Do jutra

Okładka książki Do jutra Jeffery Deaver
Okładka książki Do jutra
Jeffery Deaver Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Cykl: Colter Shaw (tom 2) kryminał, sensacja, thriller
456 str. 7 godz. 36 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Colter Shaw (tom 2)
Tytuł oryginału:
The Goodbye Man
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2021-10-21
Data 1. wyd. pol.:
2021-10-21
Data 1. wydania:
2020-05-12
Liczba stron:
456
Czas czytania
7 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382341546
Tłumacz:
Łukasz Praski
Tagi:
literatura amerykańska kryminał śledztwo tajemnica intryga niebezpieczeństwo kobieta sekretna organizacja
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
200 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1278
1275

Na półkach: , ,

To już kolejna przeczytana przeze mnie książka autorstwa Jefferya Deavera. A druga, której głównym bohaterem jest łowca nagród Colter Shaw. Książka wciąga od pierwszej strony i przeciąga jak przez wyżymaczkę. A to z powodu szalenie wciągającej fabuły związanej z działalnością sekty, która swoich członków prowadzi do świadomego samobójstwa, na dokładkę za własne pieniądze. Nienawidzę wszelkiego rodzaju sekt, które działają na zasadzie prania mózgu ich członkom. Robią to tylko w różny sposób. Napięcie rośnie na każdej kolejnej stronie a emocje aż buzują. Według mnie trudno nie polubić Coltera, który w swojej pracy nie kieruje się chciwością a dobrem innych ludzi. A zakończenie otrzymaliśmy zapewnienie, że teraz zajmie się on sprawą, przez którą zamordowany został jego ojciec. On również był bezinteresowny i walczył o dobro innych. A Colter poczynił już pierwsze kroki w celu odkrycia tajemnicy swojego rodzica. Z przyjemnością sięgnę po kolejny tom z tego cyklu.

To już kolejna przeczytana przeze mnie książka autorstwa Jefferya Deavera. A druga, której głównym bohaterem jest łowca nagród Colter Shaw. Książka wciąga od pierwszej strony i przeciąga jak przez wyżymaczkę. A to z powodu szalenie wciągającej fabuły związanej z działalnością sekty, która swoich członków prowadzi do świadomego samobójstwa, na dokładkę za własne pieniądze....

więcej Pokaż mimo to

avatar
409
389

Na półkach:

Trochę nie miałam przekonania bo tematy sekt nie są zbyt interesujące jak dla mnie. I jeszcze początek książki trochę wolno się rozkręca. Ale poczekajcie do 120 strony, jak znajdziemy się w centrum Fundacji ;) Bardzo wciągająca, może i nasz bohater jest trochę supermanem, ale to naprawdę nie przeszkadza. Czyta się fajnie, akcja ciągle pędzi do przodu a z tematyki sekty każdy wyciągnie coś ciekawego dla siebie ;)

Trochę nie miałam przekonania bo tematy sekt nie są zbyt interesujące jak dla mnie. I jeszcze początek książki trochę wolno się rozkręca. Ale poczekajcie do 120 strony, jak znajdziemy się w centrum Fundacji ;) Bardzo wciągająca, może i nasz bohater jest trochę supermanem, ale to naprawdę nie przeszkadza. Czyta się fajnie, akcja ciągle pędzi do przodu a z tematyki sekty...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1517
1225

Na półkach: , , ,

Pierwsze spotkanie z nowym bohaterem Deaver’a Colterem Shaw było na tyle udane, że postanowiłem sięgnąć po kolejną część. Wrażenia i odczucia podobne jak po przeczytaniu „Gry w nigdy”. Pewien niedosyt pozostał.
Plusy:
- przedstawienie zagrożeń jakie niosą ze sobą wszelkiego typu sekty;
- pokazanie sposobu rekrutacji do sekt, wpływ na ludzi bezwzględnych guru;
- jak wielką charyzmę i dar przekonywania posiada wielu z nich, w tym Eli;
- stopniowe „pranie mózgów” manipulowanie uczuciami zagubionych duszyczek;
- bardzo ciężko jest poradzić sobie z tragedią jaka nas spotkała;
- zaskakujące zwroty akcji dodają dynamiki miejscami powolnej narracji;
- finałowa rozgrywka w bazie sekty przemyślana i wciągająca;
- odnalezienie wiadomości pozostawionej przez ojca Coltera;
- czyta się szybko, płynnie, styl pisania bardzo mi odpowiadał;
- satysfakcjonujące zakończenie.
Minusy:
- szacowanie procentowe prawie wszystkich wydarzeń ponownie irytuje;
- dziwi trochę bezradność służb w ustaleniu tożsamości mistrza Eliego;
- Shaw jako mistrz w wielu dziedzinach, niezniszczalny nie przekonał mnie.
Ogółem książka dobra, ale liczyłem na więcej.

Pierwsze spotkanie z nowym bohaterem Deaver’a Colterem Shaw było na tyle udane, że postanowiłem sięgnąć po kolejną część. Wrażenia i odczucia podobne jak po przeczytaniu „Gry w nigdy”. Pewien niedosyt pozostał.
Plusy:
- przedstawienie zagrożeń jakie niosą ze sobą wszelkiego typu sekty;
- pokazanie sposobu rekrutacji do sekt, wpływ na ludzi bezwzględnych guru;
- jak wielką...

więcej Pokaż mimo to

avatar
187
181

Na półkach:

Colter Shaw prywatny detektyw a właściwie łowca nagród decyduje się przyjąć sprawę ucieczki dwóch nastolatków którzy podejrzani są o atak na jeden z pobliskich kosciołów, po drodze napotyka rózne przeciwności oraz problemy ale jak to bywa z głównymi bohaterami ze wszystkimi udaje mu się uporać.
Problemy rozpoczynają się gdy chcąc ,,dociągnąć" sprawę zaginionych chłopców postanawia wstąpić do tajemniczego bractwa owianego tajemnicą o którym praktycznie nikt nic nie wie, łaczy się ona bezpośrednio z jednym z poszukiwanych chłopców.
Colter czyli ten niespokojny jak mawiał jego ojciec musi zmierzyć się z murem bezwzględnej wiary wyznawców lokalnego kaznodzieja.
Książka pełna jest zwrotów akcji, niespodziewanych sytuacji, ciężko było mi uwierzyć że J. Deaverowi po serii książek o Lincolnie Rhymie uda się stworzyć coś równie ekscytującego a jednak... można :)
Polecam.

Colter Shaw prywatny detektyw a właściwie łowca nagród decyduje się przyjąć sprawę ucieczki dwóch nastolatków którzy podejrzani są o atak na jeden z pobliskich kosciołów, po drodze napotyka rózne przeciwności oraz problemy ale jak to bywa z głównymi bohaterami ze wszystkimi udaje mu się uporać.
Problemy rozpoczynają się gdy chcąc ,,dociągnąć" sprawę zaginionych chłopców...

więcej Pokaż mimo to

avatar
308
184

Na półkach:

Dobrze się czytało, fabuła też wciągająca. Ale nie sięgnę po kolejny tom, ogólnie nie pochłonęło mnie jakoś bardzo, wiem o czym będzie następna część i nie ciekawi mnie w ogóle.

Dobrze się czytało, fabuła też wciągająca. Ale nie sięgnę po kolejny tom, ogólnie nie pochłonęło mnie jakoś bardzo, wiem o czym będzie następna część i nie ciekawi mnie w ogóle.

Pokaż mimo to

avatar
296
129

Na półkach:

Colter Shaw podejmuje się zadania odnalezienia dwóch młodych mężczyzn, zamieszanych w spalenie krzyża przed kościołem i postrzelenie kościelnego. Colter znajduje ich z łatwością, ale w wyniku niespodziewanych zdarzeń, jeden z nich popełnia samobójstwo, skacząc w przepaść. Kierowany jego słowami, wpada na ślad dziwnej fundacji Ozyrysa, która okazuje się być niebezpieczną sektą, którą postanawia się zainteresować.

Druga część przygód o Colterze jest, mówiąc kolokwialnie, jest bardziej i to pod wieloma względami. Tym razem wpadamy w odmęty niebezpiecznej sekty, co już samo w sobie jest interesujące. Do tego Colter nie tylko mierzy się z jej członkami, ale też z własnymi demonami.

Niezwykle dynamiczna, pełna zwrotów akcji i budowania świetnego napięcia grozy i nieprzewidywalności. Świetnie się bawiłam podczas tej lektury, ale też niczego więcej nie oczekiwałam od tej pozycji. Bohater cały czas daje się tak samo lubić, z jego prostymi zasadami. Ma on w sobie coś z milczącego superbohatera, który zawsze postępuje słusznie. Akcja płynie wartko i do tego zostało napisane w bardzo przystępnym stylu.

Jeżeli więc szukasz przyjemnej, mało ambitnej tak naprawdę lektury, która ma dostarczyć Ci głównie rozrywki, to to jest właśnie pozycja dla Ciebie.

Colter Shaw podejmuje się zadania odnalezienia dwóch młodych mężczyzn, zamieszanych w spalenie krzyża przed kościołem i postrzelenie kościelnego. Colter znajduje ich z łatwością, ale w wyniku niespodziewanych zdarzeń, jeden z nich popełnia samobójstwo, skacząc w przepaść. Kierowany jego słowami, wpada na ślad dziwnej fundacji Ozyrysa, która okazuje się być niebezpieczną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
146
70

Na półkach:

Zawsze mnie zastanawia altruizm amerykańskich bohaterów ( z filmów i prozy),którzy lekka rączka rezygnują z wynagrodzeń na które zapracowali. I to jeszcze w Ameryce nieznaczącej biedy. Do Tańczącego trumniarza się nie umywa, ale dodatkowa gwiazdka za wartka akcje.

Zawsze mnie zastanawia altruizm amerykańskich bohaterów ( z filmów i prozy),którzy lekka rączka rezygnują z wynagrodzeń na które zapracowali. I to jeszcze w Ameryce nieznaczącej biedy. Do Tańczącego trumniarza się nie umywa, ale dodatkowa gwiazdka za wartka akcje.

Pokaż mimo to

avatar
569
556

Na półkach: ,

W drugiej części cyklu Colter Shaw używa swoich niemal nadludzkich zdolności zarówno przewidywania jak i przetrwania w mocno niesprzyjających warunkach, nabytych w dzieciństwie pod wpływem wymagającego ojca. Ponieważ czytelnik przywykł do tego, że bohater zawsze da sobie radę, emocji jakby mniej. Autor nie oszczędza za to epizodycznych postaci. Mnie. poza śledzeniem akcji, zainteresował wątek powstawania sekty i roli charyzmatycznego lidera. Zwłaszcza sposobu przemawiania do tłumu - może nie cel sam w sobie, ale metoda manipulacji aż za dobrze znana z rodzimego podwórka. Warto przeanalizować.

W drugiej części cyklu Colter Shaw używa swoich niemal nadludzkich zdolności zarówno przewidywania jak i przetrwania w mocno niesprzyjających warunkach, nabytych w dzieciństwie pod wpływem wymagającego ojca. Ponieważ czytelnik przywykł do tego, że bohater zawsze da sobie radę, emocji jakby mniej. Autor nie oszczędza za to epizodycznych postaci. Mnie. poza śledzeniem akcji,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
73
45

Na półkach:

Z czystym sumieniem daję 8. Książka mnie wciągnęła bardziej niż poprzedni tom. Odkrywanie tajemnic dziwnej organizacji, która nie wydaje się być tylko fundacją sprawia, że zaczynasz z ciekawości sam się wciągać w to, czym może się ona okazać - a zdecydowanie nie jest tym, czym się wydaje. Bardzo dobrze poprowadzone wątki i żaden nie jest bezsensowny. A dodatkowo sprawy dalej są prowadzone tak, że nie chcesz się oderwać od książki i dowiedzieć się, co będzie dalej. I w tej części można powiedzieć, że bohatera polubiłam, choć jego bycie zawsze o chociaż malutki krok do przodu jest zaskakujące. Mimo wszystko jednak polecam sięgnąć po poprzedni tom, jeśli chce się czytać ten, aby zrozumieć, co Shaw robi w ostatniej części książki.

Z czystym sumieniem daję 8. Książka mnie wciągnęła bardziej niż poprzedni tom. Odkrywanie tajemnic dziwnej organizacji, która nie wydaje się być tylko fundacją sprawia, że zaczynasz z ciekawości sam się wciągać w to, czym może się ona okazać - a zdecydowanie nie jest tym, czym się wydaje. Bardzo dobrze poprowadzone wątki i żaden nie jest bezsensowny. A dodatkowo sprawy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
870
686

Na półkach:

Sekta

Próba odnalezienia się w społeczeństwie, które nie może zrozumieć innych, szukanie sensu życia, ucieczka od problemów, próba poradzenia sobie z traumą czy stratą oraz wiele innych przyczyn, których wspólnym mianownikiem jest zagubienie, sprawiają, że człowiek staje się otwarty na innych. Czasem się udaje, jednak zdarza się, że staje się łatwym celem manipulatorów, którzy żerują na łatwowierności. Aura charyzmy oraz rzekomego posiadania odpowiedzi na kluczowe pytania czynią z niektórych wiodące światło, do którego lgną ludzkie słabości. Właśnie sekty tworzące zamknięte grupy, poprzez swego lidera mamią ludzi niebywałymi prawdami, pozbawiając ich logicznego myślenia, podporządkowując wszystko względem swego guru, który dla reszty zdroworozsądkowego świata jest zwykłym manipulatorem. Hermetyczność środowiska sekt, ich dziwaczne reguły i zasady oraz psychologiczny proces podporządkowania sobie ludzi był tematem wielu reportaży, filmów czy literatury. Nic dziwnego, że swe trzy grosze w tej tematyce wtrącił również Jeffery Deaver, jednej z najbardziej poczytnych amerykańskich autorów w świecie thrillerów.

Drugi tom nowej serii kryminalnej z udziałem Coltera Shaw, łowcy nagród specjalizującym się w poszukiwaniu zaginionych, zabiera czytelników w świat tajemniczej fundacji, która pod fasadą dobroczynności, kryje bezwzględną organizacją żerującą na ludzkich słabościach. „Do jutra” to nie jest ten sam Deaver, do którego przywykliśmy poprzez wcześniejsze powieści, zwłaszcza z cyklu o Amelii Sachs i Lincolnie Rhyme’a, z „Kolekcjonerem kości” na czele. O ile w zamyśle nowa seria, miała być odsłoną bardziej kryminalno-sensacyjną, co pierwszy tom potwierdza, to w przypadku drugiego można pisać o lekkiej sensacji z małym nastawieniem na szokujące zwroty akcji, które do tej pory były znakiem firmowym Deavera. Nie jest to klasyczny thriller a wątek kryminalny nie jest zbytnio rozbudowany ani skomplikowany. Choć „Do jutra” nie zaskakuje to Deaver jest na tyle doświadczonym pisarzem, że jego styl sprawia, że powieść czyta się łatwo i przyjemnie, czekając na to co zaoferuje w ostatecznym zakończeniu.

Podczas pogoni za dwoma młodymi mężczyznami oskarżonymi o straszliwe przestępstwa, Colter Shaw natrafia na wskazówkę dotyczącą kolejnej tajemnicy. Aby ocalić życie młodej kobiety - a być może także innych osób - wyrusza na bezdroża stanu Waszyngton, by zbadać pewną sekretną organizację. Społeczność postawiła sobie za cel pocieszać pogrążonych w żałobie zmarłych. Jednak czy za fasadą nie kryje się niebezpieczny kult kierowany przez urzekającego, a zarazem bezwzględnego przywódcę?

Powieść osnuta jest wokół trzech wątków. Pierwszy dotyczy zbrodni dokonanej z nienawiści, drugi zgłębia tajemnice pewnej organizacji a trzeci lawiruje wokół tragicznej historii ojca głównego bohatera. Dynamiczny początek powieści przywodzi na myśl dobrą powieść kryminalną poziomem przypominającym pierwszy tom. Ciekawie zbudowane napięcie w początkowej fazie historii szybko się ulatnia, gdyż Deaver momentalnie rozwiązuje zagadkę przestępstw popełnionych przez młodych mężczyzn. Tym samym akcent powieści skupia się na zasadniczym wątku, czyli tajemniczej sekcie. Dynamika powieści znacznie spada, lecz nie można napisać, że jest nużąco, gdyż Jeffery Deaver świetnie przedstawił mechanizm działania sekt. Tworzy swego rodzaju suspens, po trochu dzieląc się informacjami o strukturze sekty, sposobie wpływu na psychikę zrozpaczonych i załamanych ludzi, metodach wyłapywania potencjalnych ofiar.

Od samego początku „Do jutra” nie jest powieścią bazującą na podstawowym pytaniu istniejącym w kryminałach, czyli kto popełnił zbrodnię?. Czytelnicy doskonale zdają sobie sprawę, że Fundacja Ozyrysa jest sektą oraz kto jest głównym manipulatorem. Deaver pozostawia inne kwestie do rozwiązania, a mianowicie sposób w jaki Colter Shaw zdemaskuje organizację. Odnośnie samego bohatera, trudno nie czuć do niego nici sympatii, skoro nie używa tylko mięśni, ale również rozumu, aby stawać w obronie słabszych. Jak to w seriach bywa, przeszłość głównego bohatera jest mglista a informacje o niej dostajemy w postaci strzępków informacji, co prowadzi nas do ostatniego wątku powieści, o którym za chwilę.

Większa część powieści toczy się dosyć spokojnie, by na końcowych stronach, co zrozumiałe przyśpieszyć. Owszem jest szybko, a nawet sensacyjnie, lecz autor nie ustrzegł się kilku mało logicznych błędów, bazujących na naiwności czytelników. Ciężko, uwierzyć, że jedna z „ofiar” sekty, czyli młoda kobieta, daje rady niczym wytrawny najemnik czterem dobrze zbudowanym ochroniarzom. Jednak te przyśpieszenie akcji, wpływa na szybkie i pobieżne zakończenie wątku dotyczącego sekty. Po finałowych wydarzeniach Deaver przez kilkadziesiąt ostatnich stron skupia się na tajemnicy śmierci ojca Coltera Shawa. Owszem wprowadzenie pod koniec powieści wątku tajemnej korporacji odpowiedzialnej za zbrodniczą działalność na całym świecie może być interesujące, lecz cały wątek wydaje się sztucznie wprowadzony aby jedynie zaciekawić czytelników i oznajmić im, że to nie koniec przygód Coltera Shawa. Szumne zapowiedzi na okładce odnośnie tego wątku, jak to w przypadku takich zapowiedzi bywa, nijak mają się do treści książki. Jednym słowem powieść mogłaby się obejść bez tych kilkudziesięciu ostatnich stron.

Podsumowując, „Do jutra” w pewnym sensie jest takim czytadełkiem, które poprzez mało skomplikowaną intrygę, sympatycznego bohatera, wciągający wątek mechanizmu działania sekt oraz łatwy styl, czyta się dosyć przyjemnie. Może nie zaskakuje i nie wbija w fotel jak inne powieści Deavera, ale czasu spędzonego nad nią nie można uznać za stracony. Cóż, takie inne, lekko kryminalne oblicze Jeffery’ego Deavera.

Sekta

Próba odnalezienia się w społeczeństwie, które nie może zrozumieć innych, szukanie sensu życia, ucieczka od problemów, próba poradzenia sobie z traumą czy stratą oraz wiele innych przyczyn, których wspólnym mianownikiem jest zagubienie, sprawiają, że człowiek staje się otwarty na innych. Czasem się udaje, jednak zdarza się, że staje się łatwym celem...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    233
  • Chcę przeczytać
    162
  • Posiadam
    33
  • 2022
    16
  • 2023
    7
  • Legimi
    5
  • Chcę w prezencie
    4
  • Teraz czytam
    4
  • Egzemplarz recenzencki
    4
  • 2021
    3

Cytaty

Więcej
Jeffery Deaver Do jutra Zobacz więcej
Jeffery Deaver Do jutra Zobacz więcej
Jeffery Deaver Do jutra Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także