Merde! W rzeczy samej
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Paul West (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- Merde Actually
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2007-07-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2007-07-01
- Liczba stron:
- 424
- Czas czytania
- 7 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374143219
- Tłumacz:
- Ewa Świerżewska
- Tagi:
- powieść opowiadania
Pierwsza książka Stephena Clarke’a, Merde! Rok w Paryżu, błyskawicznie stała się bestsellerem na całym świecie, również w Polsce osiągając ogromny sukces. Teraz do rąk polskich czytelników trafia druga część przygód Brytyjczyka we Francji. Jaka jest najlepsza metoda, by przestraszyć żandarma? Dlaczego Francuzi wpisują choroby przenoszone drogą płciową do swoich CV? Dlaczego na publicznych plażach nudystów nie istnieją znaki ostrzegawcze przed kłopotami, na jakie narażony jest plażowicz? I jak poradzić sobie z plagą cukinii? Na te i inne pytania odpowiedzi szuka Paul West, wciąż zmagający się z fundamentalnymi problemami, na jakie skazany jest cudzoziemiec w obcym kraju. Książka Stephena Clarke'a to niezwykle zabawna powieść przygodowa, a zarazem doskonały przewodnik po współczesnej Francji. Tym razem Paul postanawia rozkręcić w Paryżu własny biznes. W wolnych chwilach poszukuje dla siebie idealnej francuskiej mademoiselle. Czy znajdzie wymarzoną l’amour éternel, czy też jego starania okażą się... merde warte?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 857
- 269
- 207
- 13
- 8
- 8
- 8
- 7
- 7
- 6
Cytaty
Dobrą stroną tkwienia w pracowym "merde"jest to, że nie masz czasu myśleć o wszystkich innych rodzajach "merde", które mogłyby nakłaniać cię...
RozwińZastanawiałem się, jakie muzeum mogło się znajdować w takim miejscu? Narodowa galeria wibratorów? Kolekcja implantów piersi (znane też jako ...
Rozwiń
Opinia
Więcej na https://robsik.com
To dość interesująca kontynuacja perypetii angielskiego przedsiębiorcy we Francji. Po burzliwej przygodzie w jednej z firm, do której został ściągnięty jako ekspert od herbat, wychodzi obronną ręką i podejmuje się otworzenia herbaciarni o przewrotnej nazwie "My Tea is Reach".
Pierwsza część ubawiła mnie po pachy. Ta druga - zdecydowanie nie. To co się dzieje w tej części nosi znamiona raczej żalenia się niż naśmiewania z Francuzów. Wprawdzie znajdziemy nadal ten cięty język, pełen trafnych i przesadnych porównań, powalających określeń i śmieszno-kwaśnych komentarzy do zaistniałych sytuacji.
Książka mnie osobiście nie potrafiła wciągnąć. Co gorsze! Pożyczyłem ją od sąsiadki jeszcze w październiku 2016 i dopiero teraz ją kończę! Gdyby nie to, że książkę trzeba oddać, to pewnie nigdy bym jej nie doczytał. Za każdym razem, gdy się kładłem spać (a lubię przerzucić kilka stron przed snem) to walczyłem ze sobą aby właśnie tę książkę wziąć do ręki - bo trzeba oddać, bo trzeba będzie dwa-trzy słowa o niej powiedzieć, się wyspowiadać z wrażeń. Nie lubię takiego czytania - pozbawia radości. Może dlatego zawsze obok tej książki leżały też inne, po które sięgałem okazyjnie, ale dużo chętniej niż po tytularne Merde. Zasadniczo w przypadku tej części ten tytuł nabrał dla mnie dosłownego znaczenia.
Panu Stephenowi jednak nie możemy odmówić niezwykłego zmysłu obserwacyjnego. Opisuje perypetie życia we Francji wręcz z mistrzowską precyzją i bezlitosnym sierpem krytycyzmu. Doskonale oddaje fizjonomię narodu francuskiego a jednocześnie wskazuje jak radzić sobie z takimi przypadłościami. Gdy pomyślałem, że Clarke mógłby napisać taką książkę o Polakach, to aż zadrżałem na całym ciele!
Ale dosyć zachwytów. Nie mogę zapominać, że tę książkę czytałem bardzo długo (blisko 3 miesiące!). Główna postać tej części narysowana jest dość grubymi nićmi. Nie jestem przekonany, czy są ludzie aż z takimi problemami emocjonalno-seksualnymi. Wyraźnie rysuje się postać wręcz schizofrenika i maniaka pożycia seksulanego. Bez ładu, bez składu i bez smaku. Trochę tak jakby opisywał beznadziejny przypadek alkoholizmu.
Koniec książki jest jednak najgorszy. Ma się wrażenie, jakby nieco zabrakło czasu? sił? chęci? Pisane już łebkach, na odwal i zdecydowanie bez pasji. Wiele skrótów czasowych, myślowych i sytuacyjnych, które przestają tworzyć całość. Jedyny argument dokończenia książki to: zostało jeszcze tylko 10% książki! Dasz radę!
Dałem radę, ale wcale nie czuję satysfakcji...
Więcej na https://robsik.com
więcej Pokaż mimo toTo dość interesująca kontynuacja perypetii angielskiego przedsiębiorcy we Francji. Po burzliwej przygodzie w jednej z firm, do której został ściągnięty jako ekspert od herbat, wychodzi obronną ręką i podejmuje się otworzenia herbaciarni o przewrotnej nazwie "My Tea is Reach".
Pierwsza część ubawiła mnie po pachy. Ta druga - zdecydowanie nie....