rozwińzwiń

Heavy Liquid

Okładka książki Heavy Liquid Paul Pope
Okładka książki Heavy Liquid
Paul Pope Wydawnictwo: DC Comics, Vertigo komiksy
260 str. 4 godz. 20 min.
Kategoria:
komiksy
Wydawnictwo:
DC Comics, Vertigo
Data wydania:
2001-03-01
Data 1. wydania:
2001-03-01
Liczba stron:
260
Czas czytania
4 godz. 20 min.
Język:
angielski
ISBN:
9781563896354
Tagi:
sci-fi dc vertigo komiksy
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Niepamięć absolutna Mariusz Pitura, Antoni Serkowski
Ocena 6,4
Niepamięć abso... Mariusz Pitura, Ant...
Okładka książki RIP 1 - Derrick / Ciężko przeżyć własną śmierć Gaet's, Julien Monier
Ocena 7,6
RIP 1 - Derric... Gaet's, Julien Moni...
Okładka książki Sztuczna inteligencja Jeff Lemire, Gabriel Hernandez Walta
Ocena 6,9
Sztuczna intel... Jeff Lemire, Gabrie...
Okładka książki Szkło, śnieg i jabłka oraz inne historie Gabriel Bá, Colleen Doran, Neil Gaiman, Fábio Moon
Ocena 7,4
Szkło, śnieg i... Gabriel Bá, Colleen...
Okładka książki Geneza Clay McLeod Chapman, Jakub Rebelka
Ocena 6,4
Geneza Clay McLeod Chapman...

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1127
1126

Na półkach: ,

Najlepszym określeniem tego komiksu jest słowo "szybko". "Heavy Liquid "szybko" się czyta, bo kreska sprzyja dynamicznej akcji, ale równie "szybko" się o nim zapomina, bo historia outsidera w dystopijnej scenerii, który przyjmuje zlecenie i walczy ze "złymi" oraz ze ścigającym go przedstawicielem władzy wydaje się tak nieświeża, że trudno całość traktować inaczej niż "szybki" odmóżdżacz na czas intelektualnego kryzysu. No i ten wyszukany pomysł, by gra toczyła się o materię, która po prostu spadła z kosmosu, też jakby stworzony "na szybko"

Najlepszym określeniem tego komiksu jest słowo "szybko". "Heavy Liquid "szybko" się czyta, bo kreska sprzyja dynamicznej akcji, ale równie "szybko" się o nim zapomina, bo historia outsidera w dystopijnej scenerii, który przyjmuje zlecenie i walczy ze "złymi" oraz ze ścigającym go przedstawicielem władzy wydaje się tak nieświeża, że trudno całość traktować inaczej niż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
12
12

Na półkach:

Paul Pope stworzył komiks niezwykle ciekawy. Intrygująca, noirowa wręcz fabuła z dodatkiem science-fiction. Bardzo dobrze nakreślona i pokazana relacja między naszym antagonistą a swoją miłością, którą stracił lata temu. Niezwykle brudny, futurystyczny świat, w którym rodzi się powoli nadzieja na lepsze jutro. Bardzo mądra oraz wartościowa lektura.

Cała recenzja: https://premieryksiazkowe.pl/heavy-liquid-czyli-futurystyczny-komiks-noir/

Paul Pope stworzył komiks niezwykle ciekawy. Intrygująca, noirowa wręcz fabuła z dodatkiem science-fiction. Bardzo dobrze nakreślona i pokazana relacja między naszym antagonistą a swoją miłością, którą stracił lata temu. Niezwykle brudny, futurystyczny świat, w którym rodzi się powoli nadzieja na lepsze jutro. Bardzo mądra oraz wartościowa lektura.

Cała recenzja:...

więcej Pokaż mimo to

avatar
169
32

Na półkach:

Rysunki bardzo ciekawe, dość mroczne, dynamiczne.

Fabuła bardzo przeciętna, można ja streścić w 3 zdaniach. Nic zaskakującego co zostaje na dluzej w głowie.

Miałem dziwne wrażenie ze komiks stanowi jakaś cześć większej serii, fabuła w wielu miejscach jest niedopowiedzianą, czytelnik musi się domyślać kim jest dana postać i z czego wynikają jakieś relacje między bohaterami

Rysunki bardzo ciekawe, dość mroczne, dynamiczne.

Fabuła bardzo przeciętna, można ja streścić w 3 zdaniach. Nic zaskakującego co zostaje na dluzej w głowie.

Miałem dziwne wrażenie ze komiks stanowi jakaś cześć większej serii, fabuła w wielu miejscach jest niedopowiedzianą, czytelnik musi się domyślać kim jest dana postać i z czego wynikają jakieś relacje między bohaterami

więcej Pokaż mimo to

avatar
1510
899

Na półkach: , , ,

Podczas lektury uwazalam ten komiks za totalny przecietniak, moze nawet za ponizej przecietnej. Jakis tam facet, jakas tam substancja, o ktorej nic nie wiadomo, jakies typki spod ciemnej gwiazdy. Fabulanie dosc nudny i przewidywalny, kreska tez niezbyt w moim guscie...
az doszlam do koncowki, w ktorej wszystko zostalo wyjasnione. Te ostatnie strony sprawily, ze moja ocena zmienila sie diametralnie.
Dla samej koncowki warto siegnac.
Polecam.

Podczas lektury uwazalam ten komiks za totalny przecietniak, moze nawet za ponizej przecietnej. Jakis tam facet, jakas tam substancja, o ktorej nic nie wiadomo, jakies typki spod ciemnej gwiazdy. Fabulanie dosc nudny i przewidywalny, kreska tez niezbyt w moim guscie...
az doszlam do koncowki, w ktorej wszystko zostalo wyjasnione. Te ostatnie strony sprawily, ze moja ocena...

więcej Pokaż mimo to

avatar
296
286

Na półkach: ,

Ciężka Ciecz to substancja, metal niewiadomego pochodzenia. Dostęp mają do niego nieliczny, podobnie jak nieliczni o nim wiedzą. Kosztuje ogromne pieniądze, a jego właściwości oraz zastosowanie nie są do końca jasne. CC to też narkotyk, a niektórzy próbują zamienić ją w sztukę. Pewien kolekcjoner pragnie posiadać taki okaz w swojej wyjątkowej kolekcji, a żeby tego dokonać, ktoś musi odnaleźć artystkę, która przepadła jak kamień w wodzie.

W Nowym Jorku, futurystycznej metropolii, mieszka S i tak się składa, że ma wyjątkowo “udane” stosunki z CC. Substancja nie jest mu obca, a zadanie odnalezienia tajemniczej artystki, przypada właśnie jemu. Jego zleceniodawca nie zna jednak całej prawdy, ale tak szczerze, wątpię czy by go to obchodziło. Dla niego liczy się efekt osiągnięty w obojętnie jaki sposób. Jeśli czegoś chce, to prędzej czy później to dostanie.

S wplątuje się w niezwykle niebezpieczne i groźne wydarzenia, których sam do końca nie rozumie, bo kto by zrozumiał coś tak abstrakcyjnego i niesamowitego jednocześnie? Czy to właśnie jemu przypadnie odkrycie największej tajemnicy Ciężkiej Cieczy?

“Heavy Liquid” od wydawnictwa @nonstopcomics to niezwykle interesujący i wciągający komiks, w którym dostajemy mnóstwo akcji i ciekawie wykreowanych bohaterów. Główne skrzypce gra tutaj Ciężka Ciecz, której tajemnice odsłaniają się razem z fabułą. Jest to fantastyczny wątek, a takiego zakończenia naprawdę się nie spodziewałam, jednak niezmiernie przypadł mi do gustu. Moje klimaty! Komiks nie obfituje w wiele barw, ale nie jest też monochromatyczny. Jednak jeżeli ktoś liczy na kolorowe ilustracje, tutaj ich nie znajdzie.

“Heavy Liquid” autorstwa Paula Pope czytało mi się bardzo dobrze, szybko i przyjemnie. Ogromny plus za niespodziewane zakończenie i dynamiczny rozwój akcji.

Ciężka Ciecz to substancja, metal niewiadomego pochodzenia. Dostęp mają do niego nieliczny, podobnie jak nieliczni o nim wiedzą. Kosztuje ogromne pieniądze, a jego właściwości oraz zastosowanie nie są do końca jasne. CC to też narkotyk, a niektórzy próbują zamienić ją w sztukę. Pewien kolekcjoner pragnie posiadać taki okaz w swojej wyjątkowej kolekcji, a żeby tego dokonać,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1268
998

Na półkach:

Nie sądzę, żebym był odosobniony w opinii, że polski rynek komiksowy byłby wyraźnie uboższy, gdyby nie Non Stop Comics. Wydawnictwo nadal jest stosunkowo młode, ale ma na swoim koncie tyle znakomitych albumów, że głowa mała. „Deadly Class”, „Black Monday Murders”, „Torpedo 1936” – to tylko najbardziej rozpoznawalne z nich, ale tytułów wartych uwagi mają w swojej ofercie znacznie więcej. Właśnie dołącza do nich kolejny, co więcej, mowa o komiksie, za który odpowiada „one and only” Paul Pope, artysta, którego styl pisania i rysowania jest w wielu miejscach określany jako „alternatywny”. Sprawdźmy, czy jedno z jego najsłynniejszych dzieł ponad dwadzieścia lat po premierze nie zaczęło przypadkiem nieco trącić myszką.

Niejaki S otrzymuje zlecenie odnalezienia artystki, która jest w stanie wykonać rzeźbę z tak zwanej Ciężkiej Cieczy. Ta dziwna substancja to zarówno budulec, jak i narkotyk o niecodziennych właściwościach. Kobieta kilka lat temu zapadła się pod ziemię, a ponieważ nie chce być odnaleziona, poszukiwania jawią się jako prawdziwe wyzwanie. Co więcej, S jest ścigany przez przedstawicieli kryminalnego półświatka, którzy łączą go z kradzieżą dużej dostawy Ciężkiej Cieczy.

Dzieła popkultury traktujące o sztuce łatwo mogą wpaść do worka z napisem, nomen omen, „sztuka dla sztuki”. Granica bywa cienka i łatwo ją przekroczyć. Z tego powodu miałem lekkie obawy przed lekturą „Heavy Liquid” i nawet po odłożeniu komiksu na półkę nadal mam pewne wątpliwości co do tego, czy Pope zdołał je rozwiać. Autor nie cacka się z odbiorcą, wrzuca go od razu na głęboką wodę i trzeba przyznać – chwilę zajmuje zorientowanie się , o co w tym wszystkim chodzi. Prowadzenie opowieści trudno uznać za sztampowe, jednak z fabularnego chaosu, odczuwalnego zwłaszcza na wstępie, wyłania się ostatecznie zrozumiała całość, której charakterystyczna, nerwowa narracja potrafi oddziaływać na czytelnika.

Główny bohater „Heavy Liquid” pozostaje w nieustannym ruchu, a zadanie, którego wykonania się podjął, stawia go raz za razem w niebezpiecznych sytuacjach. Podobać może się fakt, że S nie jest postacią jednowymiarową – w jego kreacji Pope wykorzystał kilka ciekawych elementów, spośród których na pierwszy plan wysuwa się przede wszystkim motyw utraconej miłości i uzależnienia od narkotyku. O ile pierwszy wątek poprowadzono dość sztampowo (ale też bądźmy uczciwi – cóż nowego można powiedzieć w tym temacie?),to drugi okazał się naprawdę interesujący. Zabawa koncepcją wielu znaczeń używki jest twórcza, a różne zastosowania Ciężkiej Cieczy poznajemy wraz z bohaterem.

Nie jestem czytelnikiem, który po każdym komiksie oczekuje niesamowitego tempa akcji. Dawno przeszła mi już fascynacja historiami ociekającymi adrenaliną (nadal jednak potrafię docenić dobre dynamiczne tytuły),dlatego też niespieszne tempo narracji nie jest mi straszne. Na kartach „Heavy Liquid" mamy do czynienia właśnie z takim przypadkiem. I samo w sobie nie jest to złe, jednak Pope miewa problem z utrzymaniem rytmu opowieści, który jest rwany. Wolno – szybko – wolno, ale bez wyraźnego planu. To potrafi być nieco męczące.

Z pewnością nie każdemu spodobają się ilustracje Paula Pope’a. Artysta ma swój specyficzny styl, którego cechami charakterystycznymi są brud, rozedrganie, nieoczywistość. Wracając do wcześniejszej myśli - idealna definicja zwrotu „sztuka dla sztuki”? Niekoniecznie, bo ten pozorny chaos doskonale w tym przypadku działa. Czy to dlatego, że styl ilustracji świetnie współgra z nieoczywistym, artystycznym scenariuszem? Możliwe, pewne jest jednak to, że „Heavy Liquid” pod względem wizualnym wypada po prostu dobrze.

Prawdopodobnie oczekiwałem od „Heavy Liquid” za dużo. Nastawiłem się chyba na dzieło, które nie tylko zostanie w pamięci na długo, ale z miejsca dołączy do topki moich ulubionych komiksów. Tak się nie stało, ale nie znaczy to, że jest to album słaby. Co to, to nie. Nie każdemu co prawda podejdzie nieco rwana narracja, ale Paul Pope i tak oferuje na kolejnych kartach naprawdę sporo. W ostatecznym rozrachunku lektura satysfakcjonuje – dobrze jest poznawać tytuły takie jak ten, tworzące historię komiksu i stanowiące o sile tego medium.


Recenzja do przeczytania także na moim blogu - https://zlapany.blogspot.com/2022/07/heavy-liquid-recenzja.html
oraz na łamach serwisu Szortal - https://www.facebook.com/Szortal/posts/pfbid0rHECJGetUT68zyZgCGz3D5wBa1sizM88PoacQ1kBR7fQKk2aqwkjSgtNp2ZATAy7l

Nie sądzę, żebym był odosobniony w opinii, że polski rynek komiksowy byłby wyraźnie uboższy, gdyby nie Non Stop Comics. Wydawnictwo nadal jest stosunkowo młode, ale ma na swoim koncie tyle znakomitych albumów, że głowa mała. „Deadly Class”, „Black Monday Murders”, „Torpedo 1936” – to tylko najbardziej rozpoznawalne z nich, ale tytułów wartych uwagi mają w swojej ofercie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2197
2021

Na półkach:

Bohaterem, którego losy mamy tutaj okazję śledzić jest S. Detektyw, który został wynajęty do odnalezienia pewnego artysty. Rzeźbiarza, który jest w stanie przekształcić metal (tytułowy Heavy Liquid) w zjawiskowo zachwycające dzieło sztuki. Jego niezwykłość polega na tym, że jest jedyną osobą na świecie, która może pracować z tym „niezwykłym” tworzywem. Najrzadszym i najcenniejszym metalem na naszej planecie, który dodatkowo jest zabójczo toksyczny i mocno wybuchowy. Nic więc dziwnego, że przyciąga on uwagę możnych tego świata.

Nie są to jednak wszystkie „możliwości” tego materiału. Jest on również jednym z najbardziej uzależniających i najmocniejszych psychodelików, jakie kiedykolwiek się pojawiły. Jego destrukcyjna siła zmienia oblicze i zachowanie wielu ludzi. Przekona się o tym główny bohater, który przemierzając futurystyczny Nowy Jork oraz Paryż, będzie musiał zmierzyć się z różnymi przeciwnościami losu. Na jego drodze staną zamaskowani zabójcy, niebezpieczne gangi, niezwykli artyści, pajęcze roboty. Jest to zaledwie część całej plejady „dziwacznych” postaci, które przewiną się na kolejnych stronach komiksu.

Jak na mroczny thriller noir przystało, Paul Pope dobrze radzi sobie z kreśleniem klimatycznych wątków. Scenariusz utrzymany jest za mgłą tajemniczości, stopniowo odsłaniając przed nami swoje sekrety (powiązane między innymi z przeszłością głównego bohatera). Do tego wszystkiego dochodzi cyberpunkowa otoczka nadająca historii jeszcze większej zagadkowości, niezwykłości i widowiskowości.

Nie wszystko w fabule jest jednak doskonałe. Pojawiają się tutaj momenty, w których opowieść przybiera… „specyficznej” formy. Jest to chyba najlepsze możliwe określenie tego z czym mamy tutaj chwilami do czynienia. Enigmatyczność fabuły to jedno. W paru miejscach można wręcz odnieść wrażenie, że autor podczas pracy nad tytułem czymś „ciężkim” się wspomagał. Niektórym miłośnikom niestandardowego sci-fi szalone pomysły twórcy, mogą się jednak spodobać. Pewne zastrzeżenia można mieć również do tempa opowieści w niektórych fragmentach. Kilka scen jest niepotrzebnie wydłużonych (i to bardzo) niewiele przy tym wnosząc do historii.

Tym, co najmocniej wyróżnia album, nadal jest jego największą zaletą i powinno przypaść do gustu szerokiemu gronu odbiorców, to świetna oprawa graficzna. Pope genialnie wizualizuje połączenie mrocznego świata z elementami sci-fi. Świetnie radzi sobie z ukazywaniem i reżyserowaniem scen akcji. Kiedy historia tego wymaga, potrafi on zaś mocniej skupić się na postaciach i towarzyszących im emocjach.

Cała recenzja na:

https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-komiksu-heavy-liquid/

Bohaterem, którego losy mamy tutaj okazję śledzić jest S. Detektyw, który został wynajęty do odnalezienia pewnego artysty. Rzeźbiarza, który jest w stanie przekształcić metal (tytułowy Heavy Liquid) w zjawiskowo zachwycające dzieło sztuki. Jego niezwykłość polega na tym, że jest jedyną osobą na świecie, która może pracować z tym „niezwykłym” tworzywem. Najrzadszym i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7938
6793

Na półkach: , ,

CYBPERUNK POPE

Był czas, kiedy Paul Pope był na polskim rynku w ogóle nieznany. I był czas, ledwie kilka lat temu, kiedy wydawało się, że zmieni się to na dobre i będziemy regularnie cieszyć się jego pracami. Tak się nie stało, chociaż kilka świetnych prac tego nietuzinkowego artysty trafiło w nasze ręce. A teraz, po latach, w końcu dostajemy kolejną i jak poprzednie, tak i ta absolutnie warta jest poznania i polecenia miłośnikom dobrych, nieoczywistych komiksów.

Tajemnicza substancja, która może zmienić świat? W cyberpunkowej przyszłości to właśnie ona wkracza w życie S, byłego policjanta, w obecnie prywatnego detektywa zajmującego się poszukiwaniem ludzi. Co z tego wyniknie?

https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2022/05/heavy-liquid-paul-pope.html

CYBPERUNK POPE

Był czas, kiedy Paul Pope był na polskim rynku w ogóle nieznany. I był czas, ledwie kilka lat temu, kiedy wydawało się, że zmieni się to na dobre i będziemy regularnie cieszyć się jego pracami. Tak się nie stało, chociaż kilka świetnych prac tego nietuzinkowego artysty trafiło w nasze ręce. A teraz, po latach, w końcu dostajemy kolejną i jak poprzednie, tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
589
533

Na półkach: ,

Heavy Liquid to dzieło Paula Pope, który znany jest z niepowtarzalnej kreski i bardzo oryginalnych historii. Jest to jedna z wcześniejszych pozycji artysty, która swoją premierę miała ponad 20 lat temu. Teraz dzięki wydawnictwu Non Stop Comics mamy okazję poznać historię o tajemniczej, narkotycznej substancji. Tytuł jest przez wielu uznawany za klasyka i pozycję kultową. Ja już wiem, dlaczego tak jest.

Heavy Liquid rozpoczyna się rzuceniem nas w wir wydarzeń. Główny bohater znany jako S bierze udział w produkcji dziwnej substancji. Nie wiemy dokładnie czym jest tytułowe Heavy Liquid, ale domyślamy się, że niebezpieczny środek jest jakiegoś rodzaju narkotykiem. Wszystko zdaje się być powiązane ze światkiem kryminalnym i S znajduje się w niebezpieczeństwie. Dosyć szybko okazuje się to być prawdą, bo komuś zależy na odzyskaniu Heavy Liquid.

Fabuła Heavy Liquid jest dosyć ciekawa przez to, że miesza ze sobą wiele wątków. Mamy półświatek z przestępcami i narkotykami, dochodzenie z bohaterem w stylu noir i cały element science fiction z dziwnym, futurystycznym światem. Historia idzie w interesującym kierunku, co chwile nas zaskakuje i jest niezwykle klimatyczna. Ja na przykład kompletnie nie spodziewałem się zakończenia Heavy Liquid czy nawet tego jak pochodzenie tej substancji zostanie wytłumaczone.

Pełna recenzja dostępna na stronie gameplay.pl - https://gameplay.pl/news.asp?ID=138391

Heavy Liquid to dzieło Paula Pope, który znany jest z niepowtarzalnej kreski i bardzo oryginalnych historii. Jest to jedna z wcześniejszych pozycji artysty, która swoją premierę miała ponad 20 lat temu. Teraz dzięki wydawnictwu Non Stop Comics mamy okazję poznać historię o tajemniczej, narkotycznej substancji. Tytuł jest przez wielu uznawany za klasyka i pozycję kultową....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    38
  • Posiadam
    9
  • Chcę przeczytać
    7
  • Komiks
    3
  • Komiksy
    3
  • Komiks
    2
  • Komiksy i Mangi
    1
  • Przeczytane - komiksy
    1
  • Komiksy do przeczytania
    1
  • Komiksy
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Heavy Liquid


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...

Przeczytaj także