Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Od niezbyt uważnego w życiu małolata do legendy polskiego Hip hopu. Od Tabasco do Diaporamy poznajmy bliżej Adama Ostrowskiego pseudonim OSTR. Nie uważam się za znawcę rapu ( pomimo posiadania znacznej kolekcji CD i nie słuchania praktycznie żadnego innego gatunku muzyki) uważam że ciężko spotkać osobę która nie miała styczności z muzyką Adama i nie mogła wskazać chociażby jednego kawałka który przypadł jej do gustu.
Książka jest hołdem, nie dla hip hopu czy też muzyki artysty a dla życia i tego jak udało mu się przeżyć.
Zaczynając praktycznie od zera dzikiej zajawce i dobremu podejściu stał się prekursorem nowych rzeczy w polskiej muzyce. Otrzymujemy świetnie przedstawione historie tworzenia albumów oraz ciekawych historii jak tak z Zeusem czy Redem ( jak wiadomo ludzie chcą chleba i igrzysk a beefy zawsze były i będą nieodłączna częścią tego gatunku muzycznego).
Możliwość wejścia w świat w którym tworzyły się kultowe albumy na których dzieciaki lat 90 się wychowały jest czymś niesamowitym.
Ostr nie jest gwiazdą miliona monet a dosłownym tego słowa znaczeniu nie pcha się przed kamery i na prawdę rzadko ( w porównaniu do innych artystów ) udziela wywiadów dlatego tak wiele ciekawych rzeczy wnosi o życiu artysty.
Polecam

Od niezbyt uważnego w życiu małolata do legendy polskiego Hip hopu. Od Tabasco do Diaporamy poznajmy bliżej Adama Ostrowskiego pseudonim OSTR. Nie uważam się za znawcę rapu ( pomimo posiadania znacznej kolekcji CD i nie słuchania praktycznie żadnego innego gatunku muzyki) uważam że c...

Rozwiń

Zwiń

Miasto żywych trupów - kontynuacja Nocy zombie Briana Keenea czyli powrót do świata zombie w starym dobrym stylu.
Historia która swój początek miała w jednym z amerykańskich podziemnych bunkrów z którego to Jim Thurmond zdecydował się wyruszyć do świata żywych trupów by ocalic swego jedynego syna.
Od tamtego momentu nie minęło zbyt wiele czasu a po wielkiej bitwie i świecie który po niej pozostał nie zostało już zbyt wiele.
Świat opanowany został niemal w całości przez krwiożercze bestie których głównym celem jest przejęcie wszystkich ciał ludzi aby zdobyć nowych nosicieli i zakończyć rasę ludzka. Naszym bohaterów znów CUDEM udaje się uratować z krytycznej sytuacji by skryć się w niezdobytej do tej pory twierdzy i przygotować się na ostateczne starcie.
Hordy nieumarłych przegrupowują się i szykują do walki podczas gdy ocalałym ludzia pozostaje głównie czekać.
Czasu pozostaje co raz mniej. Uciekać czy stawić czoła potwora i polec godnie w walce.

''Wszystko umiera, nie wszystko się jednak kończy".

Polecam

Miasto żywych trupów - kontynuacja Nocy zombie Briana Keenea czyli powrót do świata zombie w starym dobrym stylu.
Historia która swój początek miała w jednym z amerykańskich podziemnych bunkrów z którego to Jim Thurmond zdecydował się wyruszyć do świata żywych trupów by ocalic swego jed...

Rozwiń

Zwiń

Noc zombie to książka po która ( pomimo faktu że posiadam ja na półce) dość długi próbowałam się zabrać. Czytając opinie o zawartych w fabule myślących zombie oraz zombie zwierzętach czy też pseudo demonach nabierałem coraz to większego dystansu ale przyznaję z pełnym uznaniem dla autora - myliłem się.
Jim Thurmond bo tak nazywa się główna postać książki Braina Keena to człowiek który ukrywa się przed krwiożerczymi bestiami w schronie do momentu gdy dowiaduje się że jego 8 letni syn żyje. Postanawia opuścić bezpieczne schronienie i wyrusza przez pól Ameryki by uratować swoje dziecko, po drodze napotyka innych ocalałych którzy podobnie jak on próbują nie zostać pożywieniem dla nowego zagrożenia.
Akcja jest dynamiczna i pełna zwrotów akcji, do bohaterów nie ma zbytnio sensu się przywiązywać bo giną niczym odtwórcy głównych ról w znanym serialu ,,Gra o Tron''. Otrzymujemy duża dawke brutalności, sarkazmu oraz absurdu ale myślę że warto sięgnąć po Noc zombie bo jest w niej coś czego można bezskutecznie doszukiwać się w nowych książkach o tematyce post-apo... Polecam

Noc zombie to książka po która ( pomimo faktu że posiadam ja na półce) dość długi próbowałam się zabrać. Czytając opinie o zawartych w fabule myślących zombie oraz zombie zwierzętach czy też pseudo demonach nabierałem coraz to większego dystansu ale przyznaję z pełnym uznaniem dla autora -...

Rozwiń

Zwiń

Czwarte spotkanie z bohaterem nowej serii Jeffrey Deavera - Colterem Shawem.
Cieżko przewidzieć co wydarzy się na kolejnym etapie książki podczas gdy łowca nagród decyduje się przyjąć dość proste zadanie odnalezienia prototypu nowego wynalazku skradzionego przez jednego z pracowników przy okazji przyjmuje zlecenie odnalezienie matki i córki które uciekają przed dopiero co zwolnionym z zakładu karnego ex mężem i ojcem byłym policjantem.
Nasz survivalowiec nie pozostaje sam w misji bo chociaż z innych powodów poszukują ich także wynajęci oprychy. Rozpoczyna się wyścig komu pierwszemu uda się dotrzeć do pozostających w ciągłym ruchu uciekinierami by ich uratować lub wykonać zlecony wyrok...
Każdy rozdział przynosi coś nowego, w tym zmianę strony po której czytelnik ma chęć się wypowiedzieć, a z każda strona przekonujemy się że ufać nie należy już nikomu.
Zakończenie jak zawsze w książkach amerykańskiego autora pozostaje wielka niespodzianką. Pozostaje nam tylko czekać na część piąta.
Polecam

Czwarte spotkanie z bohaterem nowej serii Jeffrey Deavera - Colterem Shawem.
Cieżko przewidzieć co wydarzy się na kolejnym etapie książki podczas gdy łowca nagród decyduje się przyjąć dość proste zadanie odnalezienia prototypu nowego wynalazku skradzionego przez jednego z pracowników prz...

Rozwiń

Zwiń