Nie zachwyciła mnie, sporo oczywistości i kilka odkryć. Z jednej strony zazdro, że ktoś zarobił na tym, że napisał że nadmierna konsumpcja to zło. Z drugiej, po prostu… miałam większe oczekiwania;).

Nie zachwyciła mnie, sporo oczywistości i kilka odkryć. Z jednej strony zazdro, że ktoś zarobił na tym, że napisał że nadmierna konsumpcja to zło. Z drugiej, po prostu… miałam większe oczekiwania;).

Książka otwiera oczy na przemysł ubraniowy; dla mnie była tym ostatnim ziarenkiem, które wpłynęło na moją totalną zmianę w podejściu do kupowania ubrań.

Książka otwiera oczy na przemysł ubraniowy; dla mnie była tym ostatnim ziarenkiem, które wpłynęło na moją totalną zmianę w podejściu do kupowania ubrań.

Świetna. Ogromna ilość wiedzy i motywacji w prostych słowach. Polecam wszystkim, bo przyda się każdemu w tych czasach.

Świetna. Ogromna ilość wiedzy i motywacji w prostych słowach. Polecam wszystkim, bo przyda się każdemu w tych czasach.

Mimo że nie jest to kunsztowne dzieło literackie, jest to książka dla mnie bardzo ważna. Właściwie to od zawsze ciągnęło mnie w stronę slow fashion a nawet minimalizmu, a pozycja ta pomogła mi uporządkować temat w głowie i obrać słuszny kierunek poprzez dokonywanie świadomych wyborów. Ciekawe wywiady, obalanie mitów i otwarcie oczu na grzechy przemysłu odzieżowego. Polecam zakupoholikom i tym, którzy chcą ograniczyć czas przeznaczony na zajmowanie się garderobą.

Mimo że nie jest to kunsztowne dzieło literackie, jest to książka dla mnie bardzo ważna. Właściwie to od zawsze ciągnęło mnie w stronę slow fashion a nawet minimalizmu, a pozycja ta pomogła mi uporządkować temat w głowie i obrać słuszny kierunek poprzez dokonywanie świadomych wyborów. Ciekawe wywiady, obalanie mitów i otwarcie oczu na grzechy przemysłu odzieżowego. Polecam...

Polecam, zwłaszcza dla początkujących - dla mnie jako osoby która czytała poprzednie książki i jest w temacie trochę powtarzalna, ale kilku nowych rzeczy się dowiedziałam :)

Polecam, zwłaszcza dla początkujących - dla mnie jako osoby która czytała poprzednie książki i jest w temacie trochę powtarzalna, ale kilku nowych rzeczy się dowiedziałam :)

Książka dobra, ale mnie nie zachwyciła. Część informacji znałam już z bloga Asi, a część była dla mnie po prostu oczywista. Ciekawym zabiegiem było zamieszczenie w książce wywiadów, przyjemnie się je czytało, bo nie były długie, za to bardzo treściwe. Na plus zasługuje też wywleczenie na wierzch brudów branży odzieżowej i cała część o ekologii - nie wiedziałam większości z tych rzeczy, więc dużo się dowiedziałam. Miałam jednak wrażenie, że autorka często powtarzała to samo tylko innymi słowami - niby przez powtarzanie się człowiek uczy, ale osobiście mi to przeszkadzało. Polecam osobom, które wolą przeczytać książkę zamiast bloga albo są mega wkręcone w tematykę slow i eco fashion, reszta może po prostu stracić czas.

Książka dobra, ale mnie nie zachwyciła. Część informacji znałam już z bloga Asi, a część była dla mnie po prostu oczywista. Ciekawym zabiegiem było zamieszczenie w książce wywiadów, przyjemnie się je czytało, bo nie były długie, za to bardzo treściwe. Na plus zasługuje też wywleczenie na wierzch brudów branży odzieżowej i cała część o ekologii - nie wiedziałam większości z...

Wiele cennych wskazówek i informacji, przyjemnie się czyta

Wiele cennych wskazówek i informacji, przyjemnie się czyta

Świetny przewodnik w temacie. Bardzo konkretne i cenne porady i sporo przydatnych informacji. Co mnie również bardzo cieszyło przez cały czas czytania, książka jest naprawdę pięknie wydana.

Świetny przewodnik w temacie. Bardzo konkretne i cenne porady i sporo przydatnych informacji. Co mnie również bardzo cieszyło przez cały czas czytania, książka jest naprawdę pięknie wydana.

Książka „Wychodząc z mody” Joanny Glogazy zachęciła mnie do zakupów ubrań. Nie mam jednak zamiaru natychmiast wymieniać wszystkich ubrań na ich lepsze wersje. Zmienię natomiast styl zakupów – z „muszę kupić dziś spodnie, bo poprzednie się rozerwały” na świadome kupowanie zawczasu i wybór marek produkujących ubrania dobrej jakości w przyzwoitych warunkach. Przy czym nie mówię tu o robieniu zapasów – szafę mam tylko jedną, a #kryteriumobjętości nadal obowiązuje

W książce jest mnóstwo świetnych treści:

+ praktyczne rady, jak rezygnować z (bezsensownych) zakupów, a jednocześnie dążyć do ogarniętej szafy

+ zwrócenie uwagi na ekologię i rzeczywiste koszty bluzek za 9,99 oraz dwutygodniowych trendów

+ dokładne wyjaśnienie, dlaczego za dużo kupujemy i skąd pomysł na to, żeby niektóre rzeczy kupić, czyli o manipulacjach marek odzieżowych stacjonarnie i online

+ wywiady z ludźmi z branży odzieżowej – m.in. o tym, na co zwracać uwagę wybierając ubrania z „organicznej bawełny” czy jak wygląda rynek second handów

+ przewodnik, jak posprzątać szafę z dodatkiem, co zrobić z niechcianymi ubraniami – opis tego, co dzieje się z rzeczami, których się pozbywamy

+ na co zwrócić uwagę podczas zakupów nowych i używanych ubrań – materiały, wyznaczniki jakości wykonania z podziałem na rodzaje ubrań, podejście firmy do ekologii itp.

+ zachęcanie do reklamacji - gdy myślisz „nie chce mi się z tym bawić za X złotych”, to odpuszczając reklamowanie butów rozpadających się po dwóch miesiącach, dajesz marce znak, że taka jakość Cię zadowala.

Nie czytałam innych książek o ubraniach, a w tych, które z grubsza kojarzę, zawsze wymagany jest klasyczny trencz i biała koszula – tutaj autorka zachęca nas do zakupu ubrań w naszym stylu, więc ja pozostanę przy dżinsach i szarych podkoszulkach, za to z innych sklepów

Książka „Wychodząc z mody” Joanny Glogazy zachęciła mnie do zakupów ubrań. Nie mam jednak zamiaru natychmiast wymieniać wszystkich ubrań na ich lepsze wersje. Zmienię natomiast styl zakupów – z „muszę kupić dziś spodnie, bo poprzednie się rozerwały” na świadome kupowanie zawczasu i wybór marek produkujących ubrania dobrej jakości w przyzwoitych warunkach. Przy czym nie...

Nie jestem zwolenniczką mówienia, że „każdy” i „wszyscy”, ale to jest taka książka, że warto by było, aby ludzie mieli okazję się z nią zapoznać, bo przecież każdy i każda z nas w jakichś ubraniach chodzi. Bardzo wnikliwa, ale też praktyczna książka. Pomaga lepiej się ubierać - zarówno dla względów estetycznych, zdrowotnych, ale też środowiskowych. Minusem książki jest to, że teraz wkładam dużo czasu w kupno ubrań. No bo przecież nie chcę nosić poliestru! ;)

Nie jestem zwolenniczką mówienia, że „każdy” i „wszyscy”, ale to jest taka książka, że warto by było, aby ludzie mieli okazję się z nią zapoznać, bo przecież każdy i każda z nas w jakichś ubraniach chodzi. Bardzo wnikliwa, ale też praktyczna książka. Pomaga lepiej się ubierać - zarówno dla względów estetycznych, zdrowotnych, ale też środowiskowych. Minusem książki jest to,...