Tą książkę czytałam w międzyczasie, pomiędzy książkami, które czytałam, bo nie dałabym rady czytać tylko ją. Zacznijmy od tego, że początek wzbudził moje zainteresowanie. Porwana dziewczyna w niewoli, na rozkazy swojego pana. I nie czuje do niego nic oprócz nienawiści. Potem jednak zaczęłam wyłapywać zdania, które mi się nie podobały. Dziewczyna twierdzi, że go nienawidzi, że jest odpychający, ale jej ciału się podoba jak ją dotyka. Okej pomijając to, dziewczyna zostaje uratowana i od razu do typa, że ma ją nie zostawiać, że ona nie da rady bez niego i inne wygadywała jak dla mnie bzdury. No bo kur, laska była gwałcona, bita i poniżana ja po takim czymś już bałabym się nawet spojrzeć na mężczyznę, pewnie wzdrygałabym się za każdym razem gdy ktoś mnie by chciał dotknąć. Na pewno bym nie rzucała się w ramiona innego, żeby mnie przytulał całował, a ona od razu zaczęła do niego coś czuć. Jak dla mnie dno. Już nie wspominając, że w tej książce prawie nic się nie dzieje. Co chwilę jakieś sceny erotyczne i jakieś jej rozterki. Serio ile można czytać o tym, że się ruchają. Gdzieś przy końcu zaczęło robić się ciekawie, ale sam fakt jak to wszystko się zaczęło mnie odpycha.
A końcówka sprawiła, że złapałam się aż za głowę. Co za DNO! Boże laska od niego odchodzi a wystarczy, że po 3 tygodniach on z nią pogada a ona jak wariatka krzyczy, że za niego wyjdzie. WTF co tu się kur wydarzyło. BOOM Kur I ŻYLI DŁUGO I SZCZĘŚLIWIE. Boli mnie głowa od tej książki, przysięgam, że jakbym nie czytała ją w formie E-booka to bym nią rzuciła.

Tą książkę czytałam w międzyczasie, pomiędzy książkami, które czytałam, bo nie dałabym rady czytać tylko ją. Zacznijmy od tego, że początek wzbudził moje zainteresowanie. Porwana dziewczyna w niewoli, na rozkazy swojego pana. I nie czuje do niego nic oprócz nienawiści. Potem jednak zaczęłam wyłapywać zdania, które mi się nie podobały. Dziewczyna twierdzi, że go nienawidzi,...

To trzecia książka autorki, którą miałam okazję przeczytać. Ta jak i poprzednie to romanse mafijne.

W "Niewolnicy mafiosa" główna bohaterka zostaje zabrana ze swego domu do pewnego mafiosa jako mała dziewczynka. Nie pamięta nic co działo się w domu. U Altara jest marionetką, zabawką. Nawet nie wie jak się nazywa. Mężczyzna robi z nią co chce i to przez bardzo długi czas...
Pewnego dnia zostaje uratowana przez Trevora. Zostaje opiekunem dziewczyny i jej broni. Chodzi na terapię, gdyż to co przeżyła to nie mieści się w głowie jaki horror miała zgotowany. Przy znajomości z innym mężczyzną robi taki sam schemat relacji jak z Altarem. Przez wiele lat nie była doceniana i to zostaje w naszym umyśle. Ale Altar tak tego nie zostawi. Próbuje odbić dziewczynę Trevorowi.
Co łączy obu mężczyzn  ??? Dlaczego tak walczą o dziewczynę  ?

"Niewolnica mafiosa" to romans mafijny, który czyta się jednym tchem. Losy dziewczyny sprawiają, że książkę czyta się z emocjami. Czytając prolog, który zachęcił mnie do przeczytania lektury, wiedziałam, że książka będzie dobra. Tak jak w romansach mafijnych musi być romans i mafia. W tej lekturze to wystąpiło a nawet więcej bo losy bohaterki poruszają nas.

To trzecia książka autorki, którą miałam okazję przeczytać. Ta jak i poprzednie to romanse mafijne.

W "Niewolnicy mafiosa" główna bohaterka zostaje zabrana ze swego domu do pewnego mafiosa jako mała dziewczynka. Nie pamięta nic co działo się w domu. U Altara jest marionetką, zabawką. Nawet nie wie jak się nazywa. Mężczyzna robi z nią co chce i to przez bardzo długi...

Ta książka czasem mnie szokowała, a czasami aż wkurzała. Dziewczyna, która nie miała łatwego życia, była traktowana w okrutny sposób i przede wszystkim wykorzystywana trafia w ręce swojego wybawcy i od razu go pragnie. "Niewolnica mafiosa" to bardzo trudna opowieść o życiu w niewoli, w której przeżywa się piekło oraz życiu po niej. Opowieść jest emocjonująca, mroczna, a sama końcówka gna jak szalona i zaskakuje na każdym kroku.

Ta książka czasem mnie szokowała, a czasami aż wkurzała. Dziewczyna, która nie miała łatwego życia, była traktowana w okrutny sposób i przede wszystkim wykorzystywana trafia w ręce swojego wybawcy i od razu go pragnie. "Niewolnica mafiosa" to bardzo trudna opowieść o życiu w niewoli, w której przeżywa się piekło oraz życiu po niej. Opowieść jest emocjonująca, mroczna, a...

Szału nie ma sex goni sex i sexem pogania, ciut przesycona tym i przez to przeskakiwałam strony znudzona.
Plusem jest jednak to, że obrazuje idealnie okrucieństwo mafiosa i jego bezwzględność, ale to trochę za mało, by mnie zachwycić.
Przykro mi.

Szału nie ma sex goni sex i sexem pogania, ciut przesycona tym i przez to przeskakiwałam strony znudzona.
Plusem jest jednak to, że obrazuje idealnie okrucieństwo mafiosa i jego bezwzględność, ale to trochę za mało, by mnie zachwycić.
Przykro mi.

Mogę napisać tylko dwa słowa: JESTEM ROZCZAROWANA!
Spodziewałam się czegoś bardzie ekscytującego, a jednak okazała się nudna. Skupia się w większości na seksie. Shantee została sprzedana przez swoją matkę kiedy była młoda. Przez kilka lat była niewolnicą gangstera Altara, człowieka bez skrupułów i bez serca. Uwolniona przez policję jest pod opieka Trevora. Czy miłość, która kiełkuje w jej udręczonej duszy, zdoła uleczy bolesne rany?
Nie zachwyciła mnie ta książka, zabrakło w niej akcji i czegoś co wciąga od pierwszej strony.

Mogę napisać tylko dwa słowa: JESTEM ROZCZAROWANA!
Spodziewałam się czegoś bardzie ekscytującego, a jednak okazała się nudna. Skupia się w większości na seksie. Shantee została sprzedana przez swoją matkę kiedy była młoda. Przez kilka lat była niewolnicą gangstera Altara, człowieka bez skrupułów i bez serca. Uwolniona przez policję jest pod opieka Trevora. Czy miłość, która...

Wielkie rozczarowanie. Oczekiwałam czegoś innego, bardziej emocjonującego a dostałam powieść nudną, bez akcji w której większa cześć skupia się na seksie.
Shantee została sprzedana prze swoja matkę i przez kilka lat była osobistą niewolnicą gangstera Alara. Człowieka bez skrupułów i serca. Uwolniona przez policjantów, dostaje się pod opiekę Trewora, człowieka całkiem innego niż jej dotychczasowy pan i władca.
I teraz cała fabuła bierze w łeb. Bo kompletnie nie rozumiałam postępowania bohaterki , która po tych wszystkich przeżyciach powinna odczuwać jakąś traumę czy choćby lęk przed mężczyznami a ona tymczasem podrywa Trewora i idzie z nim do łóżka.
Nie odczuwałam podczas czytania żadnych emocji, nie czułam żadnej chemii między bohaterami.
Dopiero pod sam koniec zaczęło się coś ciekawego dziać i można było się dowiedzieć co łączy gangstera z policjantem.
Nie zachwyciła mnie ta książka, chociaż lubię erotyki, bo zabrakło mi w niej ciekawej akcji i tego czegoś co wciąga i powoduje, że chce się dalej czytać. Sam pomysł na powieść bardzo dobry i niespotykany, tylko wykonanie mało interesujące.

Wielkie rozczarowanie. Oczekiwałam czegoś innego, bardziej emocjonującego a dostałam powieść nudną, bez akcji w której większa cześć skupia się na seksie.
Shantee została sprzedana prze swoja matkę i przez kilka lat była osobistą niewolnicą gangstera Alara. Człowieka bez skrupułów i serca. Uwolniona przez policjantów, dostaje się pod opiekę Trewora, człowieka całkiem...

Zaskakująca i wciągająca. Bardzo fajnie napisana i pokazująca okrucieństwo mafiosa. Polecam

Zaskakująca i wciągająca. Bardzo fajnie napisana i pokazująca okrucieństwo mafiosa. Polecam

Ucieka z rąk oprawcy i ma nadzieję na normalne życie, ale czy demony przeszłości pozwolą jej tak po prostu odejść? Bezimienna dziewczyna po ucieczce trafia na Trevora, który jest funkcjonariuszem i pragnie, by to właśnie on się nią zaopiekował. Młody stóż prawa oczywiście zabiera dziewczynę pod swój dach i zrobi wszystko, by jej pomóc.

Książka sama w sobie nie jest zła..., ale ciężko przebrnąć przez całą historię. Na początek zaznaczę, że postać bezimiennej dziewczyny jest bardzo irytująca, a zarazem komiczna. Dziewczyna, która nie miała łatwego życia, była traktowana w okrutny sposób i przede wszystkim wykorzystywana trafia w ręce swojego wybawcy i od razu go pragnie. Czy ma to sens? Oczywiście Pan Trevor bacznie przygląda się dziewczynie, a przy tym opiera się na jej zaloty. Jednak nie trwa to długo...

Jest wiele zwrotów akcji i ciekawe wątki, ale przedstawienie bohaterów przez autorkę pozostawia wiele do życzenia. Jedynym plusem jest to, że mam ją za sobą. :)

Ucieka z rąk oprawcy i ma nadzieję na normalne życie, ale czy demony przeszłości pozwolą jej tak po prostu odejść? Bezimienna dziewczyna po ucieczce trafia na Trevora, który jest funkcjonariuszem i pragnie, by to właśnie on się nią zaopiekował. Młody stóż prawa oczywiście zabiera dziewczynę pod swój dach i zrobi wszystko, by jej pomóc.

Książka sama w sobie nie jest...

męczyłam się z tą książką, początek dość odrażający, postępowanie głównej bohaterki niezrozumiałe, akcja przewidywalna, dość dużo scen pomijałam, żeby tylko szybciej skończyć

męczyłam się z tą książką, początek dość odrażający, postępowanie głównej bohaterki niezrozumiałe, akcja przewidywalna, dość dużo scen pomijałam, żeby tylko szybciej skończyć

Główna bohaterka nie ma nawet imienia… marionetka wykorzystywana na każdo skinienie, przepełniona strachem zabawka, od której wymaga się bezwzględnego posłuszeństwa.
Została sprzedana przez matkę narkomankę – Altarowi, który ją „wytresował”.
Karana psychicznie, jak i fizycznie, niejednokrotnie marzyła, żeby wyrwać się z piekła, w jakim się znalazła. Pewnego dnia zostaje nieoczekiwanie uratowana podczas nalotu policji w domu Altara. Dostaje nową tożsamość - od tego momentu nazywa się Shantee. Tak rozpoczyna się jej nowe życie.
Czy mimo to uda jej się zbudować nowe życie i odnaleźć spokój i stabilizacje, której pragnie? Czy przestanie się w końcu bać, że przeszłość ją dopadnie i Altar odbierze to, co „jego” – czyli ją?
Muszę przyznać, że książka ta mile mnie zaskoczyła. Prawie do samego końca trzyma w niepewności czytelnika, jeżeli chodzi o powiązania Trewora z Altarem. Sporo scen erotycznych pomiędzy Treworem i Shantee, które były opisane „ze smakiem”. Znajdziemy w tej historii całą gamę emocji – strach, nienawiść, pożądanie, zazdrość, a nawet miłość. Książka dość emocjonująca, dobrze się ją czytało, a po zakończeniu wnioskuję, że może być kontynuacja tej historii.
Oczywiście polecam przeczytać tę książkę !!

Główna bohaterka nie ma nawet imienia… marionetka wykorzystywana na każdo skinienie, przepełniona strachem zabawka, od której wymaga się bezwzględnego posłuszeństwa.
Została sprzedana przez matkę narkomankę – Altarowi, który ją „wytresował”.
Karana psychicznie, jak i fizycznie, niejednokrotnie marzyła, żeby wyrwać się z piekła, w jakim się znalazła. Pewnego...