Zbiór opowiadań o dużej różnorodności treści i stylów. Jedne ciekawe, drugie mniej. Może przez to, że zawierały mocne akcenty informatyczne, niektóre były niezrozumiałe dla mnie. Na szczęście opowiadania krótkie, więc zapewne każdy znajdzie coś dla siebie.

Zbiór opowiadań o dużej różnorodności treści i stylów. Jedne ciekawe, drugie mniej. Może przez to, że zawierały mocne akcenty informatyczne, niektóre były niezrozumiałe dla mnie. Na szczęście opowiadania krótkie, więc zapewne każdy znajdzie coś dla siebie.

przyjemne, czasem zaskakujące opowiadania. na tzw. międzyczas w oczekiwaniu na kogoś, na coś, w przerwie od czegoś. Przyzwoicie:)

przyjemne, czasem zaskakujące opowiadania. na tzw. międzyczas w oczekiwaniu na kogoś, na coś, w przerwie od czegoś. Przyzwoicie:)

Antologia, która sprawi radość nie tylko czytelnikom. Szczytne cele, dobre opowiadania, czego chcieć więcej? Nie pokuszę się o wyróżnienie któregoś z tekstów. Moim zdaniem całość trzyma dobry poziom. Bez względu czy jest to opowiadanie autorów już rozpoznawalnych (m.in. Szumacher, Sikorska, Potocka, Klęczar, Korta, Puchalski, Gdela),czy tych mniej znanych. Bo każda z tych krótkich opowieści jest warta przeczytania, każda opowiada ciekawą historię, każda tworzy jakiś mały świat i krótką, interesującą fabułę. Niektóre mają zaskakujące puenty, inne mają puenty, które zostaną z nami na dłużej. Wszystkie czyta się szybko, a lektura całej antologii to półtorej godziny przyjemności dla miłośników fantastyki.
Ps. Są w tym zbiorze również dwa moje szorty (niejako w zastępstwie innego, z konkursowego podium) i dlatego ograniczam się do ogólników. Jednak jako autor bardzo się cieszę, że moje opowiadania znalazły się w gronie tak zacnych tekstów.

Antologia, która sprawi radość nie tylko czytelnikom. Szczytne cele, dobre opowiadania, czego chcieć więcej? Nie pokuszę się o wyróżnienie któregoś z tekstów. Moim zdaniem całość trzyma dobry poziom. Bez względu czy jest to opowiadanie autorów już rozpoznawalnych (m.in. Szumacher, Sikorska, Potocka, Klęczar, Korta, Puchalski, Gdela),czy tych mniej znanych. Bo każda z tych...

Teksty w „Zapomnianych snach – Interwencji informatyka” po części powstały w ramach konkursu na portalu Nowa Fantastyka, częściowo są napisane specjalnie do tej antologii. Szczerze mówiąc, nie widzę między nimi różnicy.

Natomiast różnica jest w poruszanej tematyce. Bo jest i hard SF, jest fantasy (nawet takie w stylu Prachetta),jest i weird. Dla każdego coś miłego. Tematy, w większości, dawno już przez twórców przemielone, co najwyżej czasem podane w nowym sztafażu. Czy to źle? Ależ skąd! W zalewie atakującej nas zewsząd literatury (bo teraz każdy pisze, nawet ja ;)),dobrze czasem przypomnieć o pewnych motywach, tematach. Na pewno znajdą się czytelnicy, którzy przeczytają o nich po raz pierwszy.
Poziom? Różny, ale żadnego opowiadania wyraźnie odstającego od średniej. Są natomiast dwa teksty wybitne (moim zdaniem). I choćby dla nich warto tę antologię przeczytać. Są to: „Cisza w La Silla” i „Ja, 6”. Bo w krótkiej formie zadają pytania, na które długo nie można znaleźć odpowiedzi. Zmuszają do myślenia. Małe arcydziełka. Brawo!
Niewiele im ustępują: „Smutne ale prawdziwe” i „Artificial soul”. Z drugiej strony polecę coś, co nazwę humorystycznym fantasy, choć teksty są mimo wszystko absolutnie różne: „Duma Informatyka” i „W piekle, czyli w raju”.
Myślę jednak, że każdy miłośnik fantastyki znajdzie w tym zbiorze coś dla siebie, i jestem pewien, że nie będą to tylko teksty wskazane przeze mnie.
Polecam lekturę!

Przy okazji tej antologii doceniłem format elektroniczny publikacji. Teksty są krótkie, więc idealne do przeczytania przy porannej kawie czy wieczornej reklamie między serialami. Bardzo wygodnie tak mi się czytało ten zbiór na Kindlu.

PS. Nie będę ukrywał - też mam w tym zbiorze swój tekst. Cały zbiór oceniłem jednak (wydaje mi się) obiektywnie.

Teksty w „Zapomnianych snach – Interwencji informatyka” po części powstały w ramach konkursu na portalu Nowa Fantastyka, częściowo są napisane specjalnie do tej antologii. Szczerze mówiąc, nie widzę między nimi różnicy.

Natomiast różnica jest w poruszanej tematyce. Bo jest i hard SF, jest fantasy (nawet takie w stylu Prachetta),jest i weird. Dla każdego coś miłego....

Ciekawy, wartościowy zbiór. Jest tu na pewno kilka naprawdę fajnych tekstów, jak Paruzja, Strajk Powszechny, W piekle, czyli w raju, Ja, 6, Duma Informatyka, Stwórca nie istnieje czy Smutne ale prawdziwe. Trochę wymieniłem, ale to nie znaczy, że inne są o wiele gorsze - jak zwykle to kwestia gustu i tematyki, bo cały zbiór pod względem technicznym stoi na dobrym poziomie ;)

Ciekawy, wartościowy zbiór. Jest tu na pewno kilka naprawdę fajnych tekstów, jak Paruzja, Strajk Powszechny, W piekle, czyli w raju, Ja, 6, Duma Informatyka, Stwórca nie istnieje czy Smutne ale prawdziwe. Trochę wymieniłem, ale to nie znaczy, że inne są o wiele gorsze - jak zwykle to kwestia gustu i tematyki, bo cały zbiór pod względem technicznym stoi na dobrym poziomie ;)

Moja opinia tutaj:
https://www.instagram.com/p/C0jfPNhNr_T/

Moja opinia tutaj:
https://www.instagram.com/p/C0jfPNhNr_T/