Obrzydliwa anatomia

Okładka książki Obrzydliwa anatomia Mara Altman
Okładka książki Obrzydliwa anatomia
Mara Altman Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece reportaż
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
reportaż
Tytuł oryginału:
Gross Anatomy: Dispatches from the Front (and Back)
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Kobiece
Data wydania:
2019-09-18
Data 1. wyd. pol.:
2019-09-18
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366338876
Tłumacz:
Ewa Kondrasiuk-Kotarska
Tagi:
anatomia człowieka ciało kobieta literatura faktu reportaż reportaż współczesna kobieta
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Trochę litości dla niedoskonałości?



653 15 66

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
271 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
64
31

Na półkach: ,

Książka jedna z lepszych opisujących problemy ludzkie związane z organizmem człowieka:). Napisana w zabawny sposób, nieraz uśmiałam się do łez , moimi ulubionymi rozdziałami jest 2.coś mnie gryzie i 9.paradoks pupy :). Polecam każdemu dla uśmiechu i zrozumienia ,że jesteśmy mimo wszystko tacy sami :).

Książka jedna z lepszych opisujących problemy ludzkie związane z organizmem człowieka:). Napisana w zabawny sposób, nieraz uśmiałam się do łez , moimi ulubionymi rozdziałami jest 2.coś mnie gryzie i 9.paradoks pupy :). Polecam każdemu dla uśmiechu i zrozumienia ,że jesteśmy mimo wszystko tacy sami :).

Pokaż mimo to

avatar
250
71

Na półkach:

Chciałam przeczytać “Obrzydliwą Anatomię” ponieważ na jednym z kont na Instagramie usłyszałam w recenzji, że jest to książka idealna dla dziewcząt w okresie dojrzewania, aby poznały swoje ciało i to, że jest zupełnie normalne jakie by nie było.

Jakież było moje rozczarowanie, kiedy czytałam o tym, że niemal wszystko w naszym ciele jest dla autorki czymś obrzydliwym. Najbardziej zniesmaczył mnie rozdział o „odorze” z waginy. Jeszcze może gdyby było tu użyte słowo „zapach” to byłoby ok, ale autorka cały czas używa określenia „odór” – które sugeruje brzydki zapach. Gdybym przeczytała coś takiego o swoim ciele jako nastolatka to chyba wolałabym schować się pod ziemię, niż wychodzić z domu – ponieważ myślałabym, że cały czas śmierdzę! Pot? Coś obrzydliwego! Włosy na nogach czy rękach? Coś obrzydliwego! Dobrze, że nie napisała rozdziału o pryszczach – to byłby prawdziwy koszmar.

Ogólnie mam wrażenie, że autorka książki ma jakąś obsesję na punkcie swojego ciała. Czasem mnie to przerastało.

Plus za kontakty z przedstawicielami różnych poglądów; badaczami, profesorami, autorami książek, lekarzami, przedstawicielami branży beauty i świata mody – to trochę łagodziło całą tą „obrzydliwość” i tłumaczyło skąd się biorą pewne zachowania czy poglądy w społeczeństwie.

Plus za mowę o różnorodności – ktoś ma bardziej owłosione ciało, ktoś się mniej poci, ktoś ma inny kształt i rozmiar piersi.

Mieszane uczucia mam też co do stylu pisania. Chociaż było lekko i łatwo się czytało, to humor autorki nie zawsze mi pasował. Czasem był dość przaśny i zdecydowanie nie mój.

Jest to książka do przeczytania (lub przebrnięcia),gdy ktoś zainteresuje się tematem ciała i naszej fizyczności. Ale nie obiecujcie sobie po niej zbyt dużo. A już z pewnością nie bierzcie sobie do serca zbyt głęboko tego, że jesteście obrzydliwe. Jesteście piękne i tego się trzymajcie!

Chciałam przeczytać “Obrzydliwą Anatomię” ponieważ na jednym z kont na Instagramie usłyszałam w recenzji, że jest to książka idealna dla dziewcząt w okresie dojrzewania, aby poznały swoje ciało i to, że jest zupełnie normalne jakie by nie było.

Jakież było moje rozczarowanie, kiedy czytałam o tym, że niemal wszystko w naszym ciele jest dla autorki czymś obrzydliwym....

więcej Pokaż mimo to

avatar
254
27

Na półkach:

Książka na początku wydawała mi się rozczarowaniem, spodziewałam się czegoś mocniejszego, nowego, a sam język autorki wydawał mi się na siłę dowcipny. Ale z każdą przeczytaną stroną styl pisarski coraz bardziej mi się podobał, aż prawie płakałam ze śmiechu. Dystans do siebie i naszej, ludzkiej anatomii, pewna zadziorność i bezkompromisowość w poszukiwaniu odpowiedzi na nurtujące nas wszystkich pytania, po prostu mnie urzekły!
Najfajniejszy rozdział traktujący o naszej parze zwieraczy, jest po prostu ekstra 😜
Z wielką chęcią przeczytałabym więcej książek Mary. Czekam na przetłumaczenie i wydanie jej pozostałych książek w Polsce.

Książka na początku wydawała mi się rozczarowaniem, spodziewałam się czegoś mocniejszego, nowego, a sam język autorki wydawał mi się na siłę dowcipny. Ale z każdą przeczytaną stroną styl pisarski coraz bardziej mi się podobał, aż prawie płakałam ze śmiechu. Dystans do siebie i naszej, ludzkiej anatomii, pewna zadziorność i bezkompromisowość w poszukiwaniu odpowiedzi na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1056
553

Na półkach: ,

Gdybym miała wybrać jedno słowo na opisanie tej książki to byłoby to ROZCZAROWANIE. Tematyka poruszona przez autorkę w większości jest nie tylko ciekawa ale i ważna, myślę że brakuje książek tego typu na rynku. Ale wykonanie tej konkretnej pozycji to jakaś masakra… czytanie o kompleksach nieznanej mi kobiety, w dodatku napisane w tak infantylny i żenujący sposób, że ciężko było przez to brnąć nie należało ani do przyjemności ani jakoś szczególnie nie poszerzyło mojej wiedzy. Gdyby nie to, że byłam ciekawa co poruszy w kolejnym rozdziale i jak go rozwinie, to już po pierwszych kilkunastu stronach zrezygnowałabym z czytania. No cóż, koniec końców nic się z tej książki nie dowiedziałam nowego ani ciekawego więc równie dobrze mogłam odpuścić na samym początku.

Mara postanowiła w sposób szalenie chaotyczny przejść przez najbardziej, hmm, popularne kompleksy nękające współczesne kobiety. A przynajmniej kobiety z USA, mam szczerą nadzieję że “moda” na przejmowanie się takimi pierdołami (serio potrzebny był ten rozdział o kłaczkach z pępka…? albo mdleniu przy pobieraniu krwi? nie no faktycznie, szokujące…) nie dotrze do Polski. Osobiście nie znam osoby która zajmowałaby się na co dzień choćby połową z wymienionych przez autorkę rzeczy, niektóre z nich są zupełnie absurdalne. Ale już takie tematy jak owłosienie u kobiet, “camel toe” czy pocenie się to tematy jak najbardziej warte uwagi, bo starannie wmówiono nam że naturalne funkcje naszego organizmu mają być jak najbardziej szczelnie usuwane bądź zasłonięte czy to specyfikami, depilacją czy odpowiednio dobranymi ubraniami. To jest faktycznie sprawa warta poruszenia, ale sposób w jaki autorka to robi jest mierny. Rozumiem że ta książka miała być zabawna w odbiorze, lekka i taka dla każdego. A wyszła jak karykatura - w rzeczywistości czułam się zniesmaczona tym, jak płytko i byle jak, pseudonaukowo i krzywdząco poruszono każdy rozdział. W zasadzie autorka opowiada po prostu o swoich kompleksach i tym jak sobie z nimi kompletnie nie radzi. Dostajemy też wgląd w jej bardzo neurotyczne zachowania i przyzwyczajenia, prywatne ale opisanych w prześmiewczy sposób rozmowy czy sytuacje z rodziną czy mężem (obraz ich małżeństwa w tej książce jest dość smutny) przez co moim zdaniem całkowicie traci na wiarygodności i domniemanym celu powstania tej książki. Kobieta, która chce wspierać inne kobiety i wkręcać je w nurt kochania własnego ciała sama jest bezrefleksyjną neurotyczką, która nie potrafi przeprowadzić sensownego wywiadu z rzekomymi naukowcami, mającymi w teorii budować niektóre z tez postawionych przez nią w książce. Wyszło to upiornie, nierzetelnie, niewiarygodnie, a przede wszystkim książka straciła całkowicie na jakiejkolwiek wartości. Strasznie szkoda.

Być może książka ta może stanowić dla kogoś swego rodzaju pocieszenie. Że każda z nas ma problemy z wizerunkiem własnego ciała, wmawia się nam że jesteśmy dalekie od doskonałości (czymkolwiek by ona nie była) i w związku z tym ciągle powinnyśmy się naprawiać w ten czy inny sposób. I super by było przeczytać pozycję, w której nasze kompleksy są stawiane pod lupą, naturalne mechanizmy naszego organizmu profesjonalnie choć w prosty sposób wyjaśnione, a poczucie jedności z innymi kobietami na całym świecie zbudowane poprzez wyjaśnienie że każda z nas jest inna ale wszystkie jesteśmy ludźmi z naszą fizjologią. Niestety w “Obrzydliwej anatomii” znajdziecie wiele rzeczy, ale akurat nie te najważniejsze. Absolutnie nie polecam tej lektury, jest niepomocna i koniec końców smutna bo jej czytanie przypomina wgląd w pamiętnik zakompleksionej i roztrzepanej nastolatki. A z tego co mi wiadomo, autorka nią nie jest.

Gdybym miała wybrać jedno słowo na opisanie tej książki to byłoby to ROZCZAROWANIE. Tematyka poruszona przez autorkę w większości jest nie tylko ciekawa ale i ważna, myślę że brakuje książek tego typu na rynku. Ale wykonanie tej konkretnej pozycji to jakaś masakra… czytanie o kompleksach nieznanej mi kobiety, w dodatku napisane w tak infantylny i żenujący sposób, że ciężko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
265
264

Na półkach: , ,

Skusiłam się na ,,obrzydliwą anatomię" ze względu na piękną okładkę. Uwielbiam takie. Po opisie wyobrażałam sobie coś zupełnie innego, jednak imponujące było, w jaki sposób autorka połączyła wypowiedzi ekspertów ze swoimi szczerymi przemyśleniami na tematy tabu. Cieszy mnie również to, że w końcu ktoś publicznie podkreśla tendencje ludzi do udawania przed sobą nawzajem. Polecam tę lekturę- lekko się czyta, a przy okazji można zdobyć odrobinę inne spojrzenie na ,,wstydliwe",a jak najbardziej naturalne sprawy dotyczące naszego ciała.

Skusiłam się na ,,obrzydliwą anatomię" ze względu na piękną okładkę. Uwielbiam takie. Po opisie wyobrażałam sobie coś zupełnie innego, jednak imponujące było, w jaki sposób autorka połączyła wypowiedzi ekspertów ze swoimi szczerymi przemyśleniami na tematy tabu. Cieszy mnie również to, że w końcu ktoś publicznie podkreśla tendencje ludzi do udawania przed sobą nawzajem....

więcej Pokaż mimo to

avatar
272
102

Na półkach: ,

Bardzo polecam tę książkę, uśmiałam się przy niej jak dawno.
Widzę, że są opinie, że jest strasznie obrzydliwa, no i nie da się ukryć, że niczego bardziej obrzydliwego nie zdarzyło mi się dotąd czytać, wydaje mi się jednak, że trzeba się z tym pogodzić. "Obrzydliwa anatomia" jest dokładnie tak obrzydliwa jak ludzkie ciało, nie mniej ni więcej. Także jak dla mnie plus za nie uchylanie się od żadnego tematu. Autorka jest odrobinę nieogarnięta, w rozdziale o wszach nawet mnie tym zdenerwowała, ale ma też cudowny dystans do siebie i niesamowite poczucie humoru. Podziwiam jej zaangażowanie, szczególnie w poszukiwania właściwych specjalistów, którzy mogliby wypowiedzieć się w danym temacie. Bo specjalistycznych opinii, ciekawostek i fascynujących faktów jest w tej książce sporo. Także nie są to tylko zabawne eseje o różnych częściach ciała i procesach zachodzących w organizmie. Jest tu też trochę wiedzy. Czy bardzo przydatnej, nie wiem, ale na pewno fascynującej.

Bardzo polecam tę książkę, uśmiałam się przy niej jak dawno.
Widzę, że są opinie, że jest strasznie obrzydliwa, no i nie da się ukryć, że niczego bardziej obrzydliwego nie zdarzyło mi się dotąd czytać, wydaje mi się jednak, że trzeba się z tym pogodzić. "Obrzydliwa anatomia" jest dokładnie tak obrzydliwa jak ludzkie ciało, nie mniej ni więcej. Także jak dla mnie plus za...

więcej Pokaż mimo to

avatar
408
165

Na półkach: , ,

Książka dla osób z dużym dystansem do swojego ciała. Często niezwykle szokująca, nie raz nawet lekko obrzydliwa. Pierwszy raz spotykam się z opisem intymnych rzeczami w tak zabawny sposób. Uśmiałam się nie raz do łez. Bardzo wpasowała się w mój humor. Nie raz aż byłam zadziwiona - w pozytywnym sensie. Dla mnie miazga.

Książka dla osób z dużym dystansem do swojego ciała. Często niezwykle szokująca, nie raz nawet lekko obrzydliwa. Pierwszy raz spotykam się z opisem intymnych rzeczami w tak zabawny sposób. Uśmiałam się nie raz do łez. Bardzo wpasowała się w mój humor. Nie raz aż byłam zadziwiona - w pozytywnym sensie. Dla mnie miazga.

Pokaż mimo to

avatar
446
130

Na półkach: , ,

Z pewnością ta książka nie jest dla każdego. Jeśli Twoje ciało bywa dla Ciebie tematem tabu i nie chcesz nawet myśleć o jego nieprzyjemnych aspektach, to wręcz odradzam lekturę tej pozycji. Autorka, posługując się dosadnym językiem, rozprawia się z trudnymi dla wielu kobiet kwestiami dotyczącymi wyglądu czy fizjologii, a przy tym udziela głosu ekspertom, dzięki czemu otrzymujemy solidną dawkę wiedzy okraszoną humorem Altman.
Ja odbieram całość bardzo pozytywnie - niekiedy trudno było mi oderwać się od czytania, a oprócz tego regularnie parskałam śmiechem, natrafiając na wyjatkowo błyskotliwe komentarze autorki. Co więcej, jestem przekonana, że po tej książce z jeszcze większym dystansem (i wyrozumiałością) będę traktować swoje ciało!

Z pewnością ta książka nie jest dla każdego. Jeśli Twoje ciało bywa dla Ciebie tematem tabu i nie chcesz nawet myśleć o jego nieprzyjemnych aspektach, to wręcz odradzam lekturę tej pozycji. Autorka, posługując się dosadnym językiem, rozprawia się z trudnymi dla wielu kobiet kwestiami dotyczącymi wyglądu czy fizjologii, a przy tym udziela głosu ekspertom, dzięki czemu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
251
66

Na półkach:

Ta książka powinna być lekturą w szkole. Jest świetna.

Ta książka powinna być lekturą w szkole. Jest świetna.

Pokaż mimo to

avatar
54
17

Na półkach: , ,

Ciekawa książka jako źródło tematów do rozmów i rozważań. Podobała mi się lekkość z jaką autorka opowiadała o różnych zagadnieniach. Brakowało mi z kolei odniesień do badań naukowych na temat poruszanych przez nią kwestii.

Ciekawa książka jako źródło tematów do rozmów i rozważań. Podobała mi się lekkość z jaką autorka opowiadała o różnych zagadnieniach. Brakowało mi z kolei odniesień do badań naukowych na temat poruszanych przez nią kwestii.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    503
  • Przeczytane
    320
  • Posiadam
    74
  • Teraz czytam
    16
  • 2019
    15
  • 2020
    11
  • 2020
    10
  • 2021
    9
  • Ulubione
    6
  • Popularnonaukowe
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Obrzydliwa anatomia


Podobne książki

Przeczytaj także