Pielęgniarki. Sceny ze szpitalnego życia
- Kategoria:
- reportaż
- Tytuł oryginału:
- The Language of Kindness: A Nurse's Story
- Wydawnictwo:
- Marginesy
- Data wydania:
- 2019-02-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-02-13
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366140158
- Tłumacz:
- Ewa Borówka
- Tagi:
- reportaż zawód pielęgniarka
Wzruszający, liryczny portret pielęgniarki i zarys losów ludzi, o których się otarła Christie Watson.
Przepracowała dwadzieścia lat jako pielęgniarka, a w tej osobistej, przejmującej książce uchyla drzwi szpitala i zdradza jego tajemnice. Prowadzi nas szpitalnymi korytarzami na rozmaite oddziały i poznaje z najbardziej niezapomnianymi pacjentami. Pójdziemy z nią pod rękę korytarzami i odwiedzimy maleńkie wcześniaki, które walczą o życie, zawieszone na granicy przetrwania dzięki sieci cewników i opiece pielęgniarek; usiądziemy pośród pacjentów onkologicznych i dowiemy się, jak na nich wpływa chemioterapia, zobaczymy z daleka, jak instrumentariuszka współtworzy łańcuch pomocy podczas operacji na otwartym sercu; staniemy z boku, gdy pielęgniarki z zatłoczonego SOR-u będą zmuszone odpierać fale pacjentów otumanionych alkoholem i narkotykami.
Podejrzymy wnętrze apteki szpitalnej i zadumamy się nad tysiącami wydawanych recept, spędzimy trochę czasu w kostnicy w towarzystwie pielęgniarek i rodzin pacjentów. Przekonamy się, że ten najbardziej niedoceniany z zawodów to źródło podstawowej opieki i życzliwości. Zbyt rzadko słyszymy głos pielęgniarek, a Christie jest tak szczera, mądra i przenikliwa, że godnie oddaje im sprawiedliwość. To wspaniała opowieść o życiu w jego najkruchszej fazie.
„Płakałem. Zamyślałem się. Śmiałem. Bardziej niż zwykle doceniłem tę najbardziej niedocenianą z profesji” – Adam Key, autor „Będzie bolało”.
„Wyjątkowa książka. Watson pokazuje, dlaczego pielęgniarka pracuje ciężej niż 99 procent prawników (w tym ja) i zasługuje na wyższą od nich płacę. Coś wspaniałego!” – Clive Stafford Smith, oficer Orderu Imperium Brytyjskiego, prawnik specjalizujący się w prawach człowieka.
„Te piękne wspomnienia – czułe, pouczające, bezlitosne, przepojone współczuciem, przypominają mi, że gdy czuję się najbardziej osamotniona, oczywiście wcale sama nie jestem” – Rachel Joyce, autorka książki „Niezwykła wędrówka Harolda Fry”.
„Podczas dwudziestoletniej kariery pielęgniarskiej Christie Watson widziała wszystko. Bez owijania w bawełnę opisuje kulisy pracy w państwowym szpitalu, gdzie cuda są na porządku dziennym” – „You Magazine”.
Christie Watson przez dwadzieścia lat pracowała jako dyplomowana pielęgniarka dziecięcia. Większość tego czasu spędziła na dziecięcych oddziałach intensywnej opieki medycznej w rozmaitych szpitalach państwowej służby zdrowia, po czym została specjalistką medycyny ratunkowej i zajmowała się między innym szkoleniem personelu i pracą kliniczną w międzyoddziałowych zespołach ratunkowych.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Dotykając cząstki ludzkiej duszy
„Pielęgniarki. Sceny ze szpitalnego życia” to jedna z najlepszych książek o zawodach medycznych, jakie miałam okazję czytać. Powstało ich w ostatnich latach sporo i zawsze brakowało mi w nich tej wrażliwości na drugiego człowieka, która przecież powinna być najważniejszą cechą osoby zajmującej się chorymi. Bez znaczenia jest zawód, jaki wykonuje ktoś, kto wchodzi w interakcje z chorym, bo czy będzie to lekarz, ratownik medyczny, pielęgniarka, czy salowa, chory zawsze jest na przegranej pozycji. Jeśli pracownicy szpitali nie będą podchodzić do pacjenta z szacunkiem, życzliwością i chęcią bycia partnerem w procesie zdrowienia, pacjent zostanie skazany na osobisty dramat. Nie ma niczego dobrego w przedmiotowym traktowaniu chorego, a jednak we wszystkich innych książkach ten „model opieki” dominował.
U Christie Watson jest inaczej i nie wiem, czy sama autorka jest po prostu tak mądrą i dobrą osobą, wrażliwą, tolerancyjną i wyrozumiałą, czy jest to charakterystyczne dla wszystkich pielęgniarek pracujących w Wielkiej Brytanii. Bardzo przykra jest świadomość, że w Polsce pacjenci nie mają szans na takie traktowanie.
Książka stanowi rodzaj autobiografii. Autorka prezentuje nam drogę, jaką przebyła, od poszukującej swego miejsca w świecie nastolatki, przez naukę w szkole pielęgniarskiej i staże odbywane w różnych placówkach medycznych, aż po pracę w jednym z londyńskich szpitali – już jako doświadczona pielęgniarka. Ma przy tym mnóstwo przemyśleń nad naturą człowieka i zawsze doszukuje się pozytywnych aspektów, stara się zrozumieć, akceptować i wspierać każdego, kim się opiekuje, nawet jeśli jest to matka, która urodziła chore dziecko, bo spożywała alkohol i przyjmowała narkotyki w ciąży. Każdy potępiłby taką kobietę, zwłaszcza że była to jej dziesiąta ciąża i wszystkie poprzednie dzieci oddała do adopcji. Dobra pielęgniarka jednak nie ocenia nikogo, nie jest to jej zadaniem, skupia się na chwili obecnej, a obecnie ma do czynienia z kobietą tuż po porodzie, obolałą, zagubioną, której ma służyć wsparciem, uśmiechem i życzliwością.
Czytając wspomnienia Christie, odnosi się wrażenie, że w tym nietolerancyjnym świecie, pełnym zakłamania, płytkich uczuć i wszechobecnej niegodziwości, dobro jednak istnieje. Wrażliwość na uczucia innych, nawet te najdrobniejsze, na ich godność, okazywanie szacunku tym, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji, towarzyszenie im całą sobą, wspieranie na każdym etapie życia, czy to w bólu i strachu, czy na łożu śmierci, czy też w ocieraniu łez wzruszenia – to wszystko jest sednem pracy pielęgniarek. Christie Watson pisze tak, że czytelnik uczy się od niej szacunku do chorego psychicznie, który wykrzykuje wulgaryzmy, do bezdomnego ubrudzonego własnymi odchodami i do każdego człowieka, bez względu na wszystko. Uczy się nikogo nie oceniać i nie potępiać, ponieważ każdy popełnia błędy. To, jakie ktoś błędy popełnił, nie jest sprawą ani pielęgniarki, ani też nikogo innego, kto nie jest bezpośrednio pokrzywdzony w ich wyniku. Jakże to prosta zasada, a ile dobra może wnieść do życia.
Podsumowując, przykro mi to mówić, ale wychodzi na to, że bardzo wiele polskich pielęgniarek powinno zatrzymać się na chwilę w tej szpitalnej gonitwie i zastanowić nad sensem wykonywanego zawodu. Być może lektura tej książki uzmysłowi im, jak powinna wyglądać praca z chorymi.
Izabela Straszewska
Oceny
Książka na półkach
- 505
- 418
- 113
- 41
- 34
- 14
- 12
- 10
- 10
- 9
OPINIE i DYSKUSJE
Książka „Pielęgniarki. Sceny ze szpitalnego życia” Christie Watson zabiera nas do swojego świata, zanim trafiła na swoją ścieżkę. Była zbuntowaną nastolatką, nie jadła mięsa, uratowała szczura ze szkolnego laboratorium, który w efekcie zjadł jej domowego gryzonia, aż trafiła na pracę pielęgniarek.
Christie ukazuje nam trudny zawód, który jest niedoceniony. Pokazuje pracę pielęgniarek, która łączy się z życiem różnych pacjentów zaczynając od wcześniaków walczących o życie po tych najstarszych, również będących już jak małe dzieci.
Treść porusza do głębi, pokazuje trudny, skomplikowane przypadki jak również te codzienne.
Książka warta uwagi, ponieważ każdy z nas kiedyś trafi pod opiekę jakiejś pielęgniarki.
Książka „Pielęgniarki. Sceny ze szpitalnego życia” Christie Watson zabiera nas do swojego świata, zanim trafiła na swoją ścieżkę. Była zbuntowaną nastolatką, nie jadła mięsa, uratowała szczura ze szkolnego laboratorium, który w efekcie zjadł jej domowego gryzonia, aż trafiła na pracę pielęgniarek.
więcej Pokaż mimo toChristie ukazuje nam trudny zawód, który jest niedoceniony. Pokazuje pracę...
Zawód pielęgniarki jest niedoceniany – nie da się tego ukryć. Pielęgniarki nie są ulubioną grupą zawodową, kojarzą się z raczej z niesympatycznymi „pigułami”. Zmianie sytuacji nie sprzyjają jednak także niskie płace, duże obciążenie psychiczne, fizyczne i odpowiedzialność związana z tym zawodem. O tym często się zapomina. Udając się do lekarza, stykając się z pielęgniarkami oczekujemy często empatii, współczucia, szczerego zainteresowania i najlepiej jeszcze przejęcia naszym problemem zdrowotnym, często zapominając, że to taki sam człowiek jak każdy inny. I oczywiście – nie podlega dyskusji fakt, że mamy prawo do rzetelnej, fachowej opieki. Trudno jest jednak oczekiwać od pielęgniarek, że będą się emocjonalnie angażowały w każde napotkane cierpienie – jeśli tak będzie, oszaleją. Stąd też dochodzi niekiedy do wytworzenia warstwy ochronnej w postaci szorstkości… i nie mówię, że to dobrze i że tak powinno być – w służbie zdrowia brakuje wsparcia dla kadry medycznej, ale chcę pokazać, że ta sytuacja – relacja nie jest czarno – biała i jako czarno – biała nie powinna być postrzegana.
To także pokazuje brytyjska pielęgniarka Christie Watson w swoje książce „Pielęgniarki”, wydanej nakładem Wydawnictwa Marginesy. Christie Watson nie marzyła całe dzieciństwo o tym, żeby zostać pielęgniarką. Jak opisuje w swojej książce, pomysłu na siebie szukała długo… często zmieniała zdanie, ale do bycia pielęgniarką została w pewnym sensie naznaczona już podczas pracy z pacjentami. Weszła w to. Nawet gdy zemdlała podczas pobierania krwi (krew była pobierana jej, a nie przez nią…) na samym początku długiej drogi do uzyskania uprawnień – nie poddała się, nie wycofała, nie zrezygnowała. W trakcie stażu, a później kariery trafiała na różne oddziały, różnych pacjentów, ich schorzenia, a także na różne pielęgniarki. Ta książka nie jest jednak jedynie zbiorem opowieści z jej czasu pracy, ponieważ autorka przewija w niej także informacje dotyczące historii tego zawodu, jego początków. Nie brakuje w tej książce także (z perspektywy laika) ciekawostek związanych z medycyną oraz innych dygresji.
Watson w swojej opowieści o byciu pielęgniarką wpuszcza czytelnika w różne zakamarki szpitalnych oddziałów – zderzając czytelników tym samym z różnymi chorobami i opowieściami o ludzkich losach. Jedne jeżą włos na głowie, drugie wyciskają łzy… ale są też takie, które wywołują uśmiech na twarzy i przynoszą nadzieję. Niezmienny jest jednak ogrom związanych z nimi emocji. Co ważne, autorka nie próbuje nikogo wybielać – pokazuje jednak złożoność codziennych zadań pielęgniarek. Nie stroni w opowieściach od poruszania wątków z życia osobistego – postrzegam to jako plus, ponieważ przez jej uwikłanie w opisywane sytuacje, nabierają one autentyczności. Autorka na wstępie zaznacza jednak, że nie należy traktować jej opowieści 1:1, ponieważ w celu ukrycia tożsamości osób, które spotkała na swojej zawodowej drodze, połączyła opisy pewnych postaci i sytuacji.
„Pielęgniarki” są książką dość nierówną – zachwiana jest linia czasowa w stosunku do chronologii życia autorki – trochę błądzimy jako czytelnicy tej historii, przechodząc od jednej do drugiej historii, które nie zostały jednak w konkretny sposób uporządkowane. Nie zawsze też narracja poprowadzona jest porywający sposób. To odpowiednia książka przede wszystkim dla osób zainteresowanych światem medycznym, pracą w nim. Z pewnością z zainteresowaniem sięgną po nią osoby, którym spodobało się na przykład „Będzie bolało” Adama Kaya, choć to półka nieco niższa. Nie ma w tej pozycji jednak przesytu krwawych obrazów, medycznych szczegółów, które wrażliwszych mogą przyprawić o nudności. To ciekawe wprowadzenie do okołomedycznych tematów i zawodów, pokazujące złożoność i trudność sytuacji, z którymi na co dzień stykają się szeroko rozumiani medycy.
Zawód pielęgniarki jest niedoceniany – nie da się tego ukryć. Pielęgniarki nie są ulubioną grupą zawodową, kojarzą się z raczej z niesympatycznymi „pigułami”. Zmianie sytuacji nie sprzyjają jednak także niskie płace, duże obciążenie psychiczne, fizyczne i odpowiedzialność związana z tym zawodem. O tym często się zapomina. Udając się do lekarza, stykając się z pielęgniarkami...
więcej Pokaż mimo toHistoria ciekawa,przejmująca to reportaż o pielęgniarce,która pracuje w swym zawodzie ponad 20 lat jako pielęgniarka.
Z bagażem doświadczeniach własnych,o trudach swoich i o pracy codziennej pielęgniarek,tej pracy niedocenianej jakże odpowiedzialnego zawodu.
Opowiada autorka o swym życiu prywatnym i oddziałach każdych w szpitalu.
Pełen wachlarz emocji prawdziwych,mocnych przekazuje pisarka mi,wzruszeń sporo tu było.
Wzruszałam się,śmiałam i płakałam czytając tę książkę.
Zaskoczyła mnie bardzo ksiazka i zainteresowała.
To super,wzruszająca lektura.
Historia ciekawa,przejmująca to reportaż o pielęgniarce,która pracuje w swym zawodzie ponad 20 lat jako pielęgniarka.
więcej Pokaż mimo toZ bagażem doświadczeniach własnych,o trudach swoich i o pracy codziennej pielęgniarek,tej pracy niedocenianej jakże odpowiedzialnego zawodu.
Opowiada autorka o swym życiu prywatnym i oddziałach każdych w szpitalu.
Pełen wachlarz emocji prawdziwych,mocnych...
Ciekawa historia, a właściwie historie o kruchości życia.
Pamiętnik i reportaż w jednym.
Ciekawa historia, a właściwie historie o kruchości życia.
Pokaż mimo toPamiętnik i reportaż w jednym.
Pierwszy rozdział mnie zniechęcił. Do drugiego podchodziłam, więc sceptycznie. Jednak drugi i każdy rozdział był coraz ciekawszy. Chociaż spodziewałam się czegoś innego, więcej historii z oddziału a mniej życia autorki. Niektóre z opisów są tak długie, że aż nużące. Nie raz zdarzyło mi się jednak płakać przy tej książce. Czytałam znacznie lepsze książki z podobnej tematyki chociaż ta nie jest taka zła.
Pierwszy rozdział mnie zniechęcił. Do drugiego podchodziłam, więc sceptycznie. Jednak drugi i każdy rozdział był coraz ciekawszy. Chociaż spodziewałam się czegoś innego, więcej historii z oddziału a mniej życia autorki. Niektóre z opisów są tak długie, że aż nużące. Nie raz zdarzyło mi się jednak płakać przy tej książce. Czytałam znacznie lepsze książki z podobnej tematyki...
więcej Pokaż mimo toPiękna opowieść zawierająca cały kalejdoskop życia. Od narodzin poprzez choroby psychiczne , opiekę paliatywną, rozważania czym jest postępowanie etyczne aż po ostatnie pożegnanie. Chwilami trudna lecz wartosciowa pozycja. I tak jak jest napisane na okładce : płakałam , zamyślałam się i śmiałam .
Piękna opowieść zawierająca cały kalejdoskop życia. Od narodzin poprzez choroby psychiczne , opiekę paliatywną, rozważania czym jest postępowanie etyczne aż po ostatnie pożegnanie. Chwilami trudna lecz wartosciowa pozycja. I tak jak jest napisane na okładce : płakałam , zamyślałam się i śmiałam .
Pokaż mimo toPrzez historię ludzkiego życia od momentu narodzin aż po śmierć przechodzimy z towarzyszącymi mu pielęgniarkami, ich rozterkami, niedocenianą praca i ogromem odpowiedzialności, który się za tym ciągnie.
Przez historię ludzkiego życia od momentu narodzin aż po śmierć przechodzimy z towarzyszącymi mu pielęgniarkami, ich rozterkami, niedocenianą praca i ogromem odpowiedzialności, który się za tym ciągnie.
Pokaż mimo toKsiążka warta przeczytania. "Zwykli" ludzie (tacy jak ja),nie będący pielęgniarkami/pielęgniarzami nie zdają sobie sprawy, ile ciężkiej pracy kosztuje bycie w tym zawodzie.
Książka warta przeczytania. "Zwykli" ludzie (tacy jak ja),nie będący pielęgniarkami/pielęgniarzami nie zdają sobie sprawy, ile ciężkiej pracy kosztuje bycie w tym zawodzie.
Pokaż mimo toCiekawe choć momentami nudne. Obraz pracy pielęgniarek, która wydaję się być taka sama w każdym miejscu na świecie. Pielęgniarka= poświecenie
Ciekawe choć momentami nudne. Obraz pracy pielęgniarek, która wydaję się być taka sama w każdym miejscu na świecie. Pielęgniarka= poświecenie
Pokaż mimo toCzytałam już o lekarzach, ratownikach medycznych, takich książek jest sporo, a tym razem coś nowego i równie ważnego.
Niezwykła jest praca pielęgniarek i choć tak bardzo istotna i wpływająca na życie wszystkich, którzy trafiają do szpitala, niestety tak niedoceniana. Książka jest niesamowicie wciągająca i momentami wzrusza. Czy tego chcemy czy nie, każdy człowiek w pewnym momencie życia potrzebuje opieki, a w szpitalach od tego są właśnie pielęgniarki. Jestem pod wrażeniem, że są osoby, które decydują się na tak wymagający zawód.
Polecam wszystkim, bo wiedza z tej książki może się wszystkim przydać.
Czytałam już o lekarzach, ratownikach medycznych, takich książek jest sporo, a tym razem coś nowego i równie ważnego.
więcej Pokaż mimo toNiezwykła jest praca pielęgniarek i choć tak bardzo istotna i wpływająca na życie wszystkich, którzy trafiają do szpitala, niestety tak niedoceniana. Książka jest niesamowicie wciągająca i momentami wzrusza. Czy tego chcemy czy nie, każdy człowiek w pewnym...