Bardziej opowiadanie niż książka - około 115 stron. Przeczytać, odmóżdżyć się i zapomnieć. Nic specjalnego, wszystko przeciętne od dialogów po ekspresową fabułę. Główna bohaterka i jej psiapsi wkurzające swoją płytkością - chcą bogatego "księcia" i szafę pełną markowych ciuchów i butów. Jakby to było najważniejsze w życiu 🤦

Bardziej opowiadanie niż książka - około 115 stron. Przeczytać, odmóżdżyć się i zapomnieć. Nic specjalnego, wszystko przeciętne od dialogów po ekspresową fabułę. Główna bohaterka i jej psiapsi wkurzające swoją płytkością - chcą bogatego "księcia" i szafę pełną markowych ciuchów i butów. Jakby to było najważniejsze w życiu 🤦

Lekka, szybko się czyta. Historia jest, powiedziałabym, że przeciętna, nic zaskakującego. Główni męscy bohaterowie nie przypadli mi do gustu. Niestety nie przeczytałabym jej drugi raz.

Lekka, szybko się czyta. Historia jest, powiedziałabym, że przeciętna, nic zaskakującego. Główni męscy bohaterowie nie przypadli mi do gustu. Niestety nie przeczytałabym jej drugi raz.

Ostatnio głośno na internetach było o ekranizacji Pokusy, a że zamawiałam na vinted kieckę i sprzedająca miała książkę za piątaka, wzięłam. To lekka, kobieca i przyjemna lektura o aspirującej dziennikarce i jej przystojnym szefie. Idealna, by zrelaksować się po ciężkim dniu.
Ps. Filmu nie oglądałam, nie do końca odpowiada mi obsada.

Ostatnio głośno na internetach było o ekranizacji Pokusy, a że zamawiałam na vinted kieckę i sprzedająca miała książkę za piątaka, wzięłam. To lekka, kobieca i przyjemna lektura o aspirującej dziennikarce i jej przystojnym szefie. Idealna, by zrelaksować się po ciężkim dniu.
Ps. Filmu nie oglądałam, nie do końca odpowiada mi obsada.

Chciałam coś lekkiego poczytać, odmóżdżyć się i tylko z tego względu dałam dwie gwiazdki bo nadeszło z tą książka totalne odmóżdżenie. Od autorki oczekiwałam czegoś lepszego, niestety dla mnie dno.. dobrze, że tak mało stron wiec szybko przeczytane. Bardziej z tej książki mógłby powstać scenariusz na trudne sprawy niż na film. Zdecydowanie NIE.

Chciałam coś lekkiego poczytać, odmóżdżyć się i tylko z tego względu dałam dwie gwiazdki bo nadeszło z tą książka totalne odmóżdżenie. Od autorki oczekiwałam czegoś lepszego, niestety dla mnie dno.. dobrze, że tak mało stron wiec szybko przeczytane. Bardziej z tej książki mógłby powstać scenariusz na trudne sprawy niż na film. Zdecydowanie NIE.

Jako że nie jestem wielbicielką pikantnych powieści, po "Pokusę" Pani Edyty Folwarskiej wcale nie zamierzałam sięgać, mimo iż w ostatnim czasie stało się o niej bardzo głośno za sprawą filmu w reżyserii p. Marii Sadowskiej.
Jednak ostatnio miałam przyjemność uczestniczyć w livie, który z Autorką "pokusy" przeprowadziła @agnieszka.rybska
I stało się!
Pani Edyta zupełnie oczarowała mnie swoją osobą i zachęciła do sięgnięcia po swoją najnowszą powieść, która jak się okazuje wcale nie jest przepełniona erotycznymi scenami. A więc jeśli ktoś nie chciał czytać tej książki przez wzgląd na nie, ani trochę nie musi się obawiać, że autorka zasypie go gorącymi opisami.
"Pokusa" to wbrew pozorom bardzo przyjemna historia, niedługa, a więc czyta się ją ekspresowo, i naprawdę trudno się od niej oderwać, zwłaszcza, że nie ma w niej rozdziałów, przez co trudno wyznaczyć sobie koniec 😉

Inez to młoda dziewczyna, która marzy o pracy w prestiżowym wydawnictwie i przeprowadzaniu wywiadów z gwiazdami. W dniu, w którym wybiera się na rozmowę o pracę właśnie w jednym z takich miejsc, los zdaje się jej nie sprzyjać i... uderza swoim autem w warte majątek porsche.
Nie to jednak okazuje się być tego dnia najgorsze, bo gdy Inez wreszcie dociera do Wydawnictwa, okazuje się, że jej potencjalnym szefem jest mężczyzna z porsche.
Relacje Inez z Filipem stają się coraz bardziej skomplikowane, a sytuacji nie ułatwia fakt, że obok dziewczyny zaczyna kręcić się uwodzicielski Maks, sportowa gwiazda.

Historia niby przewidywalna, ale ja ją kupuję. I teraz chętnie nadrobię film, więc nie pozostaje mi nic innego jak czekać, aż trafi na Netflix 😊

Jako że nie jestem wielbicielką pikantnych powieści, po "Pokusę" Pani Edyty Folwarskiej wcale nie zamierzałam sięgać, mimo iż w ostatnim czasie stało się o niej bardzo głośno za sprawą filmu w reżyserii p. Marii Sadowskiej.
Jednak ostatnio miałam przyjemność uczestniczyć w livie, który z Autorką "pokusy" przeprowadziła @agnieszka.rybska
I stało się!
Pani Edyta zupełnie...

Pani Folwarska popłynęła. To moja z nią pierwszą próba kontaktu i z miejsca spalona.
Mamy "córkę rybaka, Mazura z Mazur", mamy bogatego "księcia w porche" i mamy upierdliwego "złego siostra" Kopciuszka. mamy naiwność, mamy płytkość i mamy po prostu zło za 40 złotych w twardej oprawie ze screenem z filmu. Serio? Za taką kwotę to miesiąc na PornHubie jest z Golden Acess! I tam przynajmniej fabuła, bohaterowie i gardła są głębokie. Bo tu, to tak... no nic.
Niestety, ale autorka popłynęła z fantazją bardzo, i wyraźnie widać, że nie przemyślała niczego. Nurt "erotyków dla kur domowych" przeżywa swój złoty wiek, i smutne jest to, że takie gnioty się pojawiają... Wróć. WZNAWIAJĄ.

Pani Folwarska popłynęła. To moja z nią pierwszą próba kontaktu i z miejsca spalona.
Mamy "córkę rybaka, Mazura z Mazur", mamy bogatego "księcia w porche" i mamy upierdliwego "złego siostra" Kopciuszka. mamy naiwność, mamy płytkość i mamy po prostu zło za 40 złotych w twardej oprawie ze screenem z filmu. Serio? Za taką kwotę to miesiąc na PornHubie jest z Golden Acess! I...

Nawet na odmóżdżenie się nie nadaje. Historia tak prosta, tak banalna i nudna, że zastanawiam czy wogóle sięgać po resztę tej różowej serii.

Nawet na odmóżdżenie się nie nadaje. Historia tak prosta, tak banalna i nudna, że zastanawiam czy wogóle sięgać po resztę tej różowej serii.

🌺 "Pokusa" autorstwa Edyty Folwarskiej to romans, na podstawie którego powstał film "Pokusa", który mogliśmy niedawno oglądać w kinach.

🌺 Inez w drodze na rozmowę o pracę przez nieuwagę wjeżdża w porsche, którego właściciel okazuje się totalnym dupkiem.
Po przyjeździe do redakcji okazuje się, że naczelnym jest Filip, ten sam, któremu uszkodziła samochód.
Czy ten dzień może być jeszcze gorszy?
Okazuje się, że Filip uwziął się na Inez i robi wszystko, aby uprzykrzyć jej życie. Poza tym mają razem wyjechać w podróż służbową do Cannes, i kobieta obawia się, czy dadzą radę przebywać w swoim towarzystwie.

Co takiego wydarzy się w Cannes?
Czy Filip otworzy się przed Inez?

🌺 Po obejrzeniu trailera filmu postanowiłam najpierw przeczytać książkę zanim obejrzę film. Filmu jeszcze nie widziałam, ale od razu widać, że jest dużo różnic między nimi.
Mam jednak w planach go obejrzeć.
Ale wróćmy do książki.
Jest ona naprawdę cienka i szybko się ją czyta, także ogarniecie ją w jeden wieczór. Przyznam, że napisana jest lekkim językiem, dzięki któremu jest to niezwykle relaksująca lektura, więc jeśli szukanie czegoś na odmóżdżenie to polecam.
Lubicie filmowe okładki książek?
Ja bardzo, a ta jest naprawdę świetna, a do tego w grubej oprawie, także pięknie się prezentuje.
Żałuję tylko, że książka nie jest bardziej rozbudowana, gdyż ta historia ma naprawdę duży potencjał, który nie został w pełni wykorzystany. Czułam, że akcja rozgrywa się za szybko, i przez to nie mogłam dobrze poznać bohaterów i wczuć się w tą historię.
Muszę jednak przyznać, że miło spędziłam przy niej czas, choć czuję niedosyt, że tak szybko się skończyła.

Jeśli szukacie lekkiej i przyjemnej lektury na jeden wieczór przy której możecie się zrelaksować to polecam przeczytać.

🌺 "Pokusa" autorstwa Edyty Folwarskiej to romans, na podstawie którego powstał film "Pokusa", który mogliśmy niedawno oglądać w kinach.

🌺 Inez w drodze na rozmowę o pracę przez nieuwagę wjeżdża w porsche, którego właściciel okazuje się totalnym dupkiem.
Po przyjeździe do redakcji okazuje się, że naczelnym jest Filip, ten sam, któremu uszkodziła samochód.
Czy ten dzień...

Po obejrzeniu filmu, wiedziałam, że sięgnę po książkę. Z ciekawości, co w niej urzekło twórców i wbrew powszechnej opinii, że na pewno książka jest tragiczna to i film nie mógł się udać. Zdecydowanie książka tragiczna nie jest. Wręcz przeciwnie. Większości przerysowanych wątków (trójkąt z gwałcicielem, przyjaciółka a la Oliwka Brazil, pół filmu po włosku, podkręcona erotyka) w niej w ogóle nie ma. To jednak głównie historia miłosna, z marzeniami o karierze dziewczyny z małego miasta i zachwytem nad życiem celebrytów w tle. Wątek przemocowy, bardzo wyeksponowany w filmie, jako jeden z wiodących, jest tu marginalny, dlatego nie ma ona jakiś wielkich ambicji edukacyjnych czy feministycznych. Ot taka lekka rozrywka na jeden wieczór, ale bardzo przyjemna.

Po obejrzeniu filmu, wiedziałam, że sięgnę po książkę. Z ciekawości, co w niej urzekło twórców i wbrew powszechnej opinii, że na pewno książka jest tragiczna to i film nie mógł się udać. Zdecydowanie książka tragiczna nie jest. Wręcz przeciwnie. Większości przerysowanych wątków (trójkąt z gwałcicielem, przyjaciółka a la Oliwka Brazil, pół filmu po włosku, podkręcona...

Dobra, krótka, romantyczna historia miłość.
Krótko i na temat.
Polecam.

Dobra, krótka, romantyczna historia miłość.
Krótko i na temat.
Polecam.