Kolejna część, gdzie autorka konsekwentnie wprowadza nowych bohaterów do wsi IDA a mieszkańcy i okoliczności przyrody mają doskonały wpływ na charakter i samopoczucie. Ludzie w Idzie stają się lepsi.
Czyta się niezwykle przyjemnie i książki z tej serii służą relaksowi. Historie nie są zbyt skomplikowane ale to dobrze bo fabuła rozwija się lekko i bezproblemowo. Serdecznie polecam tę serię na skołatane nerwy:):)

Kolejna część, gdzie autorka konsekwentnie wprowadza nowych bohaterów do wsi IDA a mieszkańcy i okoliczności przyrody mają doskonały wpływ na charakter i samopoczucie. Ludzie w Idzie stają się lepsi.
Czyta się niezwykle przyjemnie i książki z tej serii służą relaksowi. Historie nie są zbyt skomplikowane ale to dobrze bo fabuła rozwija się lekko i bezproblemowo. Serdecznie...

To już nie jest to. Zaczyna się przeszłość, zazdrość, intrygi. Nawet nie wiem co dalej bo szkoda tracić czas. Klimat książki zmienił się. W 4 tomie i tak się dowiem jak to się wszystko skończyło a słuchanie o intrygach nie pociąga mnie.

To już nie jest to. Zaczyna się przeszłość, zazdrość, intrygi. Nawet nie wiem co dalej bo szkoda tracić czas. Klimat książki zmienił się. W 4 tomie i tak się dowiem jak to się wszystko skończyło a słuchanie o intrygach nie pociąga mnie.

Odprężająca, spokojna, obrazowa, pisana przyjemną polszczyzną.

Odprężająca, spokojna, obrazowa, pisana przyjemną polszczyzną.

Dla mnie super , na poprawę humoru, lekka fajna ,polecam !

Dla mnie super , na poprawę humoru, lekka fajna ,polecam !

bardzo przyjemna książka można przy niej gotować obiad :-) przyjemnie się słucha polecam

bardzo przyjemna książka można przy niej gotować obiad :-) przyjemnie się słucha polecam

Ida. Dolina róż. Sabina Południewska, pisarka remontuje mieszkanie. Przy nim Kalina zakłada jej piękny ogród księżycowy. Wokół pola róż, ziół przeróżnych, pachnie cudownie. Hrabina Tyczyńska produkuje z olejku różanego perfumy, mydła, szampony. Marek Rokosz, były Sabiny hoduje konie, uprawia zioła. Sabina związana jest z doktorem Krzysztofem z którym ma wziąć latem ślub. Bardzo kocha również jego córkę Julinkę. Ich szczęście próbuje zmącić siostra zmarłej żony Krzysztofa. Czy jej się to uda?

Ida. Dolina róż. Sabina Południewska, pisarka remontuje mieszkanie. Przy nim Kalina zakłada jej piękny ogród księżycowy. Wokół pola róż, ziół przeróżnych, pachnie cudownie. Hrabina Tyczyńska produkuje z olejku różanego perfumy, mydła, szampony. Marek Rokosz, były Sabiny hoduje konie, uprawia zioła. Sabina związana jest z doktorem Krzysztofem z którym ma wziąć latem ślub....

Agnieszka Krawczyk potrafi zasiać w naszych czytelniczych sercach miłosną historię, która kiełkuje niczym kwiat. „Ogród księżycowy” to kolejna trzecia już (i nie ostatnia) część z serii „Magiczne miejsca”. A miejsce, do którego zabiera nas autorka jest przepełnione magią i miłością. Dlatego tak chętnie sięgamy po powieści tej autorki.
Agnieszka Krawczyk ponownie zabiera nas w dolinę mgieł i róż. Dzięki realistycznym opisom przyrody i uroków sielankowego życia, czuć na kartach tej powieści wiosnę, zwiastującą zmiany, jakie los przygotował dla pisarki, Sabiny Południewskiej. Kobieta kończy właśnie remontować swój stary dom, przy którym rozkwita piękny księżycowy ogród, który nocą roztacza tajemniczy blask. A miłość między Sabiną i Krzysztofem kwitnie niczym wspomniany ogród. Kobieta nie tylko cieszy się jego urokiem, lecz ogromną radość sprawiają jej również otaczający ją przyjaciele. Mila Mossakowska, która planuje zorganizować warsztaty pisarskie z udziałem Sabiny, hrabina Tyczyńska, jak na prawdziwą „Królową róż” przystało jest specjalistką w produkcji perfum i Marek Rokosz zajmujący się uprawą ziół, są jej bratnią duszą i wsparciem.
Wszystko wskazuje na to, że życie pisarki usłane jest różami, a sielanka zdaje się nie mieć końca. Lecz jak to w życiu bywa nawet, gdy los otula nas promieniami słońca, czasem nastąpi oberwanie chmury zwiastujące pogorszenie pogody. I tak samo jest w życiu Sabiny Południewskiej. Spokój mąci pojawienie się w Idzie tajemniczego gościa.
Jak bardzo Lola, szwagierka doktora Doleckiego namiesza w życiu pisarki? Czy kolejne wydarzenia zniszczą miłość między Sabiną i Krzysztofem? A może jednak siła uczucia, przetrwa najgorsze burze? Przecież w ogrodzie pełnym miłości wszystko może się zdarzyć. A możecie być pewni, że Wasze serce co rusz porywane będzie falą wzruszających uniesień.
Agnieszka Krawczyk skradła moje serce. Fabuła powieści, jej styl, język oraz pobudzające wyobraźnię opisy przyrody nie pozwoliły mi oderwać się od tej powieści. A jeszcze długo po jej odłożeniu uciekałem wspomnieniami do lat młodości, gdy w wakacje wyjeżdżałem na wieś. Dzięki autorce, mogłem powrócić do niej wspomnieniami.
A już niebawem będziemy mogli ponownie zawitać w magiczne miejsce, gdyż zapowiadana jest czwarta część pt. „Jezioro szczęścia”. Chętnie zatopię się w poznawaniu dalszych losów mieszkańców Idy.
Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Filia http://www.wydawnictwofilia.pl/
http://www.czyt-nik.pl/recenzje/ogrod-kwitnacej-milosci/

Agnieszka Krawczyk potrafi zasiać w naszych czytelniczych sercach miłosną historię, która kiełkuje niczym kwiat. „Ogród księżycowy” to kolejna trzecia już (i nie ostatnia) część z serii „Magiczne miejsca”. A miejsce, do którego zabiera nas autorka jest przepełnione magią i miłością. Dlatego tak chętnie sięgamy po powieści tej autorki.
Agnieszka Krawczyk ponownie zabiera...

Tak samo jak poprzednia część bardzo mnie urzekła. Nie mogłam doczekać się kolejnych stron, aby móc dowiedzieć się co będzie dalej z naszymi bohaterami. Lekka, przyjemna, bardzo szybko się czyta, a jak wciąga!
Gorąco polecam.

Tak samo jak poprzednia część bardzo mnie urzekła. Nie mogłam doczekać się kolejnych stron, aby móc dowiedzieć się co będzie dalej z naszymi bohaterami. Lekka, przyjemna, bardzo szybko się czyta, a jak wciąga!
Gorąco polecam.

“Ogród księżycowy” to już trzecie spotkanie z mieszkańcami Idy. Pojawiają się nowe osoby, poznajemy dalsze perypetie znanych nam z poprzednich części bohaterów. Co podoba mi się w tych książkach, to atmosfera. Jest ciepło i miło, chciałoby się tam być, chciałoby się zaprzyjaźnić z mieszkańcami Idy, stać się częścią tej społeczności. Zapachy kwiatów i ziół przenikają z każdej przeczytanej strony. Mogłabym przysiąc, że czułam zapach róż i lawendy 😊

Co mi trochę nie zagrało w tej części to postać Sabiny. Z osoby niezależnej, pewnej siebie, przeistoczyła się w bezwolną kobietkę, pozwalającej innym osobom sterować swoim życiem. To inne osoby ustalają datę jej ślubu, inne kobiety decydują o sukni ślubnej, itd. Sabina była strasznie mdła i kompletnie bez wyrazu.

Nowe postaci dodały trochę smaczku. Lola, szwagierka Krzysztofa, próbująca namieszać w planach ślubnych naszych bohaterów, przy okazji wkurzając wszystkich dookoła; Kalina, właścicielka sklepu ogrodniczego i projektantka ogrodów, która chciałaby zagiąć parol na Marka Rokosza.

Miałam wrażenie, że autorka nie miała do końca pomysłu na swoich bohaterów. Książkę nadal czyta się szybko, całkiem nieźle, nie ma straszliwych zgrzytów, ale coś mi nie zagrało. Przede mną część ostatnia, po którą za jakiś czas sięgnę. Zobaczymy, jak Pani Krawczyk poradzi sobie z zakończeniem tej historii.

“Ogród księżycowy” to już trzecie spotkanie z mieszkańcami Idy. Pojawiają się nowe osoby, poznajemy dalsze perypetie znanych nam z poprzednich części bohaterów. Co podoba mi się w tych książkach, to atmosfera. Jest ciepło i miło, chciałoby się tam być, chciałoby się zaprzyjaźnić z mieszkańcami Idy, stać się częścią tej społeczności. Zapachy kwiatów i ziół przenikają z...

“Ogród księżycowy” to trzeci tom serii “Magiczne miejsce” Agnieszki Krawczyk. Już po dwóch częściach wiedziałam, że jest to seria niespieszna i bez większych intryg, które nadałyby jej większego charakteru i mocy. Postanowiłam osobiście sprawdzić, co w “Ogrodzie księżycowym” czeka na naszych bohaterów.
Sabina zdecydowała się zostać w Idzie. Kupiła dom, który wyremontowała i szykuje się do ślubu z Krzysztofem. Wszystko wydaje się układać perfekcyjnie, aż pewnego dnia do Idy przybywa niespodziewany gość, którego jedynym celem jest zniszczenie szczęścia Sabiny i Krzysztofa w ramach zemsty za dawne krzywdy. Czy miłość tej dwójki przezwycięży tajemnice, które przed sobą mieli. Czy przeszłość zniszczy związek ludzi, którzy są sobie przeznaczeni? Jaki udział będzie miał w tym wszystkim księżycowy ogród Sabiny?
I w końcu! Mamy to! Mamy intrygę, która ożywiła nam tom, ale również serię. I wcale tu nie piszę o intrydze na pół gwizdka. Tym razem autorka zdecydowanie się postarała i do końca nie było wiadomo jak to się skończy. Bardzo mi się to podobało, ponieważ obawiałam się, że “Ogród księżycowy” będzie kolejnym tomem bez większych akcji i gdzie potencjalnie zły bohater w ¼ książki okażę się być jednak dobrą osobą. Tu autorka trzymała się obranej ścieżki od początku do końca.
Muszę przyznać, że w “Dolinie mgieł i róż” lubiłam Sabinę to odniosłam wrażenie, że w tym tomie straciła swój pazur, była bardziej nijaka. Taka bez życia. Ponownie moją ulubienicą została Julinka, która jest cudownym dzieckiem z problemami, ale bardzo ładnie wtapiająca się w społeczność Idy. Oczywiście jest również pani Tekla Tyczyńska bez, której nie wyobrażam sobie tego cyklu. Charyzmatyczna i na swój wiek pełna życia i zawsze udzielająca cennych życiowych rad. Pozostało bohaterowie byli, gdzieś w tyle tych dwóch bohaterek.
Agnieszka Krawczyk ponownie pokazuje, że najważniejsze jest zaufanie i wiara, że chociaż jest źle w końcu i do nas uśmiechnie się słońce. Siła przyjaźni w tej serii jest tak mocna, że idealnie pokazuje, że bez tego uczucia nasze życie jest bezsensu. Dzięki wsparciu najbliższych osób wszystko nabiera lepszych barw.
Chwilę zastanawiałam się nad oceną, ale doszłam do wniosku, że intryga dużo dała książce, więc po prostu nie obniżę oceny. Gdyby nie ta tajemnica to pewnie ten tom oceniłabym już niżej niż dwa pierwsze, a tak pozostaje na ich poziomie.
“Czasami pewne sprawy układają się inaczej, niż zakładaliśmy. Pojawia się moment próby, osobisty kryzys. Trzeba przebyć długą drogę, aby to zrozumieć. Jednakże warto przezwyciężyć wszelkie przeszkody i ruszyć dalej. Dać szansę i zaufać.” ~ Agnieszka Krawczyk, Ogród księżycowy, Poznań 2015, s. 499.

“Ogród księżycowy” to trzeci tom serii “Magiczne miejsce” Agnieszki Krawczyk. Już po dwóch częściach wiedziałam, że jest to seria niespieszna i bez większych intryg, które nadałyby jej większego charakteru i mocy. Postanowiłam osobiście sprawdzić, co w “Ogrodzie księżycowym” czeka na naszych bohaterów.
Sabina zdecydowała się zostać w Idzie. Kupiła dom, który wyremontowała...