Labirynt fauna
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- The Labyrinth of the Faun
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2019-07-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-07-16
- Data 1. wydania:
- 2019-01-01
- Liczba stron:
- 280
- Czas czytania
- 4 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381166515
- Tłumacz:
- Ewa Wojtczak
Mroczna i nastrojowa, bogato ilustrowana baśń oparta na nagrodzonym trzema Oscarami filmie Guillermo del Toro
Guillermo del Toro, zdobywca Oscara za najlepszy film za Kształt wody, wraz z Cornelią Funke, autorką bestsellerowych powieści Atramentowe serce i Król złodziei, wspólnie stworzyli epicką i mroczną powieść fantasy dla czytelników w każdym wieku, wzbogaconą poruszającymi poetyckimi ilustracjami.
Ta czarowna historia zabiera czytelników do złowrogiego, magicznego i rozdartego wojną świata, zapełnionego wyraziście narysowanymi postaciami, takimi jak nieuczciwe fauny, zawzięci żołnierze, potwory zjadające dzieci czy dzielni buntownicy. Jak przystało na prawdziwą baśń, jest też dawno zaginiona księżniczka, która ma nadzieję na powrót do rodziny…
„Ta powieść, cudownie niepokojąca i głęboko emocjonalna, skojarzyła mi się z najlepszymi baśniami, w których każdy rozdział jest klejnotem, a całość zmienia sposób postrzegania otaczającego odbiorcę świata”.
Roshani Chokshi,
autorka bestsellera Aru Szach i koniec czasu
„Odważna i przejmująco napisana adaptacja filmu, a równocześnie wspaniała, emocjonalna, przerażająca przypowieść o odwadze młodych kobiet w obliczu brutalności wojny”.
Michael Grant,
autor bestsellerowego cyklu Gone: Zniknęli
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Brutalna baśń na dobranoc
Trudno o większego despotę niźli baśń – pisze Hubert Orłowski w przedmowie do „Baśni dla dzieci i domu” autorstwa braci Grimm. – A przecież ulegamy zarówno wyrazistym kaprysom jej przekazu, jak i ukrytym matrycom wyśnionych losów baśniowych: my jako dzieci oraz my jako dorośli, o umysłach skutecznie przecież przetrąconych nierzadko goryczą osobistych doświadczeń życiowych i przepełnionych niewiarą w przyszłość. (…) Wszyscy przecież pragniemy, i to nie tylko jako czytelnicy, by sprawiedliwości stało się zadość!
Jeśli oglądaliście powstały w 2006 roku „Labirynt fauna”, wiecie zapewne doskonale, iż baśniowy świat stworzony przez Guillerma del Toro przesiąknięty jest bestialstwem i potwornościami. W wojennej rzeczywistości, pełnej niezrozumiałych okrucieństw, toczy się zaciekła walka między siłami dobra i zła, a widz, patrzący na zdarzenia oczyma małej dziewczynki, pragnie z całego serca, by bezlitośni tyrani ponieśli sromotną klęskę.
Czy udało się przeniesienie filmowej historii na papier? Cornelia Funke oraz Guillermo del Toro zdecydowali się opowiedzieć na nowo nagrodzoną trzema Oscarami opowieść. Fabuła nie różni się zasadniczo od tego, co znamy z filmu, lecz wzbogacona została o anegdoty o fantastycznych stworach i bestiach. Dzięki podobnemu zabiegowi baśniowy świat pięknie ilustrowanej książki wydaje się jeszcze pełniejszy, bardziej mroczny i nastrojowy. Jego groza przejmuje czytelnika tym bardziej, iż doświadcza go młoda, niewinna istota – Ofelia.
„Labirynt fauna” przenosi nas do ogarniętej wojną domową Hiszpanii. Dziecko, które pocieszenia nie może odnaleźć w czułych ramionach matki zdominowanej przez okrutnego ojczyma, ucieka w świat baśni. Młoda bohaterka doskonale zdaje sobie sprawę, iż owe bajkowe z pozoru opowieści świetnie tłumaczą niełatwą rzeczywistość, ucząc odwagi i wytrwałości. Ofelia zaś wzrusza czytelnika swoją niezłomnością i niewinnością. Kiedy kończyłam czytać ostatnią stronę powieści, byłam przekonana, że jej słowa będą długo tułać się po mojej głowie. Chyba bowiem od nas i od naszej wrażliwości zależy, jak odczytamy zakończenie historii i jak je zinterpretujemy.
Należy pamiętać jedynie, iż książka przeznaczona jest raczej dla nastolatków i osób dorosłych. W przypadku młodszych odbiorców ilość bestialstw i okrucieństwa mogłaby okazać się zbyt przytłaczająca. Przestrzegam więc przed kupowaniem jej na prezent dla zbyt niedojrzałego czytelnika.
Przyznam, że film, szczególnie niektóre sceny, zapadł mi mocno w pamięć, a jednak książkową podróż uznaję za wyjątkowo udaną. Jeśli jesteście ciekawi, jak przedstawiony został w książce filmowy faun oraz inne baśniowe stworzenia, koniecznie sięgnijcie po tę pozycję. Jestem przekonana, że powieść uwiedzie was mrocznym i tajemniczym klimatem i będzie źródłem wielu wzruszeń. W końcu my, dorośli, też potrzebujemy czasem baśni.
Ewa Szymczak
Oceny
Książka na półkach
- 564
- 509
- 158
- 44
- 35
- 22
- 16
- 12
- 12
- 12
Opinia
Czuliście się kiedyś oszukani przez książkę? Bo obiecała być dla Was dobra, a potem z Was zadrwiła?
Być może gdybym obejrzała wcześniej film pod tym samym tytułem – wiedziałabym czego się spodziewać, ale cóż – nie oglądałam. Zainteresował mnie jednak opis tej powieści, która została określona jako „fantasy dla czytelników w każdym wieku”, a że fantasy lubię, to się skusiłam. I wiem, że nie mogłam oczekiwać słodkiej i miłej historii, bo w końcu obietnica zabrania do „złowrogiego, magicznego i rozdartego wojną świata” dobitnie mówi o tym, że nie będzie to szczęśliwa opowieść, nie spodziewałam się jednak, że będzie ona zawierać tak brutalne sceny. Dla mnie stwierdzenie „dla czytelników w każdym wieku” oznacza, że i dziecko może się z taką książką zapoznać, więc pomyślałam – w takim razie ja tym bardziej mogę. I tego niestety chwilami bardzo żałowałam. Bo owszem, jest to powieść fantasy, ale TYLKO dla dorosłych i to takich o mocnych nerwach, którym nie przeszkadza czytanie o wbijaniu komuś szkła w oko, o biciu młotkiem po twarzy i miażdżeniu dłoni do tego stopnia, że ciężko rozpoznać w niej dłoń. Niestety ja nie jestem czytelnikiem o mocnych nerwach i uważam, że jeśli coś takiego można określić jako „dla czytelników w każdy wieku”, to ja jestem zaginioną księżniczką z bajki.
Co prawda tych bardzo brutalnych scen nie było tutaj dużo, ale to nie zmienia faktu, że mnie – wrażliwemu czytelnikowi – nawet po tych kilku scenach ciężko było się pozbierać…
Nie jest to jednak mój jedyny zarzut do tego tytułu. Oprócz tego odniosłam również wrażenie, że cała historia została stworzona, by manipulować. Dlaczego? Ponieważ w roli wilków zostali tutaj ukazani żołnierze działający na rozkaz Francisco Franco, a w roli owieczek i „dzielnych buntowników” (fragment opisu) obsadzeni zostali komuniści i anarchiści. Z książki tej wynika również, że Ci pierwsi zabijali, bo byli okrutni, a Ci drudzy zabijali tylko, by się bronić/walczyć o swoje. Ile w tym prawdy – niech każdy kto zechce sam się przekona i trochę o tym poczyta. Ja nie będę tutaj pisać co sama o tym sądzę, bo są tematy, których z zasady w moich opiniach nie poruszam, poza tym moja wiedza historyczna nie jest na tak wysokim poziomie, bym mogła kogokolwiek pouczać… Ale jedno wiem na pewno – sytuacja w tamtym okresie (kilka lat po hiszpańskiej wojnie domowej) nie była tak czarno-biała, jak przedstawia to „Labirynt fauna”.
A skoro już wyjaśniłam powody, przez które nie mogę zaliczyć tej książki do ulubionych – przejdę do omówienia jej dobrych stron, bo nie jest tak, że ich nie miała.
Największą zaletą tej pozycji jest to, że porusza sporo ważnych tematów. Nie przesadzę, gdy powiem, że w książce tej prawie co chwilę natrafiałam na jakiś fragment zmuszający do zatrzymania się i poświęcenia czasu na refleksję. Dla przykładu podam kilka kwestii, na które zwraca nam uwagę ten tytuł:
1. My, ludzie, bardzo często popełniamy ten błąd, że oceniamy innych tylko na podstawie ich wyglądu. Wydaje nam się na przykład, że ktoś jest porządny, tylko dlatego, że jest wyjątkowo zadbany i dobrze się ubiera. A przecież za czymś takim może kryć się potwór w ludzkiej skórze.
2. Niekiedy tak bardzo czegoś pragniemy (na przykład miłości lub bezpieczeństwa), że chwytamy się każdej nadarzającej się okazji, ślepi na to, że to, czego się chwytamy jest całkowitym przeciwieństwem tego, czego szukamy i potrzebujemy.
3. Czasami zdarza się, że ze strachu sami nie pozwalamy sobie na szczęście. Nie chcemy ryzykować, że zostaniemy zranieni i nie jesteśmy w stanie zrozumieć/zaakceptować, że żeby osiągnąć szczęście – czasami trzeba najpierw trochę wycierpieć.
4. Wbrew temu, co się może wydawać – czasami dzieci widzą i rozumieją znacznie więcej niż dorośli…
Jeśli chodzi o baśniową stronę tej książki – była ona mroczna i dziwna, ale przy tym fascynująca, czyli dokładnie taka, jak się spodziewałam i oczekiwałam, więc i to zaliczam na plus.
Oprócz tego do pewnego momentu historia była dla mnie tak wciągająca i intrygująca, że ciężko mi było nawet na chwilę się od niej oderwać. A mówię „do pewnego momentu”, ponieważ pod koniec tak się obawiałam co przyniosą kolejne strony, że do czytania musiałam się zmuszać.
Dlatego też ostatecznie (mimo wielu zalet) - nie mogę tej książki polecić. Nie znaczy to jednak, że zamierzam odradzać jej czytanie, bo jestem pewna, że znajdzie się wiele osób, którym nie będą przeszkadzały rzeczy, o których wspomniałam na początku i książka ich zachwyci. Mnie też by zachwyciła, gdyby nie te dwa opisane czynniki, dlatego tym bardziej jest mi smutno, że takowe się tutaj znalazły. :(
Czuliście się kiedyś oszukani przez książkę? Bo obiecała być dla Was dobra, a potem z Was zadrwiła?
więcej Pokaż mimo toByć może gdybym obejrzała wcześniej film pod tym samym tytułem – wiedziałabym czego się spodziewać, ale cóż – nie oglądałam. Zainteresował mnie jednak opis tej powieści, która została określona jako „fantasy dla czytelników w każdym wieku”, a że fantasy lubię, to się...