Łódź. Miasto po przejściach
Wydawnictwo: Czarne Seria: Reportaż reportaż
360 str. 6 godz. 0 min.
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Reportaż
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2020-07-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-07-02
- Liczba stron:
- 360
- Czas czytania
- 6 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381910019
- Tagi:
- Łódź literatura faktu literatura polska reportaż
W Łodzi dzieje się dokładnie to samo, co w każdym polskim mieście. Tylko że dzieje się bardziej. Ta książka to podróż po ostatnich trzydziestu latach „polskiego Manchesteru”. Miasta, w którym ŁKS i RTS wciąż piszą po murach, rewitalizacja pochłania miliony, a secesyjne kamienice chylą się ku upadkowi. Ale też metropolii, które ma największy w kraju dworzec, śmiało korzysta ze swojego postindustrialnego charakteru i niezmiennie przyciąga miłośników kina i artystów.
O Łodzi opowiada reporterski duet: Wojciech Górecki przywołuje wspomnienia z przełomu lat 80. i 90., a ze współczesnością konfrontuje je Bartosz Józefiak. Teksty tworzą książkę eksperyment – rozciągniętą na trzy dekady reporterską panoramę miasta.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 516
- 497
- 85
- 23
- 16
- 14
- 14
- 11
- 11
- 9
OPINIE i DYSKUSJE
Przyszedłem tutaj bo ciekawi mnie fenomen statusu Łodzi w odniesieniu do innych polskich miast. Dowiedziałem się na ten temat sporo, niestety głównie przez stare artykuły i suche fakty historyczne. Nie żeby było to nudne ale brakuje mi świeżych opinii mieszkańców o mieście których jest tutaj zwyczajnie dość mało, może coś więcej o nowych inwestycjach - ogólny ton publikacji to no było chujowo ale będzie lepiej. Mało aktualne.
Rozdziały krótkie - w sam raz na posiedzenie. Większość to stare artykuły.
Czuję niedosyt ale nabrałem też trochę szacunku do procesu odbudowy tego miasta który trwa nadal.
Przyszedłem tutaj bo ciekawi mnie fenomen statusu Łodzi w odniesieniu do innych polskich miast. Dowiedziałem się na ten temat sporo, niestety głównie przez stare artykuły i suche fakty historyczne. Nie żeby było to nudne ale brakuje mi świeżych opinii mieszkańców o mieście których jest tutaj zwyczajnie dość mało, może coś więcej o nowych inwestycjach - ogólny ton publikacji...
więcej Pokaż mimo toBardzo nierówna książka. Przez kilkadziesiąt pierwszych stron z reportażami o Łodzi z czasów transformacji niemalże wynudziłam się. Dużo lepiej kiedy reportaże dotyczą czasów teraźniejszych albo historii samej Łodzi. Pozostaje duży niedosyt i trochę rozczarowanie.
Bardzo nierówna książka. Przez kilkadziesiąt pierwszych stron z reportażami o Łodzi z czasów transformacji niemalże wynudziłam się. Dużo lepiej kiedy reportaże dotyczą czasów teraźniejszych albo historii samej Łodzi. Pozostaje duży niedosyt i trochę rozczarowanie.
Pokaż mimo toSpodziewałam się trochę czego innego. Raczej reportaży o zwykłych ludziach, mieszkańcach Łodzi (ze względu na to fragment o kamienicy uważam za najlepszy z książki),a nie o urzędnikach. Możliwe jednak, że jako mieszkanka innego miasta nie doceniam tych historii. Niemniej z mojej perspektywy były one nudne.
Ponadto język bywał męczący, a brak wyraźnego zaznaczenia czasu jakiego dotyczy dany fragment miejscami bardzo mylący. Wszak zarabiać 3 tys zł teraz a 20 lat temu to zupełnie inne bajki.
Spodziewałam się trochę czego innego. Raczej reportaży o zwykłych ludziach, mieszkańcach Łodzi (ze względu na to fragment o kamienicy uważam za najlepszy z książki),a nie o urzędnikach. Możliwe jednak, że jako mieszkanka innego miasta nie doceniam tych historii. Niemniej z mojej perspektywy były one nudne.
więcej Pokaż mimo toPonadto język bywał męczący, a brak wyraźnego zaznaczenia czasu...
Dość nierówna. Historie z różnych okresów, jednak ciężko się połapać którego roku dotyczy dana historia, bo często brakuje tej informacji. Jest to szczególnie konfundujące gdy pojawiają się informacje o pieniądzach wydanych na coś. Czy to nowe złote, stare? Przed hiperinflacją czy po?
Dość nierówna. Historie z różnych okresów, jednak ciężko się połapać którego roku dotyczy dana historia, bo często brakuje tej informacji. Jest to szczególnie konfundujące gdy pojawiają się informacje o pieniądzach wydanych na coś. Czy to nowe złote, stare? Przed hiperinflacją czy po?
Pokaż mimo toGorzki i smutny obraz Łodzi wyłania się z tego zbioru. Niczym z piosenki Tiltu:„Szare domy w szarym mieście, w szarych domach szarzy ludzie”. Reportaże przytłaczają, zwłaszcza te z lat 90-tych XX wieku, autorstwa Pana Wojciecha Góreckiego. Łódź to miasto z ciekawą historią, prawdziwy tygiel kulturowy. A zarazem obciążone bagażem przemysłu włókienniczego, którego upadek był przyczyną wielu ludzkich tragedii. Trudno znaleźć, może poza Wałbrzychem, inny duży ośrodek przemysłowy dotknięty bezrobociem strukturalnym. Może dlatego dla większości Polaków Łódź nie kojarzy się z niczym godnym uwagi – co jest krzywdzącym poglądem. Myślę, że obecnie w porównaniu z czasami tuż po transformacji miasto ma się dużo lepiej i znacznie zyskało turystycznie.
Sporo zebranych w książce tematów i artykułów nieco się zestarzało i siłą rzeczy niektóre rozdziały czyta się gorzej. Przez to książka jest niestety dość nierówna. Dobrym pomysłem były dopisanie w niektórych przypadkach ciągu dalszego, spojrzenie na miasto po upływie ćwierćwiecza oraz dodanie reportaży młodszych autorstwa Pana Bartosza Józefiaka. Ciekawie prezentują się opowieści o ekspansji przewozów rykszami, rewitalizacji ulicy Piotrkowskiej, niebanalnie opowiedziana historia pewnego artysty i musicalu „Rocky Horror Picture Show”. Summa summarum wychodzi nota 6,0.
Gorzki i smutny obraz Łodzi wyłania się z tego zbioru. Niczym z piosenki Tiltu:„Szare domy w szarym mieście, w szarych domach szarzy ludzie”. Reportaże przytłaczają, zwłaszcza te z lat 90-tych XX wieku, autorstwa Pana Wojciecha Góreckiego. Łódź to miasto z ciekawą historią, prawdziwy tygiel kulturowy. A zarazem obciążone bagażem przemysłu włókienniczego, którego upadek był...
więcej Pokaż mimo toKsiążka jest napisana dość topornym językiem, mało porywającym i przez sporą część przypominającą artykuliki z gazet, tylko ślizgających się po danym temacie - czym w zasadzie jest to wydanie, bo to zbiór różnych tekstów z początku lat 90. i współczesnych już wcześniej publikowanych w prasie. Siłą rzeczy przez to książka jest bardzo nierówna i od błyskotliwych opisów (nieliczych pisanych specjalnie do tej książki) przechodzi w styl depeszy informacyjnej. Teksty historyczne i aktualniejsze są przemieszane i czasem ciężko z pierwszych akapitów danego rozdziału połapać się, z którego okresu jest dany artykuł, co aż do połowy książki utrudniało mi lekturę, potem się przyzwyczaiłam. Niektóre starsze teksty mają współczesne dopiski, lecz niestety bardzo krótkie i kronikarskie, więc mało z nich się można dowiedzieć o zmianach, które zaszły.
Co też wiele opinii poniżej podkreśla, miałam ciągle wrażenie, że książka jest pisana pod tezę: Łódź jest okropna i nie próbujcie myśleć inaczej. Trwają inwestycje i ludzie są zadowoleni? Szybko przestaną, zaraz się to rozleci. Władze próbują coś zrobić? E, tylko robią politykę i w nosie mają faktyczne potrzeby (a jak bohaterzy książki - łodzianie - chwalą zmiany, to trzeba im jakimś zabiegiem literackim odebrać wiarygodność). Dlatego też ogólne wrażenia po lekturze są średnie, zwłaszcza że będąc w mieście przez całe obchody 600-lecia Łodzi w roli turystki, widziałam i słyszałam podczas spacerów z przewodnikami, jak dumni są łodzianie ze swojego miasta i wkładają mnóstwo energii, żeby odkłamać wszelkie pokutujące o Łodzi stereotypy. Które też powtarzałam, ale po paru wizytach w mieście widzę, że odchodzą w przeszłość.
Jak ktoś woli lepszy reportaż o Łodzi - zdecydowanie polecam "Aleję Włókniarek" Marty Madejskiej z wyd. Czarne, daje znacznie szerszą perspektywę historyczną do rozmowy o aktualnej sytuacji Łodzi.
Książka jest napisana dość topornym językiem, mało porywającym i przez sporą część przypominającą artykuliki z gazet, tylko ślizgających się po danym temacie - czym w zasadzie jest to wydanie, bo to zbiór różnych tekstów z początku lat 90. i współczesnych już wcześniej publikowanych w prasie. Siłą rzeczy przez to książka jest bardzo nierówna i od błyskotliwych opisów...
więcej Pokaż mimo toKsiążka „Łódź. Miasto po przejściach Wojciecha Góreckiego i Bartosza Józefiaka zabiera nas do reportażu o trzech dekadach miasta.
Mieszkam w Łodzi od dziesięciu lat, jak każde miasto ma swoje zalety i wady. Najbardziej rozpoznawalne są wieczne remonty, Piotrkowska, Manufaktura, łódzka filmówka, EC1, Muzeum Kinematografii, liczne rzeźby bohaterów bajek m.in. Miś Uszatek, Filemon i Bonifacy, Plastuś, Zaczarowany Ołówek, Wróbelek Elemelek i wiele innych. Przepych łączy się z biedą, przeplata się mnóstwo historii i wydarzeń, niczym w kalejdoskopie.
Miasto ciągle się zmienia, jednak również wyludnia. Książka pozwala spojrzeć na Łódź z innej perspektywy, jakby czytało się fragmenty z gazet.
Zabrakło mi tu różnych ciekawostek i ikry. Oczywiście koniecznie przeczytam inne książki o Łodzi.
Książka „Łódź. Miasto po przejściach Wojciecha Góreckiego i Bartosza Józefiaka zabiera nas do reportażu o trzech dekadach miasta.
więcej Pokaż mimo toMieszkam w Łodzi od dziesięciu lat, jak każde miasto ma swoje zalety i wady. Najbardziej rozpoznawalne są wieczne remonty, Piotrkowska, Manufaktura, łódzka filmówka, EC1, Muzeum Kinematografii, liczne rzeźby bohaterów bajek m.in. Miś Uszatek,...
W Łodzi spędziłem po raz w tym roku długi weekend. Pretekstem było wydarzenie kulturalne, ale Łódź zrobiła na mnie duże wrażenie. Jest miastem w procesie, w zmianie. Są tu widoczne ogromne kontrasty : lofty i apartamentowce z jednej strony, a z drugiej rudery. Nawet w obrębie samej Piotrkowskiej są posesje genialnie odnowione, a w ich sąsiedztwie obrazy nędzy i zaniedbania. Niektóre posesje mają nieuregulowaną sytuację prawną. Łódź zachwyciła mnie jako miasto murali i podwórek, w niektórych bramach na Piotrkowskiej czekają istne cuda. Fantastyczne są też pomniki – ławeczki, gdzie można usiąść i pogawędzić z Tuwimem/ myszki na twarzy nie widać/, Reymontem i Jaraczem. Przy samej Piotrkowskiej knajpy sąsiadują z lumpeksami, tanimi butami i księgarniami prywatnymi czyli kolejne kontrasty. Trudno uwierzyć, ale niezburzona w czasie działań wojennych Łódź była tuż po wojnie siedzibą najważniejszych instytucji kulturalnych. Objawieniem był dla mnie ogromny Cmentarz Żydowski. To świadczy o liczbie ludności żydowskiej dawniej w tym mieście.
Na ulicy Piotrkowskiej w jednej z licznych księgarni niesieciowych nabyłem sobie ten zbiór reportaży Wojciecha Góreckiego i Bartosza Józefiaka, który pokazuje łódzkie losy niczym w kalejdoskopie. Wielkie fortuny przeplatają się tu z biedą i zaniedbaniem, polityka z dramatami ludzi. W Łodzi jak w soczewce skupiają się dramaty polski powojennej. Reportaże Góreckiego i Józefiaka pokazują perspektywę pojedynczych ludzi. Polityka jest tle, na bliższym planie bezrobocie, alkohol, brak szans „ polskiego Manchesteru”. Znani łodzianie, jak wielcy przedwojenni fabrykanci czy prezydentka miasta Hanna Zdanowska spotykają się na kartach reportaży ze zwykłymi mieszkańcami.
Teraz Łódź jest miastem zmiany, procesu, szuka swojej własnej drogi i tożsamości. Może warto przypomnieć, przytaczane w książce słowa Zbigniewa Żbikowskiego z roku 1988 : „Łódzki problem umysłowy to także problem identyfikacji, kulturalnej tożsamości . Jeżeli miasto nie może stworzyć swego własnego kolorytu, musi sięgnąć do zaniedbanych korzeni polsko- żydowsko-niemieckich, do wieloźródłowości, która przecież stworzyła światowy wizerunek Łodzi”.
W Łodzi spędziłem po raz w tym roku długi weekend. Pretekstem było wydarzenie kulturalne, ale Łódź zrobiła na mnie duże wrażenie. Jest miastem w procesie, w zmianie. Są tu widoczne ogromne kontrasty : lofty i apartamentowce z jednej strony, a z drugiej rudery. Nawet w obrębie samej Piotrkowskiej są posesje genialnie odnowione, a w ich sąsiedztwie obrazy nędzy i...
więcej Pokaż mimo toPo przeczytaniu tejże książki nie poczułem się zachęcony do przeprowadzki do Łodzi :) Niemniej mam nadzieję ujrzeć to miasto oczami turysty.
Co mi się podobało, to dość mocne zobrazowanie, jak przemiany, towarzyszące transformacji ustrojowej w III RP, negatywnie odbiły na tym mieście. Te reportaże to nie tylko opowieść o Łodzi, ale też spora dawka historii z dwóch ostatnich dekad XX wieku.
Po przeczytaniu tejże książki nie poczułem się zachęcony do przeprowadzki do Łodzi :) Niemniej mam nadzieję ujrzeć to miasto oczami turysty.
więcej Pokaż mimo toCo mi się podobało, to dość mocne zobrazowanie, jak przemiany, towarzyszące transformacji ustrojowej w III RP, negatywnie odbiły na tym mieście. Te reportaże to nie tylko opowieść o Łodzi, ale też spora dawka historii z dwóch ostatnich...
Niedawno wydana, a już od wielu lat nieaktualna. Reportaże sprzed trzydziestu lat nijak mają się do rzeczywistości. Niuanse polityczne i społeczne z tego okresu nikogo już nie interesują. Nowe treści pomieszane ze starymi dają obraz nieczytelny, nie oddają atmosfery tego miasta. W książce jest o tym, co złe w tym mieście. Wciąż mowa jest o "mieście meneli". Do znudzenia "obrabiana" jest ta etykieta Łodzi. Tyle wiedziałam jeszcze przed lekturą książki. Myślałam, że ta książka pokaże nieznane oblicze Łodzi, zainspiruje do wycieczek, poznawania, otworzy na nowe. Niestety.
Niedawno wydana, a już od wielu lat nieaktualna. Reportaże sprzed trzydziestu lat nijak mają się do rzeczywistości. Niuanse polityczne i społeczne z tego okresu nikogo już nie interesują. Nowe treści pomieszane ze starymi dają obraz nieczytelny, nie oddają atmosfery tego miasta. W książce jest o tym, co złe w tym mieście. Wciąż mowa jest o "mieście meneli". Do znudzenia...
więcej Pokaż mimo to