rozwińzwiń

Pożoga

Okładka książki Pożoga Zofia Kossak
Okładka książki Pożoga
Zofia Kossak Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie powieść historyczna
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Dolnośląskie
Data wydania:
1998-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1998-01-01
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
8370236944
Tagi:
Wołyń Kresy I wojna światowa wojna polsko-bolszewicka
Średnia ocen

10,0 10,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
10,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
451
293

Na półkach: , , , , ,

Oprócz niewątpliwych walorów historycznych i bardzo silnego ładunku emocjonalnego, książka Kossakowej charakteryzuje się pięknem języka, wielką wnikliwością psychologiczną, niezwykłą zręcznością pióra i spostrzegawczością. Świat miniony przed przeszło stu laty odmalowuje plastycznie, barwnie i z niezwykłym ładunkiem emocjonalnym, a przy tym jaskrawie ukazuje różnice pomiędzy ruskim, ukraińskim, a polskim mirem.

Oprócz niewątpliwych walorów historycznych i bardzo silnego ładunku emocjonalnego, książka Kossakowej charakteryzuje się pięknem języka, wielką wnikliwością psychologiczną, niezwykłą zręcznością pióra i spostrzegawczością. Świat miniony przed przeszło stu laty odmalowuje plastycznie, barwnie i z niezwykłym ładunkiem emocjonalnym, a przy tym jaskrawie ukazuje różnice...

więcej Pokaż mimo to

avatar
336
78

Na półkach:

To moje pierwsze spotkanie z literaturą Zofii Kossak-Szczuckiej i ta debiutancka powieść niesie ogromny ładunek emocjlnny. Czytamy o czasach wojny na Ukrainie sprzed 100 lat a wojna i pożoga są tam i dziś i właśnie mijają 2 lata od rozpoczęcia inwazji Rosji na ten kraj. Wcześniej byli tam Polacy, ich ogromne, zadbane dwory i majątki ziemskie i przyszły lata 1917-1919 a wraz z nimi zmieniło się nastawienie i nastroje miejscowej ludności do Polaków. Autorka opisuje z reporterską dokładnością etapy pogromu ludności polskiej ale i żydowskiej, zwierzęcą nienawiść i okrucieństwo bolszewików i czekanie, bezskutecznie na pomoc z zachodu, na wojsko polskie. Ten chaos, tląca się nadzieja, dezinformacja, zagubienie i patrzenie jak niszczone i grabione z wszystkiego są majątki i dwory - jest straszne i nie wyobrażalne.Na końcu liczy się wiara, odwaga i dobroć. Straszne czasy aż trudno uwierzyć, że to się działo i dzieje niestety także dziś. I to jest przerażające i smutne.

To moje pierwsze spotkanie z literaturą Zofii Kossak-Szczuckiej i ta debiutancka powieść niesie ogromny ładunek emocjlnny. Czytamy o czasach wojny na Ukrainie sprzed 100 lat a wojna i pożoga są tam i dziś i właśnie mijają 2 lata od rozpoczęcia inwazji Rosji na ten kraj. Wcześniej byli tam Polacy, ich ogromne, zadbane dwory i majątki ziemskie i przyszły lata 1917-1919 a wraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
333
142

Na półkach:

„Pożoga” to spisane wspomnienia Zofii Kossak-Szczuckiej obejmujące lata 1917-1919 i ukazujące losy ziemiaństwa polskiego na Wołyniu, podczas trwających walk rewolucyjnych. To co się wówczas tam działo, to właśnie można określić jako czasy pogromu i pożogi. W opisanym okresie następowały po sobie różne prądy polityczne, najpierw był konflikt klasowy, a więc prześladowania klasy posiadającej przez chłopów, polegające na wypędzaniu właścicieli majątków i szabrowaniu ich mienia, a nawet bezlitosnym mordowaniu; później wystąpił konflikt klasowy, a więc prześladowania Polaków niezależnie od stanu majątkowego. Po okrutnych napadach chłopskich, nastąpiło jeszcze bardziej bestialskie zachowanie czerwonoarmistów. W ówczesnych latach pojawiły się też wojska Petlury, który dążył do utworzenia niepodległego państwa ukraińskiego, tak więc miejsce miały ciągłe walki między tymi formacjami o miasta ukraińskie, polegające na grabieży i mordowaniu, także ludności cywilnej.
Jak pisze autorka, na jeden akt nienawiści i zbrodni odpowiedział drugi, nieodmiennie mający znów wywołać trzeci.
Książka opisuje to, co trudno nam sobie wyobrazić, okrutne, bezlitosne zabijanie drugiego człowieka, zadawanie ofierze, jak największego bólu, grabieże, brak jedzenia.
Ale czytając książkę były też momenty wzruszenia, a mianowicie fragmenty dotyczące naszego Wojska Polskiego, z jakim utęsknieniem Polacy na Wołyniu oczekiwali tych naszych żołnierzy, jakaż ogromna była radość, gdy ujrzeli żołnierzy, a na ich czapkach widniał Orzeł Biały.
Warto sięgnąć po tę książkę i poznać opisane wydarzenia widziane oczami ówczesnej mieszkanki tamtych terenów.

„Pożoga” to spisane wspomnienia Zofii Kossak-Szczuckiej obejmujące lata 1917-1919 i ukazujące losy ziemiaństwa polskiego na Wołyniu, podczas trwających walk rewolucyjnych. To co się wówczas tam działo, to właśnie można określić jako czasy pogromu i pożogi. W opisanym okresie następowały po sobie różne prądy polityczne, najpierw był konflikt klasowy, a więc prześladowania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
158
148

Na półkach:

Świetny zapis strasznych czasów, lat 1917 – 1919 autorstwa Zofii Kossak, równie utalentowanej jak jej stryj, dziad i kuzynka (Maria Pawlikowska-Jasnorzewska). Ludzie terroryzowani na przemian przez bolszewików i petlurowców, pogromy najpierw szlachty i inteligencji, później Żydów, znów szlachty… i tak w obłędnym kole przez dwa lata… Czytałam niemal bez wytchnienia, tak wspaniale jest to napisane.
Przy tym, a może nawet przede wszystkim, niesłychanie przenikliwe. Obserwacje i wnioski autorki są tak inteligentne, tak świetnie dociera ona do motywacji stojących za opisywanymi czynami, że podkreśliłam (ołówkiem!) całe fragmenty. Kossak zauważa pozorny paradoks: zrewoltowani chłopi oszczędzali czasem nielubianych i wrednych dziedziców, natomiast szlachetnych i szanowanych – nigdy. Tych mordowali szczególnie okrutnie. Może dlatego, żeby po zniszczeniu ich majątku nie spojrzeć im w oczy? Celnie też wyłapuje absurdy bolszewizmu, ot taki choćby drobiazg, jak polecenie zarekwirowania łódek na potrzeby tworzącego się ruchu pionierów. Mogli te łódki sami zrobić, mogli zlecieć ich zrobienie (pieniędzy, oczywiście „zarekwirowanych”, mieli w bród),ale nawet im to do głowy nie przyszło: zabrać „burżujom” to jedyny pomysł. Niedawno czytałam „Fantomowe ciało króla” Sowy, w której ludzie tacy, jak Kossak, są przedstawieni jako kolonizatorzy. Kossak jest świadoma dawnych grzechów szlachty, ale one w jej czasach były naprawdę dawne i w niczym nie usprawiedliwiały obłędnego okrucieństwa wyzwolicieli ludu. Dla zainteresowanych historią, stosunkami społecznymi i gospodarczymi, psychologią (pyszna analiza typu „napoleonidy”) – lektura obowiązkowa.

Świetny zapis strasznych czasów, lat 1917 – 1919 autorstwa Zofii Kossak, równie utalentowanej jak jej stryj, dziad i kuzynka (Maria Pawlikowska-Jasnorzewska). Ludzie terroryzowani na przemian przez bolszewików i petlurowców, pogromy najpierw szlachty i inteligencji, później Żydów, znów szlachty… i tak w obłędnym kole przez dwa lata… Czytałam niemal bez wytchnienia, tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
76
15

Na półkach:

Książka dotyka trudnej, a wręcz dramatycznej, historii Polaków mieszkających na Kresach. Myślę, że jest to historia nieznana dla większości Polaków. Dlatego chocby z tego powodu warto ją przeczytać. Czytając Pożogę doceniałem to w jakich czasach żyje i to co mam. Uderzyła mnie szczera wiara w Boga autorki, pomimo wydarzeń, które ja spotkały.

Książka dotyka trudnej, a wręcz dramatycznej, historii Polaków mieszkających na Kresach. Myślę, że jest to historia nieznana dla większości Polaków. Dlatego chocby z tego powodu warto ją przeczytać. Czytając Pożogę doceniałem to w jakich czasach żyje i to co mam. Uderzyła mnie szczera wiara w Boga autorki, pomimo wydarzeń, które ja spotkały.

Pokaż mimo to

avatar
563
248

Na półkach: ,

Prawda o komunie.Lektura obowiązkowa w dzisiejszych czasach gdzie hydra bolszewizmu podnosi nie łeb a łby i mamy nawałę gości ze wschodu.Kiedyś komunistami byli ludzie biedni i głupi a dziś młode rozpieszczone dzieciaki,które nie mają pojęcia o tym bajzlu.Aż nie chce się wierzyć,że mimo takiego zamieszania po 1 wojnie światowej polskie dwory się utrzymały a wraz z nimi nasza kultura.

Prawda o komunie.Lektura obowiązkowa w dzisiejszych czasach gdzie hydra bolszewizmu podnosi nie łeb a łby i mamy nawałę gości ze wschodu.Kiedyś komunistami byli ludzie biedni i głupi a dziś młode rozpieszczone dzieciaki,które nie mają pojęcia o tym bajzlu.Aż nie chce się wierzyć,że mimo takiego zamieszania po 1 wojnie światowej polskie dwory się utrzymały a wraz z nimi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1043
995

Na półkach: , , , ,

Wspomnienia Zofii Koszak-Szczuckiej z czasów I wojny światowej i rewolucji a przy okazji jej literacki debiut.
Książkę niełatwo jest jednoznacznie opisać i ocenić. Z jednej strony mamy bardzo ukwiecony, acz archaiczny i egzaltowany styl pisarski, sprawdzający się najlepiej w scenach opisujących majątek przez tytułowa „pożogą”. Sentymentalne wspomnienia, pełne arkadyjskiej wizji dobrego dworu (pałacu) i rzekomo szczęśliwych włościan. Do tego dochodzi jeszcze mocna paternalistyczny i dość pogardliwy stosunek do warstw mniej majętnych – chłopów, służby, fornali etc. z całkowitym niezrozumieniem ekonomicznych determinantów ich życia. Autorka nie mogła pojąć, że służba kierowała się nie tyle instynktem klasowym, co zwyczajną bieda i głodem, grabiąc m.in. obiekt sakralny i nie zważając na to, że jest akurat ich wyznania („katolickie ręce”). Ale cóż – syty nie zrozumie głodnego. I takie podejście tłumaczy, dlaczego w literaturze zza wschodniej granicy prawie każdy pojawiający się Polak to szlachcic, a co drugi arystokrata.
Jest to jednocześnie ciekawy, oddolny zapis upadku starego świata, atmosfery grozy, przemocy i grabieży, jaka towarzyszy każdej rewolucji i ludzkiej krzywdy tym wywołanej. Pokazuje, do jakich instynktów, czy - jak kto woli - pokładów ludzkiej duszy, odwoływali się bolszewicy i nie tylko. Oczywiście bieda i głód nie tłumaczą mordów, grabieży i bezsensownego niszczenia, ale stanowią dobrą pożywkę, dla tych którzy potrafią pokazać, że przemoc i „szaber” zaspokoją te egzystencjalne potrzeby. Jak dzisiaj na Ukrainie, gdzie rosyjscy żołnierze mordują i grabią majątek mieszkańców i działających tam przedsiębiorców.
Książka dobra, ale przede wszystkim jako przedstawienie faktów i zapis emocji.

Wspomnienia Zofii Koszak-Szczuckiej z czasów I wojny światowej i rewolucji a przy okazji jej literacki debiut.
Książkę niełatwo jest jednoznacznie opisać i ocenić. Z jednej strony mamy bardzo ukwiecony, acz archaiczny i egzaltowany styl pisarski, sprawdzający się najlepiej w scenach opisujących majątek przez tytułowa „pożogą”. Sentymentalne wspomnienia, pełne arkadyjskiej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1077
280

Na półkach:

Zacząłem czytać tę książkę 5 dni przed atakiem Putina na Ukrainę. O tyle to istotne, że obrazuje jaka zaszła zmiana geopolityczna. Kultura tamtych rejonów jest Polska. lokalny Żywioł, który podburzony mordował Polaków był ślepym narzędziem. Ciekawe jest, kto się nim posługiwał. Autorka plastycznie przedstawia bolszewików, ich postępowanie i mentalność. Wielki zawód Polaków oczekujących na pomoc polskich wojsk. Wschodnia mentalność rozumie wyłącznie język knuta. Nie ma co się łudzić, Rosja nie należy do kultury europejskiej. To rusofilni Francuzi i Niemcy uparcie włączają ich w krąg cywilizacji zachodu. Babcia mojej żony uciekała z Truskawca, gdzie miała majątek ziemski. Uciekała przed antypolską falą mordów w 1943 roku. Z dzieckiem pod pachą i z jedną małą walizką uciekła do Krosna. Teraz, jak możemy, pomagamy nieszczęsnym uciekinierom wojny Putina. Jak bardzo zawiłe są meandry historii. Pożoga powinna być lekturą obowiązkową, aby zrozumieć i wybaczyć.

Zacząłem czytać tę książkę 5 dni przed atakiem Putina na Ukrainę. O tyle to istotne, że obrazuje jaka zaszła zmiana geopolityczna. Kultura tamtych rejonów jest Polska. lokalny Żywioł, który podburzony mordował Polaków był ślepym narzędziem. Ciekawe jest, kto się nim posługiwał. Autorka plastycznie przedstawia bolszewików, ich postępowanie i mentalność. Wielki zawód Polaków...

więcej Pokaż mimo to

avatar
600
68

Na półkach:

"Chłop polski jest chciwy i żądny cudzego, jak każdy chłop i każdy człowiek pierwotny" - pisze Kossak-Szczucka we wspomnieniach z Kresów z lat 1917-19, które zdumiewają z dzisiejszej perspektywy skalą pogardy klasowej wyrażanej przez szlachecką elitę narodu, a współczesnemu czytelnikowi lewacki nóż w kieszeni się otwiera i Jakub Szela zaczyna szeptać do ucha.
Ta chłopska czerń to półludzie, prawie zwierzęta - choć nie tak szlachetne, jak rasowe konie z arystokratycznej stadniny. Nawet ziemi nie kochają, bo tylko szlachta czuje do niej prawdziwą miłość i cierpi, gdy pola są nieobsiane (a kto je obsiewał własnymi rękami, hm?). Narratorka cierpi z głodu w przechodzącym z rąk do rąk miasteczku, choć w pewnym momencie mimochodem rzuca, że jednak własna krowa gdzieś jakoś w tym głodowym piekle była i mleczko świeże dla pani co rano. Gdzieś pojawia się też fragmencik, że może ten gniew chłopstwa i rabunek dworów miały praprzyczynę w wiekach wyzysku, że kto posiał wiatr, ten zebrał burzę, że te opłakiwane dzieła sztuki i architektoniczne perełki, które płoną w pożodze, zbudowane i kupione zostały za krew tej prymitywnej czerni - ale ta refleksja przychodzi tylko raz, na krótko. Wyobrażam sobie, że tak wyglądały wspomnienia z końcowej fazy wojny secesyjnej, spisywane przez żony plantatorów.
No dobrze, czyli czytelnik czuje klasowy gniew, a to chyba dobrze, gdy beletryzowane wspomnienia wywołują emocjonalną reakcję? Tak, to dobrze. Jako dokument epoki sprawdza się to świetnie.

"Chłop polski jest chciwy i żądny cudzego, jak każdy chłop i każdy człowiek pierwotny" - pisze Kossak-Szczucka we wspomnieniach z Kresów z lat 1917-19, które zdumiewają z dzisiejszej perspektywy skalą pogardy klasowej wyrażanej przez szlachecką elitę narodu, a współczesnemu czytelnikowi lewacki nóż w kieszeni się otwiera i Jakub Szela zaczyna szeptać do ucha.
Ta chłopska...

więcej Pokaż mimo to

avatar
197
155

Na półkach:

Wstyd mi, że dopiero teraz sięgnąłem po Pożogę. Doskonała analiza okrucieństwa w momencie kiedy życie mówi: "Sprawdzam". Wierny zapis tamtych dni i pierwszej tragedii wołyńskiej. Nie będę wyszczególniać kto i jak nas potraktował, ale ja wierzę w autorce, a nie tym, których tam nie było i próbują do dziś wybielać pewne ideologię i narodowości.

Nie mogę wyjść z podziwu, że to pierwsza książka tej autorki, którą od kilku lat coraz bardziej doceniam i w każdym roku chcę coś jej przeczytać. Zaletą Pożogi jest nie tylko styl literacki, artyzm bijący szczególnie z opisów przyrody, ale też dynamizm, a przecież tak trudno przy tak ciężkich tematach, zachować prężność akcji.
Jeszcze raz - genialne dzieło, choć bardziej reportaż, pamiętnik niż powieść.

Wstyd mi, że dopiero teraz sięgnąłem po Pożogę. Doskonała analiza okrucieństwa w momencie kiedy życie mówi: "Sprawdzam". Wierny zapis tamtych dni i pierwszej tragedii wołyńskiej. Nie będę wyszczególniać kto i jak nas potraktował, ale ja wierzę w autorce, a nie tym, których tam nie było i próbują do dziś wybielać pewne ideologię i narodowości.

Nie mogę wyjść z podziwu, że...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    517
  • Przeczytane
    349
  • Posiadam
    79
  • Historia
    12
  • Ulubione
    9
  • Teraz czytam
    9
  • Literatura polska
    5
  • Chcę w prezencie
    5
  • Kresy
    5
  • Lektury
    5

Cytaty

Więcej
Zofia Kossak Pożoga Zobacz więcej
Zofia Kossak Pożoga Zobacz więcej
Zofia Kossak Pożoga Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także