Mózg w żałobie
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Seria:
- Filia na faktach
- Tytuł oryginału:
- Before and After Loss: A Neurologist's Perspective on Loss, Grief, and Our Brain
- Wydawnictwo:
- Filia
- Data wydania:
- 2019-10-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-10-16
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380758889
- Tłumacz:
- Emilia Skowrońska
- Tagi:
- lekarz choroba walka rak
Poruszająca historia wybitnej neurolog, która zmierzyła się ze śmiertelną chorobą męża, lekarza.
W 2011 roku u męża dr Lisy Shulman, dr. Williama Weinera, zdiagnozowano raka. Zmarł siedemnaście miesięcy później.
Oboje byli neurologami. Nagle z lekarzy stali się pacjentami.
Neurolog jest ekspertem w nauce o mózgu, jednak okazuje się, że nikt nie jest dobrze przygotowany na kolejne etapy walki ze śmiertelną chorobą.
Ta książka jest poruszającym zapisem przemyśleń obojga lekarzy. Wspomnienia dr Shulman przeplatają się ze wspomnieniami jej męża, Billa.
Towarzyszymy im od chwili diagnozy, poprzez różne etapy walki z chorobą, aż do momentu pogodzenia się z sytuacją, w jakiej się znaleźli.
Dotąd oboje ratowali swoich pacjentów, teraz muszą ratować siebie.
Poruszająca książka o miłości i medycynie. O działaniu mózgu w ekstremalnej sytuacji.
O heroicznej walce o rodzinę, godność i nadzieję.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 216
- 148
- 30
- 9
- 7
- 5
- 4
- 4
- 4
- 3
Cytaty
Z biegiem lat mgła ustępuje i pojawiają się najpierw małe przebłyski, a potem narastająca świadomość, mówiąca nam, kim jesteśmy, gdzie byliśmy i dokąd zmierzamy - ponieważ nowy etap wzrostu rodzi się ze straty.
OPINIE i DYSKUSJE
🔹️Autorka, lekarz neurolog, opisuje swoje zmagania w obliczu śmiertelnej chorby swojego męża, również lekarza.
🔹️ Spodziewałam się nieco innej treści. Myślałam, że będzie więcej o mężu, jego oczuciach czy walce z chorobą. Nie ma tu wiele na temat samej choroby i życia jej męża. Poznajemy natomiast życie autorki-lekarki, która znając następstwa i przebieg choroby, próbuje nie stracić nadziei.
🔹️Większość samej książki poświęcona jest jednak radzeniu sobie z traumą straty. Jak znaleźć radość życia po śmierci najbliższej osoby, jak radzić sobie z żałobą i jak przez nią przejść. Kiedy szukać pomocy? Czy żałoba może przebiegać nieprawidłowo? Jaka jest rola snów, prowadzenia dziennika?
🔹️Książka zdecydowanie dla szukających pomocy i próbujących odnaleźć się w takiej sytuacji jak śmierć najbliższych. Polecam również osobom zainteresowanym tematem żałoby, snów czy psychologii.
🔹️Nie jestem zawiedziona. Treść książki jest przydatnym narzędziem w mojej pracy.
🔹️Autorka, lekarz neurolog, opisuje swoje zmagania w obliczu śmiertelnej chorby swojego męża, również lekarza.
więcej Pokaż mimo to🔹️ Spodziewałam się nieco innej treści. Myślałam, że będzie więcej o mężu, jego oczuciach czy walce z chorobą. Nie ma tu wiele na temat samej choroby i życia jej męża. Poznajemy natomiast życie autorki-lekarki, która znając następstwa i przebieg choroby, próbuje...
Książka niestety nie wniosła nic nowego do mojego postrzegania żałoby czy nauki o mózgu. Rozczarowała mnie chaotyczną narracją, urywaniem wątków. Nie jest to lektura którą poleciłabym znajomym.
Książka niestety nie wniosła nic nowego do mojego postrzegania żałoby czy nauki o mózgu. Rozczarowała mnie chaotyczną narracją, urywaniem wątków. Nie jest to lektura którą poleciłabym znajomym.
Pokaż mimo toKsiążka dr Shulman nie jest stricte o śmierci, a o radzeniu sobie ze zmianami po odejściu bliskiej osoby. To osobiste podejście do problemu. Umieranie zdiagnozowanego męża, radzenie sobie z niemocą, gdy jako medycy również nie potrafią pomóc wrócić do zdrowia, zmaganie się zarówno z potrzebami i zmianami zachodzącymi u chorego, jak i godzenie się na zachodzące zmiany w życiu osoby pozostającej.
Niestety, część wywodów o neurobiologii mózgu czyta się jak artykuły medyczne. Jak to ma pomóc ludziom borykającym się z cierpieniem i żalem po stracie? Najpierw czytamy, że nasze mózgi w traumatycznych sytuacjach "wyłączają się" z codziennego obiegu, widzimy, a nawet odczuwamy inaczej naszą rzeczywistość. W takim razie jak osobnik w żałobie ma podejść metodologiczne do zdarzenia i "przerobić" swoje cierpienie? Czy samo skupienie się na snach, opisywanie zdarzeń dnia w dzienniku, zastanawianie się nad swoimi reakcjami pozwoli - ot tak - wyciszyć się i wejść na nowy poziom życia?
Najlepsza jest pierwsza część zapisu w formie pamiętnika, gdzie myśli Autorki przeplatają się z fragmentami zapisków jej męża. W tym miejscu Shulman pozwala sobie na uwolnienie emocji, nie jest taka zasadnicza jak to ma miejsce przy rozkładaniu żałoby na neurobiologiczne czynniki.
Autorka jest w tej dogodnej sytuacji, że opisuje własny przebieg uzdrawiania i pokonywania kolejnych przeszkód z perspektywy czasu. Po dwóch latach może już spojrzeć za siebie i odetchnąć, że co najtrudniejsze zostaje za nią. Przy okazji jest neurologiem, więc zna schematy działania mózgu, reakcje ciała, jak i umysłu, co zdecydowanie pomagają jej w przechodzeniu przez żałobę. Pewne rytuały żałoby pomagają przetrwać proces godzenia się z nowymi realiami, pozwalają wypełnić pustkę. Jednak myślę, ze dla każdego będą to nieco inne działania, bo z innych poziomów będziemy startować.
Obawiam się, ze ta pozycja nie dotrze i nie pomoże tym, którzy wchodzą na trudną drogę żałoby. A miałam nadzieje, iż to właśnie tego typu pozycja, która sprowokuje uzdrawianie w niejednym z czytelników, obojętnie na jakim etapie byliby podczas jej czytania.
Książka dr Shulman nie jest stricte o śmierci, a o radzeniu sobie ze zmianami po odejściu bliskiej osoby. To osobiste podejście do problemu. Umieranie zdiagnozowanego męża, radzenie sobie z niemocą, gdy jako medycy również nie potrafią pomóc wrócić do zdrowia, zmaganie się zarówno z potrzebami i zmianami zachodzącymi u chorego, jak i godzenie się na zachodzące zmiany w...
więcej Pokaż mimo toMam wrażenie, że autorka nie wie, co chce powiedzieć czytelnikowi... Książka jest chaotyczna. Nie wnosi nic nowego do rozkminiania tematu śmierci. Chwytem marketingowym ma być tutaj profesja autorki. Jest to zabieg udany, ale na tym koniec. Im dłużej czytasz, tym większe rozczarowanie. Ani to pamiętnik, ani opis przypadku, który prowadzi czytelnika przez daną opowieść.
Na początku dużo słów opisujących szok i bezradność, a później jeszcze więcej ... bełkotu z pogranicza psychologii, psychiatrii, neurologii.
Mam wrażenie, że autorka nie wie, co chce powiedzieć czytelnikowi... Książka jest chaotyczna. Nie wnosi nic nowego do rozkminiania tematu śmierci. Chwytem marketingowym ma być tutaj profesja autorki. Jest to zabieg udany, ale na tym koniec. Im dłużej czytasz, tym większe rozczarowanie. Ani to pamiętnik, ani opis przypadku, który prowadzi czytelnika przez daną opowieść.
więcej Pokaż mimo toNa...
Spodziewałam się dużo więcej po książce, wydaję mi się, że w pewnym momencie pojawiło się zbyt dużo suchych faktów nie popratych zderzeniami z życia, przez co czytało się ją jak artykuł medyczny.
Spodziewałam się dużo więcej po książce, wydaję mi się, że w pewnym momencie pojawiło się zbyt dużo suchych faktów nie popratych zderzeniami z życia, przez co czytało się ją jak artykuł medyczny.
Pokaż mimo toKsiążka wpadła mi w ręce przypadkiem w trakcie buszowania w bibliotece. Skusił mnie tytuł i opis z tyłu okładki, który sugerował że to popularnonaukowa pozycja, która skupia się na neurologicznych zjawiskach jakie zachodzą w mózgu ( i całym ciele człowieka) w trakcie stresu żałoby .
Tymczasem "Mózg w żałobie" to taki bardziej pamiętnik ostatnich miesięcy życia męża i czasu po jego śmierci. Jest tam kilka ciekawych spostrzeżeń, ale to raczej natury psychologicznej . Oprócz tego mnóstwo banalnych "prawd" jak to żałoba jest indywidualnym procesem, jak każdy przeżywa ją inaczej itd. To raczej wszyscy wiedzą. Stawiam 6/10 bo dobrze się czytało, ale to nie to czego szukałam.
Książka wpadła mi w ręce przypadkiem w trakcie buszowania w bibliotece. Skusił mnie tytuł i opis z tyłu okładki, który sugerował że to popularnonaukowa pozycja, która skupia się na neurologicznych zjawiskach jakie zachodzą w mózgu ( i całym ciele człowieka) w trakcie stresu żałoby .
więcej Pokaż mimo toTymczasem "Mózg w żałobie" to taki bardziej pamiętnik ostatnich miesięcy życia męża i...
Kupiłam tę książkę spodziewając się porywającej lektury, ale niestety się przeliczyłam. Książka niespójna, raz opowiada o osobistych doświadczeniach, raz przeskakuje na naukowe tony, innym razem autorka wplata cytaty, które moim zdaniem zupełnie nie pasują. Liczyłam jednak na pozycję bardziej popularnonaukową, a otrzymałam dziwny pamiętnik ze wstawkami z neurologii. Dotrwałam do końca, ale czy warto było się męczyć? Raczej nie.
Kupiłam tę książkę spodziewając się porywającej lektury, ale niestety się przeliczyłam. Książka niespójna, raz opowiada o osobistych doświadczeniach, raz przeskakuje na naukowe tony, innym razem autorka wplata cytaty, które moim zdaniem zupełnie nie pasują. Liczyłam jednak na pozycję bardziej popularnonaukową, a otrzymałam dziwny pamiętnik ze wstawkami z neurologii....
więcej Pokaż mimo toKsiążka smutna, bo pisana w formie pamiętnika osoby, która straciła swojego męża. Połowa książki jest na prawdę smutna, jeśli się postawi w miejscu autorki, której z dnia na dzień zaczyna się "sypać" życie i wraz z mężem żyją z wyrokiem. Przyznam, że drugą połowę książki po prostu przekartkowałam. Jak już wcześniej wspomniano w opiniach, bardzo naukowe podejście w drugiej części do budowy mózgu, która jego część za co jest odpowiedzialna ... Gdyby nie osobisty początek stwierdziłabym, że to psychologiczno medyczna książka z elementami rodzinnymi.
Książka smutna, bo pisana w formie pamiętnika osoby, która straciła swojego męża. Połowa książki jest na prawdę smutna, jeśli się postawi w miejscu autorki, której z dnia na dzień zaczyna się "sypać" życie i wraz z mężem żyją z wyrokiem. Przyznam, że drugą połowę książki po prostu przekartkowałam. Jak już wcześniej wspomniano w opiniach, bardzo naukowe podejście w drugiej...
więcej Pokaż mimo toNiska ocena spowodowana zbyt dużą ilością opisów fachowej medycyny gdzie przeciętny czytelnik i tak nie rozumie ...
Niska ocena spowodowana zbyt dużą ilością opisów fachowej medycyny gdzie przeciętny czytelnik i tak nie rozumie ...
Pokaż mimo toNiestety ksiazka bardzo nudna , nie spójną. Zgadzam się tu z przedmowcami , że chaos w niej totalny i czyta się to tylko z nadzieją żeby dobrnac do końca. Rozczarowana książka na maksa
Niestety ksiazka bardzo nudna , nie spójną. Zgadzam się tu z przedmowcami , że chaos w niej totalny i czyta się to tylko z nadzieją żeby dobrnac do końca. Rozczarowana książka na maksa
Pokaż mimo to