One Hundred Years of Solitude

Okładka książki One Hundred Years of Solitude Gabriel García Márquez
Okładka książki One Hundred Years of Solitude
Gabriel García Márquez Wydawnictwo: Penguin Books Ltd Ekranizacje: Sto lat samotności (1970) klasyka
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
klasyka
Wydawnictwo:
Penguin Books Ltd
Data wydania:
1973-01-01
Data 1. wydania:
1973-01-01
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
angielski
ISBN:
0140035249
Ekranizacje:
Sto lat samotności (1970)
Inne
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
159
8

Na półkach:

Szalona. Świat magii przeplata się z rzeczywistym, narrator wyprzedza fakty. Śledzimy losy kilkudziesięciu postaci, ale cała akcja rozgrywa się w jednym miasteczku, a właściwie jednym domu. Chociaż w tej powieści "czas krąży w koło", wyobraźnia autora nie przestawała zaskakiwać. Było to moje pierwsze zetknięcie się z literaturą iberoamerykańską, która, jak się przekonałem, znacząco różni się od dzieł pisarzy europejskich i amerykańskich.

Szalona. Świat magii przeplata się z rzeczywistym, narrator wyprzedza fakty. Śledzimy losy kilkudziesięciu postaci, ale cała akcja rozgrywa się w jednym miasteczku, a właściwie jednym domu. Chociaż w tej powieści "czas krąży w koło", wyobraźnia autora nie przestawała zaskakiwać. Było to moje pierwsze zetknięcie się z literaturą iberoamerykańską, która, jak się przekonałem,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
222
144

Na półkach:

Jedna z absolutnie najwspanialszych książek jakie przeczytałam w życiu. Po prostu cudowna pod każdym względem.

Jedna z absolutnie najwspanialszych książek jakie przeczytałam w życiu. Po prostu cudowna pod każdym względem.

Pokaż mimo to

avatar
14
7

Na półkach:

Klasyk

Klasyk

Pokaż mimo to

avatar
27
11

Na półkach: ,

Niesamowite dzieło
To zapisałam w notatniku podczas nocnego czytania ostatnich stron:
Nie wzruszyła mną (jak to zwykle bywa) bliska memu sercu fabuła - a uderzył mnie ogromny geniusz autora. Taką książkę, TAK, mógł napsiać tylko GENIUSZ. Ta książka jest dziełem wybitnym!
! ! ! ! !

Niesamowite dzieło
To zapisałam w notatniku podczas nocnego czytania ostatnich stron:
Nie wzruszyła mną (jak to zwykle bywa) bliska memu sercu fabuła - a uderzył mnie ogromny geniusz autora. Taką książkę, TAK, mógł napsiać tylko GENIUSZ. Ta książka jest dziełem wybitnym!
! ! ! ! !

Pokaż mimo to

avatar
65
11

Na półkach:

Dobra książka.

Dobra książka.

Pokaż mimo to

avatar
33
33

Na półkach: , ,

Saga rodzinna. Historia, założonej przez ród Buendía, miejscowości Macondo. Historia siedmiu pokoleń. Całość kręci się wokół ich domu rodzinnego. Zawiłe losy rodziny zataczają koło. Kolejne pokolenia powielają błędy swoich przodków. Czasy się zmieniają, a ludzie pozostają tacy sami. Targa nimi namiętność, popadają w obłęd i nieustająco poszukują sensu życia, a nade wszystko, dręczy ich samotność, z którą zmagają się wszyscy od narodzin do samego końca. To opowieść, która opiera się na wierze, że czas to powtarzające się po sobie cykle. Członkowie rodziny popadają cały czas w te same schematy i ściągają na siebie cały czas te same kłopoty.

Wydarzenia historyczne i codzienność mieszają się tu z magią. Mieszanka osobliwa i nie dla każdego.

Wymaga dużego skupienia i uważności. Trzeba mieć się na baczności, by nie zginąć w meandrach biografii rodziny Buendía. Czasem bawi, czasem zniesmacza, czasem nuży.
Nie jestem fanką, ale doceniam za rozmach i za realizm magiczny.

„Nie było takiej tajemnicy w sercu kogokolwiek z Buendíów, której nie potrafiłaby przeniknąć, bo sto lat czytania w kartach i doświadczenia nauczyły ją, że historia rodziny jest mechanizmem nieuchronnych powtórzeń, kołem, które obracałoby się w nieskończoność, gdyby nie postępujące i nieodwracalne zniszczenie osi”. 416-417.
Cytat z wydania z 1996 roku.

Saga rodzinna. Historia, założonej przez ród Buendía, miejscowości Macondo. Historia siedmiu pokoleń. Całość kręci się wokół ich domu rodzinnego. Zawiłe losy rodziny zataczają koło. Kolejne pokolenia powielają błędy swoich przodków. Czasy się zmieniają, a ludzie pozostają tacy sami. Targa nimi namiętność, popadają w obłęd i nieustająco poszukują sensu życia, a nade...

więcej Pokaż mimo to

avatar
14
11

Na półkach:

Nieco przereklamowana. Powieści nie można odmówić rozmachu, polotu przy tym spotykanej niezwykle rzadko żywiołowości czy barwności. Po drodze jednak ma się wrażenie, że gubi się coś ważnego. Wiem realizm magiczny ma swoje "prawa"; jednak za mało w tym detali, za mało przełożenia życiorodnych opisów na dialogi i język bohaterów, za bardzo to migawkowe - ma się wrażenie, że ogląda się film z podkręconą prędkością czasami o 1,5 czasami o 2. Fabuła pędzi od afery do afery, od szalonego przedsięwzięcia do totalnych zgliszczy; i chyba tylko, a raczej aż to, że wszystko trzyma się kupy oraz wątki pozostają w pamięci znajdują się tacy co mówią, że mamy do czynienia z genialnym dziełem.

Nieco przereklamowana. Powieści nie można odmówić rozmachu, polotu przy tym spotykanej niezwykle rzadko żywiołowości czy barwności. Po drodze jednak ma się wrażenie, że gubi się coś ważnego. Wiem realizm magiczny ma swoje "prawa"; jednak za mało w tym detali, za mało przełożenia życiorodnych opisów na dialogi i język bohaterów, za bardzo to migawkowe - ma się wrażenie, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
67
19

Na półkach:

Jakieś cztery lata temu, gdy po raz pierwszy czytałem ,,Mistrza i Małgorzatę", z ulgą odłożyłem dzieło Bułhakowa na półkę, myśląc przy tym, że jeszcze nigdy nie czytałem książki równie nudnej. W międzyczasie kartkowałem ją, pomijałem wiele fragmentów, tracąc coraz więcej z tego arcydzieła. Odłożyłem ją więc z ulgą. Ale było coś w ,,Mistrzu i Małgorzacie", że ciągnęło mnie z powrotem - wróciłem więc kilka miesięcy później, tym razem w pełni ją doceniając. Z książką ,,Sto lat samotności" było inaczej, ponieważ pokochałem ją od razu. Ale - tak jak "Mistrz i Małgorzata" - dzieło Marqueza miało w sobie coś magnetycznego, coś, co kazało mi wracać. No i wróciłem, by pokochać je jeszcze bardziej. Stała się - obok "Władcy Pierścieni" - książką mojego życia. I choć Marquez miał swoich licznych naśladowców np. Salmana Rushdiego, Bernièresa i Olgę Tokarczuk, to żaden z nich nie zdołał mu dorównać.
"Sto lat samotności" nie jest łatwą lekturą, nie jest to bowiem typowa powieść, a jej czytanie wymaga uruchomienia pewnej poetyckiej wrażliwości, ze względu na jej subtelność. To prawda, że nie ma tu głównego bohatera, a powieść dotyczy wielu pokoleń, ale znajdujemy tu ogrom postaci, z którymi zaczyna nas łączyć jakaś niewytłumaczalna więź emocjonalna - jak choćby z poczciwym Melquiadesem. Wydarzenia realistyczne płynnie przenikają się z wydarzeniami magicznymi (to właśnie słynny realizm magiczny). Pod magią ukryty jest jednak bieg latynoamerykańskiej historii, wojny domowe, plutony egzekucyjne. Sprawia to, że w połączeniu z realizmem magicznym powieść przypomina narkotyczny sen, albo równą pochyłą, z której postacie nie mogą uciec.

Jakieś cztery lata temu, gdy po raz pierwszy czytałem ,,Mistrza i Małgorzatę", z ulgą odłożyłem dzieło Bułhakowa na półkę, myśląc przy tym, że jeszcze nigdy nie czytałem książki równie nudnej. W międzyczasie kartkowałem ją, pomijałem wiele fragmentów, tracąc coraz więcej z tego arcydzieła. Odłożyłem ją więc z ulgą. Ale było coś w ,,Mistrzu i Małgorzacie", że ciągnęło...

więcej Pokaż mimo to

avatar
269
4

Na półkach: ,

Samotność oddana tak precyzyjnie, tyle słów, żeby wywołać ulotne uczucie na koniec, kiedy już wszystko jest zarysowane i się domyka. Patrzę z dystansu na cały obraz i widok ten kuje melancholią. Historia się kończy, spełniła swoje zadanie, momentalne uczucie może wygasnąć.

Samotność oddana tak precyzyjnie, tyle słów, żeby wywołać ulotne uczucie na koniec, kiedy już wszystko jest zarysowane i się domyka. Patrzę z dystansu na cały obraz i widok ten kuje melancholią. Historia się kończy, spełniła swoje zadanie, momentalne uczucie może wygasnąć.

Pokaż mimo to

avatar
41
41

Na półkach: ,

Trochę mnie wymęczyła nie powiem.
Ale jest coś w tej książce ze cały czas siedzi z tylu głowy a muszę powiedzieć ze przeczytałem ja kilka lat temu i wciąż ja pamiętam.

Trochę mnie wymęczyła nie powiem.
Ale jest coś w tej książce ze cały czas siedzi z tylu głowy a muszę powiedzieć ze przeczytałem ja kilka lat temu i wciąż ja pamiętam.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    25 087
  • Chcę przeczytać
    17 931
  • Posiadam
    4 868
  • Ulubione
    1 903
  • Teraz czytam
    837
  • Chcę w prezencie
    290
  • Klasyka
    180
  • 100 książek BBC
    99
  • 2021
    88
  • Literatura iberoamerykańska
    80

Cytaty

Więcej
Gabriel García Márquez Sto lat samotności Zobacz więcej
Gabriel García Márquez Sto lat samotności Zobacz więcej
Gabriel García Márquez Sto lat samotności Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także