rozwińzwiń

The Shadow of the Torturer

Okładka książki The Shadow of the Torturer Gene Wolfe
Okładka książki The Shadow of the Torturer
Gene Wolfe Wydawnictwo: Arrow Books Cykl: Księga Nowego Słońca (tom 1) fantasy, science fiction
303 str. 5 godz. 3 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Księga Nowego Słońca (tom 1)
Tytuł oryginału:
The Shadow of the Torturer
Wydawnictwo:
Arrow Books
Data wydania:
1981-05-01
Data 1. wydania:
1981-05-01
Liczba stron:
303
Czas czytania
5 godz. 3 min.
Język:
angielski
ISBN:
0099263203
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2312
2134

Na półkach: , , ,

Całkiem intrygujący początek, mimo że rzadko sięgam po takie klimaty, to jednak Wolfe pojawia się w wielu zestawieniach i polecajkach; takie dark fantasy.

Całkiem intrygujący początek, mimo że rzadko sięgam po takie klimaty, to jednak Wolfe pojawia się w wielu zestawieniach i polecajkach; takie dark fantasy.

Pokaż mimo to

avatar
641
29

Na półkach: , ,

Pierwsze 100 stron nawet 8*, ale potem już zjazd w dół. Raczej bez kontynuacji.

Pierwsze 100 stron nawet 8*, ale potem już zjazd w dół. Raczej bez kontynuacji.

Pokaż mimo to

avatar
696
203

Na półkach:

I niby ja mam polubić bohatera który w okaleczaniu , torturowaniu i zabijaniu ludzi widzi tylko swoją pracę? Dla mnie to najgorszy rodzaj psychopaty . o ile można ich wartościować. No dobra abstrahując od tego -NUDNA.

I niby ja mam polubić bohatera który w okaleczaniu , torturowaniu i zabijaniu ludzi widzi tylko swoją pracę? Dla mnie to najgorszy rodzaj psychopaty . o ile można ich wartościować. No dobra abstrahując od tego -NUDNA.

Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

Dzieło wybitne ale oczywiście nie dlatego, że trudne w odbiorze czy wymagające skupienia i smakowania (choć takie również),lecz dlatego, że łączy nowatorski, niepowtarzalny styl Wolfe'a z intrygującą kreacją świata i pierwszoosobową narracją nie przypiętą do jednego czasu. Ścisła klasyka literatury fantastycznej ale nie dla każdego. Warto co kilka lat sprawdzać, czy już się dojrzało do tego testu.

Dzieło wybitne ale oczywiście nie dlatego, że trudne w odbiorze czy wymagające skupienia i smakowania (choć takie również),lecz dlatego, że łączy nowatorski, niepowtarzalny styl Wolfe'a z intrygującą kreacją świata i pierwszoosobową narracją nie przypiętą do jednego czasu. Ścisła klasyka literatury fantastycznej ale nie dla każdego. Warto co kilka lat sprawdzać, czy już...

więcej Pokaż mimo to

avatar
485
161

Na półkach:

Pierwszy tom enigmatycznej Księgi Nowego Słońca, o której wiele słyszałem. Że trudna, dziwna, oniryczna i przede wszystkim nietypowa. Wszystko to prawda, a do tego ku mojej uldze, podpasowało mi.

Bohaterów Cień Kata ma w zasadzie dwóch. Narratora Severiana oraz dziwny świat otaczający go w jego wspomnieniach. Fabularnie dzieje się tu nie wiele. Severian uczy się w czymś w rodzaju pradawnego zakonu Katów. Z powodu pewnego czynu zostaje zmuszony do banicji jako kat wędrowny. W książce właściwie ledwo napoczyna swoją podróż, podczas której spotyka kilku dziwnych indywiduów, zostaje oszukany i zakochuje się w każdej napotkanej kobiecie. I jeżeli myślicie, że ten opis wskazuje na coś znajomego, nasuwającego skojarzenia z licznymi historiami fantasy o naiwnych młokosach na drodze do chwały to jesteście w głębokim błędzie. To jak snuta jest ta opowieść nie przypomina bowiem niczego takiego. Jest też bardzo kameralna choć z małymi niuansikami sugerującymi przyszłą epickość.

Opowieść ta jest bowiem dziwna i dziwnie opowiadana. Osadzona w przedziwnych realiach takiego science fiction stylu dying earth, momentami z atmosferą jakiegoś post-apo ale też czasem hard kosmicznego SF. Pełna osobliwej kosmicznej terminologii jak z jakiejś Diuny ale pozbawionej jakichkolwiek objaśnień. Wystarczy dodać dziwne poczucie, że akcja dzieje się (chyba) na ziemi w jakiejś szalonej przyszłości oddalonej od naszej o niewyobrażalne eony czasu. Przyszłości umierającego słońca. Przyszłości dawno po erze lotów kosmicznych i podbojach planet. Przyszłości o zterraformowanym, zielonym księżycu, choć dla ludzi chyba już nieosiągalnym. Pełnej porzuconych i nierozumianych technologii, w tym takiej pozwalającej spoglądać w przeszłe wieki. Gdzie dziwne stwory istnieją obok latających ślizgaczy i konnej kawalerii. Gdzie panują absurdalne obyczaje, dziwne kultury, prawa i religie. Gdzie sam system społeczny i polityka jest tajemniczą zagadką. Wszystkiemu temu towarzyszy poczucie upadku, rozkładu, przygnębienia i zaprzepaszczonych szans. Do tego narrator oprócz tego, że nie tłumaczy nam oczywistej dla siebie rzeczywistości i terminologii to prowadzi swoją opowieść w sennych oparach oniryzmu. Osobliwie wybierając też wątki w które głębiej się zanurza w stosunku do tych, o których ledwo napomina (a które nam wydawałyby się kluczowe).

Tak jak wspominałem fabularnie dzieje się tu malutko. Sednem frajdy jest przekopywanie się przez te senne zagadki i próba ustalenia o czym czytamy albo na co bohater akurat patrzy i gdzie to wszystko zmierza. Zwłaszcza, że Severian swoją historię snuje już jako tutejszy władca – Autarcha. Do tego fascynująca jest tutejsza metropolia – popadające w ruinę, olbrzymie Nessus. Niejako przemieszczające się wraz z postępującym zatruciem rzeki, którego południowe labirynty stanowią niezamieszkane ruiny. Miasto o murach wznoszących się ponad obłokami chmur. Ogromną radość dają ukryte znaczenia tutejszych lokacji jak np. wieża, której najwyższe piętro ma szklany dach i osobliwie pochylone krzesła (porzucona rakieta na kosmodromie? Być może.)

Książka nie dla wszystkich. Nie ma w niej wartkiej akcji, prawie w ogóle nie ma żadnej akcji. Nie wiele tu też humoru i lekkości. Zachowania i wydarzenia wydają się nienaturalne i wymykają się naszym literackim przyzwyczajeniom. Głównie rekomendowana dla fanów dziwnego oniryzmu, chłonięcia atmosfery i samodzielnego mierzenia się z zagadkami. Tak się składa, że ja m.in. taki typ literatury bardzo lubię. I jestem zaciekawiony choć w żadnym wypadku nie spełniony bo książka urywa się w środku zdania. Nie kończąc żadnego wątku ani historii. Z drugiej strony robi to tak ostentacyjnie i samo-świadomie, że wiedząc, że jest jedynie prologiem większej historii nie wkurza to tak jakby mogło. Co ciekawe mimo ciężkości gatunkowej jest dość krótka więc można bez dużej straty czasu łatwo sprawdzić czy jest to coś co nam podchodzi. W moim przypadku działało to wszystko dość hipnotyzująco i teraz pilnie potrzebuję odpowiedzi. Biorę więc następny tom. (choć dostanę pewnie tylko więcej pytań ;)

Pierwszy tom enigmatycznej Księgi Nowego Słońca, o której wiele słyszałem. Że trudna, dziwna, oniryczna i przede wszystkim nietypowa. Wszystko to prawda, a do tego ku mojej uldze, podpasowało mi.

Bohaterów Cień Kata ma w zasadzie dwóch. Narratora Severiana oraz dziwny świat otaczający go w jego wspomnieniach. Fabularnie dzieje się tu nie wiele. Severian uczy się w czymś w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
11
3

Na półkach:

Cała Księga Nowego Słońca to dla mnie sztandarowy przykład jak pisać fikcję. Nie przepadam ani za fantasy ani za science fiction, ta książka ma elementy obu tych gatunków, ale wplata je w oryginalny i naturalnie pasujący sposób. Technologia miesza się z magią a magia z mistycyzmem chrześcijańskim, nieraz są nawiązania do Biblii czy konceptów Bibilijnych a sama książka bawi się zrozumieniem tych nawiązań z odbiorcą. Z całego serca polecam.

Cała Księga Nowego Słońca to dla mnie sztandarowy przykład jak pisać fikcję. Nie przepadam ani za fantasy ani za science fiction, ta książka ma elementy obu tych gatunków, ale wplata je w oryginalny i naturalnie pasujący sposób. Technologia miesza się z magią a magia z mistycyzmem chrześcijańskim, nieraz są nawiązania do Biblii czy konceptów Bibilijnych a sama książka bawi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
161
150

Na półkach:

za sztywna
pomysł jest ale wszystko takie drętwe
zero głębi i dwuznaczności
literatura bardziej młodzieżowa niż dla mnie

za sztywna
pomysł jest ale wszystko takie drętwe
zero głębi i dwuznaczności
literatura bardziej młodzieżowa niż dla mnie

Pokaż mimo to

avatar
382
270

Na półkach: ,

Przeczytałem swoje minimum, czyli 100 stron, aby podjąć decyzję, czy mnie książka na tyle zainteresowała, aby kontynuować i do pewnego stopnia tak się stało, ale wszystko psuje fatalna narracja, która sprawia, że oczy same się zamykają. Tak więc kolejny nieskończony tytuł.

Przeczytałem swoje minimum, czyli 100 stron, aby podjąć decyzję, czy mnie książka na tyle zainteresowała, aby kontynuować i do pewnego stopnia tak się stało, ale wszystko psuje fatalna narracja, która sprawia, że oczy same się zamykają. Tak więc kolejny nieskończony tytuł.

Pokaż mimo to

avatar
381
51

Na półkach:

Opis tej książki kompletnie nie oddaje jej charakteru, a charakter ma bardzo specyficzny. Podobny trochę do charakteru cyklu Ziemiomorze, ale tylko podobny, bo jednocześnie bardzo się różni. Z początku opornie mi się to czytało. To tego rodzaju książka, w której, przynajmniej ja, właśnie na początku nie moge się odnaleźć, choć gdybym zaczęła ją od nowa, teraz kiedy już ją przeczytałam, wchodziła by gładko jak nóż w masło. Jednocześnie mam wrażenie, że nadal musiałabym przeczytać ją kilka razy, żeby pewne rzeczy zrozumieć.
Akcja tej histori toczy się powoli, ale w pewnym momencie przyspiesza. Niestety nie zarejestrowałam kiedy, bo dla mnie i ten powolny przebieg i troche szybszy były równie ciekawe, więc zanim się obejrzałam już byłam przy końcówce.
Wyjątkowo ciężko jest mi coś więcej napisać o tej książce i moich wrażeniach, ale naprawdę bardzo mi się spodobała, dawno nie trafiłam na taką pozycje w tym gatunku. Dla mnie jest to jedna z tych wyjątkowych historii, nietuzinkowych, innych, po których właśnie nie można jasno określić swoich wrażeń.
Na pewno sięgne po kolejną część, może wtedy będe mogła coś więcej napisać.

Opis tej książki kompletnie nie oddaje jej charakteru, a charakter ma bardzo specyficzny. Podobny trochę do charakteru cyklu Ziemiomorze, ale tylko podobny, bo jednocześnie bardzo się różni. Z początku opornie mi się to czytało. To tego rodzaju książka, w której, przynajmniej ja, właśnie na początku nie moge się odnaleźć, choć gdybym zaczęła ją od nowa, teraz kiedy już ją...

więcej Pokaż mimo to

avatar
191
12

Na półkach:

Bez sensu, szkoda czasu to kończyć. Męcząca i nudna.

Bez sensu, szkoda czasu to kończyć. Męcząca i nudna.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    810
  • Przeczytane
    741
  • Posiadam
    212
  • Fantastyka
    46
  • Fantasy
    34
  • Ulubione
    27
  • Teraz czytam
    19
  • 2013
    6
  • Chcę w prezencie
    6
  • 2018
    5

Cytaty

Więcej
Gene Wolfe Cień kata Zobacz więcej
Gene Wolfe Cień kata Zobacz więcej
Gene Wolfe Cień kata Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także