rozwińzwiń

Miłość w czasach rozkładu

Okładka książki Miłość w czasach rozkładu D. B. Foryś, Marcin Halski
Okładka książki Miłość w czasach rozkładu
D. B. ForyśMarcin Halski Wydawnictwo: Nie powiem fantasy, science fiction
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Nie powiem
Data wydania:
2022-11-08
Data 1. wyd. pol.:
2022-11-08
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367448024
Tagi:
dark fantasy erotyk pulp czarna komedia
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Czasopismo "Daję słowo" nr 1 Styczeń-Marzec 2023 Łukasz Bałut, Daria Bartoszak, Leszek Bigos, Zofia Brodzińska, Lesław Chowaniec, D. B. Foryś, Kamila Goszczyńska, Sylwia Gudyka, Magdalena Gumowska, Marcin Halski, Agata Kasiak, Marta Kopacz, Michał Krawczyk, Sandra Langer, Mariusz Łapiński, Monika Litwinow, Janusz Muzyczyszyn, Franciszek Piątkowski, Izabela Pichla-Kapuściok, Izabela Redesiuk, Mateusz Rogalski, Anna S. Cichosz, Karolina Salwowska, Andrea Smolarz, Renata Suchodolska, Witold Wyrwa, Andrzej Zyszczak
Ocena 9,3
Czasopismo "Da... Łukasz Bałut, Daria...
Okładka książki Pikantne święta D. B. Foryś, Katarzyna Rzepecka
Ocena 6,8
Pikantne święta D. B. Foryś, Katarz...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
98 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
150
150

Na półkach: ,

Zapraszam do powieści dark fantasy pt. "Miłość w czasach rozkładu" duetu autorstwa D. B. Foryś i Marcina Halskiego.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Niepowiem

Lubicie czytać książki z gatunku dark fantasy?

Świat pełen tajemnic i magii prowadzi czytelnika w niezwykłą przygodę pełną emocji. Trwa konflikt pomiędzy wiedźmami a Zakonem, który ciągnie się od czasów Mrocznych Wieków. Ludzkości coraz trudniej jest przetrwać w tak niebezpiecznym i niepewnym świecie. Zarówno biała jak i czarna magia powrócą, lecz aby do tego doszło, potrzebny będzie ktoś, kto posiada w sobie krew czarownic oraz siłę Zakonu. Verina to piękna i atrakcyjna wiedźma, a zarazem zołza. Rejnar to dowódca straży i człowiek Zakonu. Wyszkolono go na opiekuna czarownicy. Nie zna prawdy o własnej przeszłości. Przy Verinie wszystko staje się magiczne i wyjątkowe. Rejnar ma wiele oblicz, które wybierze tym razem? Nie każdy jest tym za kogo się podaje. Zakon ma swoje tajemnice, kim okaże się jego dowódca, Wielki Mistrz?
O bibliotece Zakonu krąży wiele legend i plotek. Co kryją księgozbiory?
Magia powoli się odradza, przyszłość jest niepewna.

Zło powraca, dookoła szaleją śmierć i zniszczenie. Trujący opar w mieście zbiera żniwo ludzkich ciał. Potwory, monstra atakują wszędzie. Trwa bitwa o ludzkość, do której oprócz Zakonu dołączyły wiedźmy, żeby wspólnymi siłami odeprzeć wroga, jeśli przegrają nekromanci powrócą do świata razem z zapomnianą magią.

Jaki będzie finał tej nietypowej przygody?

Powieść czyta się szybko, polecam wszystkim miłośnikom dark fantasy. To fantastyka z elementami humoru, romansu i delikatnej erotyki. Postacie są w dość ciekawy i fajny sposób wykreowane przez autorów. Książka dostarczy czytelnikowi ciekawych wrażeń, rozrywki i miłej zabawy... A zakończenie książki każdy z nas może sobie sam dopowiedzieć, ponieważ pozostaje ono otwarte. Myślę, że na pewno piękna szata graficzna okładki książki przykuje uwagę każdego. Gratulacje dla duetu autorskiego D. B. Foryś i Marcina Halskiego za stworzenie tak dobrej powieści dark fantasy.

Zapraszam do powieści dark fantasy pt. "Miłość w czasach rozkładu" duetu autorstwa D. B. Foryś i Marcina Halskiego.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Niepowiem

Lubicie czytać książki z gatunku dark fantasy?

Świat pełen tajemnic i magii prowadzi czytelnika w niezwykłą przygodę pełną emocji. Trwa konflikt pomiędzy wiedźmami a Zakonem, który ciągnie się od czasów Mrocznych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
267
100

Na półkach:

Bardzo mocno zaintrygował mnie tytuł ponieważ wiadomo, że miłość no to miłość, ale że rozkład to już takie dziwne połączenie, które aż tak zwróciło moją uwagę, że musiałam sprawdzić co kryje zawartość książki, której okładka z resztą jest genialną grafiką i cholernie przykuwa uwagę a do tego wstęp od autorów, który jeszcze bardziej podsycił ciekawość 😂

Ostrzeżenie z książki:
"Po­wieść de­dy­ku­je­my wszyst­kim, któ­rzy nie biorą życia zbyt po­waż­nie."

"Miłość w czasach rozkładu " to nie tylko płytkie, kiepskie żarty, ale też walka dobra ze złem, zwroty akcji i romans który nie powinnien zaistnieć.
Historia wciągnęła mnie już od pierwszych stron.☺️ Jest to lekka nie zobowiązująca książka z motywem średniowiecza, gdzie mamy odwieczny konflikt wiedźm i rycerzy z Zakonu.
Mamy bardzo dobrze realistycznych, stereotypowo wykreowanych bohaterów.
"On – rycerz, twardziel, a momentami cham.
Ona – wiedźma, piękność, choć zazwyczaj zołza."
A elementy erotyczne są opisane ze smakiem.
W tej książce nie mamy czasu na nudę. Mamy akcje za akcja a opisy miejsc pobudzają niesamowicie wyobraźnię. Nawet czułam ten smród rozkładu/gazów 🤢😅
Narracje mamy w 3 osobie, która pasuje do stylu książki, a wątki zawarte w fabule spójnie łączą się w całość.
Książka zaskakuję, a sam pomysł na taką fabułę jest naprawdę świetny, niestety zakończenie pozostawia niedosyt.

"Miłość w czasach rozkładu" to niezwykła powieść i napewno nie dla wszystkich.
Jak już wspomniałam po wstępie od autorów wiedziałam, że przy książce będę się bawić świetnie.

Bardzo mocno zaintrygował mnie tytuł ponieważ wiadomo, że miłość no to miłość, ale że rozkład to już takie dziwne połączenie, które aż tak zwróciło moją uwagę, że musiałam sprawdzić co kryje zawartość książki, której okładka z resztą jest genialną grafiką i cholernie przykuwa uwagę a do tego wstęp od autorów, który jeszcze bardziej podsycił ciekawość 😂

Ostrzeżenie z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
270
262

Na półkach:

"Ta książka rozłoży cię na łopatki!" taką dedykację znalazłem na egzemplarzu książki, którą wygrałem w rozdaniu u Zuzy @littlesuzann 🤗. I rzeczywiście coś w tym jest. Ale po kolei.

Lubię czasem odejść od "mojego" ulubionego gatunku na rzecz innych, by poczuć trochę inne klimaty, by poznać inne Autorki i Autorów, by zaznać innej rozrywki.

MIŁOŚĆ W CZASACH ROZKŁADU to mix dark fantasy z odrobiną erotyki i czarną komedią. Mamy tutaj przewodnią myśl, jest intryga, historia niesie..., wszystko to jednak okraszone jest humorem, przez co książkę czytało mi się szybko, a przebywanie z nią stało się dla mnie odskocznią od ciężkich kryminalnych klimatów.

Ale to nie znaczy, że ta opowieść była taka lekka, zgrabna i powabna. O nie! Autorski duet, notabene świetny 🤜🤛, wciągnął mnie w historię walki dobra ze złem – czarnej magii z białą. "Wchodząc w" tę historię nie dało się nudzić, a dobrze wykreowani bohaterowie tylko to potwierdzili. I można było poczuć dreszczyk emocji, czyli to co lubię najbardziej 😊:

➡️ opis niektórych sytuacji był tak namacalny, że odczuwałem smród, jaki unosił się w powietrzu – dławił mnie, dusił, zaburzał percepcję i mącił mi zmysły;

➡️ mój umysł na zmianę atakowały hałas, emocje i myśli, które były udziałem bohaterek i bohaterów książki;

➡️ jazgot toczących się walk, zapach krwi oraz potu pętały mnie.

Czytając tę książkę doświadczyłem skrajnych emocji – od zabawy i bólu brzucha od śmiechu, po emocjonalne przejechanie walcem.

Książkę polecam każdej i każdemu z was. Autorski duet przekonał mnie do siebie, więc z zainteresowaniem czekam na kolejne ich dzieło.

Polecam! Czytajcie!

"Ta książka rozłoży cię na łopatki!" taką dedykację znalazłem na egzemplarzu książki, którą wygrałem w rozdaniu u Zuzy @littlesuzann 🤗. I rzeczywiście coś w tym jest. Ale po kolei.

Lubię czasem odejść od "mojego" ulubionego gatunku na rzecz innych, by poczuć trochę inne klimaty, by poznać inne Autorki i Autorów, by zaznać innej rozrywki.

MIŁOŚĆ W CZASACH ROZKŁADU to mix...

więcej Pokaż mimo to

avatar
85
26

Na półkach:

Dwie i pół godziny zajęły mi przeczytanie tej niezobowiązującej lektury. I szczerze? Czytałam gorsze, a ta zalicza się do lepszych, luźniejszych i zabawnych anegdot.
Może nie byłam przygotowana na ogrom akcji, która przeforsowała mnie podczas drogi do samego końca, ale czytało się ją niezmiernie miło.
Bywały chwile, że za dużo akcji, za mało wątku miłosnego między bohaterami. Bo wbrew pozorom ta miłość była ogromna, to nadal wydawała się niezobowiązująca — a szkoda.
Erotyki w niej najmniej, dark fantasy bije po oczach, a czarny humor? Cóż, może sytuacyjnie, parę nie narzucających się żartów o feminizmie, seksizmie i tym podobnych.
To nie jest książka zła, po prostu jest niszowa i taka ma być. W tanim stylu można się fajnie pobawić gatunkiem i podejrzewam, że o to autorom chodziło. Nie liczą na arcydzieło w tej kwestii, bawią się słowem pisanym, więc nie będę oceniać tego tak źle jakbym oczekiwała od niej samych tradycyjnie fantastycznych momentów (tych epickich).
Daję jej 8 gwiazdek, bo czytało się ją szybko, nie musiałam się nad nią pastwić, a autorzy z tej piaskownicy ulepili fajny zameczek.
Nie omieszkam też powiedzieć, że w zasadzie główny bohater wydawał się chyba najbardziej nudnawym. Przykre trochę, że został przyćmiony przez kobietę, a w szczególności drugoplanowe postacie.

Dwie i pół godziny zajęły mi przeczytanie tej niezobowiązującej lektury. I szczerze? Czytałam gorsze, a ta zalicza się do lepszych, luźniejszych i zabawnych anegdot.
Może nie byłam przygotowana na ogrom akcji, która przeforsowała mnie podczas drogi do samego końca, ale czytało się ją niezmiernie miło.
Bywały chwile, że za dużo akcji, za mało wątku miłosnego między...

więcej Pokaż mimo to

avatar
626
314

Na półkach: , ,

Ostrzegano mnie, że co tam „zobaczę” to już nie „odzobaczę”, a powiadam wam, że wyobraźnię mam bujną (czasem bardziej niżbym chciała). Że tam jest wszystko: i kiepskie żarty, i klimat słabych filmów, i średniowieczne motywy, i subtelna erotyka, i wredny humor. Pozbawiona wielkich oczekiwań zabrałam się za czytanie i już na samym początku pożałowałam podjętych decyzji.

*

No nie ukrywam, że „Miłość w czasach rozkładu” to nie była lektura dla mnie. Nie wiem, może kij, który połknęłam był za mało giętki. Może jednak, gdzieś tam podświadomie miałam pewne oczekiwania względem warsztatu (bo skoro po fabule nie mogłam się wiele spodziewać, to po czymś najwyraźniej musiałam). Może w nieodpowiednim czasie ta powieść do mnie trafiła.

Przebolałabym schematyczną fabułę – bo to akurat autorzy popełnili w pełni świadomie i żenujące żarty (przecież zostałam uprzedzona, to głupio się czepiać, nie?) i nawet przymknęłabym oko na bohaterów, których losy nijak mnie nie obchodziły, a potem to już wręcz jawnie życzyłam im śmierci w męczarniach, ale tego nad czym nie mogę przejść obojętnie jest warsztat. Taki pospolity, mocno średni, żeby nie powiedzieć nijaki. I nie wiem... może i to też było zamierzone, a może wynikało z innych okoliczności i uwierzyłabym, że autorzy nie potrafią inaczej, ale kurczę… Czytałam powieści D.B. Foryś i wiem, że potrafi dużo, dużo lepiej niż zostało to zaprezentowane w „Miłości…”.

Sceny erotyczne omijałam szerokim łukiem, więc mnie ta subtelna erotyka niezbyt obeszła. Sceny bitew nawet mi się podobały, dynamiczne gdzie trzeba, tylko stanowczo zbyt długie. I tak gdzieś w połowie, na poważnie zaczęłam się zastanawiać nad porzuceniem czytania.

Ale wiecie co? Ominąłby mnie epilog, który prawdę mówiąc podobał mi się najbardziej.

*

Nabywałam doświadczenia i chyba sobie będę odmawiać podobnych treści.

Powieść nie trafiła w mój gust, bardziej się przy niej męczyłam niż czerpałam przyjemność z czytania i z całą pewnością nie wyczekuję kontynuacji.

Domyślam się, że autorzy podczas pisania bawili się świetnie, z opinii mogłam wywnioskować, że części czytelników się podobała, a nie wszystko wszystkim musi odpowiadać.

Jeśli kusi cię opis. Jeśli chcesz poznać perypetie Rejnara i Veriny nie wahaj się i wejdź do ich pokręconego świata.

Czytasz ebooki? Świetnie! Powieść dostępna jest w abonamencie Legimi oraz w księgarniach internetowych (również w wersji papierowej oraz audiobooka).

Ostrzegano mnie, że co tam „zobaczę” to już nie „odzobaczę”, a powiadam wam, że wyobraźnię mam bujną (czasem bardziej niżbym chciała). Że tam jest wszystko: i kiepskie żarty, i klimat słabych filmów, i średniowieczne motywy, i subtelna erotyka, i wredny humor. Pozbawiona wielkich oczekiwań zabrałam się za czytanie i już na samym początku pożałowałam podjętych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
20
19

Na półkach:

Historia wciąga od pierwszych stron. Porusza ona tematy nie tylko miłosne, ale również mówi o śmierci, o walce, o odkrywaniu prawdy (głównie dotyczącej przeszłości wiedźm) i porusza wiele innych aspektów nawet z prawdziwego życia wzięte. Książka bardzo mi się spodobała, ale szczerze według mnie ostatnia walka trochę za szybko się skończyła, bo liczyłem na nieco bardziej epickie zakończenie. Według mnie też prawdziwy antagonista trochę zbyt późno się pojawił, mimo tego, że wcześniej było trochę o nim mowa.
Czy w czasach rozkładu, gdzie trup jest w stanie zabić dużo szybciej i znacznie więcej żywych organizmów niż nie jeden seryjny morderca i nie chodzi tutaj o żywe trupy, może zrodzić się miłość? Przekonajcie się!

Historia wciąga od pierwszych stron. Porusza ona tematy nie tylko miłosne, ale również mówi o śmierci, o walce, o odkrywaniu prawdy (głównie dotyczącej przeszłości wiedźm) i porusza wiele innych aspektów nawet z prawdziwego życia wzięte. Książka bardzo mi się spodobała, ale szczerze według mnie ostatnia walka trochę za szybko się skończyła, bo liczyłem na nieco bardziej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
934
259

Na półkach: , ,

Bardzo długo zwlekałem z napisaniem tej opinii, wszak książkę przeczytałem w listopadzie zeszłego roku... Dlaczego tak długo?? W sumie nie wiem... Chyba musiałem poukładać myśli, bo przy czytaniu pojawiło się w mojej głowie sporo wątpliwości... Zaznaczę na wstępie, że pochodzi ona ze współpracy barterowej - otrzymałem ją bezpośrednio od wydawnictwa na ostatnich Targach Książki w Katowicach. Samego Marcina miałem przyjemność poznać osobiście i uważam go za świetnego człowieka, jak i autora, co udowodnił chociażby przy "Laleczkach", którym patronowałem. "Chrystusowa Ziemia" i "Rise In Wojkowice Hell" również kupiły mnie po całości (twórczości Doroty nie znam, także nie będę się na jej temat wypowiadał). Dlatego też byłem bardzo zdziwiony (to chyba dobre słowo),tym co dostałem w środku "Miłości w Czasach Rozkładu". I niestety, tutaj mały spoiler, mimo całej mojej sympatii do Marcina, poczułem się rozczarowany efektem końcowym... Zapraszam do opinii...

Verina i Rejnar - ona wiedźma pozbawiona swych mocy, piastująca stanowisko miejskiego koronera. On rycerz, członek straży miejskiej, skrywający pewną tajemnicę. Więcej ich dzieli niż łączy, jednak nie potrafią się od siebie oderwać. Wokół nich natomiast świat, w którym śmierć zwykłego, szarego człowieka, może spowodować upadek całego miasta... Świat, w którym żądne krwi zło wyrusza na żer, niszcząc wszystko co napotka na swej drodze...

Zacznijmy może od pomysłu wyjściowego, który jest według mnie najjaśniejszym punktem całej historii. Mroczny świat, w którym każda zmarła osoba, staje się tykającą bombą biologiczną. Do tego dostajemy wiedźmy pozbawione swojej mocy, potężny zakon stojący na straży wiary, prawa i porządku oraz śmiertelnie niebezpieczne istoty prosto z piekła rodem, zbierające krwawe żniwo wśród zwykłych śmiertelników. Także jak widać na załączonym obrazku, zarys fabuły mamy zacny. Co więc mogło pójść nie tak??

Otóż gdy po zakończeniu lektury odłożyłem książkę na półkę, zacząłem się zastanawiać, o czym tak naprawdę ona była?? W pewnym momencie bowiem, fabuła powieści zaczęła zmierzać w martwy punkt, a ja cały czas miałem w głowie pytanie - dokąd to wszystko prowadzi?? I tak naprawdę do dnia dzisiejszego tego nie odkryłem... Mam wrażenie, że utwór zyskałyby o wiele więcej, gdyby został skomasowany do dłuższego opowiadania, niż wydany w formie samodzielnej książki. Rozwlekanie go na siłę, przypominało mi ostanie dokonania Metalliki, szczególnie płytę "Hardwired... To Self-Destruct", przez którą do tej pory nie przebrnąłem...

Druga sprawa, wiem, że miało być zabawnie... Wiem, że Marcin dysponuje świetnym poczuciem humoru, o czym mogłem się przekonać czytając "Rise In Wojkowice Hell". Tylko, że tam wszystko miało bardzo lekki flow... Ogólnie czuć było, że utwór nastawiony jest na bycie satyrą klasycznej opowieści postapo, że jest napisany dla przysłowiowych "jaj". Tymczasem w "Miłości..." odniosłem wrażenie, że zarówno Marcin, jak i Dorota, nie wiedzieli za bardzo do końca jaką drogę obrać. Czy uderzyć w bardziej prześmiewcze tony czy jednak napisać powieść na poważnie, co sprawiło, że większość żartów zdawała się być wymuszona, wstawiona do historii na siłę... Nie wiem, może po prostu jestem ponurakiem...

Trzeci temat - bohaterowie. O ile dwójka głównych protagonistów dawała radę i rzeczywiście czuć było między nimi zarówno chemię, jak i granicę która ich dzieli, tak pozostali dosyć mocno odstawali od nich, tworząc często niezauważalne, a nawet niekiedy irytujące tło. Szczególnie mam tu na myśli członków zakonu, których bystrość pozostawiała wiele do życzenia... No i mamy jeszcze naszego naczelnego antagonistę, pojawiającego się w całej historii w takiej ilości, że jego występ można było uznać bardziej za cameo, niż za pełnowartościowy udział w powieści. Postać kompletnie bez charakteru, której gdyby nie było, książka nic by nie straciła. Dużo ciekawiej wypadły jego sługusy, których ataki prezentowały się całkiem przyzwoicie...

Podsumowując, uwierzcie mi, że szukałem... Że próbowałem... Że naprawdę chciałem odnaleźć miłość w czasach rozkładu... Niestety, nie znalazłem... Ale Wy próbujcie, być może Wam się uda...

Tyle ode mnie... Do usłyszenia...

Bardzo długo zwlekałem z napisaniem tej opinii, wszak książkę przeczytałem w listopadzie zeszłego roku... Dlaczego tak długo?? W sumie nie wiem... Chyba musiałem poukładać myśli, bo przy czytaniu pojawiło się w mojej głowie sporo wątpliwości... Zaznaczę na wstępie, że pochodzi ona ze współpracy barterowej - otrzymałem ją bezpośrednio od wydawnictwa na ostatnich Targach...

więcej Pokaż mimo to

avatar
296
296

Na półkach: ,

"Miłość w czasach rozkładu" jest połączeniem kilku gatunków, ale niewątpliwie jest to fantastyka bardzo humorystyczna.
Co się stanie z ludzkością gdy, gazy z rozkładających się zwłok mogą wybić całą populację?
Gdy dawno temu wiedźmy przepędziły zło, myślały, że to już koniec problemów, ale czy aby na pewno?
Członkowie Zakonu od wieków toczą konflikt z wiedźmami, ale czy słusznie? Czy gdy będą musieli stanąć ramię w ramie z wrogami, podejmą się tego?
Głównymi bohaterami są Verin i Rejnor, kobieta zajmuje się śmiercią, zwłoki znalezione trafiają do niej, zanim wybuchną i zabiją innych. To ona wyznacza osoby odpowiedziane za np. zabójstwa taki trochę koroner w dzisiejszych czasach.
Rejnor jest rycerzem, który te zwłoki jej przynosi, romantyczne czyż nie?
Takie wydarzenia zdecydowanie ich do siebie zbliżyły, a może nawet umocniły ich romans. Książka jest lekka, szybko się ją czyta. Zdecydowanie spodoba się osobom, które nie biorą wszystkiego na poważnie. Nie czytałam wcześniej książki tak humorystycznej i satyrycznej. "Miłość w czasach rozkładu" bardzo mi się podobała, będę polecać każdemu na poprawę humoru, jest idealna do tego. Bawiłam się fenomenalnie.
Bardzo dziękuje wydawnictwo za egzemplarz, że mogłam ją przeczytać, bo nie żałuje tego, wręcz mam książkę, do której na pewno będę wracać, gdy będę mieć słaby humor. Autorzy odwalili kawał dobrej roboty. Na ogromny plus zasługuje też wydawnictwo, przepiękna oprawa graficzna, która idealnie pasuje do historii.

⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️/5
instagram-emcia.czyta

"Miłość w czasach rozkładu" jest połączeniem kilku gatunków, ale niewątpliwie jest to fantastyka bardzo humorystyczna.
Co się stanie z ludzkością gdy, gazy z rozkładających się zwłok mogą wybić całą populację?
Gdy dawno temu wiedźmy przepędziły zło, myślały, że to już koniec problemów, ale czy aby na pewno?
Członkowie Zakonu od wieków toczą konflikt z wiedźmami, ale czy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
99
98

Na półkach:

Pierwszy aspekt, który przemawia za tym, że „Miłość w czasach rozkładu” to książka niesamowita to motyw zarazy, który zaciekawia od pierwszej strony. Całemu temu motywowi towarzyszy mrok i tajemnica i przede wszystkim dzięki temu rozwiązania problemu jakim jest zaraza oczekuje się z wielką niecierpliwością.
Po drugie romans , który nie powinien mieć miejsca. Relacja jaka łączy Verinę i Rejnara na początku wydaje się zwykłym romansem ale ze strony na stronę widzimy ich nieudolne próby ukrywania prawdziwych uczuć wobec siebie. Fakt, że Rejnar po ucieczce Veriny tylko przez milisekundę zastanawiał się czy szukać jej czy też zgłosić się do Zakonu o czymś chyba świadczy prawda? Miłość ich łączyła, pokręcona i zakazana ale nic to. Wniosek jest z tego jeden, wątek romansowy i sceny łóżkowe świetne, nie wulgarne , nie przesadzone.
Po trzecie jak sami pewnie zdążyliście zauważyć książka składa się z mieszaniny gatunków. Fantastyka, romans i erotyk. A i elementów przygodowych tutaj nie zabraknie. Wyobrażam sobie jak Dorota i Marcin mieszają niczym w kotle , dodając co jakiś czas szczyptę jednego gatunku, potem drugiego i tak po kolei łącząc te wszystkie szczypty w jedną fantastyczną całość.
„Miłość w czasach rozkładu” to książka idealna na poprawę humoru, idealna na „odmóżdżenie” choć nie jest to lektura, która nie wymaga skupienia. Są momenty , zwłaszcza w drugiej części książki gdzie skupienie jest wymagane albowiem opisy walk są bardzo barwne i jakby to ująć „ruchome”. Nie wiem jak to inaczej ująć ale głównie chodzi mi o to, że z łatwością można sobie wyobrazić wszystko co się w książce dzieje.
Książka ta umiliła mi dwa wieczory i absolutnie nie żałuję spędzonego z nią czasu.

Pierwszy aspekt, który przemawia za tym, że „Miłość w czasach rozkładu” to książka niesamowita to motyw zarazy, który zaciekawia od pierwszej strony. Całemu temu motywowi towarzyszy mrok i tajemnica i przede wszystkim dzięki temu rozwiązania problemu jakim jest zaraza oczekuje się z wielką niecierpliwością.
Po drugie romans , który nie powinien mieć miejsca. Relacja jaka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
64
52

Na półkach:

Miła i przyjemna pozycja do przeczytania w jeden dzień. Jak głosi napis na okładce książka łączy dark fantasy, erotykę i czarny humor. I jest to prawda. Jedyne zastrzeżenie jakie mam do tej książki to zakończenie. No kurde, jak tak można. To mogło być pociągnięte dalej, a tak pozostaje duży niedosyt i pełno pytań bez odpowiedzi. Historia jest ciekawa, świat pozbawiony magii, trujące gazy unoszące się w martwych ciał. Bohaterowie docinają sobie nawzajem, mamy wątek romantyczny, erotyczny. Dużo nawiązań do popkultury (był nawet Wiedźmin!!),a także dużo humoru, włącznie z tym czarnym. Ledwo kupiłam książkę na Śląskich Dniach Fantastyki, a w ciągu 4 godzinnej drogi powrotnej w pociągu przeczytałam ponad połowę. Strasznie mnie to wciągnęło i chciała bym poznać dalsze losy bohaterów. No i oczywiście dalsze losy tego świata, który próbowali opanować nekromanci i ich zielone maszkary. Książkę polecam każdemu lubiącemu takie klimaty, na pewno sięgnę po inne pozycje tych autorów, bardzo spodobał mi się ich styl pisania i na pewno już niedługo na moim regale (na którym i tak nie ma na nic miejsca) pojawią się nowe książki, a tutaj kolejne recenzje.

Miła i przyjemna pozycja do przeczytania w jeden dzień. Jak głosi napis na okładce książka łączy dark fantasy, erotykę i czarny humor. I jest to prawda. Jedyne zastrzeżenie jakie mam do tej książki to zakończenie. No kurde, jak tak można. To mogło być pociągnięte dalej, a tak pozostaje duży niedosyt i pełno pytań bez odpowiedzi. Historia jest ciekawa, świat pozbawiony...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    110
  • Chcę przeczytać
    49
  • Posiadam
    22
  • 2023
    7
  • 2022
    5
  • Fantastyka
    4
  • Legimi
    4
  • Teraz czytam
    2
  • Przeczytane 2023
    2
  • Ulubione
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Miłość w czasach rozkładu


Podobne książki

Przeczytaj także