że jego następca poradził sobie z zadaniem uporządkowania podbitych terenów i wyniszczenia do cna wcześniej panującej religii jeszcze gorzej od niego, a na przeklętych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
433
433

Na półkach: , ,

" Żeby skutecznie walczyć ze złem trzeba wiedzieć... jak to zło wygląda "

Od wielu lat Cesarstwo podbija nowe tereny. Wysyła Czyścicieli aby zniszczyć i zdominować wszelkie inne wyznania, kulty i religie. Podczas ostatniej misji coś idzie nie tak i większa część armii ponosi klęskę. Główny Czyściciel obejmuje znienawidzoną posadę wykładowcy. Po kilku latach zostaje jednak przywrócony. Co takiego się stało, że znów jest potrzebny? I dlaczego do walki u jego boku wysłano rudowłosą czarodziejkę ?

Czytając tę książkę bawiłam się wybornie. Autor przenosi nas do świata pełnego tajemniczych kultur, wierzeń i obrzędów. Wkraczamy w centrum akcji pełnej morderczych rytuałów, składania ofiar oraz do tytułowych laleczek voodoo. Tutaj nie nabijamy w nie szpilek. One, łączą się z pradawnym bytem Loa.

Fajnie jest tutaj pokazana odmienność wierzeń. Przeplatające się religie, gdzie coś dla jednej jest oczywiste a dla drugiej absurdalne. To mnie urzekło. Co więcej, mamy tutaj demony, duchy i wskrzeszeńców. Droga przez lekturę usłana jest krwawą ścieżką. Na koniec dodam, że motyw, który mi zawsze wszystko psuje w książkach był tylko na jednej stronie i o dziwo był znośny. Ci co czytają moje opinie doskonale wiedzą o co chodzi :) Styl autora według mnie jest coraz lepszy. Polecam przeczytać długim jesiennym wieczorem.

" Żeby skutecznie walczyć ze złem trzeba wiedzieć... jak to zło wygląda "

Od wielu lat Cesarstwo podbija nowe tereny. Wysyła Czyścicieli aby zniszczyć i zdominować wszelkie inne wyznania, kulty i religie. Podczas ostatniej misji coś idzie nie tak i większa część armii ponosi klęskę. Główny Czyściciel obejmuje znienawidzoną posadę wykładowcy. Po kilku latach zostaje jednak...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    116
  • Chcę przeczytać
    54
  • Posiadam
    38
  • 2021
    5
  • Ulubione
    3
  • 2022
    3
  • Fantastyka
    2
  • Przeczytane 2023
    1
  • Przeczytane w 2022
    1
  • Fantastyka i sci-fi
    1

Cytaty

Więcej
Marcin Halski Laleczki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także