„It Ends with Us”, Colleen Hoover (Wydawnictwo Otwarte)

Książki Colleen Hoover cieszą się w Polsce niemałą popularnością – nierzadko trafiają na listy bestsellerów, chętnie wyszukujecie je również na Lubimyczytać. Jednak w Stanach Zjednoczonych autorka jest literacką gwiazdą. Na liście 10 najlepiej sprzedających się tytułów zeszłego roku, przygotowanej przez „Publishers Weekly”, znalazło się aż 6 książek tej pisarki. Hoover jest też niekwestionowaną królową TikToka, z którego sama chętnie korzysta, dodając kolejne filmiki.

Nic więc dziwnego, że twórcy filmowi postanowili zekranizować jej powieść „It Ends with Us”. Jak poinformował serwis variety.com, prawa do stworzenia filmu wykupiło Sony Pictures. Reżyserem, a także odtwórcą głównej roli męskiej (Ryle’a) będzie Justin Baldoni. Baldoni to właściciel firmy producenckiej Wayfarer Studios, reżyser „Chmur”, „Trzech kroków od siebie” i „Jane the Virgin”. W tym ostatnim filmie również zagrał, na jego koncie znajdziemy też role m.in. w „Kanciarzu” i „Drobnych krokach”. Baldoni to także jeden ze współprowadzących podcast „Men Enough” oraz autor książki pod tym samym tytułem – i podcast, i książka poświęcone są temu, jak redefiniowanie tradycyjnych wyobrażeń o męskości działa na korzyść samych mężczyzn.

Blake Lively, gwiazda m.in. „Plotkary” i „Wieku Adaline”, zagra natomiast Lily. Na temat doboru obsady wypowiedziała się już sama Colleen Hoover, która stwierdziła, że Lively to jej wymarzona Lily, a gdy dowiedziała się, że Baldoni będzie reżyserem filmu, pomyślała, że świetnie sprawdziłby się w roli Ryle’a. Przypomnijmy, że książka opowiada o relacji, która – choć początkowo wydaje się idealna – jest naznaczona przemocą. Hoover, pisząc książkę, miała inspirować się historią własnej mamy.

Zobaczcie, co Colleen Hoover mówi o inspiracji do książki i o doborze obsady filmu na podstawie „It Ends with Us”:

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez Colleen Hoover (@colleenhoover)

„Nocna zmiana”, Stephen King (Wydawnictwo Albatros)

Książki Stephena Kinga były już nieraz przenoszone na ekran, jak choćby słynne „Lśnienie” (1980) z Jackiem Nicholsonem w roli głównej. Co ciekawe, słynny film samemu pisarzowi się nie spodobał. Dlaczego? Odpowiedź (i wiele innych ciekawostek związanych z autorem) znajdziecie w tym artykule. Może z „The Boogeyman” będzie inaczej? Film jest oparty na opowiadaniu „Czarny Lud”, które ukazało się w zbiorze „Nocna zmiana”. Opowiada o pogrążonej w żałobie rodzinie – gdy umiera matka i żona, dzieci, dwie dziewczynki, nie mogą liczyć na wsparcie ojca pogrążonego we własnym bólu. Mimo że pracuje on jako terapeuta. Pewnego dnia po wizycie jednego z pacjentów w domu pozostaje po nim pewna istota żywiąca się cierpieniem innych.

Reżyserem „Boogeymana” jest Rob Savage, a wystąpią w nim: Sophie Thatcher, Chris Messina, David Dastmalchian. Film pojawi się w kinach 2 czerwca 2023 roku. Zobaczcie jego zwiastun!

„Pokusa”, Edyta Folwarska, (wydawnictwo Edipresse)

Na ekranach można również zobaczyć „Pokusę” w reżyserii Marii Sadowskiej („Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej”, „Dziewczyny z Dubaju”). Film inspirowany jest książką Edyty Folwarskiej, która opowiada o młodej kobiecie marzącej o tym, by zostać drugą Carrie Bradshaw. Gdy Inez dostaje upragniony etat w redakcji, wszystko wygląda na to, że jej marzenia są na dobrej drodze do spełnienia. Okazuje się jednak, że to tylko początek jej problemów, przede wszystkim z pewnymi dwoma mężczyznami. Edyta Folwarska zaznaczyła, że film jest odważniejszy niż książka, która musiała być miejscami ugrzeczniona.

W Inez wcieliła się Helena Englert, w filmie zobaczymy także Piotra Stramowskiego, Piotra Głowackiego, Joannę Liszowską, Klaudię El Dursi, a także samą autorkę książki, która wcieliła się w postać szefowej prostytutek.

„Niebezpieczni dżentelmeni”

Na koniec film, który nie jest oparty na żadnej książce, ale któremu nie można odmówić literackości. Jego bohaterami są bowiem m.in. Stanisław „Witkacy” Witkiewicz (Marcin Dorociński), Tadeusz Boy-Żeleński (Tomasz Kot) i Joseph Conrad (Andrzej Seweryn). Jest rok 1914, panowie przebywają w Zakopanem, a po pełnej używek imprezie budzą się z tajemniczymi zwłokami w pokoju. Na domiar złego nie mają za dużo czasu, by ciało ukryć, ponieważ do ich drzwi dobija się policja. Bohaterowie pisarze (i Bronisław Malinowski, antropolog, grany przez Wojciecha Mecwaldowskiego) będą musieli udowodnić swoją niewinność. Aby to zrobić, wymyślą niejedną intrygę, dodając kolorytu kulturalnemu życiu Zakopanego. „Niebezpieczni dżentelmeni” w reżyserii Macieja Kowalskiego, który napisał również scenariusz filmu, są już wyświetlani w kinach.

Odwiedźcie również nasz profil „Najpierw książka, później film” na Facebooku. Zapraszamy na najświeższe literacko-filmowe plotki!

Oglądaliście już zamierzacie obejrzeć którąś z powyższych produkcji?