Właśnie uświadomiłam sobie, że od pewnego czasu na mojej półce pojawia się coraz więcej romansów🤫🤫. Być może nadchodząca jesień, działa na mnie w ten sposób ale ja oczywiście nie mam nic przeciwko🥰. Tym razem miałam przyjemność, przeczytania swojej pierwszej książki autorstwa Vi Keeland. Wiem że wśród was znajduje się wielu jej fanów, i koniecznie chciałam również poznać jej styl.


„Kusząca pomyłka” to historia, przedstawiająca relacje pewnej wyjątkowej studentki, oraz jej niestandardowo-przystojnego-młodego wykładowcy 🤫😁. Wiem, wiem co chodzi wam właśnie po głowach, ale uprzedzam również ta relacja nie będzie opierać się tylko na jednym. Rachel oraz Caine od pierwszego spotkania, maja wrażenie że znają się od dawna... cóż..... Być może los, miał dla nich właśnie takie plany, a ich wrażenia nie są mylne. Autorka stworzyła nietypową oprawę, wokół tych dwojga bohaterów, przez co cała powieść intryguje i wzbudza nie małą ciekawość.


Czyta się ją naprawdę dobrze i szybko, napewno pokuszę się po kolejne książki autorki. Nie mniej, zabrakło mi w tej akurat historii jakieś „kropki nad i”, sama nie jestem w stanie dokładnie określić czego 🤦🏻‍♀️- tak to właśnie z kobietami jest 🤫😁. Być może chodzi o ten dreszczyk emocji, który się pojawia ale nie towarzyszy nam przez całą książkę. Ale oczywiście bezdyskusyjnie, polecam ją na chłodne jesienne wieczory z kocem i kakao☕️ Miłego dnia ❣️❣️

Właśnie uświadomiłam sobie, że od pewnego czasu na mojej półce pojawia się coraz więcej romansów🤫🤫. Być może nadchodząca jesień, działa na mnie w ten sposób ale ja oczywiście nie mam nic przeciwko🥰. Tym razem miałam przyjemność, przeczytania swojej pierwszej książki autorstwa Vi Keeland. Wiem że wśród was znajduje się wielu jej fanów, i koniecznie chciałam również poznać...